"Czas buduje każde pokolenie na bazie poprzedniego, niczym warstwy
skalne. To, co powstaje dzisiaj, opiera się na trwałości wzniesionych
wczoraj fundamentów."
Książka sprawiła mi sporą niespodzianką,
nie przypuszczałam, że za tą nieco osobliwą okładką kryje się
niezwykle zmysłowa, emocjonalna i wciągająca fabuła. Jakże wiele w niej
najróżniejszych barw i smaków ludzkiego życia, kompozycji cichych i
głośnych nut, rozpaczy, bólu, cierpienia, desperacji, nienawiści,
samotności, ale również szczęścia, radości, zaufania, zrozumienia i
miłości. Jeden mroczny dzień, jedno tragiczne wydarzenie, a zmienia się
całkowicie świat wielu osób, serce wypełnia ogromna strata, której żadne
słowa, gesty czy czyny już nie wypełnią. Nieodwracalność biegu zdarzeń
na trwale odciska się w bolesnych wspomnieniach, przytłumionej pamięci i
nagłych przypomnieniach. Przejmujący obraz sięgania dna,
poczucia niesprawiedliwości, niewiary we własne możliwości,
niedostrzegania szansy i nadziei. Jednak tak jak zło może głęboko docierać w psychice człowieka, tak i dobro może się w niej odrodzić. Czy
wystarczy dociekanie prawdy, uważne wysłuchanie, prawdziwe wybaczenie, a
może potrzeba jeszcze szczerego rachunku sumienia, odwagi dostrzeżenia
siły wyrządzonych krzywd, rozwinięcia w sobie wstydu, empatii i
pragnienia odkupienia win?
Z wielkim zainteresowaniem
zagłębiamy się w powieść, ujmuje ciekawym pomysłem na fabułę,
przekonująco wykreowanymi postaciami i płynną narracją. Fiona Sussman potrafi sugestywnie oddać paletę emocji, wywołać w
czytelniku współczucie, litość, złość, bunt, a nawet sprzeciw wobec
wydawałoby się pozytywnych postaw kluczowej postaci. Nie zamierzam
streszczać przybliżanej historii, gdyż już od pierwszych stron autorka
przygotowała zaskakującą dramaturgię zdarzeń, warto je poznać samemu
chwytając za książkę. Ciekawa jestem jak odbierzecie Carlę, w której
życiu wszystko zostało odmienione i dramatycznie poprzestawiane, oraz Bena, członka
gangu, młodocianego przestępcę. Rewelacyjnie obserwuje się przemiany
dokonujące się w bohaterach, próby odzyskiwania siebie, wiary w drugiego
człowieka, nauczenia się życia z towarzystwem żalu, krok po kroku, choć z
pewnością nie w spokojnych i słonecznych rytmach. Niesamowite wrażenie
wywołują echa dawnej nowozelandzkiej historii i kultury, które momentami przejmują głos, wskazując na dawne dziedzictwo, wartości
wspólnoty, potrzebę przynależności, problemy kolonializmu sięgającego
osiemnastego wieku, przemian społecznych i rasizmu.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 372 strony, premiera 15.02.2018, tłumaczenie Anna Sauvignon
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Podoba mi i znowu lista ksiażek będzie dłuższa
OdpowiedzUsuńPrzyjemne uczucie dać się ponieść książce. :)
UsuńBardzo, ale portfel tak się nie cieszy już
UsuńTe nowozelandzkie klimaty brzmią dla mnie zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTaki dodatkowy bonus od powieści. :)
UsuńSkorzystam z polecenia :)
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
UsuńPodoba mi się, że można odczuć aż tak głęboko emocje. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że książka Ci się spodoba. :)
UsuńŚwietnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńPrzekonała mnie do siebie. :)
Usuńchyba z ciężka propozycja jak dla mnie na teraz
OdpowiedzUsuńWarto uwzględnić w późniejszych planach czytelniczych. :)
UsuńŚwietnie recenzujesz, aż się chce czytać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe i motywujące słowa. :)
UsuńWysoka ocena, a to nie częste zdarzenie
OdpowiedzUsuńNawet się nie spodziewałam, że tak mnie ta historia wciągnie. :)
UsuńLubię książki przesycone głębią emocji.
OdpowiedzUsuńTak wiele od nich dostajemy. :)
UsuńBędę ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńUdanych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńCoś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego spotkania z książką. :)
UsuńMam ochotę poznać historię zapisana na kartach tej powieści.
OdpowiedzUsuńWspaniałej podróży czytelniczej. :)
UsuńTo fakt - czasem jedno niefortunne zdarzenie potrafi mocno zaważyć na reszcie życia. Czuję, że ta książka przyciąga mnie, jak magnes :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się w niej odnalazłam, do jej pełnego zrozumienia potrzebna odpowiednia wrażliwość, a obie ją mamy. :)
UsuńKusisz, kusisz... :)
OdpowiedzUsuńPowieść warta uwzględnienia w planach czytelniczych. :)
UsuńSzczególnie mnie w książce pociąga ta nowozelandzka historia i kultura. To dla mnie coś zupełnie nowego i nieznanego.
OdpowiedzUsuńChętnie rozejrzę się i za takimi klimatami, aby głębiej po poznać. :)
UsuńDużo ostatnio czytam, ale są to głównie książki w temacie diety i treningu (wiedzy nigdy dość). Zaczyna mi brakować fabuły, którą można po prostu przezytać :)
OdpowiedzUsuńZnam smak tej tęsknoty, przez kilka lat miałam czas tylko na branżowe książki i czasopisma. :)
Usuńkoniecznie muszę ją zdobyć :)
OdpowiedzUsuńMocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńJejuuu, kolejna książka na listę wpisana - kiedy ja to przeczytam? :-)
OdpowiedzUsuńDo tej książki bardzo mnie zachęciłaś :) Już po Twojej recenzji wiem, że ma "to coś" ;)
OdpowiedzUsuńNowozelandzka ? Z przyjemnością bym przeczytała :-)
OdpowiedzUsuńFajnie jak ksiązka tak wciąga!
OdpowiedzUsuń