"Masz zdolność widzenia rzeczy, których nie widzą inni. Zobaczysz je, kiedy już odbierzesz wspomnienia. A wtedy nabierzesz mądrości. Wraz z kolorami. I nie tylko kolorami."
Przyznaję, że miałam ogromną chęć na zapoznanie się z tym cyklem, tym bardziej, że film odebrałam pozytywnie, a jak to zwykle bywa książkowy pierwowzór bywa zazwyczaj lepszy. Nie inaczej było i w tym przypadku, powieść wspaniale przeniosła mnie do wykreowanego świata, tak bardzo odmiennego i niepokojącego w swoim przesłaniu. Dominuje w nim jednakowość i powierzchowność, równorzędność i przewidywalność, nie zdarzają się rzeczy zaskakujące czy niezwykle. Wszystko jest mocno zrównoważone, ludzie nie dzielą się wspomnieniami, nie cierpią, nie czują smutku czy bólu, nie ma konfliktów, ale równocześnie zabrano im głębokie emocje, uczucia, miłość, przyjaźń, nienawiść, wrogość i niechęć. Życie jest bardzo uporządkowane i z góry określone, bez barw, muzyki, sentymentów i przeszłości, ale także bez smutku, zawiedzenia i samotności. Każdy ma określoną rolę do spełnienia w osiedlowej społeczności, maksymalnie wykorzystuje się jego predyspozycje i zdolności w imię dobra wspólnoty, niczego mu teoretycznie nie brakuje. Ale czy w tym wszystkim jest miejsce na prawdziwe szczęście, indywidualne pragnienia i wyśnione marzenia? W jakim stopniu idealność i perfekcja są w stanie zaspokoić fizyczne i emocjonalne potrzeby? Czy powszechna inwigilacja, brak prywatności, sztuczne rytuały i ceremonie, zabrana możliwość dokonywania wyborów ze względu na bezpieczeństwo, faktycznie służą dobru człowieka? Gdzie radość z bycia jednostką, kimś wyjątkowym, niepowtarzalnym, ambitnym i dumnym?
Podczas ceremonii dwunastolatków, Jonasz dowiaduje się, że funkcja, jaką mu została przydzielona przez radę starszych różni się od tych powszechnych, znanych i zrozumiałych. Wiąże się z nią wielki prestiż, ale również niebezpieczeństwo, niepewność i konieczność przedefiniowania priorytetów. Chłopiec podejmuje wyzwanie, nie do końca zdając sobie sprawę, jakie trudności i przeszkody przyjdzie mu pokonywać, nie tylko te pochodzące z zewnętrznego świata, ale również te, które drzemią głęboko w nim samym. Autorce świetnie udało się stworzyć powieściowe postaci, intrygującą fabułę, przekonywujące zdarzenia, zaskakujące obroty spraw i ich głębokie konsekwencje. Z każdym rozdziałem coraz mocniej wciągamy się tę historię, kibicujemy głównej postaci i zagłębiamy w wielokierunkowe rozważania. Nieszablonowa książka, pomysłowo napisana, lekkim i sugestywnym językiem, kierowana do młodzieży, lecz potrafiąca zainteresować też starszych czytelników. Dotyka istoty człowieczeństwa, ludzkiej natury, ponadczasowych wartości, psychologicznych źródeł satysfakcji i socjologicznych wyjaśnień mechanizmów działań. Wiele inspiracji do przemyśleń i refleksji, po zapoznaniu się z nią jeszcze długo pozostaje z nami. W powieści to rada starszych, wsparta wielowiekowym regulaminem, kieruje scenariuszami ludzkich losów, ale czy w dzisiejszym świecie, to nie my sami w ten sposób organizujemy powierzchowne życie, nie dając sobie chwili wytchnienia w pogoni za pozornym sukcesem, nie spychamy na dalszy plan radości z wykonywania drobnych czynności dnia codziennego, łapania ulotnych chwil składających się na nasze życie? Czy potrafimy wygospodarować czas na delektowanie się wspomnieniami?
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
fantastyka
Data premiery: 20.08.2014
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Galeria Książki. :)
Bardzo ciekawa recenzja :) dopisuję do must read :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita książka, bardzo się cieszę, że zdecydowałam się po nią sięgnąć. :)
UsuńTo ja mam pytanie - jak oceniasz - od jakiego wieku się nadaje? Wiem, to tez zależy od dziecka...
OdpowiedzUsuńMoja trzynastoletnia córcia mocno się wciągnęła w ten cykl, z chęcią sięgnęła już po kolejny tom. :)
UsuńOj, tym razem to kompletnie nie moja bajka! Chociaż, z drugiej strony... każda książka jest dobra :D
OdpowiedzUsuńCzasami warto sięgnąć po coś innego, tak dla odmiany, tym bardziej, że faktycznie autorka wiele zaoferowała czytelnikowi. :)
UsuńJak dobrze, że mam tę książkę na półce :)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na Twoje wrażenia po jej przeczytaniu. :)
UsuńNie przepadam za fantastyką, ale Twoją recenzję przeczytałam jednym tchem. Może się skuszę? :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, książka robi wrażenie, ma to coś w sobie, co daje to poczucie satysfakcji czytelniczej. :)
UsuńKojarzy mi się Miasteczko Wayward Pines...ten serial budzi skrajne emocje. Z Twojego opisu wynika, że z ksiazką jest podobnie. Tylko czy ten serial i ta książka mają ze sobą coś wspólnego?
OdpowiedzUsuńSerialu nie oglądałam, więc trudno jest mi się odnieść. Ale wrażenie po przeczytaniu Dawcy są spore. :)
UsuńBrzmi intrygująco.
OdpowiedzUsuńI to jak, naprawdę świetna propozycja czytelnicza. :)
UsuńLubię takie nieszablonowe powieści, po których można się spodziewać dużej dawki refleksji :) Zachęciłaś mnie do sięgnięcia po ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńPowieść wyraźnie inna niż wszystkie, mam wrażenie, że to na niej wzorowane były późniejsze podobne publikacje. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńZ opisu wynika, że to może być coś naprawdę oryginalnego i dającego do myślenia, ale też trafnie ujmującego problemy dzisiejszego świata. Mogę wiedzieć, gdzie można ją znaleźć? Będzie dostępna np. w Empiku, czy raczej w internecie? A może trzeba bardziej się postarać, żeby ją zaleźć?
OdpowiedzUsuńZ tego co widziałam to można ją zakupić w wielu księgarniach, a warto, bo lektura mocno satysfakcjonująca. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Usuń