[PRZEDPREMIEROWO]
"Ludzie są najbardziej szczerzy w chwili narodzin i w chwili śmierci."
Powieść
napisana w starym dobrym stylu sensacji, w której główne skrzypce gra
wątek kryminalny. Porządnie umotywowana intryga, z kilkoma warstwami do
odsłonięcia, ciekawie poprowadzona, momentami przewidywalna, kiedy
indziej zaskakuje zwrotem akcji. Nie zrozumcie mnie źle, ale w takich
porządnie umotywowanych detektywistycznych zmaganiach czuję się swobodnie i bezpiecznie,
doskonale znam konstrukcję przybliżania historii, wiem, po jakich
schematach się poruszam, a moje wyczekiwanie na napięcie zostaje
zaspokojone. Odpowiada mi podejście do bohaterów, nieco ironiczne,
kontrastowe i przekonujące. Co prawda, kluczowa postać wywołuje
sprzeczne odczucia, ale jest to świadome działanie ze strony autorów,
więcej niż lekkie koloryzowanie osobowości, postaw moralnych i
oczywiście mrocznej przeszłości. Nie ma tu odkrywczych
pomysłów, a jednak szybko dajemy się wciągnąć wartkiej akcji,
wypełnionej zagadkami morderstw i efektownymi incydentami. Delikatnie
wpleciony wątek miłosny przyjemnie ubarwia opowieść, jego
zakończenie łatwe do odgadnięcia, ale w końcu po krwawych scenach
wyczekujemy ciepłego i wypełnionego nadzieją obrazu.
Już od
pierwszych stron książki dowiadujemy się, że nie będzie prosto zmierzyć się z
szalonym seryjnym mordercą, mało tego, nawet wszczęcie śledztwa w jego sprawie okazuje się niełatwe. Poza jedną osobą, Emmy Dockery, nikt nie widzi
uzasadnienia do zagłębiania się w prawdziwe przyczyny pięćdziesięciu
trzech pożarów, w których zginęły pięćdziesiąt trzy osoby. Dla policji
wszystko jest jasne, były to nieszczęśliwe wypadki, bez ingerencji osób
trzecich. Jednak zawieszona w obowiązkach agentka FBI
nie poddaje się presji bezradności i uśpienia, za wszelką cenę stara się
uchwycić najmniejsze dowody potwierdzające jej przypuszczenia i podejrzenia. Determinacja w wyjaśnieniu zabójstw umacnia się, jedną z
ofiar jest siostra bliźniaczka Emmy. Ale jak zaufać intuicji, kiedy brak
motywów, dowodów, narzędzia zbrodni, świadków, podejrzanych, a miejsca pożarów są perfekcyjnie zaaranżowane? Jak
walczyć o sprawiedliwość, jak zapobiec kolejnym zbrodniom, kiedy nawet
bezpośredni szef rzuca kłody pod nogi? A seria podpaleń nie ustaje, a
nawet nasila się. Wrażenia po zapoznaniu się z innymi książkami Jamesa Pattersona: seria NYPD ("Scenariusz mordercy", "Zdążę cię zabić", "Piętno Kaina", "Śmierć na żywo", "Czerwony alarm"), "Gdzie jest prezydent", "Dom przy plaży", "Kolekcjoner", "Delikwentki".
4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 382 strony, premiera 19.06.2019 (2014), tłumaczenie Anna Esden-Tempska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Opis mnie jak najbardziej zaciekawił. Jeśli trafi książka w moje ręce to dam jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zabrałam ja na wakacje zaczęłam czytać i przepadlam mam nadzieję że dzisiaj uda mi się ja jeszcze skończyć
UsuńZawsze mnie fascynuje, jak to jest pisać książkę z drugim autorem ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? Dzielą się wątkami czy jak? ;)
UsuńTo prawda. Gdy śmierc zaglada w oczy juz nie ma nic do stracenia i tak duzo chcialoby sie powiedziec
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę dobrze, coraz częściej sięgam po ten gatunek więc może i ta pozycja trafi w moje ręce ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna sentencja na początku i jaka prawdziwa
OdpowiedzUsuńŚwietna książka na jesienne wieczory. Wtedy po nią sięgnę, teraz czytam lżejsze i weselsze książki 😁
OdpowiedzUsuńTytuł bardziej mi pasuje do filmu niż do książki :)
OdpowiedzUsuńZapisuje jak kiedyś ją zobaczę to na pewno po nią sięgnę.
Pozdrawiam
Nie miałam jeszcze do czyniania z autorem. Muszę popatrzeć, może mojej mamie się spodoba :)
OdpowiedzUsuńKiedy ja znajdę czas, by przeczytać te wszystkie książki. Coraz wiecej mi się ich zbiera. I znów kolejną muszę dopisać 😂😁 Kinga
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie! Szkoda tylko, że na liście książek przybywa, a odhaczam niewiele. Czasu brak na wszystko a wciąż pojawiają się interesujące tytuły, które kuszą. 😄
UsuńNie przepadam za tym Autorem, ale sama fabuła brzmi interesująco.
OdpowiedzUsuńKsiążki i filmy o seryjnych mordercach fascynują mnie od lat - więc dopisuję tę pozycję jako kolejną na liście do przeczytania.
OdpowiedzUsuńTen autor od dłuższego czasu mnie kusi.
OdpowiedzUsuńNie ma odkrywczych pomysłów, bo to nie o to w sumie chodzi w takiej literaturze. Zwłaszcza od momentu, gdy Dan Brown narzucił format sensacji kiblowej - siadasz na tronie i czytasz rozdział. I wiem, Patterson był wcześniej, chodzi mi o zasadę tego, co się sprzedaje.
OdpowiedzUsuńSuper książka.
OdpowiedzUsuńWygląda na interesujący kryminał ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią się za niego wezmę w wolnej chwili
Świetne propozycja na lato!
OdpowiedzUsuńTym razem (musisz wybaczyć :D ) to cytat utkwił mi najbardziej w głowie! To takie prawdziwe. Rodzimy i ryczymy, wrzeszczymy i wiele innych rzeczy. Umierając natomiast pokazujemy prawdziwego siebie ukształtowanego na przestrzeni lat (wyłączając zmiany wywołane chorobą)
OdpowiedzUsuńale musi mieć klimat <3
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, lubię tego typu kryminały.
OdpowiedzUsuń"Ludzie są najbardziej szczerzy w chwili narodzin i w chwili śmierci." - bardzo prawdziwe. Sprawdzę, czy książka dostepna jest w wersji elektronicznej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, co w tych kryminalnych wątkach jest, że mnie tak odpychają. Raz w życiu się wkręciłam w taki typ powieści, to była książka pt. "Zwycięzca jest sam". I na tym koniec.
OdpowiedzUsuńTo idealny materiał na film. Czasami mam ochotę na takie książki, więc tytuł zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńnie jest źle, ale szału nie ma. Nie zgadzam się z cytatem ;-) człowiek jest najbardziej szczery kiedy się boi :-)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej dobrej recenzji to i książka zaciekawia :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie i zachęcająco!
OdpowiedzUsuńZapowiada się dość ciekawie :)
OdpowiedzUsuńOgień to przerażający żywioł... Cytat, który wybrałaś, jest bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńCytat na początek bardzo dobrze dobrałaś. zachęca do lektury recenzji.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie połączenia kolorów jak na okładce :-)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki, a Ty jak zwykle zrecenzowałam ją po mistrzowsku.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja , aż się zastanawiam czy nie przeczytać pomimo,że to jest kryminał, których mam teraz trochę w nadmiarze.
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga wzrok, ale fabuła jakoś mnie mnie przekonuje😊
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kryminały, też odnajduję się w tego typu schematach i budowaniu napięcia - podobnie jak Ty. :) Chętnie poczytam w wolnej chwili. :)
OdpowiedzUsuńNo, mężowi na pewno przypadłaby do gustu!
OdpowiedzUsuńTakie sprawy bez jasnych motywów i narzędzi zbrodni są zwykle ciekawe w książkach :D
OdpowiedzUsuńOpis zachęca do przeczytania.
OdpowiedzUsuńRecenzja brzmi bardzo ciekawie :) Jak wpadnę na tą książkę to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTa książka w ogóle mnie nie zaciekawiła. Jak dla mnie fabuła zbytnio się nie wyróżnia i nie przedstawia niczego interesującego. Ten tytuł sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNie sięgam po ksia ki detektywistyczne więc za bardzo mnie do niej nie ciągnie
OdpowiedzUsuńchętni przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatni raz czytałam książkę, a której mogłam zmierzyć się z nieuchwytnym seryjnym mordercą. Zapisuję na listę czytelniczą. W sam raz na urlop.
OdpowiedzUsuńA wolne zbliża się wielkimi krokami. Już robię listę książek do przeczytania 🙃
UsuńW przypadku tej książki dużo bardziej jej treść odpowiadałaby mi pod postacią filmu.
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam z tej serii książkę "Zdążę cię zabić", ale jakoś średnio mi się podobała. Niby wartka akcja, niby wszystko ok, ale jakoś bez rewelacji i efektu wow.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że kryminały to zdecydowanie nie mój konik, jednak ten zapowiada się ciekawie i do tego Patterson, to ulubiony autor mojego taty - jeżeli nie ja ją przeczytam to na pewno podsunę mu go :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń