Andrzej Meller przybliża czytelnikowi Wietnam, jakiego nie poznamy wędrując utartymi szlakami turystycznymi, wyznaczonymi przez przewodniki lub biura podróży. Książka wspaniale zaspakaja głód wiedzy na temat tego, jak wygląda codzienne życie zwykłych ludzi w dalekim zakątku świata. Jak się okazuje, i do "azjatyckiego tygrysa" dociera wielu Polaków, wiążących z nim swój los, na sezon, rok czy lata. Autor bardzo przekonująco i interesująco oddaje ducha miast, wsi, prowincji, nastroju w nich panujących, charakterystycznych cech, sprzecznych odsłon i lustrzanych odbić. Mamy wrażenie jakbyśmy faktycznie tam byli, wmieszali się w mieszkańców, ulegli ich rytmowi dnia, nabyli utarte nawyki, zdobyli nowe przyzwyczajenia. Zaszczepili część kultury, zrozumieli religijne przesłania, wkroczyli w obyczajowe aspekty, poznali oblicza bolesnej historii i specyficznych uwarunkowań politycznych, po prostu wpasowali się w otaczającą rzeczywistość. Czujemy wyróżniający się zapach przyrody, smak kuchni, klimat knajpek i kolor architektury Wietnamu. Poznajemy niezwykle ciekawe historie przypadkowo spotkanych reprezentantów społeczności lokalnej, zarówno rodzimych, jak i wywodzących się z różnych narodowości. Staramy nauczyć się, choć w podstawowym zakresie, języka wietnamskiego, co okazuje się wyjątkowo trudnym i zawiłym wyzwaniem. Próbujemy najdroższej kawy luwak, kursów medytacji, magii wróżb, przepowiedni szamanów, zdrowotnego masażu, wędkowania, kitesurfingu czy karaoke.
Książka napisana niezwykle przejrzyście, z dbałością o każdy szczegół, sprawdzone informacje, dopowiedzenia, wyjaśnienia, odpowiednie tła dla przedstawianych obrazów. Narracja, doprawiona dobrym humorem, fascynująco wciąga. Bardzo podoba mi się możliwość odbycia takiej właśnie podróży, rozbudzającej ciekawość czytelnika, gdzie mnóstwo w niej spostrzegawczości, dostrzegania wielowymiarowych znaczeń przeszłych i obecnych wydarzeń, szacunku wobec odmienności, akceptacji życia mieszkańców według własnych zasad i zwyczajów. Wspólnie z autorem odwiedzamy także te znane i popularne miejsca, jak Sajgon "Paryż Orientu", Hanoi z pociągiem wśród domów i teatrem lalek na wodzie, Da Lat "miasto tysiąca sosen", deltę Mekongu, Vinh Long, wyspę Con Dao z cmentarzem więźniów, świątynię kaodaistów, Hoi An perłę architektury, My Son architektoniczny raj, Chua Cau jedyny na świecie kryty most z buddyjską świątynią w środku, podziemne tunele Vinh Moc, Dien Bien Phu ze śladami starcia sił wietnamskich i francuskich w 1954 roku, Sa Pa górskie uzdrowisko zbudowane w europejskim stylu, Sa Pa kurort założony przez Francuzów w czasach kolonialnych, Cua Dai złote piaski, skaliste wyspy i wysepki wyłaniające się ponad powierzchnię wody Zatoki Ha Long. Spoglądamy również na Fansipan "dach Indochin" najwyższy szczyt Wietnamu. "Czołem, nie ma hien" to wspaniała podróż czytelnicza, niesamowicie wciągająca i zajmująca, sprawiająca, że natychmiast mamy ochotę spakować walizki i udać się w tamten zakątek świata.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura podróżnicza
Data premiery: 06.06.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję TaniaKsiążka.pl :)
Świetnie napisana recenzja, z nią tajemniczości i jak mi chce się po nią sięgnąć. Chętnie dowiem się czegoś o Wietnamie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie takiego oblicza Wietnamu nie znajdziemy w żadnym przewodniku, wspaniale się o nim czytało. :) Sympatycznej lektury! :)
UsuńBardzo lubię takie książki podróżnicze. Znowu zmuszasz mnie do dopisania na moją listę oczekującą kolejnej książki :) Już powoli miejsca brakuje :P
OdpowiedzUsuńZ pewnością lista się rozrasta, ale dzięki temu, ile wspaniałych czytelniczych podróży przed nami, nic tylko sięgać książki i się w nie zagłębiać. :)
UsuńWietnam z pozoru wydaje się ostatnim miejscem gdzie każdy z nas chciałby trafić. Dobrze że książka odczarowuje to wrażenie. Dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuńDlaczego uwazasz ze jest to ostatnie miejsce gdzie chcialbys trafic. My tu mieszkamy i jest naprawde fantastycznie. A mieszkalismy juz w kilku miejscach na ziemi.
UsuńTakie też i wrażenie odniosłam podczas czytania tej książki, to odczarowanie pewnych utrwalonych obrazów, z ogromną ciekawością udałabym się w ten azjatycki zakątek świata. :)
UsuńZ pewnością mieszkanie w Wietnamie powoduje, że bliżej i intensywniej dostrzega się jego piękno, przyciąga wieloma cechami, trochę tej możliwości zazdroszczę. :)
UsuńPo biografiach i wspomnieniach są u mnie książki podróżnicze. Lubię czasem poczytać o ciekawych , dalekich miejscach.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że sięgam po skrawek dalekiego zakątku, a on tymczasem okazuje się taki bliski moim pragnieniom i marzeniom. :)
UsuńUwielbiam tego rodzaju książki podróżnicze :) Dają więcej niż niejeden przewodnik turystyczny.
OdpowiedzUsuńSpełniają inną rolę, wspaniale ukazują inną perspektywę, mniej turystyczną, a więcej podróżniczą, z pasją do indywidualnego i niepowtarzalnego odkrywania świata. Bardzo lubię takie reportaże czytać. :)
UsuńFascynująca i świetna recenzja. Koniecznie przeczytam książkę zwłaszcza, że sama mieszkam w tym zakątku świata. Dziękuję bardzo :) ��
OdpowiedzUsuńTo Wietnam jest taki fascynujący, a ja się jedynie jemu przyglądam zza historii opowiadanej w książce. :) Miłej czytelniczej podróży i oczywiście bardzo chętnie przeczytam o tym kraju coś więcej. :)
UsuńJak kiedyś będę się wybierać do Wietnamu, to będę musiała po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńWcześniejsze sięgnięcie po książkę może sympatycznie wyostrzyć apetyt na tę podróż. :)
UsuńJuż po przeczytaniu samej recenzji chce ma się ochotę spakować plecak i ruszyć do Wietnamu, więc książka musi być fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie miałam w planie zwiedzanie Wietnamu w pierwszej kolejności, ale teraz przesunął się na czołówkę listy miejsc, do których chcę się wybrać. :)
UsuńRzadko sięgam po literaturę podróżniczą, ale akurat tę książkę miałam okazję przeczytać i bardzo ciepło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńNa mnie również wywarła wielkie wrażenie, mnóstwo interesujących informacji, podanych we wciągający sposób, fantastyczna podróż czytelnicza. :)
UsuńKurcze kurcze kurcze, ależ mi ochotę narobilas na tę książkę. Uwielbiam książki podróżnicze, a im dalsze zakątki swiata przedstawiają, tym lepiej ;)
OdpowiedzUsuńCzłowieka w taki naturalny i niecierpliwy sposób ciągnie do tego, co mniej mu znane, albo znane tylko z opowieści, też mam wielką ochotę tam się udać. :)
Usuńbardzo mnie zaciekawiłaś tą książką
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo książka zdecydowanie jest tego warta. :) Satysfakcjonującej podróży! :)
UsuńLubię podróżnicze książki. ta zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam się w nie zagłębiać, dają mi choć namiastkę tego, czego nie mam okazji sama doświadczyć. :) Bardzo interesująca propozycja czytelnicza. :)
UsuńUwielbiam poznawać świat w taki sposób. Oceniłaś i zrecenzowałaś tę książkę bardzo ciekawie. Naprawdę narobiłaś mi na nią ochoty. Koniecznie muszę poznać ten Wietnam, a że raczej nie zapowiada się na to, że uda mi się to zrobić osobiście, sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńPodróże mają różne wymiary, a ten książkowy, także jest bardzo fascynujący i wciągający, nic tylko podróżować i poznawać kolejne zakątki świata. :)
UsuńNie byłam w Wietnamie. Dobra recenzja! Z pewnością książka ta zostanie inspiracją do tego by odwiedzić ten kraj ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka inspiruje, i to bardzo, tak właśnie lubię, poza przewodnikami, codzienne życie i prawdziwe oblicza. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńNie znałam tej książki, a lubię wszystko co podróżnicze. Chętnie sobie przeczytam.
OdpowiedzUsuńTrochę przypadkiem na nią trafiłam, jednak absolutnie nie żałuję, że po nią sięgnęłam, tę podróż zapamiętam jeszcze na bardzo długo, a może będę miała jeszcze okazję uzupełnić ją własnymi doświadczeniami, kto wie. :)
UsuńMarzy mi się podróż do Wietnamu.. W tym roku nawet były takie plany - mam nadzieje, że uda nam się je zrealizować w przyszłości, póki co koniecznie muszę przeczytać książkę by choć na chwilkę się tam przenieść :) Dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuńNie zawsze udaje się nam działać zgodnie z zamierzeniami, plany nie są realizowane w oczekiwanym czasie, a jednak to tylko podsyca naszą ciekawość i dreszczyk związany z wyczekiwaniem. :) Miłego zaczytania! :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńAle mnie kusisz... Pewnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto po nią sięgnąć, zwłaszcza jeśli jesteśmy ciekawi świata, mnóstwo interesujących informacji i opisów. :) Sympatycznej podróży! :)
UsuńNie lubię książek podróżniczych. Chociaż Twoja recenzja wzbudziła moje zainteresowanie ( z resztą, która nie wzbudziła :P ), to pewnie po nią nie sięgnę. Ale z chęcią inspiruję się Twoimi recenzjami a moja lista książek do przeczytania ciągle rośnie
OdpowiedzUsuńMoja lista książek do przeczytania też coraz dłuższa, wciąż coś inspirującego znajduję, to bardzo przyjemne uczucie, kiedy tyle wspaniałych przygód czeka na czytelnika. :)
UsuńAkurat moja mama wybiera się do Wietnamu, muszę zapytać czy czytała! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością się przyda, faktycznie oblicze Wietnamu, które nie poznamy z przewodników, bardzo ciekawa propozycja czytelnicza. :)
UsuńNo to bez zastanowienia sięgnę po tę pozycję. Uwielbiam czytać, choć rzadko sięgam po książki podróżnicze. Udało Ci się mnie zachęcić :)
OdpowiedzUsuńDla mnie książki podróżnicze są takim oknem na świat, z ogromnym zainteresowaniem po nie sięgam. :) Interesującego zaczytania! :)
Usuńplanuje odwiedzic Wietnam w przyslzym roku, wiec kazda wskazowka jest przydatna. Dzieki! pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńKsiążka z pewnością bardzo przydatna, a wskazówek i podpowiedzi w niej wiele. :)
UsuńUwielbiam takie książki! Na pewno ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńSympatycznego zaczytania i czekam na wrażenia z tej przygody! :)
UsuńWietnam póki co jeszcze mnie sobą nie kusi - na razie jestem na etapie całkowitej fascynacji Norwegią, Skandynawią i z zupełnie drugiej strony - Hiszpanią i Półwyspem Iberyjskim ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, aby ta fascynacja zataczała coraz większe kręgi. :) Przyjemnych podróży! :)
UsuńDużo podróżuję, a przed podróżą często czytam właśnie takie książki o danym miejscu. Są o niebo lepsze niż przewodniki. Wietnam jeszcze przede mną, ale może już w przyszłym roku zostanie "odhaczony" ;)
OdpowiedzUsuńNa razie nie mogę podróżować, jednak właśnie zbieram takie wspomnienia i relacje innych, to wiedza przydatna na później, ale przede wszystkim tez jakaś forma zwiedzania świata. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńKolejna pozycja, którą muszę przeczytać :) dzięki za zachętę :)
OdpowiedzUsuńTakie przygody warto przeżywać. :)
UsuńOd dawna planuje wyprawę do Wietnamu, więc książkę przeczytam z przyjemnością, tym bardziej, że recenzja świetna
