"To coś przybyło spod innego słońca, z odległej galaktyki. Ze świata bardziej błękitnego słońca."
Pamiętam,
jakie ogromne wrażenie zrobił na mnie film "Coś", z tysiąc dziewięćset
osiemdziesiątego drugiego roku, w reżyserii Johna Carpentera, o
eliminowaniu naukowców pracujących na odciętej od świata bazie badawczej
na Antarktydzie. Całkowita izolacja, osobliwe okoliczności, makabryczne
obrazy, psychologiczne manipulacje. Już wtedy wiedziałam, że takie
klimaty sprawiają mi mnóstwo frajdy. Teraz miałam okazję zapoznać się z
książką, uwzględniającą szerszy niż pierwotnie wydane opowiadanie,
kontekst twórczości Johna W. Campbella. I to było wielkie coś, dosłownie
i w przenośni.
Przypadkowo odkryty, w piekielnych zmarzlinach kontynentu położonego najbardziej na południe Ziemi, statek
kosmiczny z obcym przybyszem wyzwala przerażający scenariusz, od
którego tak naprawdę nie ma ucieczki. Przedstawiciel rasy znacznie
starszej niż ludzka, fatum ciążące nad naukowcami, ekstremalnie
niebezpieczne okoliczności, niszczycielska potęga narastającego
strachu. Ciężko walczyć z czymś, co wymyka się definicji, przerasta
inteligencją, sprawia, że niemożliwe staje się możliwym. Autor
fantastycznie drażni wyobraźnię czytelnika, sprawia, że wnikamy w
historię z porywającą energią, zasłaniamy oczy, ale i tak podglądamy
bieg słów. Jestem zaskoczona atrakcyjnie odmalowanym tłem, oszczędnie,
ale przekonująco, zgrabnym przechodzeniem między scenami, rewelacyjnie skonstruowanymi dialogami, przekonującymi i
barwnymi. Mam wrażenie, że opowieść jeszcze długo nie zestarzeje się. Znalazła mnóstwo naśladowców, ale to pierwowzór ma charakterystyczny rys i pazur, tego podrobić się nie da.
5/6 - koniecznie przeczytaj
horror science fiction, 242 strony, premiera 16.10.2019 (1938), tłumaczenie Tomasz Chyrzyński
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
Groza wiejąca z filmu Coś jest faktycznie niesamowita. Mąż chętnie przeczyta.
OdpowiedzUsuńKsiążkę koniecznie przeczytam, a film też z przyjemnością obejrzę. Mam teraz mnóstwo wolnego czasu na takie przyjemności.
OdpowiedzUsuńJa spodziewałam się tutaj czegoś więcej - w sumie wypadła ta książka jako taka prosta, niezobowiązująca historyjka.
OdpowiedzUsuńMnie w tej książce najbardziej podoba się okładka :D Treść nie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńO mamo, czy na podstawie tej książki nie powstał czasem film? Oglądałam kiedyś i jak dla mnie tragedia a mój mąż go uwielbia.
OdpowiedzUsuńMroczna okładka i świetna recenzja zachęca do przeczytania
OdpowiedzUsuńBardzo lubię film, książki jeszcze nie czytałam - nie wiedziałam nawet że jest. Dzięki Iza :) przeczytam
OdpowiedzUsuńHorrory lubimy bardzo ale już SF to niestety troszkę mniej
OdpowiedzUsuńSporo tu tajemniczości aż chciało by sie poznać całość historii:)
OdpowiedzUsuńBałabym się przeczytać tą książkę :) Już po obejrzeniu filmu sensacyjnego potrafię mieć koszmary :)
OdpowiedzUsuńOkładki w tym wydawnictwie robią niesamowite. Czasem o wiele lepsze od treści.
OdpowiedzUsuńO tak! Okładka zmusza do zatrzymania się przy książce.
UsuńFilmu nie widziałam, ale chyba najwyższy czas zapoznać się z książką :)
OdpowiedzUsuńTen film drugi śnił mi się po nocach 🤣
OdpowiedzUsuńPowiało tu tajemniczością. Myślę, że ta pozycja z pewnością by mi się spodobała
OdpowiedzUsuńJa jestem oczarowana tą okładką ! Aż strach się bać.
OdpowiedzUsuńGroza i tajemnica się zapowiada. Okładka faktycznie robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńMroczna okładka i świetna recenzja
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za horrorami, ale temu mogłabym dać szansę. Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńBiblioteka Feniksa
Oj za horrorami to ja nie przepadam, więc to chyba do końca nie dla mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jakoś ta książka mnie nie porywa...
OdpowiedzUsuńFilmu nie oglądałam, ale sama książka wywarła na mnie ogromne wrażenia, dlatego zgadzam się że "jeszcze długo się nie zestarzeje" tak samo jak jej "pazur!" :)
OdpowiedzUsuńMroczne, ale wydaje się interesująca:)
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film! Zdecydowanie wywiera wrażenie!
OdpowiedzUsuńNie widziałam filmu, to chyba nie mój klimat :)
OdpowiedzUsuńFilm zrobił na mnie ogromne wrażenie. Na książkę wciąż poluje, ale z pewnością przeczytam.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo Lovecraftwowo i... podoba mi się przez to jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńFilm ok, ja wolę zdecydowanie wcześniej przeczytać książkę a dopiero potem oglądać film.
OdpowiedzUsuńNie do końca moja tematyka, ale w wolnej chwili mogłabym się pokusić o przeczytanie tej książki.
OdpowiedzUsuńOglądałam film pod tym samym tytułem i bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńBędę musiała przeczytać tę książkę. Wygląda naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za horrorami, nie za bardzo lubię się bać, więc odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ani nie oglądałam filmu. Generalnie horror to nie bardzo mój gatunek. Niemniej może kiedyś się skuszę :D
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś uda mi sia ta książke przeczytać
OdpowiedzUsuńChyba czytałam, ale chętnie wrócę :)
OdpowiedzUsuńCzy na podstawie tej książki nie było przypadkiem filmu? Bo coś fabułę kojarzę.
OdpowiedzUsuńIdealna książka dla mnie, dobra recenzja, a więc muszę ją przeczytać..
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Książki niestety w swoich zbiorach nie posiadam - ale za to już wiem, jaki film dzisiaj obejrzę :) Dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńTakie książki też czasami chętnie czytam. Twoja ocena jest wysoka. Może kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńGdzieś już widziałam recenzje tej książki i porwała mnie bardzo! To coś zdecydowanie dla mnie. Uwielbiam takie mroczne publikacje. Chętnie po nią sięgnęła.
OdpowiedzUsuńHorrory to coś dla mnie. Ten już mam na liście.
OdpowiedzUsuńOjej, to COŚ dla mnie! Ostatnio rozkoszuję się tego typu klimatami!
OdpowiedzUsuń