SIGMA FORCE tom 12
"Najwyższa kapłanka klęczała naga na piasku.
Wiedziała, że nadszedł czas. Znaki stawały się coraz wyraźniejsze,
liczniejsze i coraz bardziej złowróżbne. Na zachodzie burza piaskowa
pięła się ku słońcu, trzaskając błyskawicami i obracając błękitne niebo w
pylistą ciemność. Wróg prawie do nich dotarł."
Do takich
książek siadam z wielką przyjemnością, wciąż drzemią we mnie marzenia o
niezwykłych podróżach, wyjątkowych przygodach, frapującym poznawaniu
tajników przeszłości, rozwiązywaniu zagadek bazując na mitach,
legendach, opowieściach, ale także wspomagając się wiedzą naukową. Świadomość, że od sprytu, umiejętności, osiągnięć i operatywności głównych bohaterów
zależą losy świata, zwłaszcza kiedy występuje spora presja czasu i konieczność
przeciwstawienia się złu. Odwieczna walka dobra z ludzkimi słabościami,
wygórowanymi ambicjami i wybujałymi aspiracjami.
James Rollins funduje
czytelnikowi fantastyczną mieszankę różnych gatunków literackich,
wyjątkowo dynamiczną sensację, wzbogaconą elementami trzymającego w
napięciu thrillera, złożonymi kryminalnymi wątkami i obyczajowymi
nutami. Wszystko umiejętnie rozłożone w poszczególnych częściach
powieści, poprzeplatane we właściwych proporcjach i utrzymane w
pobudzającym wyobraźnię klimacie. Wiele odwołań do historycznych
postaci, miejsc, wydarzeń, ale również uwzględnień współczesnych społecznych trendów
i naukowych badań. Ciekawie zapleciona intryga, mnogość
różnorodnych postaci, zaskakujące i spektakularne akcje, które choć mało
realne i z wieloma niemal nadprzyrodzonymi cechami bohaterów, to jednak
wartkie i spektakularne. Książkę czyta się płynnie, wciąga i
angażuje, utrzymuje wysoki poziom od pierwszej do ostatniej strony.
Wraz
z bohaterami wędrujemy po świecie w poszukiwaniu odpowiedzi na
niełatwe pytania mające doprowadzić do poznania tajemnej wiedzy,
wielowiekowych sekretów i mądrości zapewniającej ratunek dla ludzkości.
Spotykamy się z pisarzem Markiem Twainem, fizykiem Nikolą Teslą i
badaczem Henry Moltonem Stanleyem. Poznajemy dokonania odkrywcy
Davida Livingstone'a. Docieramy do dowodów, talizmanów i pamiątek
mających potwierdzić istnienie dziesięciu biblijnych plag, pozostałości
po starożytnym gniewie, jaki Bóg wysłał na Egipcjan. Badamy przeszłość starożytnego amuletu, zapieczętowanego woskiem naczynka z wyrzeźbionymi
hieroglifami. W obszary te wkraczają przerażające klątwy,
siejące spustoszenie choroby, magiczne praktyki, niewyjaśnione cuda i
zjawiskowe zwierzęta.
Agenci Sigmy Force, byli
żołnierze sił specjalnych i wysokiej klasy specjaliści z różnych dyscyplin naukowych,
stoją przed wyzwaniem odnalezienia członków brytyjskiej ekspedycji, zaginionych w tajemniczych
okolicznościach na pustynnych obszarach
Sudanu, a także zdefiniowania i zapobieżenia rozprzestrzenianiu się
śmiertelnej choroby. W tym celu muszą spenetrować nieznane, nieprzyjazne
i niebezpieczne rejony Egiptu, Sudanu, Rwandy oraz zimne i praktycznie
odludne miejsca Archipelagu Arktycznego, gdzie ekscentryczny miliarder
wybudował bazę badawczą. Czy uda im się dotrzeć do ukrytego dzieła
rzemieślników i uczonych, plemienia strażników wielkiej wiedzy, oraz
zrozumieć jego przesłanie?
"Wyłącznik awaryjny", pierwszy tom serii "Tucker Wayne", to również wyśmienita przygoda czytelnicza, która wyszła spod pióra tego autora i Granta Blackwooda.
5/6 - koniecznie przeczytaj
sensacja, 480 stron, premiera 28.02.2018, tłumaczenie Maria Gębicka-Frąc
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Ciekawa recenzja, ale zupełnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńMnie takie przygody wciąż fascynują. :)
UsuńOj nie nie, to nie dla mnie :) Muszę tą pozycję sobie odpuścić :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo naprawdę świetnie angażuje czytelnika. :)
UsuńŚwietna książka, autor ma ich na koncie wiele :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnę po wcześniejsze tomy, to zdecydowanie coś dla mnie. :)
Usuńbardzo ciekawa recenzja, zapiszę tytuł w ulubionych, mam nadzieję, że na niego trafię^^
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania z książką. :)
UsuńMuszę polecić ja Tacie:)
OdpowiedzUsuńTytuł wart polecenia. :)
UsuńZ przyjemnością z bohaterami znajdę odpowiedzi na frapujące ich tematy i zapoznam się z fabułą powyższej pozycji czytelniczej. Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPodróżnicza smykałka bardzo pomaga w odbiorze powieści. :)
UsuńI to może byc coś dla mnie, lubię takie tajemnicze książki i zagadki :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. :)
UsuńCzesto widuje książki tego autora, nie wiem czy mąż nie czyta :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że tak, wydaje mi się, że to w jego stylu, moim także. :)
UsuńPięknie napisana recenzja, jednak książka nie dla mnie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńWygląda na ciekawą pozycję ;)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie jest. :)
UsuńChyba to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńJeśli chyba, to może warto się przekonać. :)
UsuńFajna okładka! Zwraca uwagę :)
OdpowiedzUsuńWszystkie okładki książek tego autora bardzo się wyróżniają na plus. :)
UsuńJa takich tajemno-mistycznych klimatów nie lubię, ale spodobał mi się pomysł spotkań ze znanymi postaciami, to musi być ciekawy wątek :)
OdpowiedzUsuńI takie elementy w powieściach też bardzo lubię. :)
UsuńBardzo mnie ciekawi ta książka
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńJakiś totalny miszmasz, ale czuje, że w tym szaleństwie jest metoda ;) Zapoznałabym się, tak z czytsej ciekawości.
OdpowiedzUsuńTak, niezwykle intrygująca mieszanka, ale przy tym dbałość o każdy szczegół. :)
UsuńRecenzja jak zawsze super!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńCiężkie klimaty
OdpowiedzUsuńNie, nie są to ciężkie tematy, mocna intryga i przygoda. :)
UsuńCzytanie Twoich recenzji jest prawdziwą przyjemnością
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe i motywujące słowa. :)
UsuńWydaje mi się, że to duża sztuka, tak żonglować gatunkami.Cała recenzja brzmi obiecująco.
OdpowiedzUsuńZamieszać gatunki i stworzyć logiczną całość, a przy tym intrygującą i wciągająca. :)
UsuńZapowiada się bardzo ciekawa książka z klimacie!
OdpowiedzUsuńIntensywna i dynamiczna sensacja. :)
UsuńJednak nie dla mnie , ale tak się zastanawiam ,może dlatego nie przepadam za thrillerami, bo mi życie funduje tyle rozrywki, że w zupełności mi wystarczy a z kolei tego typu książki mnie nie relaksują.
OdpowiedzUsuńŚwietna jak zawsze u Ciebie recenzja :-)
Czytajmy to, na co mamy w danym momencie chęć, wówczas jeszcze większa przyjemność zagłębiania się w książkę. :)
UsuńZapowiada się interesująco. :-)
OdpowiedzUsuńLubie takie właśnie przygody czytelnicze. :)
Usuń