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ja kiedyś tam zawędruję w swoich podróżach. :)
UsuńMnie się zachciało pakować walizkę już od samej lektury recenzji ;)
OdpowiedzUsuńTak jest, jak ktoś całym sobą przeżywa te przygody. :)
UsuńWietnam planowałam na końcówkę roku, a że nie mogę tymczasowo latać, to chyba kupię sobie tę książę...choć tyle:)
OdpowiedzUsuńTak samo ja postąpiłam. :) Jestem przekonana, że kiedyś będę miała okazję zobaczyć w realu Wietnam. :)
UsuńPóki co czytam same dobre recenzje tej książki. Dzięki za ten wpis, teraz już wiem co zamówić sobie w prezencie na święta :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ma tego koniecznego pazura w pisaniu, przekonuje przygodowym zakręceniem, dotarciem do miejsc spoza przewodników podróżniczych. :)
UsuńJesteś kolejna osobą, która poleca tę książkę. Nic tylko muszę ja przeczytać. I wybrać się do Wietnamu :)
OdpowiedzUsuńCzytelnicza podróż zaliczona, teraz wyczekiwanie na wycieczkę do Wietnamu. :)
UsuńBardzo ciekawie napisana recenzja.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńJak czytam to czytam kilka książek tygodniowo, jak nie czytam to nie czytam tygodniami. I aktualnie jestem na etapie tego drugiego. Ale może zmienię ten stan po przeczytaniu Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńCzasem mamy więcej czasu, kiedy indziej mnie, tak to już jest, podobnie jak w podróżowaniu. :)
UsuńJej, Iza jak Ty znajdujesz czas na czytanie tylu książek!
OdpowiedzUsuńPasja, miłość, wolny czas. :)
UsuńFajne, choć czy musimy jechać aż do Wietnamu żeby była to świetna przygoda?
OdpowiedzUsuńŚwietną przygodę znajdziemy wszędzie, ale dlaczego nie mamy zwiedzać świata? :)
UsuńNiedawno wróciłam z Chin i chce wiecej Azji. A to pewnie bedzie moj przewodnik. Wiedziałam że Wietnam jest fascynujący ale nie spodziewałam się że aż tak.
OdpowiedzUsuńIm więcej wiadomości zdobywam na jego temat, tym bardziej mnie kusi, aby się tam udać. :)
UsuńTak się zatrzymałam nad ta kawą luwak... ciekawa jestem, czy jeśli nie lubię kawy, to czy poczułabym jej wyjątkowość. I ciekawe czy jest warta swojej ceny zdaniem miłośników kawy...
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam okazję ją spróbować, ale wtedy nie byłam jeszcze smakoszem tego boskiego napoju, więc siłą rzeczy nie doceniłam jej walorów. :)
UsuńDzięki za tą recenzję, na pewno przeczytam, bo właśnie planuje podróż do Wietnamu
OdpowiedzUsuńFascynującej podróży. :)
UsuńTwoja recenzja jak zawsze w punkt! zachęca mnie do przeczytania. Tylko tego czasu wciąż za mało :(
OdpowiedzUsuńPrzypadłość deficytu czasu bardzo znana, ale może uda się go trochę uszczknąć na tę podróż czytelniczą. :)
UsuńBrzmi bardzo intrygująco! Chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o tym "prawdziwym" Wietnamie, takim od kuchni, a nie kreaowanym przez biura podróży. Szkoda, że tak mało autentyczności w tych wszystkich przekazach...
OdpowiedzUsuńKażdy po swojemu odbiera, wspomnienia jako wiązanka wrażeń pobytu w konkretnych miejscach i w danym czasie, lubię poznawać te różne spojrzenia, lecz faktycznie, najbardziej przemawiają do mnie nieprzebarwione obrazy i relacje. :)
Usuńlubię kiedy autorzy takich reportaży piszą o rzeczach dla siebie oczywistych w sposób zrozumiały dla innych
OdpowiedzUsuń