środa, 20 stycznia 2016

KLUCZ NIEBIOS James Frey, Nils Johnson-Shelton 15/2016

ENDGAME tom 2

"Szczęście, satysfakcja, zadowolenie - wszystko to tworzy cieniutki całun, który narzucamy na cierpienie. Ale ból zawsze się pod nim kryje. Czeka."

Przyznaję, że bardzo odpowiada mi zaproponowana przez autorów formuła cyklu "Endgame". Drugi tom "Klucz Niebios" przeczytałam z jeszcze większym zainteresowaniem, dostarczył mi wielu pozytywnych czytelniczych wrażeń. Uwielbiam kumulację tajemnic, sekretów, zagadek, szyfrów, zwrotów akcji, nieoczekiwanych wydarzeń i nietuzinkowych bohaterów. Wzbogacenie bardzo rozbudowanej fabuły w bezpośrednie odniesienia do spuścizny starożytnych cywilizacji zręcznie podsycało moją ciekawość. Niezwykle dynamiczna akcja, umiejętnie budowane napięcie, logiczne i konsekwentne dopracowanie szczegółów, nie pozwala czytelnikowi na oderwanie się od powieści.

Chętnie uczestniczymy w tej intrygującej zabawie. Wspólnie z bohaterami staramy się dotrzeć do Klucza Niebios, doszukujemy się ukrytych znaczeń magicznych przedmiotów, nieustannie podróżujemy, podążamy tropem zwycięstwa lub przegranej, eliminujemy najsłabsze ogniwa, współpracujemy z tajnymi służbami, zawieramy sojusze i liczymy na uśmiech losu, bo nie wszystko zależy od graczy. W dalszym ciągu stawką jest życie wielu milionów ludzi, przetrwanie rodu, ratunek dla Ziemi, ale wkrada się już pewna podejrzliwość wobec reguł, zasad i uzasadnienia gry Endgame. Naszymi narzędziami w walce są miłość i nienawiść, prawda i fałsz, lojalność i zdrada, mądrość i głupota. Tym razem o toczącej się grze wie już nie tylko garstka osób, ale cały świat. Czym jest Klucz Niebios i jakie jest jego prawdziwe znaczenie w grze?

Nieprawdopodobna ilość wątków, pobocznych odniesień, mocno stymulują naszą uwagę i gwarantują ciekawą, intrygującą rozrywkę. Doskonale odnalazłam się wśród świetnie wykreowanych postaci i dużej ilości detali do zapamiętania. Szybko zaakceptowałam układ typograficzny książki, który w ten specyficzny sposób wzmacnia treść powieściowej historii. Mamy mnogość ilustracji, loga, symbole, mini cytaty, tytuły rozdziałów z lokalizacją bohaterów, odnośniki do stron internetowych. Wszystko to wprowadza element zaskoczenia i niejako celowo utrudnia przemieszczanie się po tej książkowo-wirtualnej rzeczywistości, w końcu Endgame to wielkie światowe wyzwanie. Z niecierpliwością czekam na trzeci tom cyklu, kolejną porcję bardzo dobrej sensacji i science fiction.

Zapraszam do zapoznania się z recenzją pierwszego tomu "Endgame.Wezwanie" 134/2015. :)

5/6 - koniecznie przeczytaj
science fiction

Data premiery: 21.10.2015.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu SQN. :)

30 komentarzy:

  1. Zachęciłaś mnie do lektury. Szyfry, tajemnice i zagadki to też moje klimaty. Muszę się rozglądnąć za pierwszą częścią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i sympatycznego zaczytania życzę. :)

      Usuń
    2. ja jak czytam o szyfrach to głupieje, nie wiem jak ludzie dochodzą do rozwiązania tak pokrętną logiką

      Usuń
  2. Nie wiem dlaczego, ale czytanie książek z zagadkami tajemnicami nigdy mnie nie pociągało. Zawsze wybierałam spokojną, lekką i przyjemną lekturę. Twoja recenzja sprawiła, że w mojej głowie pojawiło się pytanie "ale dlaczego?!" :) Na pewno jest to świetna rozrywka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas ma swój ulubiony gatunek literacki, ale właśnie niekiedy sięgnięcie po książkę z innej półki, mile nas zaskakuje i przyczynia się często do zmiany nawyków czytelniczych. :)

      Usuń
  3. Zapowiada się ciekawie :). Ja uwielbiam Tess Gerritsen i zawsze chętnie ją polecam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też odpowiada jej styl pisania, kiedyś może znajdę wreszcie czas, aby przedstawić na blogu książki T.Gerritsen, tym bardziej, że wiele osób poszukuje takich sensacyjnych i kryminalnych czytelniczych przygód. :)

      Usuń
    2. Postaram się zatem jak najszybciej zaopiniować jedną z jej książek. :)

      Usuń
  4. Kolejna rzecz, której - wsytd się przyznać - nie znam. Muszę solidniej przyłożyć się do czytania, mam mnóstwo zaległości do nadrobienia...A taką tematykę uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam mowy o wstydzie, jest taka ilość publikacji, które warto przeczytać, że człowiekowi siłą rzeczy nie wystarcza czasu i życia. :) Sama mam ogromny niedosyt, bo chciałabym jeszcze więcej czytać. :)

      Usuń
  5. To chyba byłaby jedna z książek, które przeczytałabym z przyjemnością. Uwielbiam takie zagadki! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zagadek, sekretów, tajemnic, szyfrów... mnogość w tej książce, na tym właśnie się ona opiera. :) Sympatycznego zaczytania, jak już do niej dotrzesz! :)

      Usuń
  6. uwielbiam, po prostu uwielbiam tego typu książki. Jak tylko wrócę do czytania większej ilości stron, niż 2 przed definitywnym zaśnięciem - na pewno po nią sięgnę. Wpisuję te szyfry i zagadki już na moją listę MUST READ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że udało mi się zwrócić Twoją uwagę na tę książkę, mnie całkowicie usatysfakcjonowało jej czytanie, pozostaje niecierpliwe oczekiwanie na trzeci tom. :) A dwie strony przed zaśnięciem to zawsze lepiej niż całkowity brak czytania, doby nie rozciągniemy w nieskończoność, zawsze coś za coś. :)

      Usuń
  7. Bardzo lubię książki, które odwołują się do tajemnic starożytności. Wpisuję książkę na listę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak samo mam, uwielbiam nawiązania do starożytnej architektury, sztuki, literatury, filozofii... :) Sympatycznego zaczytania! :)

      Usuń
  8. Nie słyszałam o pierwszej części, ale bardzo mnie ta książka zainteresowała i chętnie zapiszę i przeczytam w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zarówno pierwszy, jak i drugi tom mocno przykuwają uwagę czytelnika. :) Nie mogę się już doczekać trzeciego, wiele sobie po nim obiecuję. :) Miłego zaczytania. :)

      Usuń
  9. Z jednej strony jestem miłośniczką zagadek, szyfrów i tajemnic, ale nie potrafię odnaleźć się w science fiction. Może kiedyś się przekonam :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób początkowo nie może się przekonać do tego gatunku literackiego, coś w tym jest, że bliżej im do innych. U mnie z wiekiem się sporo czytelniczych preferencji pozmieniało, ale to chyba naturalne, że sięgamy po to, co nam sprawia najwięcej radości. Na szczęście mamy ogromny wybór książek i każdy znajdzie coś dla siebie. :)

      Usuń
  10. Zdecydowanie cos dla mnie :) i mojego męża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli sympatyczne czytanie w duecie. :) Czasami z córcią robimy sobie takie wspólne wieczory czytelnicze, kolejne źródło budowania wspaniałych relacji z dzieckiem. :)

      Usuń
  11. Średnio lubię taką tematykę, ale ta pozycja może być naprawdę ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jakoś do science fiction nie mam przekonania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas ma swoje ulubione gatunki literackie, czasami warto też zajrzeć do innych. :)

      Usuń
  13. Zdecydowanie lepsza, bardziej dynamiczna, ale też brutalna niż pierwszy tom. Tym razem Endgame wciągnęło mnie od samego początku pozostawiając duży niedosyt :)
    Z niecierpliwością i ciekawością małolatki sięgam po Reguły Gry, które mam nadzieję okażą się jeszcze lepsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wszystkich tomów to właśnie drugi najbardziej mi się podobał, dynamicznie, zaskakująco, intrygująco. :)

      Usuń
  14. nie do końca lubię sf, ale chyba się skuszę zeby się przekonać, czy może to już czas na taką literaturę :-)

    OdpowiedzUsuń