"Można przywyknąć do przebywania na dnie studni i nie dostrzec liny, którą ci rzucają."
Niewątpliwym
atutem powieści jest fantastycznie wykreowana postać głównej bohaterki.
Chciałoby się, aby więcej takich portretów gościło na łamach stron
książek. Kobieta, której nic nie jest w stanie przeszkodzić w
znalezieniu córki, wykazująca się niezwykłą determinacją w osiągnięciu
celu, przekraczająca granice własnych możliwości,
fizycznych i psychicznych. Z wyczuciem ukazano matczyną miłość
przełamującą wszelkie bariery, aby móc zaistnieć pełnym blaskiem. Na postać Myry
komponuje się mieszanka różnorodnych cech, kontrastowych,
wzajemnie zwalczających się, a jednak pasujących do siebie i
tworzących barwną całość. Subtelność i delikatność, siła i brutalność, odwaga i zwątpienie. Obserwujemy jak kolejne zdarzenia z życia
kształtują bohaterkę, profilują osobowość, ujawniają słabe i mocne
strony.
Ziemia zbuntowała się przeciw człowiekowi. Ogromne fale wody zalały kontynenty, na zawsze zmieniły mapę świata.
Większość populacji ginie, a ci którzy przetrwali starają
utrzymać się na powierzchni. Niektórzy zakładają małe osady na skrawkach
lądu, inni dokonują wyboru życia na wodzie. Wszędzie grożą
niebezpieczeństwa, zarówno ze strony natury, jak i drugiego człowieka. Tragedie uaktywniają to, co najmroczniejsze w ludzkich duszach.
Bezpardonowa walka o egzystencję, zagadkowe sojusze, tajemnicze relacje,
pirackie bandy. I jak w tym wszystkim ma odnaleźć się matka z córeczką? Mąż odebrał starszą córkę, pozostawił na pewną śmierć. Opis
postapokaliptycznego świata nie imponuje bogatą wizją,
wkradają się nieścisłości, ale powinniśmy traktować go jedynie
jako tło opowieści, płótno przesiąknięte dramatem i klęską, na którym
pojawiają się odcienie desperacji i nadziei. To charakter człowieka wiedzie
prym.
Historia nasączona burzliwą morską przygodą, wiele się dzieje,
zmienia się oblicze postaci, akcja przyjmuje wartkie rytmy. Przeżycia
Myry należą do trudnych i wymagających, lecz na ich bazie powstaje
coś niezwykłego i trwałego. Odnajdywanie się w diametralnie zmienionej
przestrzeni, z ciężkim bagażem życiowych doświadczeń, prowadzi ku
poszukiwaniu siebie samego, dialogu z wewnętrznym ja, przedefiniowaniu
tego, jak postrzega nas świat, a jak my sami. Z przyjemnością
zagłębiałam się w te zagadnienia, rozwijane w ciekawy i zgrabny sposób, z uwzględnieniem szerokiej skali ludzkich emocji. Atrakcyjnie
ukazano odmienność matki i córki, zagmatwane relacje i wzajemną
zależność. Sporo refleksji nasuwa się podczas czytania książki, wciągamy
się w wydarzenia, z niecierpliwością wyczekujemy finalnej odsłony, a
kiedy ona nadchodzi, zastanawiamy się, dlaczego właśnie takie
zakończenie zaproponowała autorka. Udany debiut.
4.5/6 - warto przeczytać
fantastyka, 430 stron, premiera 18.09.2019, tłumaczenie Janusz Maćczak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Lubie takie bohaterki, osoby, w których istnienie mogę uwierzyć.
OdpowiedzUsuńFantastyka to nie jest niestety gatunek, za jakim przepadam.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką fantastyki, ale ten opis mnie intryguje i chętnie bym przeczytała tą powieść.
OdpowiedzUsuńChoć tego typu książek nie lubię, ta książka wydaje się bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne recenzja :) ciekawe postaci w książce, chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńCiekawe postacie w książkach to spory atut.
UsuńMiałam ją kiedyś na oku, a potem przepadła! Dzięki za przypomnienie ;)
OdpowiedzUsuńFabuła książki przypomina mi pewien film, który oglądałam. Nie pamiętam tytułu, jednak wiem, że akcja działa się w samolocie, a kobiecie próbowano wmówić, że nie leciała z córką, tylko sama.
OdpowiedzUsuńTu wyczuwam podobne tempo akcji i jeśli powieść jest tak wciągająca, jak film o którym wspomniałam, to zdecydowanie sięgnę po ten tytuł.
Niestety może to być bardzo prawdziwa wizja przyszłości, może nie do końca bliskiej, ale możliwej.
OdpowiedzUsuńnie koniecznie mój klimat, ale moja mama pewnie byłaby zachwycona
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki klimat i już wpisuję książkę na listę do czytania :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPełna emocji jest ta morska przygoda...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada, chętnie poczytam.
OdpowiedzUsuńMocne kobiety zawsze mnie inspirują.
OdpowiedzUsuńKsiążkę kojarzę, ale nie za bardzo jestem nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuńJest to lektura, po którą sięgnę z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńNie zawsze matka i córka mają podobne charaktery...
OdpowiedzUsuńZnam wielu miłośników fantastyki, więc może jednemu z nich tę książkę sprezentuję:)
OdpowiedzUsuńA ja bym bardzo chętnie przeczytała, będę wypatrywać na legimi :)
OdpowiedzUsuńWidać, że debiut udany. Po Twojej recenzji może i ja się skuszę. Nie koniecznie to moja bajka, ale postaci i wydarzenia mogą przyciągnąć moja uwagę.
OdpowiedzUsuńCiekawa, fascynująca ksi,ążka o mocnych uczuciach kobiety, która Kogoś straciła i chce odzyskać. To książka dla mnie!
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawy kawał lektury ;)
OdpowiedzUsuńTytuł obił mi się o uszy, ale nie miałam okazji czytać.
OdpowiedzUsuńNie wykluczam, że kiedyś się na nią skuszę, ale na pewno nie w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńKatastroficzna wizja, człowiek zawsze ma tak jakoś z potopem blisko...
OdpowiedzUsuńPełna emocji jest ta morska przygoda lubię takie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nigdy takiej książki, ale chętnie bym to nadrobiła.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie słyszałam o tej Autorce.
OdpowiedzUsuńLubię fantastykę więc na pewno po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńTakie trochę klimaty postapo z tego, co widzę. Chętnie zerknę. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię fantastyki, ale po samym opisie żałuję, że nie mogę sięgnąć po książkę. Bardzo jestem jej ciekawa!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fantastyką, ale historia zbuntowanej ziemi mnie bardzo zainteresowała
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś opowiadanie o podobnej tematyce i właśnie czegoś takiego szukałam, dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńzaintersowałaś mnie ta ksiażka i to bardzo
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy jest wątek apokalipsy. Trochę szkoda, że życie ludzi to tylko tło i nie jest to rozbudowane.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce (chyba) i niezbyt mnie zainteresowała, więc raczej jej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Tak naprawdę zainteresowała mnie tylko sama okładka, treść jakoś już mniej ;) Ale ładnie prezentowałaby się na półce ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja książkowa. I jest uniwersalna :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna lektura! Nie wiedziałam, że jest taka książka - a po przeczytaniu twojej recenzji, jestem pewna, że dałabym się porwać :)
OdpowiedzUsuń