TRYLOGIA PRZEJŚCIA tom 3
"Świat jest realny i żyjesz w nim,
stanowiąc jego część, jakkolwiek krótko, i jeśli masz szczęście, a może
nawet wtedy, gdy go nie masz, to, co zrobiłeś z miłości, zostanie
zapamiętane."
Żałuję, że trylogia już za mną, przyjemnie wchodziło się w tomy. Odpowiadał mi klimat powieści, globalna
katastrofa spowodowana próżnym ludzkim błędem, pochłaniająca siedem miliardów
istnień w osiemnaście miesięcy. Konsekwencją walka, skazana
praktycznie na klęskę, o zachowanie ludzkiego gatunku. Pierwszy odsłona ("Przejście") przeprowadza czytelnika przez przygody garstki ocalałych, druga ("Dwunastu") obrazuje odrodzenie ufności, wiary i nadziei, zaś trzecia ukazuje, że historia lubi się powtarzać, że kiedy nie wszystko
zostanie uprzątnięte, tak jak być powinno, pojawiają się nowe możliwości
dla zła. Wirole, głupki i draki drzemią jedynie w umysłach nielicznych,
pozostała większość wydaje się o nich nie pamiętać, otwierając szeroko bramy osad, budząc
się do życia bez ochrony, śmiało zasiedlając pozagraniczne terytoria. Ale to tylko cisza przed
burzą, uśpienie czujności przed zagrożeniem. Mroczny odcień starej egzystencji
zastępują młode pragnienia i marzenia. Przemijanie
wydaje się iluzją podsycaną przez spragnioną spokoju wyobraźnię i
potrzebę rozwoju ludzkości.
"Miasto luster" to mocno
rozbudowana powieść, z mnóstwem opisów, niekiedy wydaje się, że nic
znaczącego nie wnoszą do akcji, a jednak z perspektywy zakończenia
okazują się ciekawym materiałem. Pozwalają na przesiąknięcie
opowieści nie tylko zdarzeniami i posapokaliptycznym klimatem, zwracają uwagę na to, co tak naprawdę definiuje ludzkość, w
cieniu jej historii i blasku nowych wyzwań. Podobało mi się połączenie
wątków, nadanie im zgrabnej struktury, czasem cofanie się na linii czasu,
kiedy indziej wyprzedzanie bieżących incydentów. Bohaterowie podtrzymują intrygujący pazur
osobowości, wielowymiarowi, różnorodni, sprawiający, że chętnie śledzimy
ich poczynania i misje. Byłam zaskoczona scenariuszami losów w
finalnej odsłonie, tym jakich dokonali wyborów, jak wykorzystali
pojawiające się możliwości, choć tu akurat można było przymierzyć się do
przewidzenia, ale też komplikacjami stojącymi na ich
drodze. Peter, Alicja, Michael, Sara i Lucius kontynuują bój z
potężnymi siłami, mocami i ludzkimi słabościami.
Justin Cronin kreatywnie
poradził sobie z pomysłami na ratowanie świata, kombinację kluczowych
charakterów, incydentów dziejących się w tle, niezbędną tajemniczością.
Napięcie rośnie w skali codzienności i dziesiątek lat, a nawet wieków. Wrażenie robi epilog, łączący wątki, scalający postaci z legendami, dający
odpowiedzi na nurtujące pytania, dostarczający współczesnej
perspektywy. Cieszę się, że autor się na niego zdecydował, bo przyjemnie
było przedłużyć przygodę czytelniczą, ale i też wynieść z niej dodatkowe przesłania i interpretacje. Znajomość z książką warto
podzielić na kilka etapów, co ułatwiają poszczególne odcinki rozdziałów,
nie podchodzić do niej jak do mega dynamicznej przygody, ale wzajemnych
powiązań początków i końców. Fantasy na dłuższe przeżywanie, kiedy nic
nas nie pospiesza, a chcemy wkroczyć w świat ludzkich potworów, przed i po metamorfozie, oraz bohaterów, odgórnych i przypadkowych.
4.5/6 - warto przeczytać
fantastyka, 766 stron, premiera 02.20.2019 (2016), tłumaczenie Maria Gębicka-Frąc
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Książka katastroficzna wydaje się idealna na ten czas. Z tego co piszesz ciekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuńNie do końca jestem przekonana czy ta ksiązka by mnie teraz zainteresowała.
OdpowiedzUsuńSłyszałam kiedyś ten tytuł, ale nie zainteresowałam się. Myślę, że mogłaby mi się spodobać, lubię fantastykę. :)
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz o tej trylogii, ale raczej ja sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką tego typu książek, ważne jednak że Tobie się podobała. :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie mam czasu na czytanie ale to nie jest temat dla mnie ;) Dobrze że Tobie się podoba.
OdpowiedzUsuńooo coś dla mnie, aż dziwne, że wczesniej się nie spotkałam z tą trylogią, wciągnę nosem ;-)
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam fantastyki,
OdpowiedzUsuńa tu 3 tomy od razu,
może warto przeczytać..
krystynabozenna
Choc lubię fantastykę, to mam za dużo na liście i półce wstydu, ze nie zanurzę się w żadną nową serię.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać jeszcze poprzednich tomów.
OdpowiedzUsuńwow rzeczywiście warto :)!
OdpowiedzUsuńKlimat książki odpowiada temu, który mamy teraz...Niestety to nie jest książka dla mnie u tym razem odpuszczam. Czekam na jakiś thriller u Ciebie.😉
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą serią, może w najbliższym czasie po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńTe wszystkie wątki muszą się dobrze ze sobą przeplatać...
OdpowiedzUsuńOj nie wiem czy odnalazłbym się w tej całej trylogii, zdecydowanie wolę coś bardziej z literatury faktu ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi niezwykle interesująco. Ciekawe czy znajdzie się w naszej bibliotece?
OdpowiedzUsuńOj tak, kiedy jakiś cykl nas wciągnie, a historia przekazuje tak wiele mądrych i dających do myślenia treści, to aż szkoda kończyć z nią przygodę. A wyraźnie widać, że akurat ta zrobiła na Tobie spore wrażenie, a że nigdy nie owijasz w bawełnę, to muszę o niej pamiętać, gdy będę szukać czegoś w takich klimatach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam opisy i postapo. Chyba przyjrzę się tej trylogii.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię przeczytać takie postapokaliptyczne książki, więc jeśli będzie mi z nią po drodze, to całą trylogię przeczytam :)
OdpowiedzUsuńAktualnie wybieram się na odwyk od ciężkich tematów ;) Kilka książek z tematyki wojennej pod rząd, a teraz pandemia krzycząca nawet jak lodówkę otworzę. Zdecydowanie potrzebuję teraz jakiejś komedii ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie, choć ostatnio dwie książki z tematyki wojennej bardzo mnie wciągnęły. Tym bardziej, że są to świadectwa prawdziwie żyjących osób, nie wykreowanych postaci.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie... akurat na ciężki okres na świecie nada się jak znalazł.
OdpowiedzUsuńKto wie, może w tej książce opisana jest przyszłość, która niedługo czeka ludzkość?
Książkę zapisuję na listę do przeczytania na później. Za dużo pozycji mi się uzbierało i w sumie to teraz tylko mam czas nadrabiać czytelnicze zaległości.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale jestem zaciekawiona ;d
OdpowiedzUsuńO proszę, katastrofa to chyba w sam raz na teraz.
OdpowiedzUsuńOHO...ja teraz zdecydowanie nie powinnam po nią sięgać, wystarczy mi pandemia bym miała koszmary ;)
OdpowiedzUsuńLink już przesłany komu trzeba, my wolimy nieco inne klimaty
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ja odebrałabym taką lekturę.
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jest gatunek dla mnie, a przynajmniej nie w tej chwili. Stawiam aktualnie na lekkie i radosne książki :)
OdpowiedzUsuńO tak! Radosne książki lubię.
UsuńBrzmi interesująco, teraz wszyscy mają więcej czasu na czytanie, więc powinna znaleźć grono wielbicieli.
OdpowiedzUsuńMam tę powieść na półce i muszę po nią sięgnąć w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie cała seria znalazła się na mojej wirtualnej półce :) Pytanie tylko, czy przy aktualnej sytuacji na świecie książki postapo są wskazane :) czy przypadkiem nie zacznę bardziej panikować ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka w sumie na czasie, choć obecnie nie jest tak źle, jedna warto się zastanowić nad swoimi działaniami, postepowaniem, aby nigdy nie doprowadzić do strasznych rzeczy i walki o przetrwanie
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki o tej tematyce, fantastyka jest genialna! O tej trylogii również nigdy nie słyszałam. Ale dopisałam już ją do mojej listy!
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po fantastykę, ale muszę przyznać, że z wielką ciekawością przeczytałam Twoją recenzję. Myślę, że fani gatunku, będą mieli przyjemność z czytania tej powieści :)
OdpowiedzUsuńOd razu widać jakie gatunki literackie są ci bliskie, bardzo lubię czytać twoje recenzje :)
OdpowiedzUsuńCzasem lubię czytać książki z opisami, ale głównie przyrody, starych budowli, ciekawych miejsc.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę jeszcze w ogóle tej serii.
OdpowiedzUsuńKsiążka zdaje się być teraz na czasie, w dobie globalnej walki z wszechobecną zarazą. Ciężki temat, nie wiem czy lepiej poczytać coś lżejszego, czy próbować zdobyć tą książkę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, wcześniej o tej trylogii, może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znam tego autora. Podejrzewam, że po Twojej recenzji wciągnę to nazwisko na listę.
OdpowiedzUsuńbardzo intrygujący tytuł, muszę przeczytać
OdpowiedzUsuńNie kojarze tej pozycji. Ale zapamiętam
OdpowiedzUsuń