[PRZEDPREMIEROWO]
"Kiedy człowiek zostaje pozbawiony czegoś, czego bardzo pragnie, już zawsze odczuwa za tym tęsknotę."
Nie
jest to thriller w ścisłym słowa tego znaczeniu, ale są zasadne
przesłanki, aby powieść zakwalifikować do tego gatunku. Natomiast nacisk
na psychologiczny wymiar powieści całkowicie uzasadniony. Znając książki B.A. Paris weszłam w przygodę spodziewając się mocnych dreszczy
podczas obserwacji zmagań bohaterów, szerokiej gamy
emocji i poplątanych życiorysów. Nie zawiodłam się. Autorka skoncentrowała się na oddaniu uczuć szarpiących serca kluczowych
postaci, do niezbędnego minimum ograniczyła spektakularne incydenty i
zaskakujące wydarzenia, było ich akurat tyle, aby zgrabnie oddać tło
opowieści, uczynić ją atrakcyjną i nadać silny impuls chęci poznawania.
Każdy z nas skrywa sekrety przed światem i bliskimi, różne są przyczyny,
że zachowujemy pewne informacje tylko dla siebie, ale po drodze
powstają obciążające dylematy, poczucie winy i wyrzuty sumienia.
Odpowiadało mi, że obie strony małżeństwa obarczono tajemnicami, a nawet
osoby pojawiające się na drugim planie. Uwiarygodniono
rodzinną plątaninę niełatwych zależności i specyficznej rywalizacji. Wszystkie te aspekty
przemówiły do mnie, sprawiły, że chętnie zagłębiałam się
w powieść. Weszłam w przybliżaną historię z przeświadczeniem, że coś
ciężkiego i przytłaczającego czai się za radością i szczęściem.
Stopniowo oddzielałam warstwy pozytywnych doznań postaci, poruszałam się w ich myślach, aż dotarłam do ciemnej strony splotów
okoliczności i niejednolitych kolorów prawdy. Byłam niemal przekonana co do scenariusza zdarzeń, ale to świadomość nieuniknionego dramatu
pozwoliła uzyskać większy kontrast między skrajnymi doświadczeniami
Adama i Livii.
Nikt nie może odpowiednio przygotować się na
tragedię, jej zaistnienie zawsze pojawia się w najmniej pożądanym
momencie, co gorsza, na pewne sprawy nie mamy wpływu, nawet na ich
konsekwencje, w pewien sposób jesteśmy skazani na bierność i bezwolność. Pisarka
wspaniale poradziła sobie z psychologiczną oprawą, zgrabnie żonglowała
uczuciami, nie oszczędzała bohaterów, ale też nie przypisywała im
nierealnych cech. Tak naprawdę, wahamy się, czy bardziej współczuć
mężowi, czy żonie, a może równolegle identyfikować się z ich żalem.
Zadajemy sobie pytanie, czy lepiej orientować się, że czarne chmury
zebrały się nad życiem, czy może lepiej nie wiedzieć, lub
odwlekać chwilę wydania wyroku przez los. Obserwując małżeństwo
nieustannie zastanawiałam się, jak sama postąpiłabym w przypadku Adama,
czy potrafiłabym rozłożyć na chwilę, albo dwie, nad ukochanym partnerem
ochronny parasol bezpieczeństwa, samej pogrążając się w mroku,
zawieszeniu i rozpaczy. W jednej chwili trzymałam jego stronę, aby w
następnej wyrzucać mu brak działania i zdecydowania. I to właśnie najbardziej spodobało
mi się w tej powieści, uczestniczyłam w niej aktywnie, analizując,
interpretując i hierarchizując.
Spodziewałam się klasycznego
thrillera, a dostałam materiał do przemyśleń, oczywiście z dreszczykiem i
niewiadomą, ale też bez sięgania po szablonowe chwyty sensacji.
Wrażenia ogólne pozytywne, intrygująco było patrzeć na te same zdarzenia
z różnych ujęć, malejącej lub rosnącej perspektywy. Sympatyczny i
swobodny styl narracji pomagał w zaangażowaniu w historię. Czasem tylko
uwierała jakaś cecha charakteru wybranej postaci, ale dzięki nim
wydawała się bardziej nawiązywać do realnych uwarunkowań. Były okresy
przestoju, kiedy chciałam przyspieszyć akcję, ale dzięki nim miałam
więcej przestrzeni na snucie refleksji. Warto sięgnąć po
książkę, podejść do niej z odpowiednim nastawieniem, tak aby fabuła nie
poszła w stronę zwykłej rozrywki a intelektualnej przejażdżki rikszą
pozwalającą chwytać szczegóły dramatu i odnosić się do nich. Zerknijcie
na moje spotkania z innymi thrillerami psychologicznymi B.A. Paris, "Za zamkniętymi drzwiami", "Na skraju załamania", "Pozwól mi wrócić".
4.5/6 - warto przeczytać
thriller psychologiczny, 348 stron, premiera 11.03.2020, tłumaczenie Magdalena Słysz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Jestem bardzo ciekawa tej książki, poprzednie powieści autorki mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jej pierwszą książkę "Za zamkniętym drzwiami". Podobała mi się, wiec i ta też wpasuje się w me gusta.
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała przyjrzeć się tej autorce.
UsuńWarto przyjrzeć się! Chociaż wiele osób neguje jej twórczość, ale to kwestia upodobań. Bo nie każdemu znane wszystko odpowiada. Jeden lubi klocki Lego, a kto inny jeszcze puzzle czy czytać książki erotyki 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
UsuńTo już bodajże trzecie książka B.A. Paris, którą mam na liście do czytania i coś zabrać się za nie nie mogę.
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki 'połykam' w jeden wieczór. Coś mi się wydaje, że z tą będzie podobnie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubią twórczość tej autorki i cieszę się ogromnie, że wkrótce również sięgnę po tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że już jest nowa książka tej autorki :) czytałam jej debiut i miło wspominam.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka uwielbia tę autorkę.
UsuńNie przepadam za książkami tej autorki, więc i tej raczej podziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego gatunku, zapewne jest to książka dla koneserów gatunku.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki."Spodziewałam się klasycznego thrillera, a dostałam materiał do przemyśleń, oczywiście z dreszczykiem i niewiadomą, ale też bez sięgania po szablonowe chwyty sensacji." - czegóż chcieć więcej. Doskonale napisana recenzja.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki :) Wiele dobrego słyszę o twórczości tej Pani :)
OdpowiedzUsuń"Za zamkniętymi drzwiami" było okej, ale nie zachwyciło mnie aż tak. Może dam autorce kolejną szansę :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie dałam szansy autorce, ale z pewnością sytuacja niebawem się zmieni. :) Nawiązując jeszcze do Twojej recenzji, pisałaś, że "uwierała Cię jakaś cecha charakteru wybranej postaci" - też bym to dała na plus. I to wielki. Dzięki takiemu zabiegowi, bohaterowie wydają się bardziej realni i żywi. Choć wściekle irytują. :P
OdpowiedzUsuńCzekam na tę książkę. Lubię powieści tej autorki i już nie mogę się doczekać lektury!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji zapoznać się z twórczością tej autorki, a zapowiada się całkiem ciekawie
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco. Miałam przyjemność czytać "Za zamkniętymi drzwiami" i bardzo mnie wciągnęło.
OdpowiedzUsuńTo straszne być pozbawionym czegoś co daje szczęście, nawet w domyśle.
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytałam jedną powieść autorki, w planach mam pozostałe. Wystarczy tylko znaleźć odrobinę ;) styl autorki bardzo mi się spodobał więc myślę że i ta książka przypadnie mi do gustu
OdpowiedzUsuńCzytałam tej autorki Za zamkniętymi drzwiami. Szczerze mówiąc byłam zawiedziona, bo liczyłam na jakieś wielkie wow, a książka była bardzo przewidywalna. Więc chyba nie mam ochoty na kolejną.
OdpowiedzUsuńIza
Opis wygląda nieźle, bo skoro więcej psychologii niż thrillera to mogłabym się skusić.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki tej autorki, a słyszałam wiele dobrego o jej powieściach.
OdpowiedzUsuńPodobała mi się mniej niż debiut autorki, ale ogólnie czytałam już wszystkie jej książki.
OdpowiedzUsuńLubię jej poprzednie pozycję więc sięgnę i po tę.
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tej autorki. Za to dzisiaj miałam okazję to zmienić, ale bałam się zaryzykować, a teraz ogromnie tego żałuję. Bo może nie jest to thriller z prawdziwego zdarzenia, ale wyczuwam, że mogłabym być usatysfakcjonowana.
OdpowiedzUsuńCzytałam już "Za zamkniętymi drzwiami" oraz "Na skraju załamania". Te książki były wspaniałe, mocne. W kolejce jest jeszcze "Pozwól mi wrócić" no i z pewnością sięgnę po ten tytuł. Koniecznie.
OdpowiedzUsuń... pragnienie podszyte żądzą zawsze będzie prowadzić do cierpienia ... zdrowe pragnienie, nawet jak się go nie zrealizuje, nie pozostawi po sobie smutku ...
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla mojego taty, podrzucę mu tytuł :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ta książka zainteresowała, bardzo chętnie sobie ją kupię i przeczytam.
OdpowiedzUsuńostatnio chyba dorastam i lubię pomysleć nad ksiażką, także pewnie się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńSporo słyszałam o tej autorce i jestem ciekawa jej książek.
OdpowiedzUsuńIntelektualna rozrywka z thrillerem, to jeszcze może być...
OdpowiedzUsuńNa półce czeka na mnie cały pakiet książek B.A Paris do przeczytania. Bardzo mnie intryguje jej twórczość i po tę książkę też chciałabym sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery psychologiczne. Dobrze,że recenzujesz tak dużo literatury, można wybierać.
OdpowiedzUsuńThrillery lubię tak samo jak moja mama często czyta w pociągu jak do mnie jedzie więc mamy tego dość sporo. Ten zapowiada się interesująco chętnie jej podeślę tytuł ja za niedługo rodzę i ciężko znaleźć czas na książki .
OdpowiedzUsuńNie jest to lektura, po którą mam zamiar sięgnąć mimo świetnej recenzji. Nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytałam dwie jej książki i obydwiema byłam zachwycona. Ta z pewnością też przeczytam jak tylko uda mi się ją zdobyć.
OdpowiedzUsuńJa niedawno ją przeczytałam i dla mnie to było takie 6 na 10 punktów. Jednak zdecydowanie o wiele bardziej podobały mi się trzy poprzednie powieści tej autorki.
OdpowiedzUsuńCześć Kochana, o książce już ostatnio słyszałam na innym blogu. I już leży w moim koszyku do zakupów, chętnie sięgnę po książki tej autorki. Innych jej opowieści jeszcze nie czytałam, ale planuje je również. Gatunek ten jest rewleacyjny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Całość przedstawia się bardzo intrygująco, więc w wolnej chwili - czemu nie, chętnie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuń