poniedziałek, 15 sierpnia 2016

POL POT. POLA ŚMIERCI Philip Short 222/2016

"Pycha jest grzechem gnębiącym despotyzm na całym świecie."

Książka na powolne i wnikliwe śledzenie fragmentu historii, rozłożone w czasie, tak aby jak najwięcej dostrzec szczegółów i zawartych przesłań. Autor zadał sobie mnóstwo trudu docierając do wielu istotnych źródeł, skrupulatnym weryfikowaniu ich i interesującym zaprezentowaniu czytelnikowi. Bardzo trudno emocjonalnie przyswaja się opisy tak mocnych i potwornych obrazów prawdziwej rzeczywistości Kambodży. Przyznaję, że kilka razy musiałam zrobić przerwę w zapoznawaniu się z lekturą, konieczną na złapanie dystansu do sporej porcji przerażających informacji. Przekonałam się, jak bardzo ogólną wiedzą dysponowałam na temat Czerwonych Khmerów zanim wzięłam książkę do ręki. Nieprawdopodobny koszmar ich rządów, wszechobecny terror i okrucieństwo, ludobójstwo na masową skalę, wyeliminowanie od dziesięciu do czterdziestu procent mieszkańców własnego kraju, bezwzględna pogarda dla ludzkiego życia. Krańcowy upór, skrajne uproszczenia, pogrążanie się w galopującym szaleństwie, ekstremalnych skrajnościach, koszmarze niezrozumiałych i nieznajdujących uzasadnienia ideologii, oraz niedostrzeganie przez elity złowieszczych znaków.

Przyglądamy się bliżej przyczynom historycznym, geograficznym, kulturowym, politycznym i społecznym, których złowroga mieszanka zaowocowała możliwością powstania tak radykalnego reżimu komunistycznego, całkowitym zlikwidowaniem prawa jednostki, bezwzględnym pozbywaniem się osobowości, nieubłaganym tłumieniem indywidualności czy brutalnym odrzuceniem więzi osobistych. Polityka nienawiści, definiującego ją kłamstwa, indoktrynacji prowadzonej za pomocą wszelkich środków, czystek wśród ludności, systemu więziennictwa, tortur i szpiegostwa. Morderstwo jako rutyna, narzędzie administracji, trwała eliminacja potencjalnych wrogów. Natychmiast nasuwają się pytania, jak można było do czegoś tak potwornego doprowadzić, wyrządzić tyle zła mieszkańcom własnego kraju? Dlaczego w tym uczestniczono, dlaczego właśnie w Kambodży? Skąd czerpała siły najskrajniejsza forma totalitaryzmu w całej historii ludzkości? Jak została zbudowana potęga najkrwawszego dyktatora Pol Pota (Saloth Sar)? Jakie doświadczenia i cechy jego charakteru umożliwiły mu objęcie przywództwa i poprowadzenia rewolucji? Czemu kambodżański naród wciąż nie potrafi skonfrontować się z bolesną przeszłością? Książkę zdecydowanie polecam, źródło bogatej wiedzy, bolesna i istotna lekcja historii o szokującej prawdzie i obliczu zła.

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura faktu

Data premiery: 08.03.2016.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)

22 komentarze:

  1. Myślę, że ważne jest, by takie książki się pojawiały, żeby uświadamiać ludziom, że okrucieństwo na świecie nie skończyło się na II wojnie światowej. Ale cały czas gdzieś na świecie ludziom dzieje się krzywda. Niestety. Bo mam wrażenie, że historia niczego ludzi nie uczy, a żądza władzy potrafi zaślepiać okrutnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek bardzo niechętnie uczy się na swoich błędach, ileż podobnych sytuacji wciąż wywołuje takie same działania.

      Usuń
  2. Nie mogę się nadziwić, że potrafisz dosłownie "połykać" książki różnych kategorii i bez problemu je recenzujesz. Masz prawdziwy talent!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię zaglądać do różnych gatunków literackich, zawsze znajdę w nich wiele inspiracji, czegoś dla siebie. :) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  3. Czytałam Twoją recenzję i miałam ciarki na plecach. To zdecydowanie jedna z tych pozycji, którą powinien przeczytać każdy człowiek, byśmy mogli uczynić świat lepszym. Dzięki! Z pewnością sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, trzeba przypominać o takiej historii, nie wolno nam tego przemilczeć.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Mocna lektura, czekam na Twoje wrażenia po jej przeczytaniu. Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  5. Na pewno jest to książka bardzo wartościowa, ale przyznam szczerze, że na okres wakacyjny zostanę na razie przy lżejszej literaturze :) Tak naprawdę książki mogą być gorsze od filmów, a szczególnie kiedy przestają być fikcją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo ją czytałam, zaczęłam jeszcze przed wakacjami, wymaga skupienia i otwartości umysłu. Bardzo cenna lekcja historii.

      Usuń
  6. Ciekawa recenzja

    Pozdrawiam
    http://blog.mpiserwis.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurcze, to może faktycznie być dobre! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko trzeba w odpowiedni nastrój się nastroić. Bardzo wartościowa pozycja z cyklu oblicza zła.

      Usuń
  8. Dziś od rana wpadam na wpisy, z których dowiaduję się czegoś nowego. :) Z tą pozycją jest podobnie: nowa kultura i historia. Przeraża, ale i otwiera oczy, że nie należy sugerować się pięknymi obrazkami z telewizji. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, nie można skazywać się tylko na te obrazki z telewizji, tym bardziej, że ich wiarygodność pozostawia wiele do życzenia. Trzeba rozglądać się także za innymi źródłami wiedzy, na ich podstawie wyrabiać sobie własne zdanie. :)

      Usuń
  9. Historia tej części świata jest dla mnie mało znana. Boję się sięgać do takich pozycji książkowych, ale dobrze wiem, że po ich przeczytaniu będę inaczej spoglądać na rzeczywistość i historię. Jeśli tylko natknę się na tę książkę, dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ta perspektywa innego niż dotychczas spojrzenia na świat powoduje, że z wielkim zainteresowaniem sięgam po takie publikacje, okazuje się później, jak bardzo mało wiem na przedstawiane zagadnienia, bardzo lubię się w nie wgryzać z coraz większą świadomością problematyki. :)

      Usuń
  10. Niedawno widziałam dokument na ten temat, tylko nie pamiętam tytułu. Temat mnie zainteresować, więc może uda się znaleźć ksiażkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto znaleźć czas dla tej propozycji czytelniczej, choć z pewnością nie można jej przeczytać w szybkim tempie, to lektura na wiele dni. :)

      Usuń
  11. Znam i doceniam, chociaż tego rodzaju literaturę zazwyczaj odkładam do przeczekania, nie można do niej przysiąść z marszu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wyczekuję odpowiedniego nastroju i determinacji, aby zmierzyć się z takimi tematami.

      Usuń