"Piszę, bo mam to szczęście, że moja praca jest moim najukochańszym hobby..." Stephen King
Do czytania Kinga nie trzeba mnie zachęcać, jestem członkiem tej grupy, która zachwyca się jego dziełami, oczywiście nie każde w pełni się podoba, ale każde dostarcza pasjonujących wrażeń. Zatem przeskoczyłam nad głównym przesłaniem publikacji, popularyzacji kingowej twórczości, a i tak z zainteresowaniem sięgnęłam po
nią. Chciałam dowiedzieć się czegoś nowego o niekwestionowanym mistrzu horroru i porównać wrażenia
czytelnicze z odczuciami innych. Do książki można wracać wielokrotnie, zawracać po stronach, lub przeskakiwać je, niczym w
popularnym do lat osiemdziesiątych magnetofonie szpulowym, w końcu
to wówczas King przebił się z historiami grozy, cofać i przewijać, w
miarę jak z dreszczem emocji zabieramy się za nowe dzieła Kinga lub
z przyjemnością wracamy do starych przygód.
Fantastyczna
porcja wiedzy o twórczości pisarza, jego nietuzinkowej osobowości i
różnorodnych doświadczeniach życiowych, elementach znajdujących
natychmiastowe przełożenie w kreacjach słownych i obrazach wyobraźni,
którym jako czytelnicy intensywnie i z zapałem ulegamy. Mnóstwo
informacji o dorobku, ułożonych w chronologicznym szyku, mniej lub
bardziej znanych ciekawostek z życia prywatnego, całkiem niezły zbiór
anegdot o człowieku i jego dziełach. Świat kingowych powieści i
opowiadań, ich adaptacje i ekranizacje, blaski i cieni kariery
pisarskiej, w tym z ujęcia pseudonimu, epizody muzyczne i aktorskie.
Sprawnie poruszamy się po zawartości książki, pomaga przyjazna i
przystępna narracja, zabawne wstawki i spostrzeżenia, a także więcej niż
szczypta dobrego humoru, ciekawa koncepcja i atrakcyjne przedstawienie,
klarowna szata graficzna, pomocny indeks haseł. Większość informacji,
jako wiernego od młodzieńczych lat fana Kinga, była mi znana, ale to w
niczym nie przeszkadzało, aby zajmująco odświeżyć wiedzę, w nieco innej
niż zazwyczaj perspektywie. "Stephen King. Instrukcja obsługi" to barwne
uzupełnienie biografii pisarza, opis twórczości, ale i też pewnych
trendów w kulturze popularnej. Kochających Kinga nie trzeba przekonywać
do sięgnięcia po tę publikację, zaś osoby mniej entuzjastycznie
nastawione do jego książek, otrzymają wnikliwy wgląd w źródła i zależności w twórczości, lepsze jej zrozumienie i wyczucie, a zatem większą
życzliwość i przychylność.
4.5/6 - warto przeczytać
biografia, 624 strony, premiera 15.05.2019
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Dla fana Kinga nada się na prezent. Zapisuję sobie już na listę "od mokołaja"
OdpowiedzUsuńja jakoś nie jestem przekonana do książek Kinga. To znaczy niektóre naprawdę czyta się dobrze i wciągają, ale większość jest nie za bardzo w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię biografie, zwłaszcza taki ciekawych osób ;-)
OdpowiedzUsuńi okładka jest interesująca i czytelna
OdpowiedzUsuńI to rzeczywiście jest
OdpowiedzUsuńMega szczęście. Robić to co się kocha. Tez chce!
Stephen King mnie jakoś nie przekonuje, chociaż robiłam kilka podejść do jego książek... Więc akurat to nie dla mnie pozycja :) Nawet on jako osoba nie interesuje mnie tak bardzo :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się , czy ja coś jego czytałam ,aż musze wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńMotto do tej recenzji jest bardzo ciekawe,
Usuńbo to jest też najlepszy sposób na życie i biznes :-)
Z pewnością znakomita pozycja dla fanów pisarza, choć ja nie do końca mogę się nim nazwać :)
OdpowiedzUsuńTej ksiazki jeszcze nie czytalam, ale widze, ze to cos dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTo niestety nie jest pozycja dla mnie, nie lubię książek Kinga, ale dla fanów to musi być ciekawe.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie psuje, King to nie moja bajka. :(
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką twórczości Kinga, ale sądzę, że taka publikacja mogłaby mnie jakoś przychylniej nastawić do jego książek.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twórczość Kinga, więc tytuł tej książki zapisuje :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię twórczość Kinga. To dla mnie obowiązkowa lektura wakacyjna :)
OdpowiedzUsuńOj, Kinga nie czytałam od lat, czas to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńJestem oszołomiona talentem pisarskim Kinga. Może to brak doświadzczenia czesto cztam to co wpadnie mi w ręce więc nie zawsze jest to literatura przez duże L.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kinga więc ta książka to zdecydowany MUST HAVE na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tego autora. musze koniecznie przeczytać
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tego autora. Może czas najwyższy nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńZainteresowało mnie, że na okładce jest kadr z "Lśnienia", której to ekranizacji pisarz ponoć szczerze nie znosi. Jest ten wątek poruszony w książce?
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam okazji przeczytać tego autora. Biografia wydaję się bardzo interesująca i chyba w końcu będzie trzeba coś przeczytać spod jego pióra ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam biografie, myślę że chętnie wróce do tego gatunku książek
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać tę książkę i jak na razie jestem oczarowana <3 a muszę wspomnieć, że za biografiami kompletnie nie przepadam.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo dawno temu przeczytałam jedną książkę Kinga i więcej do jego twórczości nie wracałam. Nie z tego powodu, że nie przypadła mi do gustu, ale po prostu jakoś z nią mi ciągle nie po drodze. Może ta książka będzie motywacją, by poznać jego inne dzieła.
OdpowiedzUsuńJestem chyba wyjątkiem - bo ja nigdy nie przeczytałam niczego od Pana Kinga!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem historii człowieka, który pisze takie książki.
OdpowiedzUsuńA ja znów do fanek powieści tego autora nie należę chociaż zieloną mile kocham
OdpowiedzUsuńKing ma wielu fanów, więc im ta książka na pewno się spodoba.
OdpowiedzUsuńNie przeczytam, bo ostatnio z nim mam nie po drodze.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to będzie idealna książka-prezent dla mojej koleżanki! dzięki za podpowiedz :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię książki Kinga, więc po tą pozycję chętnie bym sięgnęła ��
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja Kinga to zawsze chętnie 😉
OdpowiedzUsuńKiedyś czytywałam Kinga od czasu do czasu, ale ponieważ nie lubię przygnębiających zakończeń to przestałam ;P
OdpowiedzUsuńKinga czytuję od gimnazjum nawet bez instrukcji , ale taka lektura mogłaby odkryć przede mną jakieś nowe fakty, o których nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńKilka książek Kinga zdarzyło mi się przeczytać, ale chyba nie jestem aż taką fanką by sięgać po biografię 😉
OdpowiedzUsuńKing to niestety nie propozycja dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTwórczość Kinga chyba wszystkim jest znana. Tej akurat nie znam ale ilość książek tego autora wydaje się nie mieć końca 🙂
OdpowiedzUsuńO Kingu wiele słyszała, choć nigdy nie czytałam. Gdyby czas był z gumy, pewnie bym to zmieniła :) a tak moja lista książek do przeczytania rośnie :)
OdpowiedzUsuńStephen King - tu nie trzeba nic mówić 😉
OdpowiedzUsuńNie bede oryginalna, bo kazda pozycja Kinga tp dla mnie must have 😉
OdpowiedzUsuńChociaż mam w domu całkiem sporą kolekcję Kinga (biblioteczka mojego męża) to do tej pory nie mialam okazji do niego sięgnąć. Może czas w końcu to zrobić?
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam kilka książek Kinga i muszę przyznać, że jestem ciekawa pozostałych dzieł tego autora. Jego biografię na pewno warto przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńMojej siostrze by się spodobała. Jest fanką Kinga ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki Kinga, ale najbardziej ciągnie mnie do "To" :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia z bloga http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Ja niestety nadal nie potrafię się do niego przełamać. Z jego książek tp tylko Zielona Mila :) a czy skazani na Showshank to też nie jego? Kinga
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę, też jestem ogromną fanką Kinga, chociaż jak na razie mam za sobą tylko kilka jego książek :)
OdpowiedzUsuńTej pozycji Kinga nie znałam. Mam Warsztat rzemieślnika, też polecam jakby co.
OdpowiedzUsuńZ książek Stephena Kinga znam zaledwie „Wielki Marsz”, który – choć ponadczasowy – w jakimś stopniu mnie nie usatysfakcjonował. A żeby było ciekawiej, na swojej półce mam też inne tytuły od tego autora, ale nie umiem się zabrać za ich przeczytanie. I tak sobie myślę, że skoro zaprezentowana przez Ciebie książka skupia się właśnie na jego twórczości, to najlepiej będzie, jak tymczasowo zostawię ją sobie w spokoju. Może do niej wrócę, jak poznam więcej dzieł pana Kinga i obdarzę go większą sympatią. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że istnieje taka książka, ale już kompletnie się w niej zakochałam. Bardzo cenię twórczość Kinga i chętnie dowiem się nieco więcej o nim samym.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka dla fanów Kinga, ja niestety średnio się z nim lubię :D
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie ten tytuł, może on mnie przekona do biografii :D
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dwie książki Kinga A w zasadzie dwie i pół Bezsenności nie dałam rady skończyć jakoś nie do końca się z Kingiem zgrywamy ale jeszcze kiedyś dam mu szansę. A fanom autora nie wątpliwe książka się spodoba ja jednak nie będę się do niej zmuszać
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty, lubię twórczość Kinga, ale takie pozycje mnie nie kuszą w ogóle. Wolę czytać książki autora niż książki o nim. Tym razem się nie skuszę.
OdpowiedzUsuń