[PRZEDPREMIEROWO]
"Ludzie mają wiele twarzy, ale nie tak łatwo je wszystkie dostrzec."
Kryminał
mocno osadzony w przestępczej przestrzeni przemysłowego Manchesteru,
jego nocnych klubach, egzotycznych pubach, ciemnych uliczkach,
zatopionych w słabym świetle kątach i zaułkach, gdzie po zmierzchu zagląda tylko określona grupa społeczeństwa. Rozgrywana nieustannie zabawa w kotka i myszkę, z wiodącymi uczestnikami w postaci gangów i policji. Dwa oblicza miejskiej wojny, to
oficjalne, nagłośnione opinii publicznej, i to wymykające się prawu,
spowite tajemnicami dopuszczającymi jedynie nielicznych świadków.
Świat
narkotyków, alkoholu, prostytucji, haraczy, gdzie życie człowieka
niewiele znaczy, bo łatwo zastąpić go kimś innym, bardziej użytecznym,
odwracającym uwagę zbyt wścibskich oczu od ubijanych drobnych i wielkich interesów. Książka dzięki barwnie
nakreślonemu mrocznemu klimatowi mafijnego podziemia wciąga w niespokojny i dynamicznie rozgrywający się scenariusz zdarzeń, w którym w zasadzie
wszystko jest możliwe i dopuszczalne. Oczywiście, nie mogło zabraknąć politycznych
konotacji, biznesowych odniesień, szarych odcieni branży
ochroniarskiej, pięknych kobiet łapiących na urodę mężczyzn niczym morskie syreny przypływające do portów.
Kluczową postacią powieści jest mocno
skompromitowany detektyw Aidan Waits, cieszący się nieprzychylną
popularnością w mediach, starający się zrehabilitować w
oczach policyjnego i dziennikarskiego środowiska. Decyduje się na
podjęcie niezwykle niebezpiecznej gry, gdzie nie ma litości dla słabych,
niekompetentnych, nieprzekupnych i mało elastycznych. Bardzo brutalna i
bezwzględna partia, tylko dla twardzieli, podczas której można odnieść
poważne obrażenia, wcale nie na niby i nie na pokaz. Wchodzi w szemrane
kontakty i interesy bez wystarczającej asekuracji i dostatecznego wsparcia, nawet
tego pozornie przysługującego czy oczekiwanego, wszystko, aby odnaleźć
córkę wpływowego ministra sprawiedliwości.
Autor nie żałuje
głównego bohatera, obrywa on w zasadzie ze wszystkich stron, często
samemu świadomie pakując się w poważne kłopoty. Nasuwa się pytanie, jak długo będzie w stanie
wytrzymać nieustanne napięcie, ponosić niepokojące konsekwencje
utrzymania podwójnej tożsamości, aktywnie uczestniczyć w bogatej w
zdradliwe węzy sieci przemocy, bezprawia, wyzysku, łapówkarstwa i
morderstw? Jak odbije się to na jego osobowości, poczuciu groźnego
zapętlenia w warstwy wzajemnych układów, groźby utraty sensowności prawdy i
kierowania się sumieniem? Bo o życiu prywatnym, w takich
okolicznościach, nie może już być mowy, choć jeszcze odnajduje go przeszłość z dramatycznymi i bolesnymi akcentami.
Nie spodziewałam się, że ponure i przygnębiające obrazy odmalowane w powieści, okażą
się interesujące, a momentami nawet porywające. Świetnie
zbilansowany środek ciężkości intrygi, podgrzewania atmosfery
niepewności, intensyfikowania napięcia. Książka napisana ciekawym
stylem, czyta się szybko i płynnie, napędzają ją nie tylko dynamiczne
akcje, bezpośrednie opisy, ale również dialogi zabarwione cechami
określonego środowiska. Mamy wrażenie, jakbyśmy faktycznie wkroczyli w
rzeczywisty świat nocnego życia metropolii, kultu brudnych pieniędzy,
zdewastowanych krajobrazowo dzielnic, których wizytówką są puste sklepy,
opuszczone budynki mieszkalne, wymarłe place budowy czy pozamykane
lokale upadłych lokalnych firm. A we wszystkim towarzyszy nam rytm
muzyki zespołu Joy Division.
4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 440 stron, premiera 15.03.2017, tłumaczenie Anna Gralak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwartemu. :)
O! Zapowiada się ciekawie. Zapisuję tytuł :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca miejska przestrzeń i wciągająca fabuła. :) Satysfakcjonującego zaczytania. :)
UsuńKsiążka zapowiada się ciekawie, ale ostatnio unikam przygnębiających obrazów i pogubionych bohaterów. Chyba się, po twojej recenzji, nie zdecyduję na jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuńTrzeba zawsze kierować się obecnym nastrojem przy wybieraniu książki do przeczytania, wówczas większa przyjemność zaczytania. :)
UsuńJak dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, i oczywiście chętnie poznam Twoje wrażenia po zapoznaniu się z nią. :)
UsuńOooo widzę/czytam, że może to być coś super o niezwykłym klimacie, nie koniecznie pięknym :)
OdpowiedzUsuńCzyta się dobrze, angażujemy się, powinna Ci się spodobać. :)
UsuńNo to mnie zainteresowałaś ;)
OdpowiedzUsuńIntrygującej przygody czytelniczej. :)
UsuńInteresująca lektura, choć trochę ciężka.
OdpowiedzUsuńCzasem ten ciężar jest bardzo potrzebny, inaczej nie byłoby wrażenia realności. :)
UsuńNie! Zdecydowanie nie dla mnie :P Wcześniej o niej nie słyszałam, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie :/ Mam wrażenie, że mi się nie spodoba :P Nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
A szkoda, bo wciągające zaczytanie. :)
UsuńZapowiada się interesująco. Bardzo lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńTrochę się na początku obawiałam klimatu, ale później okazało się, że niesłusznie. Powieść spodobała mi się. :)
UsuńBrzmi.. Bardzo ciekawie. Tym bardziej, że spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Miła to niespodzianka i możliwe, że sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa przygoda czytelnicza przed Tobą. :)
UsuńBardzo podoba mi się ten klimat!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w Twój gust. :)
UsuńCiekawy klimacik nie powiem . Może i siegnę po nią :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania kryminalnego. :)
UsuńTo nocne życie, które pokazuje książka jest straszne. Ale czytać o nim mogę.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. :)
UsuńBrzmi ciekawie! Już wcześniej mnie ta książka interesowała, ale teraz tym bardziej chcę ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńDobrego spotkania z książką. :)
UsuńGotowa byłbym przeczytać chyba tylko dla tej muzyki :p
OdpowiedzUsuńNiestety za mroczne klimaty dla mnie.
Podkład muzyczny świetnie komponował się z treścią książki. :)
UsuńDałam się wciągnąć tym nocnym klimatom :) "Syreny" to bardzo dobry debiut, który zaskakuje (przynajmniej mnie zaskoczył bardzo pozytywnie) narracją. Dynamiczny, klimatyczny i ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńKlimat przedni, intryga też, i ten nietuzinkowy bohater główny. :)
UsuńNie przepadam za filmami gangsterskimi, więc książki pewnie też nie polubię. Ale miłośnicy takich klimatów powinni w tej powieści znaleźć coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńChętnie oglądam filmy gangsterskie, zwłaszcza jak podszyte są świetnym humorem, dobrze się przy nich relaksuję. :)
UsuńTak! Tak! Tak! Biorę to, wchodze w to. Jestem bardzo ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńTaki entuzjazm jak najbardziej mile widziany. :) Satysfakcjonującego zaczytania. :)
UsuńTego autora znam na razie tylko z nazwiska. Zgadzam się, że ludzie mają wiele twarzy i tylko wydaje nam się, że ich dobrze znamy. :)
OdpowiedzUsuńDebiut autora, sama jestem ciekawa, czy pojawi się kolejna książka i jaki będzie miała charakter. :) a cytat jak najbardziej prawdziwy. :)
Usuńniestety bardzo prawdziwy ten cytat
OdpowiedzUsuńTo prawda, często za późno je dostrzegamy.
UsuńW pierwszej chwili skojarzyłam z popularnym niegdyś serialem telewizyjnym. Twoja recenzja przekonuje mnie, że książa dokładnie wpisuje się w moje zainteresowania czytelnicze. Od pewnego czasu coraz częściej sięgam po kryminalne historie, thrillery i powieści sensacyjne.
OdpowiedzUsuńTu niewątpliwym walorem jest także klimat książki, odebrałam go jako bardzo przekonujący. :)
UsuńBardzo lubię tego typu książki. Jak będę w Polsce to sobie ją kupię :-)
OdpowiedzUsuńWarto wciągnąć ją na listę do przeczytania. :)
UsuńKolejna recenzja tej książki, która czytam :) Czekałam na ten moment, bo sama ją przyuważyłam w zapowiedziach, ale miałam wątpliwości. Teraz jestem pewna, że warto poświęcić jej czas :)
OdpowiedzUsuńTeż podchodziłam z pewnymi obawami, czy wczuję się w jej klimat, ale okazało się, że niepotrzebnie miałam wątpliwości, przyjemnie spędziłam z nią czas. :)
UsuńIzabelo,
OdpowiedzUsuńprzyznaję, że lepkie swą mrocznością tajemnice mafijnego półświatka napawają mnie przestrachem, jako należące w moich wyobrażeniach do tych realnych, rzeczywiście ciasno oplatających podziemia wielkich aglomeracji. Stanowią one nie tyle nawet przestrzenie równoległe, co wlewajace swą zbrodniczość do codzienności, a namacalność amoralności nie do wykorzenienia jest dla mnie obezwładniająca. Przeświadczenie o tym, że osobiście macki przestępczości zorganizwoanej tak przemyślnie raczej mi nie grozi, lecz podskórnie wyczuwana jej bliskość, sprawia, że możliwość jej poznania poprzez taką dymaniczną historię jest rzeczywiście nęcąca.
Zainteresowała mnie ponadto sylwetka głównego bohatera, uwikłanego w grę o bezwzględnych regułach, w której rozdawcą łask nie jest wyrazisty kodeks praw, ale oscylacja na granicy wytrzymałości i balansowanie na linie rozpiętej pomiędzy rożnorakimi dziedzinami - polityką, praworządnością resortu sprawiedliwości, wielkich potentatów biznesowych ;)
Świat od wieków miał swoje drugie, mroczne, dla niektórych jakże mocno wciągające, oblicze. Większość z nas tam nie zagląda, bo nie ma tam czego szukać, ta rzeczywistość jest nam obca i odstraszająca, obciążona zbyt wielkim ryzykiem i niebezpieczeństwem. Jednak, choć na chwilę, za pośrednictwem książki, chętnie do niego czasem przenikamy, tak dla zmiany klimatu i wrażeń. :) A główny bohater wydał mi się mocno zarysowaną postacią, z silnym charakterem, ale i pewnymi słabościami. Jeśli pojawi się inna czytelnicza przygoda z jego udziałem, chętnie się jej przyjrzę. :)
UsuńBrzmi naprawdę intrygująco! Świetna recenzja! Kusi, aby sięgnąć po tę książkę i zatopić się w mroczny, bezwzględny przestępczy świat. Czemu nie?
OdpowiedzUsuńKsiążka dobrze napisana, więc sporo przyjemność czytelnicza. :)
UsuńNie na mój etap życiowy, ale dreszczowo wyglada!
OdpowiedzUsuńTaka właśnie jest. :)
UsuńUwielbiam kryminały ☺
OdpowiedzUsuńRównież bardzo chętnie po nie sięgam. :0 A teraz szukam też nieco innych ich wykonań, choćby właśnie jak ta powieść. :)
Usuń