sobota, 13 sierpnia 2016

A ONI MNIE WCIĄŻ SZUKAJĄ Maria Stefanelli, Manuela Moresco 220/2016

"Kiedy 'ndràngheta wyda na ciebie wyrok, mogą minąć całe dekady, ale sprawa nie ulega przedawnieniu."

Maria Stefanelli, ofiara mafijnego kodeksu przemocy, żyje z wyrokiem śmierci wydanym przez 'ndràngheta, kalabryjską organizację przestępczą. Kiedy zdecydowała się zeznawać jako świadek koronny w procesie przeciwko mafijnym zbrodniom i przestępstwom, jej rodzina całkowicie odcięła się od niej. Teraz zmuszona jest wciąż ukrywać się z córką, nieustannie rozglądać w wyłapywaniu potencjalnego zagrożenia, pilnować na każdym kroku, aby niczym nie zdradzić swojego miejsca pobytu i aktualnych danych personalnych. Jakże mocno obciąża psychikę taka nieustanna ucieczka, bycie zbiegiem, który stracił wszystko, nawet nazwisko. Gnębiący brak pewności o własny los, ciągłe kłamanie na temat przeszłości, wieczne zastanawianie się, czy i kiedy ktoś z mafii wpadnie na ich trop.

Książka jest swoistym rozliczeniem z przeszłością, zapisem bardzo bolesnych i przerażających doświadczeń życiowych, zmagań z codziennym poczuciem ogromnego niebezpieczeństwa, niezrozumieniem, brakiem odpowiedniego wsparcia i dojmującej samotności. Maria od najmłodszych lat wykorzystywana była w perfidny sposób, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, najpierw przez najbliższych, później zaś przez męża, mafijnego bossa. Jej życie wypełniały liczne traumatyczne doświadczenia, cierpienia, depresje, emocjonalne kryzysy. Jednocześnie zawsze miała w sobie tyle sił, aby konsekwentne nie dopuszczać do stanów, kiedy wstyd okazuje się silniejszy od chęci przerwania koszmaru czy usprawiedliwienia biernej akceptacji przemocy i agresji. Jedynym ogniwem trzymającym kobietę przy życiu okazywała się miłość do dziecka, promyk nadziei i otuchy zawarte w uśmiechu córki. 'Ndràngheta ma przeogromną zdolność do podporządkowywania sobie ludzi, jest w stanie zabić w człowieku najbardziej pierwotne instynkty, wymaga bezwzględnego posłuszeństwa i podporządkowania. Zadziwiające, jak bardzo członkowie rodzin i kolejnych pokoleń ulegają tym patologicznym systemom wartości, tradycji i kultury.

Przyznam, że bardzo przygnębiająca, ale i też stymulująca do zadumy lektura. Z jednej strony podziwiamy odwagę i determinację głównej bohaterki, aby wyrwać się z mafijnego środowiska, a z drugiej boleśnie odczuwamy wciąż ciążące nad nią śmiertelne zagrożenie. W ponurej rzeczywistości niezwykle trudno spotkać szczęście, odczuwać radość czy pogodę ducha, pozostaje wdzięczność losowi i zbiegom okoliczności za to, że wciąż się żyje, za wystarczającą moc i energię do prowadzenia walki o wolność swoją i córki. Przejmująca i bolesna historia, zwłaszcza, że prawdziwa, mocno wstrząsa czytelnikiem. Niejednokrotnie podczas zapoznawania się z nią zastanawiamy się, jak bardzo silną osobowość trzeba mieć, aby nie dać się stłamsić takiej rzeczywistości, potrafić się w niej odnaleźć i wywalczyć coś wartościowego dla siebie. Częste wstrząsające koszmarami sny, stałe oglądanie się przez ramię w poczuciu zagrożenia, świadome unikanie zawierania bliższych znajomości, płacenie za współpracę z policją bardzo wysokiej ceny. Ale również silne przeświadczenie niezwykłej cenności z wielkim trudem zdobytej wolności, kategoryczne odcięcie się od tego co złe, prób nadania nowemu życiu sensu i radosnego blasku. Książka warta przeczytania, uzmysłowia, że zbliżone scenariusze życia kobiet przebiegają właśnie we współczesnych czasach, przyjmują bardzo podobny, a wielokrotnie nawet bardziej tragiczny kierunek.

5/6 - koniecznie przeczytaj
autobiografia

Data premiery: 18.02.2016.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)

28 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo intrygująco, na pewno nietuzinkowa lektura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spojrzenie na życie kogoś z zupełnie innej perspektywy niż nasze, a to zawsze mocno ciekawi.

      Usuń
  2. Koniecznie zapisuję tytuł. Przekonałaś mnie w zupełność do tego, że muszę poznać tę historię. Nie ukrywam, że mam obawy czytać o takim wykorzystaniu kobiety, ale ciekawość czytelnicza mną zawładnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia wstrząsająca, tym bardziej, że prawdziwa i niestety wielokrotnie powielana przez inne kobiety.

      Usuń
  3. Ale mnie zaintrygowałaś :) jak zwykle :D dopisuję do must read ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pewnością wstrząsająca autobiografia. Nie wiem, jak autorka dała radę żyć w takim ciągłym zagrożeniu, ale się dowiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stan strachu i lęku, który będzie trwał już do końca życia. Naprawdę podziwiam autorkę, tylko nieliczne kobiety decydują się na taką walkę.

      Usuń
  5. Brzmi bardzo ciekawie. Niestety to nie książka dla mnie. Ale kto wie? Może za jakiś czas zmienię zdanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja coraz chętniej sięgam po tego typu książki, przyciągają mnie historie innych ludzi.

      Usuń
    2. Cenię odwagę zebrania własnych wspomnień i odczuć, zapisania ich i utrwalenia. Może pomoże to nie tylko autorce, jej córce, ale także innym ludziom w zbliżonych sytuacjach.

      Usuń
  6. Bardzo lubię prawdziwe książki, już zapisałąm tytuł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samo życie i jego najróżniejsze scenariusze. Czekam na wrażenia po jej przeczytaniu.

      Usuń
  7. Chętnie bym przeczytała, lubię czasami takie przygnębiające i nieciekawe klimaty w książkach... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom w książce wiele optymizmu i nadziei, determinacji i odwagi na przekór wszystkiemu, w imię wolności i prawa do bycia sobą.

      Usuń
  8. Takie autobiografie potrafią wstrząsnąć czytelnikiem. Duże wrażenie zrobiła na mnie "Nareszcie wolna" - historia opowiedziana z perspektywy kobiety, która całe dzieciństwo i młodość uciekała wraz z matką przed ojcem, fanatykiem religijnym i politycznym. Dlatego też zapisuję sobie i ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, to nie pierwsza historia w tym stylu, którą czytam, a ja wciąż mocno je wszystkie przeżywam.

      Usuń
  9. Moje klimaty. Uwielbia takie przygnębiające historie (jakkolwiek by to nie brzmiało) :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak samo mam, inspiracje czerpię nie tylko z tych pozytywnych obrazów, ale również tych gorzkich i bolesnych.

      Usuń
  10. Lubię książki ukazujące czyjąś nie zawsze kolorową przeszłość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze zastanawiam się, jak ja poradziłabym sobie, jak się zachowała, w podobnej sytuacji, do bardzo ciekawych spostrzeżeń człowiek dochodzi.

      Usuń
  11. może i ja przeczytam . . .

    OdpowiedzUsuń
  12. To chyba nie dla mnie, nie wiem czy dałabym radę psychicznie przez to przejść :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie tak ciężko czyta się o prawdziwych doświadczeniach innych, choć ta wola walki i przetrwania, stworzenia wolności dla córki, wywołuje wielki podziw.

      Usuń
  13. Gdy tak czytam Twoje recenzje, to jestem pod ogromnym wrażeniem. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję za miłe słowa, wzmacniają moją pasję czytania. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń