MARTA WITECKA tom 2
"Podobno jest tak, że jak człowiek pozna śmierć drugiej osoby, to nigdy się z nią nie rozstanie."
Już
w poprzednim tomie serii bardzo spodobał mi styl, w jakim Dagmara
Andryka angażuje czytelnika w rozwiązywanie ciekawej kryminalnej
zagadki. Przejrzyście zaprezentowana fabuła, swobodnie przeplatająca
intrygujące wątki, jednocześnie bogata w istotne uszczegółowienia, które
nadają powieści rozmach, a także nieco thrillerowskiego klimatu.
Czujemy zagęszczającą się atmosferę, z niepokojem wyczekujemy zdarzeń, zdajemy sobie sprawę z namacalności niebezpieczeństwa.
Wspólnie z kluczowymi postaciami zostajemy uwikłani w zagadkowy
scenariusz, w którym zręcznie omijana prawda ma niszczycielską i
destrukcyjną moc. Pod płaszczykiem nierozerwalnej przyjaźni i
bezwzględnego oddania kryje się coś mrocznego, niewyraźnego,
nieoczywistego. Zamknięty krąg ośmiu osób, złożona sieć wzajemnych
zależności, splot zadziwiających okoliczności i surowe konsekwencje
dawnych grzechów. Jak naiwnie i beztrosko prowadzona przez nastolatków
gra może znacząco wpłynąć na dorosłe życie jej uczestników?
Wydarzenia sprzed trzydziestu lat stają się złowróżbnym proroctwem,
samospełniającą się przepowiednią, lepką pajęczyną usidlającą kolejne
ofiary. Autorka sprawnie podsuwa mylne tropy i
przypuszczalne kierunki rozwiązania zawiłej detektywistycznej
łamigłówki. W pewnym momencie zostajemy tak zakręceni obrotem spraw, że w
zasadzie niemal wszyscy uczestnicy ekscytującej gry, stają się w
naszych oczach podejrzanymi. Każdej osobie możemy przypisać motyw
zbrodni, sposobność jej popełnienia, kontrowersyjne cechy charakteru, dramatyczny fragment młodości.
Wydaje
się, że tylko dziennikarka Marta Witecka, miłośniczka szwedzkich
kryminałów, której sukcesem stało się przeciwstawienie klątwie ciążącej
nad miasteczkiem Mille, jest w stanie swoją dociekliwością,
spostrzegawczością i sprytem pomóc grupie przerażonych osób. Czy jednak wobec
silnej zmowy milczenia i wzajemnej ochrony, będzie w stanie odkryć
liczne tajemnice, przeciwstawić się iluzji elitarności i wyjątkowości
bractwa? Wciągający kryminał, fascynująco wypełniający czas relaksu,
spełniający chęć przeżycia ciekawej detektywistycznej przygody. Świetny pomysł na tytuł i wpasowaną w treść okładkę, podobnie jak w pierwszym tomie "Tysiąc".
4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 480 stron, premiera 23.02.2017
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)
Polskim kryminałom nigdy nie mówię nie☺
OdpowiedzUsuńBardzo słuszna postawa, inaczej wiele można by było stracić. :)
UsuńUwielbiam kryminały i na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo książka warta, aby po nią sięgnąć. :)
Usuńsama okładka jest interesująca, także pewnie zakupię na dzień matki :-)
UsuńNie przepadam za Polskim kryminałem, ale po przeczytaniu tej recenzji postanowiłem dać szansę. Dziękuje ;)
OdpowiedzUsuńA zatem satysfakcjonującego zaczytania życzę. :)
UsuńWygląda super! Chętnie po to sięgnę.
OdpowiedzUsuńSympatyczna przygoda czytelnicza przed Tobą, z dreszczykiem i detektywistyczną zagadką. :)
UsuńNie czytałam poprzedniego tomu, ale ten mam, chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńNie ma konieczności czytania poprzedniego tomu, aby dobrze odnaleźć się w tym, każdy z nich prezentuje odmienny świat, choć łączy je główna bohaterka. :) Jednak pierwszy też zapewnia bardzo dobrą rozrywkę czytelniczą. :)
Usuńz recenzji wynika, że postaci są świetnie zbudowane. chociażby dlatego chętnie poczytałabym serię, ale zacznę od początku. może i mnie pochłonie?
OdpowiedzUsuńZawsze warto się przekonać, mnie się podobało, wyróżnia się na tle innych. :)
UsuńMam fazy na kryminały i ostatnio fazę na poszukiwanie nowych autorów :) 4.5 to dość wysoka ocena, super w takim razie warto bym się zaopatrzyła w ten tytuł.
OdpowiedzUsuńCzy trzeba zacząć od pierwszego tomu?
Nie, nie trzeba, każdy z nich to odrębna opowieść. :) Przeczytanie pierwszego zapewnia lepsze zrozumienie postawy i zachowań kluczowej postaci. :)
UsuńNie pozostaje mi nic innego, jak rozejrzeć się za pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńNie wiem czy to coś dla mnie, ale nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńJak wpadnie Ci w ręce, to zerknij na pierwszy rozdział, od razu zobaczysz, ze autorka ma bardzo ciekawy styl pisania. :)
UsuńBardzo chwytliwy tytuł ;) Ciekawi, to na pewno.
OdpowiedzUsuńTytuł rewelacyjny, idealnie komponuje się z treścią i rytmem powieści, uwielbiam takie właśnie odniesienia. :)
UsuńChwytliwy tytuł!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, a cytat, który wybrałaś, intryguje.
Poprzedni tom, też miał bardzo odpowiedni tytuł do scenariusza zdarzeń, ale ten przebił go w znacznym stopniu. :)
UsuńTytuł ciekawy, intrygujący no i po Twojej recenzji chce się już czytać.
OdpowiedzUsuńBo to książka, w którą bardzo szybko się wciągamy, ciekawa fabuła i jej prowadzenie. :)
UsuńNie czytałam jeszcze książek tej pisarki, ale twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiała. Lubię kryminały oraz polskich autorów, więc chętnie zapoznam się z tymi książkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Przyjemnego zaczytania w kryminalnym wydaniu. :)
UsuńNie czytałam jeszcze niczego autorstwa tej pisarki - nie ma się co dziwić, czytam mało polskiej literatury, choć chciałabym to zmienić - natomiast na tę książkę mam ochotę. Oczywiście na pierwszą część:) Chętnie przeczytałabym coś, co wymusi na mnie myślenie, ostatnio mi tego brakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! bookwormss-world.blogspot.com/
Chętnie sięgam po polskich autorów kryminałów, thrillerów czy horrorów, często są to bardzo satysfakcjonujące lektury. A jeśli debiut jakiegoś autora mi się spodoba, natychmiast wpisuję go na listę wyczekiwanych kolejnych przygód wychodzących spod ich pióra, tak jak i przy tej autorce. :)
UsuńNa detektywistyczne przygody zawsze mam ochotę więc i tej chętnie dam kiedyś szansę. Z pewnością zacznę jednak od pierwszego tomu. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSympatycznych przygód czytelniczych. :)
UsuńWygląda bardzo zachęcająco Pani Izabelo!
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią zachęcam do tej książki, bo sprawiła mi sporo czytelniczej przyjemności. :)
UsuńChyba musze poszukać pierwszej części. Zainteresowałaś mnie, a że polską literaturę lubię i dobrym kryminałem nie pogardzę to będę miała nazwisko autorki na uwadze.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto. :)
UsuńDobrym kryminałem nigdy nie pogardzę, więc na pewno będę mieć ten tytuł na uwadze. Ale oczywiście najpierw rozejrzę się za pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnych kryminalnych podróży, oba tomy mają wiele do zaoferowania czytelnikowi. :)
UsuńPierwszy tom był świetny, więc będę miała na uwadze i powyższy tytuł, ale to za jakiś czas, bo obecnie ma wiele innych zobowiązań czytelniczych.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że autorka w drugim tomie nie powiela wzorca, ale tworzy jakby odrębną całość. :)
UsuńFajnie, dobre kryminały wciągają i pozwalają przez chwilę żyć losami ich bohaterów :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej jeśli pamiętało się czasy takich sportowych obozów pod koniec lat osiemdziesiątych, tak jakby na chwilę przenosiło się w tamta przeszłość i jej specyfikę. :)
UsuńNie znam pierwszego tomu, więc i po ten raczej nie sięgnę, bo to nie do końca moje klimaty. No i niestety, za dużo książek, za mało czasu, żeby nadrobić. ;/
OdpowiedzUsuńSama nie lubię z czegoś rezygnować, chciałoby się jak najwięcej przeczytać. Po tę książkę sięgnęłam i absolutnie nie żałuję. :)
UsuńPodziwiam autorów, którzy znają zręczne sposoby na wprowadzenie czytelnika w głąb swoich książek i aktywny udział w toczących się wartko wydarzeniach. Pytania zadawane bohaterom, rozpościerajace się na bezkres refleksji oraz przypuszczenia sprawiają, że lektura przeobraża się w próbę dociekliwości, a mierzenie się z tajemnicą - wyostrza uwagę.
OdpowiedzUsuńNienaruszalna ekskluzywność kręgu znajomych i ich głęboka więź wydaje się być świetnym kamuflażem dla zbrodni i jednocześnie apetyczną zagadką oraz psychologicznym tyglem ;)
Podoba mi się, że akcja dzieje się w polskich realiach, trafnie przedstawionych, przybliżających te specyficzne lata osiemdziesiąte. :) Swoją drogą, to ciekawie, że niektóre silne przyjaźnie z dzieciństwa przetrwają dziesięciolecia, a inne wydawałoby się na całe życie, tracą swój blask, zmieniają się, tak jak i my się zmieniamy. :)
UsuńJuż mam zamówioną i czekam z niecierpliwością na przesyłkę:-)
OdpowiedzUsuńIntrygującej przygody czytelniczej w kryminalnym tonie. :)
UsuńOryginalny tytuł, który jednak jakoś kompletnie do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńJak zapoznasz się z treścią książki, zobaczysz, że świetnie do tej fabuły pasuje, mnie bardzo się podoba. :)
UsuńTo nie było Trąf , trąf tylko trum trum . Trum trum misia bela , misia kasia konfacela , misia a misia be misia kasia konfa ce .
OdpowiedzUsuńZ pewnymi słowami musisz żyć całe życie :)
pozdr
bm
.........................
https://bigmarkk.wordpress.com/
Było kilka wersji, Twoja jest jedną z nich. Podobnie ta, na którą powołała się autorka. :) Była jeszcze:
UsuńMisia Asia, Misia Fela,
Misia Kasia, konfacela,
Misia A, Misia Be,
Misia Kasia, konface.
A może jeszcze inne by się znalazło? :)
Ja tez znam tę wersję z "trąfem"
UsuńMożna je wszystkie traktować jako zwrotki tej samej wyliczanki. :)
UsuńPierwsza część rewelacja , drugiej nie mogę się doczekać ❤
OdpowiedzUsuńCiekawe, czym autorka zaskoczy nas w kolejnej odsłonie serii. :) Sympatycznego zaczytania. :)
UsuńNiesamowita książka :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca przygoda kryminalna, wciągająca zagadka detektywistyczna. :)
UsuńPo "1000-u" z niecierpliwością czekałam na kolejną książkę autorki. No i muszę przyznać, że "Trąf, trąf..." nie zawodzi, aż zazdroszczę innym, że mają lekturę jeszcze przed spobą :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :) "Tysiąc" też sprawił mi wiele czytelniczej radości. :)
UsuńDuży plus za tytuł książki :)
OdpowiedzUsuńTen, kto go wymyślił, wie jak zwrócić uwagę ;)
Świetnie się komponuje z treścią, a do tego miło wspomnieniami zaczepia każdego z nas. :)
Usuń