piątek, 2 grudnia 2016

TRZEBA TO ZABIĆ Piotr Kulpa 319/2016

PAN NA WISIOŁACH tom 3

"Sześć lat to mgnienie, to chwila i błysk. Właśnie tak - nagle - dzieje się wszystko, i nie wiadomo ostatecznie, kiedy i w którym miejscu zostaje przekroczona granica między tym, co dobre i złe, między dzieciństwem i dorosłością, między prawdą i fałszem. Gdy odwracalne staje się nieodwracalne."

Świetnie odnajduję się w takich powieściach grozy, wyrazistych, bezpośrednich, mocnych, z ogromnym ładunkiem emocjonalnym, czasem wręcz szokujących, a kiedy indziej pozostawiających czytelnikowi przestrzeń dla własnych przewidywań i przypuszczeń. Uczestniczymy w pełnych napięcia wydarzeniach, zastanawiając się, jak odbiją się one na psychice bohaterów, dokąd ich zaprowadzą, w jaki sposób odmienią ich życia, czy po tym wszystkim, co ich spotka, będą mogli jeszcze normalnie funkcjonować. Bardzo dobra kreacja pogłębionych profili postaci, nietuzinkowych i niezwykłych. A dodatkowo, fabuła osadzona w polskich realiach i rzeczywistości. Fantastyczne ukoronowanie trylogii grozy, zapewnia kilka godzin niesamowitych wrażeń, umożliwia wkroczenie do świata tak zupełnie odmiennego od naszego, wspartego ludowymi wierzeniami, zabobonami, czymś nieuchwytnym, irracjonalnym, czego z pewnością należy i trzeba się bać, a może nawet zabić.

Zło ponownie silnie wdziera się w rodzinę Smuta, determinuje zachowania, nie pozwala uwolnić się od siebie. Tymoteusz, Magda, Czarek i Aniela będą musieli zjednoczyć się i stawić mu czoło. Nie będzie to łatwe, tym bardziej, że wokół nich nagromadziło się mnóstwo negatywnej energii, dzieją się przerażające incydenty, niewyjaśnione zbrodnie, podszyte amokiem, obłędem, szaleństwem i opętaniem. Wciągająco, intrygująco, mrocznie, strasznie, koszmarnie, ze świetnie narastającym wrażeniem wpadania w obłęd, pochłaniania przez nieczyste moce, dużej bezradności i bezsilności bohaterów. Ciekawy klimat, sugestywne opisy, pomysłowe rozwinięcie wielu wątków, zgrabne ich przeplatanie i satysfakcjonujące zakończenie. Nie sposób oderwać się od powieści, dopóki nie dotrze się ostatniej strony. Nieprzewidywalnie, tajemniczo, dynamicznie i zaskakująco, właśnie takie intensywne zaangażowanie uwagi czytelnika mocno cenię. Gorąco polecam miłośnikom tego gatunku, z pewnością niezapomniana przygoda z przenikliwym dreszczykiem grozy, w bardzo nietuzinkowym tonie, atrakcyjnym podaniu, a przy tym świetnie dopracowana. Aby w pełni ulec czarowi opowieści o "Panu na Wisiołach", trzeba koniecznie zapoznać się z wcześniejszymi jego odsłonami, "Mroczne siedlisko" tom pierwszy, "Krzyk mandragory" tom drugi.

5/6 - koniecznie przeczytaj
powieść grozy
data premiery: 03.12.2014

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Videograf. :)

22 komentarze:

  1. Ojej, jaka makabryczna okładka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się bardzo podoba, świetna są okładki tej serii. :)

      Usuń
  2. Okładka przyprawia mnie o dreszcze, a treść jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. ŁOOOŁ.... mocna rzecz. Bardzo mnie zaintrygowałaś. Koniecznie muszę zdobyć wszystkie części.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna okładka! Aż dziw, że wcześniej się nie natknąłem na tego autora. Hmmm...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że po przeczytaniu pierwszego tomu wiedziałam, że to świetna przygoda czytelnicza. :)

      Usuń
  5. Nie słyszałam o niej wcześnie, a teraz chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale jak tylko będę mieć trochę więcej czasu, to na pewno zapoznam się z całą serią.
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo satysfakcjonujące zaczytanie. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  7. Też bardzo lubię powieści grozy. Dodatkowo te okładki mają swój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  8. dawno nie czytałam nic w tym klimacie, więc chętnie poczuję ten dreszczyk :-)

    OdpowiedzUsuń