środa, 29 marca 2017

PYŁ ZIEMI Rafał Cichowski

CZAS WYRÓWNUJE WSZYSTKO OD ZERA

[PREMIEROWO]

"Pamięć o przeszłości to jedyny przepis na nieśmiertelność."

Ciekawe spotkanie z fantastyką, śmiałą wizją przyszłości Ziemi, kompletowaniem brakujących części historii ludzkich wspomnień. Intrygująco, kreatywnie, z polotem, świeżością, poczuciem humoru i celnymi spostrzeżeniami. Wiele się dzieje, nieustanne dynamiczne i gwałtowne zmiany, zaskakujące zwroty akcji, wskazujące na niezwykłe bogactwo wyobraźni autora, a przy tym na umiejętność przyciągania uwagi czytelnika. Absolutnie nie wiemy, dokąd zaprowadzi nas opisywana historia, jakie znamiona i barwy przyjmie przygoda, czym jeszcze zaskoczą nas główne postaci, jak wypełni się tło nakłaniające do snucia domysłów i przypuszczeń, refleksji nad powtarzalnością cyklu rozwoju i upadku cywilizacji, i nie ma znaczenia czy jej miejscem jest planeta czy statek kosmiczny, ludzkie pragnienia i emocje wydają się niezależne od miejsca i czasu. Mieszanka różnych nurtów fantastyki, mnogość wątków zespolona z pomysłem i fantazją. Za pomocą jednego ruchu odmienia się obraz fabuły powieści, a nawet przekształcają zasady prowadzonej z czytelnikiem całkowicie nieprzewidywalnej gry.

Agresywna eksploatacja Ziemi przez człowieka doprowadziła do bezpośredniego zagrożenia wyginięcia gatunku ludzkiego i wymarcia planety. W kosmos wysłany zostaje zbudowany z użyciem wysoko rozwiniętej technologii statek Yggdrasil, którego pasażerami są nie tylko ludzie, ale również syntetyczne byty. Po siedmiuset latach Rez i Lio, genetycznie i nanotechnologicznie podrasowani ludzie, praktycznie nieśmiertelni, potomkowie Ziemian, powracają na błękitną planetę. Ich nadrzędną misją staje się odnalezienie Biblioteki Snów i poprzez dotarcie do ogółu wspomnień ludzkości ocalenie macierzystego statku. Wędrówka po Ziemi wiąże się z zaskakującymi obrazami zastanej rzeczywistości, sprzecznymi interesami i zamierzeniami, wieloma zagrożeniami i niebezpieczeństwami. Przyjemnie było odbyć tę czytelniczą podróż w ujęciu unoszącego się wszędzie ziemskiego pyłu osiadającego na systemie ludzkiej moralności.

4/6 - warto przeczytać
fantastyka, 320 stron, premiera 29.03.2017
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu SQN. :)

52 komentarze:

  1. Nie przepadam za fantastyką, ale Twoje recenzje uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogłam skopiować ten komentarz, bo myślę tak samo:D

      Usuń
    2. Magdalena, jeszcze trochę, a może jednak uda mi się przekonać Cię do fantastyki. ;)

      Usuń
    3. Magdalena i Angelika, dziękuję za miłe słowa, wzmacniają moją pasję czytania. :)

      Usuń
  2. Nie przepadam za fantastyką ale tylko ze względu na poczytanie o eksplotacji Ziemi przez człowieka chętnie bym sięgła po tą książke :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie takie wątki już trochę zmęczyły, bo są tematem mnóstwa książek i filmów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyka nie jest moim ulubionym gatunkiem, ale opisana przez Ciebie pozycja jest całkiem interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Absolutnie nie wiemy, dokąd zaprowadzi nas opisywana historia, jakie znamiona i barwy przyjmie przygoda, czym jeszcze zaskoczą nas główne postaci."

    Czyli wygląda na to, że autor z premedytacją zapomina o tym, czego uczą w podręcznikach konstruowania fabuły ;) Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny blog i naprawdę ciekawie piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ciekawie opisujesz książki. Ja bardzo ubolewam, bo mam coraz mniej czasu na lekturę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś z pewnością pojawi się go więcej, a przygody czytelnicze zawsze mogą poczekać. :)

      Usuń
  8. Lubię takie fantastyczne klimaty, więc kto wie, może przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem Twojej opinii, daj znać jak już przeczytasz. :)

      Usuń
  9. Bardzo lubię fantastykę. O tej książce już czytałam i właściwie nie mam żadnych wątpliwości, że ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tematyka książki nie wzbudziła mojego zainteresowania, więc jednak odpuszczę sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna, minimalistyczna okładka, lubię takie :) Ale tym razem książka nie dla mnie, nie sięgam po fantastykę ;). To nie moja bajka :). Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, że okładka może się bardzo podobać, przynajmniej na mnie zrobiła bardzo pozytywne wrażenie. :)

      Usuń
  12. Fantastyka, a do tego związana z przyszłością ziemi i kosmosem jest bardzo blisko. Nie słyszałem o tym tytule, ale po twojej recenzji chętnie sięgnę po "Pył Ziemii". Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że warto po nią sięgnąć, książka ma w sobie coś, zwłaszcza jeśli ktoś lubi. kiedy wiele się dzieje, mnóstwo zaskakujących zwrotów i dynamiczna akcja. :)

      Usuń
  13. Temat wydaje się bardzo ciekawy i godny zapoznania, jednak to nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie do nich ciągnie, ale rozumiem, że ktoś inny niekoniecznie się w nich widzi. :)

      Usuń
  14. Pomimo świetnej recenzji jednak się nie skuszę. Nie jestem co do tej książki przekonana a póki co mam co czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam debiutancką powieść autora i mi się podobała, więc i tę przeczytam na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było moje pierwsze spotkanie z autorem, ale jestem przekonana, że nie ostatnie. :)

      Usuń
  16. Nietuzinkowa książka, właśnie skończyłam lekturę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jakie są twoje wrażenia, chętnie sprawdzę. :)

      Usuń
  17. Fantastyka, całkowicie nieprzewidywalna gra, nanotechnologiczne i genetyczne zmiany? Ach - Ty to wiesz jak mnie uwieść!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kreatywność i wyobraźnia autora prowadzą nas tą ścieżką. ;)

      Usuń
  18. W tej książce zaczarowała mnie okładka :) Niestety, historie o kosmosie to nie do końca moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka też zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, lubię kiedy świetnie komponuje się z fabułą. :)

      Usuń
  19. Jestem zainteresowana i to bardzo, bo lubię powieści o takiej tematyce. Motyw powrotu na zrujnowaną planetę i tego, co bohaterowie na niej zastają chyba nigdy mi się nie znudzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że i mnie się to jeszcze długo nie znudzi. :)

      Usuń
  20. to jzu drugi raz czytam o tym i mi sei podoba :) tym bardziej bo kusisz :D Mil osie czyta recenzje na dodatek. tematykla intrygujaca bo znow taka: kabyum ziemia odlatuje, wiec czemu by neis probowac innego podejscia nowego D:

    OdpowiedzUsuń
  21. Twoje doświadczenie i jak zawsze oddziałująca na wyobraźnię wrażenia z lektury po raz kolejny pobudzają mnie do zastanowienia się nad naszą przyszłością jako rodzaju ludzkiego. Wizje oparte na wyzysku planety zmierzającym do naszego zatracenia są sugestywne i uderzające możliwością ucieleśnienia.
    Cytat otwierajacy Twoją recenzję dojmuje prawdziwością. Tak, powinniśmy kultywować pamięć o przeszłości, ponieważ chyba tylko ona jest w stanie zagwarantować nam przyszłość. Dbałość o dziedzictwo mogłaby przecież ubogacić nas wiedzą, jakich błędów unikać :)
    Co do samej powieści - fascynuje mnie koncept Biblioteki Snów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytat bardzo mi się spodobał, chciałam go utrwalić w pamięci, doskonale później będzie mi się kojarzył z tą powieścią. :)

      Usuń
  22. Ta pozycja z pewnością może okazać się nie lada gratką dla wielbicieli gatunku. Mnie jednak tak mocny akcent fantasy nie przekonuje, więc tym razem sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgajmy po te książki, na które mamy największą chęć w danym momencie, a radość z zaczytania będzie większa. :)

      Usuń
  23. Pył Ziemi jest zdecydowanie specyficzną lekturą. Przyznam, że nie do końca odnalazłam się w niej, ale nie żałuję, że skusiłam się na przeczytanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się podobało, szybko się w niej odnalazłam, ciekawe wątki, mnogość pomysłów. :)

      Usuń
  24. zupełnie nie wiem dlaczego takie książki mnie omijają, jestem szalenie ciekawa tej pozycji <3

    OdpowiedzUsuń
  25. chociaż lubię fantastykę to nie koniecznie ta fabuła do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń