OPOWIEŚĆ O PASJI I MIŁOŚCI DO NAJWAŻNIEJSZYCH OWADÓW NA ŚWIECIE
"Zapylenie,
którym zajmują się pszczoły i trzmiele, jest niezbędne dla naszego
przetrwania. Trzy czwarte tego, co jemy, powstaje dzięki ich ważnemu i
olbrzymiemu wysiłkowi, który nie kosztuje nas ani grosza."
Przyjemnie
było w chłodny zimowy dzień przeczytać o pszczołach i ich aktywności w
ciepłych miesiącach roku. Publikacja powstała jako świadectwo ogromnej
pasji zajmowania się tymi pożytecznymi owadami, wyrazem szacunku wobec
ich pracy, znaczenia dla roślin i mieszkańców naszej planety. Ale to
także apel o zwrócenie uwagi na masowe wymieranie pszczół, zaszczepienie
przekonania, że każdy z nas, dzięki założonym pasiekom, kwiecistym
sadom, ogrodom lub balkonom, może wnieść znaczącą cegiełkę w ich
ratowanie. Stwarzanie przyjaznych warunków do hodowli pszczół,
zdobywania przez nie pokarmu, to nie tylko inwestycja w dobro pszczół,
dbanie o zachowanie ich gatunków, wielu będących zagrożonych wymarciem,
ale także ludzkiego pożywienia, zdrowia i samopoczucia.
"Praca
z pszczołami, odczuwanie ich ciepła i napawanie się zapachem wosku i
miodu to kontemplacyjne przeżycie, które pełni funkcję terapeutyczną."
Poradnik w ciepłym tonie, przyjaznej narracji, przedstawia wyjątkowy
świat najważniejszych owadów na świecie. Ciekawie czyta się, jak zaczęła
się przygoda z pszczelarstwem autora, zbliżenie ku naturze.
Poznajemy charakterystykę pszczół miodnych, pszczół samotnic i trzmieli.
Dowiadujemy się, jakie rośliny są miododajne, jak zbudować hotele dla
pszczół. Wkraczamy w świat zasad funkcjonowania pszczelej rodziny,
społeczności komunikującej się przez taniec, perfekcyjnie
zorganizowanego superorganizmu. Większość tekstu publikacji poświęcona jest poradom dla osób przymierzających się do posiadania własnej pasieki. Dotyczą one
właściwego miejsca, niezbędnego wyposażenia, znajomości budowy ula,
najczęstszych chorób, wyboru podgatunku pszczół czy instalacji pszczelej
rodziny. Opis prac pszczelarza uwarunkowany trybem życia
pszczół w poszczególnych porach roku. W nagrodę fantastyczne uczucie
zbierania miodu i rozkoszowania się jego smakiem. Załączono też kilka
przepisów potraw, w których właśnie miód pełni honorową rolę. Książka
zachwyca piękną oprawą graficzną, bogactwem wspaniałych szykownych
fotografii pszczół, już samo przyglądanie się im sprawia radość.
To
nie pierwsza moja przygoda czytelnicza z pszczołami ("Życie pszczół"
Maurice Maeterlinck, "Historia pszczół" Maja Lunde, "Rój" Laline
Paull), każda dostarczyła potwierdzenia ważności dbałości o środowisko naturalne, zaprzestania nadmiernej eksploracji
przyrody, podniesienia świadomości wyjątkowej roli małych,
sprytnych, zwinnych i finezyjnych apisowych owadów. Po zapoznaniu się z
publikacjami z większą wrażliwością i uwagą przyglądamy
się życiu pszczół, narasta podziw dla ich pracy i pragnienie, aby
powrócić do trwałej przyjaźni człowieka z pszczołami, pogłębienia silnej współzależności
istnienia gatunków.
4.5/6 - warto przeczytać
poradnik, 196 stron, premiera 14.02.2018, tłumaczenie Witold Biliński
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
"Historia pszczół" bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńKocham czytac o przyrodzie, ta książka to z pewnością lektura dla mnie ^_^
Wszystkie książki o tej tematyce wiele wnoszą do naszej przyrodniczej świadomości. :)
UsuńTak jak pisałam na fb, pszczoły napawają mnie lękiem - ale książka mogłaby być naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMimo leku i tak warto poczytać, całkiem możliwe, że zaowocuje większym zrozumieniem i mniejszymi obawami. :)
UsuńBardzo ciekawie napisana recenzja. Nie czytałam jeszcze żadnej książki o pszczołach, ale teraz zapewne sięgnę po jedną z nich.
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
UsuńPszczoły to ciekawe zwierzęta, choć mnie jako dietetyka bardziej interesuje cudowny produkt, który wytwarzają :)
OdpowiedzUsuńMnie jako smakosza również. :)
UsuńDoceniam wartość i znaczenie pszczół w przyrodzie, ale okropnie się ich boję, więc narazie odpuszczę sobie tę książkę.
OdpowiedzUsuńMoże zatem za jakiś czas, ale można też dla przełamania strachu. :)
UsuńChętnie bym przeczytała tę książkę, mam na co dzień do czynienia z pszczelarzami, robię im zdjęcia, wirujemy miód, na Facebooku jest film z tego wirowania, są pasjonatami i z przyjemnością im pomagam :-) I też są żeglarzami :-) Mamy wiele wspólnych tematów :-)
OdpowiedzUsuńTakie książki są bardzo potrzebne , bo uświadamiają jak świat ludzi zależy bardzo od owadów , a od pszczół w szczególności.
Chętnie uczestniczyłabym jako obserwator w pracach przy pasiekach, byłoby to wzbogacające doświadczenie. :)
UsuńSuper. U mnie póki co "Życie pszczół" od dwóch lat czeka na półce. Nie ma kiedy cholercia tego wszystkiego czytać.
OdpowiedzUsuń"Życie pszczół", wyborna i fascynująca opowieść o życiu pszczół, wzbogacona przepiękną i zachwycającą oprawą graficzną. :) Nie zwlekaj przed Tobą niezwykłe wrażenia czytelnicze. :)
UsuńJuż widzę kolejną recenzję tej książki! Musi być naprawdę świetna:)
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem po nią sięgnęła, przyciągnęła mnie pasja. :)
UsuńMoże być dobra :)
OdpowiedzUsuńNawet same zdjęcia już przykuwają naszą uwagę. :)
UsuńOd dziecka uwielbiałam pszczoły :)
OdpowiedzUsuńMnie też zawsze zachwycały, podobnie jak mrówki. :)
UsuńNie lubię pszczół. Strasznie się ich boję. Raczej nie mam też ochoty o nich czytać, mimo że moja biolchemowa dusza chętnie zapoznałaby się z tą pozycją. Jestem rozdarta...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
biblioteka-feniksa.blogspot.com
A może potraktować to jako wyzwanie, mające pomóc w większym zrozumieniu pszczół, docenieniu ich znaczenia także i dla nas ludzi, przełamania strachu przed nimi. :)
UsuńWiem, że pszczoły są bardzo ważne dla ekosystemu. Ale miodu nadal nie lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za nim, jest taka różnorodność jego smaków. :)
UsuńOooo super! Książka nie dla mnie ale takie opisy milo poczytać :-)
OdpowiedzUsuńMogą zainspirować do zgłębiania tematu. :)
UsuńMój dziadek jest pszczelarzem heh :)
OdpowiedzUsuńPomysł na książkowy prezent. :)
UsuńMam bliskiego znajomego, który właśnie tą niecodzienną pasją się zajmuję i chyba ta propozycja lektury będzie dla niego idealnym świątecznym prezentem. :) (o ile jej już nie przeczytał).
OdpowiedzUsuńTakie publikacje mają swój urok, chętnie po nie sięgam, choć daleko mi do zawodu pszczelarza. :)
UsuńChętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
Usuń