Potrzebowałam publikacji będącej interesującym przerywnikiem pomiędzy innymi gatunkami książek. Sięgając po tę propozycję liczyłam, że dzięki niej spojrzę niejako z zewnątrz na własną pasję czytania, tej szczególnej miłości do książek, niecierpliwego wyczekiwania na każde spotkania z nimi. Dostałam potwierdzenie, że moje pozorne dziwactwa związane z nawykami i rytmem czytania nie są wcale tak mocno odosobnione, jak mi się wydawało. Cieszy świadomość, że przymus oddawania się lekturze wszystkiego, co wpadnie w ręce, zgłębiania książek nawet z obcych mi dziedzin, swoistego uzależnienia, dopada także innych. Nałóg czytania z własnej perspektywy, intymnie, mocno subiektywnie, na bazie własnych doświadczeń, pragnienia zdobywania kolejnych porcji wiedzy, wyzwalania za każdym razem nieco innej mieszanki emocji, poznawania własnej osobowości. Nawet powrót do tej samej książki, niesie za sobą różne melanże nakładających się wspomnień, obrazów, zapachów, barw i uczuć. Wspaniałe zaproszenie do kreowania, malowania i odbierania świata ze słów, odnajdywaniu się w jego złożoności i różnorodności, poddawaniu się pozytywnym objawom zamiłowania do czytania.
Przyjemnie było zapoznać się z tą książką, znaleźć w niej wiele aspektów napisanych o sobie, ale też spojrzeć z punktu widzenia innych typów czytelnika, poznać ich powody, najdziwniejsze nawet sposoby i miejsca czytania, pryzmat odbierania opowiadanych historii, technik ich zapamiętywania czy inspirowania do dalszych poszukiwań. Wszystko podszyte dobrym humorem, z przymrużeniem oka, radością zaczytania. Wiele w niej anegdot, cytatów i zabawnych historyjek. Ile jest możliwości organizacji domowych bibliotek stopniowo pochłaniających kolejne przestrzenie mieszkalne? Jakie reakcje mogą wywołać tytuły, pierwsze zdania czy okładki? Które książki najchętniej zabieramy na wakacje? Jak bardzo te zespolone kartki stają się częścią nas samych, lustrzanym odbiciem naszej rzeczywistości, a ile z siebie dołączamy do nich? I coś, co mnie zawsze mocno intryguje, fenomen tej samej książki czytanej w różnym wieku, stającej się za każdym razem czymś innym. Mam wrażenie, że "Książka o czytaniu" to przykład publikacji, której nie sposób skończyć pisać, zawsze znajdzie się jeszcze coś nowego i interesującego do uwzględnienia w jej treści, wątków wartych rozwinięcia, ale dzięki temu, każdy czytelnik może ją wzbogacić według własnej wizji, osobistego spojrzenia na niezwykle wciągający, barwny i fascynujący świat książkowych kompozycji.
4.5/6 - warto przeczytać
esej
Data premiery: 18.05.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Iskry. :)
Świetna recenzja. Z chęcią sięgnę po tą książkę ��
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, sympatycznego zaczytania! :)
UsuńUwielbiam w książkach odnajdywać siebie :) Ja niestety nie czytam tak dużo jak Ty, ale myślę, że w tej książce też bym odnalazła fragment siebie. Bo jednak coś czytam i jednak to lubię ;)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że nie chodzi o ilość czytanych książek, tylko wypełnianie nimi wolnych chwil w ciągu dnia, czasem mamy ich więcej czasem mniej. :)
UsuńBardzo przyjemny i pożyteczny przerywnik potrzebny każdemu z nas. :) Człowiek za bardzo i zbyt często skupia się na fabule zamiast spojrzeć na ten wspaniały nawyk, hobby, pasję jak na coś fascynującego. :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne spojrzenie z innej perspektywy, z chęcią poddałam się temu klimatowi czytania o czytaniu. :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu szykuję się do przeczytania tej książki. Tematyka, którą uwielbiam i autorka, którą cenię sprawiają, że na pewno nie pominę tej pozycji. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńZaczytana do samego rana
A zatem sympatycznego zaczytania i czekam na wrażenia po przeczytaniu tej książki, sama bym chętnie jeszcze do niej dodała kilka rzeczy, tak od siebie. :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu szykuję się do przeczytania tej książki. Tematyka, którą uwielbiam i autorka, którą cenię sprawiają, że na pewno nie pominę tej pozycji. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńZaczytana do samego rana
Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji, dzięki za recenzję :)
OdpowiedzUsuńCiekawe spotkanie z książką. :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, chętnie bym przeczytała cos takiego o czytaniu :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzenie, że delektować się czytaniem można na różne sposoby, czasem nawet bardzo zaskakujące, jednak zawsze z tego wyciągamy coś dla siebie. :) Miłych chwil z książką w ręku. :)
UsuńTo niezwykłe, bo dopiero teraz uświadomiłam sobie, że rzeczywiście często utożsamiam się z bohaterami książek, które czytam i czasem przenoszę ich tok myślenia na swoje życie ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie, wszystko zależy od tego, na ile mocno wciągnie mnie dana książka, czasami świata poza nią nie widzę, kiedy indziej jej bohaterowie towarzyszą mi jeszcze przez wiele dni czy tygodni. :)
UsuńWidziałam tę książkę w premierach, ale nie zwróciłam na nią większej uwagi.Błąd, ponieważ książka będzie idealna na leniwe poranki :)
OdpowiedzUsuńTeż się nad nią dłużej zastanawiałam, ale teraz wiem, że podjęłam słuszną decyzję, aby po nią sięgnąć, to była bardzo przyjemna lektura, nieco inaczej, ale ciekawie. :)
UsuńMam tę książkę na uwadze. Mam nadzieję, że odnajdę w niej odrobinę siebie jako czytelnika ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością odnajdziesz. :) Sama widzę, jak bardzo zmieniło się moje czytanie na przestrzeni tych czterdziestu lat, ale zawsze dostawałam od książek to, czego po nich oczekiwałam. :)
UsuńNo i dostałam konkretną recenzję tej książki, super! Przeczytałam z przyjemnością, wiem już mniej więcej, czego się po niej spodziewać. teraz pozostaje ostatnie - kupić czy nie :) Przemyślę i zapewne zasilę grono czytelników :D
OdpowiedzUsuńSympatycznego zaczytania i oczywiście jestem bardzo ciekawa Twoich refleksji po zapoznaniu się z nią. :)
UsuńOj nie, czuję nosem książkę o niczym. ;-P
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu książki, nie odniosłam takiego wrażenia. :)
UsuńMam wielką ochotę na tę książkę, widziałam już kiedyś jej zapowiedź, potem o niej zapomniałam, no i teraz recenzja - przypominajka :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto od czasu do czasu sięgać po takie propozycje czytelnicze, tym bardziej, że wiele przyjemności zapewniają. :)
UsuńJestem ciekawa, jak autorka ugryzła temat pięknego nałogu, jakim jest czytanie. Może kiedyś przeczytam, aby to zweryfikować. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jest to, że zawsze będą istnieć pewne typy czytelników, że literatura będzie nam mnóstwo miała do zaoferowania, że znajdziemy w niej wiele cząstek siebie. :)
UsuńNIgdy nie byłam książkomaniakiem. Jestem bardzo świadomym czytelnikiem i książki dobieram bardzo starannie. Dziś pisać może każdy, ale nie oznacza to, że pisze na poziomie. Dlatego nie wezmę w rękę byle czego lub czegoś co nie odpowiada moim gustom.
OdpowiedzUsuńU mnie to różnie bywa, oczywiście zawsze priorytet dostają książki, których przeczytania nie mogę się doczekać, jednak jestem bardzo też otwarta na inne propozycje, wszystko zależy od tego, ile wolnego czasu mam do dyspozycji. :)
UsuńCiekawa pozycja. Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, ale nigdy nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńStaram się świadomie dobierać sobie lekturę, chociaż wychodzi różnie:)
Czasami książki, które miały nas zachwycić, pozostawiają nas z niepełną satysfakcją, a te, na które często wpadamy przypadkiem, dostarczają wspaniałej rozrywki, bardzo różnie to bywa, dlatego szperam w różnych gatunkach w poszukiwaniu czytelniczych inspiracji. :)
UsuńZachęciłaś mnie do sięgnięcia po tą pozycję. Możliwość spojrzenia na swoją pasję z perspektywy innych osób musi być bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńW miarę powiększające się stażu czytania, coraz silniejsze stają się nasze czytelnicze nawyki, z zainteresowaniem przyjrzałam się także swoim zwyczajom. :)
UsuńBrawo za tytuł :) Krótki, ale zapadający w pamięć.
OdpowiedzUsuńTo prawda. :) O tytułach też znajdziemy w tej publikacji. :)
UsuńPo przeczytaniu recenzji przyznam, że zapowiada się całkiem ciekawie. Szkoda, że dopiero teraz mam okazje po krótce poznać tą książke. Właśnie jestem w podróży i przydałaby się jakaś ciekawa lektura :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością będą jeszcze inne sprzyjające okazje, aby nacieszyć się spotkaniem z tą lekturą. :) Sympatycznego zaczytania! :)
UsuńJakiś czas temu (no dobra dość dawno, ze dwa lata ;) czytałam obszerny wywiad z Justyną Sobolewską w Press, aż dziwne, że do tej pory nie przeczytałam książki. Muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuń/pozdrawiam,
Szufladopółka
Przyjemnych chwil z książką w ręku! :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńHmmm, nie wiem czy zdecydowałabym się przeczytać książkę o czytaniu. Chociaż po Twojej recenzji jestem bliżej podjęcia próby:)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja czytelnicza, tak między innymi tytułami, spojrzenie trochę z boku na pasję czytania. :)
UsuńA ja tak cały czas czaję się na tę książkę :) Też przydałaby mi się taka przyjemna odskocznia!
OdpowiedzUsuńKsiążka ma taką strukturę, że w dowolnym momencie można przerwać czytania i wrócić w kolejnej wolnej chwili. :) Sympatycznego zaczytania! :)
UsuńMyślę, że w księgarni by mnie nie zaciekawiła, ale jak jest tak miło napisana, jak mówisz, chyba się skuszę przy okazji ;)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgam po takie nieszablonowe książki, a jej tematyka bliska mojemu sercu. :) Warto spojrzeć na czytanie z nieco innej perspektywy. :)
UsuńO tym jeszcze nie słyszałam, Ty to zawsze wynajdziesz jakąś nowinkę :)
OdpowiedzUsuńNieco inna propozycja czytelnicza, która wielokrotnie wywoływała uśmiech na mojej twarzy. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Usuńdo esejów jeste zrażona, moja polonistka uważała to za jedyny istniejący rodzaj tekstów
OdpowiedzUsuń