PARTNERZY tom 1
ROBERT MICHNIEWICZ
„Przyjaciel w potrzebie jest lepszy niż cisza po burzy.” Eurypides
Główny walor powieści to dynamika fabuły wypełnionej licznymi incydentami. Wiele się dzieje, sporo zwrotów akcji, spektakularnych scen. Szpiegowska sensacja, w której wszystkie chwyty w imię wykonania misji dozwolone. Kluczowa postać rodzaju żeńskiego, a męski pierwiastek jej towarzyszy. Oboje na początku szpiegowskiej aktywności w terenie, rzuceni w wir rosyjsko-ukraińskiego konfliktu, w niebezpieczną strefę początku agresywnej wojny, praktycznie bez zaplecza osłaniającego. Podobał mi się pomysł na scenariusz zdarzeń, stosunkowo sprawnie przebiegający, jednak za mało angażujący wyobraźnię, gdyż przewidywalny, schematyczny na zasadzie pościgu i ucieczki. Za dużo korzystnych zbiegów okoliczności i szczęśliwych trafów, obniżały poziom niepewności o losy porucznik Barbary Szymańskiej i Piotra Adamskiego. Zupełnie niepotrzebnie wdarł się wątek bliskiej relacji między szpiegami, w obliczu przeżywanych wyzwań i trudności odcinał myślenie o pracy w najmniej spodziewanych sytuacjach.
Można było mieć zastrzeżenia do profesjonalizmu rosyjskich agentów, długich zwierzeń w obliczu zagrożeń, niskiej podejrzliwości wobec wrogów, ale i polscy politycy obsadzeni na stołkach służb specjalnych wykazywali się bezmyślnością, zaślepieniem własnej potęgi i bezkarności władzy, zaś agenci działali niczym zwykli ludzie a nie wyszkoleni tajniacy. Strach pomyśleć, że kondycja polskiego wywiadu i kontrwywiadu może być blisko z prezentowanym poziomem kompetencji. Uwierały drętwe dialogi, zwłaszcza między polskimi agentami, i z przełożonymi, nie wybrzmiewały realnie i przekonująco. Narracja w części opisowej przyjazna. Kreacja bohaterów nie domykała się, płaska, nie nawiązałam z nimi więzi. Więcej emocji odczuwałam stojąc po stronie zwykłych ukraińskich obywateli niż Szymańskiej i Adamskiego. Pierwszy tom serii, zatem może w drugim lepiej to wypadnie. Powieść w kilku elementach niedopracowana, to jednak może spodobać się młodym odbiorcom lub osobom rzadziej buszującym w sensacyjnych, zwłaszcza szpiegowskich, klimatach czytelniczych. Po drugi tom „Partnerzy. Zemsta” sięgnę, przekonam się, jak dalej Robert Michniewicz rozwija przygodę, jest potencjał do wykorzystania kreowania mocnej intrygi.
3.5/6 – w wolnym czasie
powieść szpiegowska, 418 stron, premiera 09.08.2023
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
szkoda że nie do końca jest ta książka dopracowana, ale może jeszcze warto jej dać szanse :D
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Czytałam obydwa tomy i przyznam, że nie byłam zachwycona żadnym z nich. Taka sobie książka - do przeczytania i przekazania do biblioteki.
OdpowiedzUsuńTematyka książki zdecydowanie odbiega od tego co czytam, aczkolwiek myślę że innym może się spodobać.
OdpowiedzUsuń