czwartek, 12 marca 2020

PSYCHOZA Robert Bloch

PSYCHOZA tom 1

"Czasami sobie myślę, że chyba każdego z nas chwilami ogarnia szaleństwo."

Wchodzenie w mega mocne i mroczne klimaty, poddawanie się strachowi podszytemu niewiadomą i niepewnością, rozkładanie na czynniki pierwsze ludzkich skaz psychicznych, zawsze mnie przyciągało. Jest coś w różnych ciemnościach osobowości ludzi, co sprawia, że chce się je analizować i interpretować. Dopiero, kiedy sięga się po klasykę literatury grozy wyraźnie widać, jak wiele zawdzięcza jej popularna rozrywka, jak jej przesłania przeniosły się do innych książek, kolejnych odsłon filmów, czy wielorakich gier komputerowych. "Psychoza" napisana sześćdziesiąt lat temu wciąż potrafi wywołać dreszcz emocji, nie tylko dostarczyć świetnej zabawy, ale i skłonić do przemyśleń.

Podobało mi się podkręcanie atmosfery, konfrontowanie czytelnika z brutalnością zbrodni, uświadamianie, jak niewiele dzieli nas od przekroczenia granicy zła, i to że nigdy nie znamy w pełni drugiej osoby, oraz fakt, że nikt z nas nie jest w pełni normalny, każdy nosi w sobie jakieś zaburzenie. Ciekawy szkic studium psychologicznej złożoności człowieka. Zastanawiamy się, czy drzemie w nim więcej zła, czy więcej dobra, a może oba, choć się zwalczają, to jednak nie potrafią bez siebie żyć? Co warunkuje zdrowie psychiczne, co skłania ludzi do przemocy, jak bronić się przed złymi podszeptami? Kilka razy oglądałam znany film Alfreda Hitchcocka, zatem wiedziałam czego spodziewać się sięgając po książkę, znałam przebieg zdarzeń, mocne uderzenia, ale i tak z wielką przyjemnością odtwarzałam je w wyobraźni z książką w ręce.

Ustronnie usytuowany hotel, pozornie normalny, sprawiający osobliwe wrażenie właściciel, ciążąca mrocznością matka i młoda dziewczyna, która zdecydowała się na niebezpieczny krok. Mary będąc drapieżnikiem walczącym o zmianę losu na lepsze nie zdaje sobie sprawy, że za chwilę sama stanie się ofiarą splotów okoliczności i podsycanych szaleństwem obsesji. Robert Bloch umiejętnie żongluje postaciami, stawia je w sytuacjach bez wyjścia, z jednej strony sprawia, że czytelnik obdarza je zaufaniem, ale z drugiej nie pozwala na mocne przywiązanie się do nich. Detektywistyczna zagadka zmienia oblicza, przechodzi metamorfozy, podobnie jej uczestnicy wystawieni na ekstremalne niebezpieczeństwo. Sympatycznie spędziłam czas z opowieścią, atrakcyjnie wniknęłam w źródła mrocznych powieści psychologicznych, złowrogą mgłę ludzkich ułomności. Lekki styl narracji i sprężysty krok akcji to kolejne atuty powieści.

4.5/6 - warto przeczytać
literatura grozy, 170 stron, premiera 16.10.2019 (1959), tłumaczenie Ewa Spirydowicz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.

39 komentarzy:

  1. Lubię takie mroczne klimaty, więc to coś dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mroczne klimaty to nie dla mnie :-D ja się boję wszystkich takich klimatów :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie książkowe klimaty :) zapisuję na liście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś mrocznego znowu... hmm raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie przekonała już sama okładka :-) bardzo lubię takie kreacje postaci.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brrrr, boje się już po przeczytaniu recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, zapowiada się przerażająco. Nie wiem, czy jestem w stanie przeczytać tę książkę. Wyobraźnia robi swoje, choć Twoja recenzja jest zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nawet horrorów nie oglądam, a co.tu dopiero mówić o czytaniu literatury grozy. Coś czuję, że moja wyobraźnia zaczęłaby szaleć:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znów wyprzedziłaś mnie w czytaniu i polecasz książkę, którą mam na liście.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezuniu! Narobiłaś mi mega ochotę na tę książkę! Dziś wieczorem sobie ja zamówię, koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie trafiłam na taki horror który by mnie przestraszył, jakoś nie jestem przekonana by temu dawać szansę

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię takie mroczne klimaty

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawa recenzja dla czytelników o mocnych nerwach.

    OdpowiedzUsuń
  14. I takie książki, które są źródłem rozrywki, ale również wywołują refleksje są wartościowe.

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka wydaje się być bardzo ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam na tę książkę. Lubię powieści tego autora i już nie mogę się doczekać lektury.

    OdpowiedzUsuń
  17. Grozy? Akurat tematycznie dobrze pasuje do rzeczywistości...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawe czy by mnie przy sobie zatrzymała na dłużej, ale to chyba adekwatna lektura do zaistniałej sytuacji. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. JUż sama okładka wywołuje gęsią skórkę ... :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten tytuł w planach, jestem ciekawa,jak odbiorę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  21. I to jest zapowiedź książki jaką chcę przeczytać! Jak tylko obecna sytuacja ustanie to na pewno po nią sięgnę. 💪 Dzięki wielkie 💜

    OdpowiedzUsuń
  22. Vesper wydaje naprawdę dobre książki, to chyba najciekawsze nowe wydawnictwo od lat.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tytuł idealny na ten dziwny czas.

    OdpowiedzUsuń
  24. Brzmi jak bardzo ciekawy thriller :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie za często sięgam po powieści grozy.

    OdpowiedzUsuń
  26. Powieści grozy za bardzo nie leżą w kręgu moich czytelniczych zainteresowań.

    OdpowiedzUsuń
  27. Spodziewałam sie odrobinkę lepszych wyników. Może to kwestia tego, że to stary horror.

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam horrory, ale czytałam ich niewiele. Jakoś wolę je oglądac w tv.

    OdpowiedzUsuń
  29. No i nie ma zmiłuj. Trzeba przeczytać i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  30. Czeka na mnie na półce i wprost się nie mogę doczekać lektury, jeszcze skoro Ty dałaś taką wysoką ocenę... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie czekam na Twoją recenzję jeszcze. Może jednak sięgnę po nią?

      Usuń
  31. Uwielbiam takie klimaty 😁 z pewnością zagości na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo lubię powieści psychologiczne, więc jestem mocno zaintrygowana tym tytułem i będę na niego polować 😉

    OdpowiedzUsuń
  33. Na ta książkę przebieram nogami już!

    OdpowiedzUsuń
  34. Książka wydaje się mega ciekawa - zapisuję jej tytuł, by kiedyś po nią sięgnąć! Póki co w kolejce czekają pozycje pana Mroza - na nie też już nie mogę się doczekać! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię takie mroczne historie A okładka jest naprawdę super.

    OdpowiedzUsuń
  36. To wydawnictwo wydaje świetne powieści grozy. Zapisuję sobie ten tytuł.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  37. Już sam tytuł i okładka wywołuje dreszcze. To może być interesująca pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  38. Książka znajduje się od dawna na mojej liście. Uwielbiam literaturę grozy, a to wydawnictwo wydaje prawdziwe perełki.

    OdpowiedzUsuń