EDWARD CAREY
"Moja matka miała duży nos w rzymskim stylu, a ojciec, jak sądzę - mocno zarysowany podbródek, zadarty nieco ku górze. Wydaje się, że ten podbródek i ten nos do siebie pasowały."
Jestem pod ogromnym wrażeniem, dawno tak intensywnie nie porwała mnie książka, wyjątkowo udane spotkanie czytelnicze, i choć długo trwało, wypełniło kilka wieczorów, to i tak odczuwałam niedosyt, kiedy dotarłam do finału. Książka dopracowana dosłownie w każdym detalu, wszystko pierwszorzędnie ze sobą współgrało, każdy element wiele wniósł, nie pojawił się bez powodu. Edward Carey wypuścił w świat całkowicie ukształtowane dzieło. Piętnaście lat pracy pisarskiej, wspartej zdobywaniem materiałów, zaowocowało czymś cudownie wciągającym i nieprzeciętnym.
Miękka i komfortowa narracja porywa już od pierwszych słów, a po kilku zdaniach wiemy, że czeka nas olśniewająca przygoda, wypełniona poetyckim językiem, dostępnym dla każdego, odwołującym się do emocji. Scenariusz zdarzeń płynie niespiesznym nurtem, a jednak potrafi wciągnąć w meandry ludzkich słabości i wad, nawet tych najbardziej przerażających i okrutnych, przemieszanych z determinacją i siłą konieczną do wyrwania się z naznaczenia sieroctwem. Czasem jest smutno, żałośnie, tęsknie, kiedy indziej radośnie, ciepło, zabawnie.
Co ciekawe, poznajemy postaci swoistej biografii nie tylko przez pryzmat ich cech osobowości, ale przez charakterystyczne przymioty budowy ciała. Bo właśnie tak je w pierwszym wrażeniu określa i definiuje Anne Marie Grasholtz. Pomimo upływu lat, kolejnych dziesięcioleci, nie traci rewelacyjnego zmysłu obserwacji, trafności spostrzeżeń i celności formułowania opisu. Wyciąga indywidualność z ogromną swobodą. Marie poznajemy jako małą dziewczynkę, przewrotny los przygotował jej wiele niespodzianek, ale i sama narzucała przeznaczeniu własne zasady.
Przechodzimy od jednej skrajności w drugą, sprzeczności wymieniają się miejscami, ale silna wola tworzenia woskowych głów i figur, chwytania steru we własne ręce, bez względu na opinie otoczenia, wypełnia każdą chwilę. Niezwykła waleczność i odporność na ciosy wymierzane w najgłębsze poczucie własnej wartości. Od skromnej szwajcarskiej izby, poprzez paryskie kształcenie rzemiosła, do królewskich wersalskich apartamentów, a w tle burzliwe przemiany w osiemnastowiecznej Francji. Poddajemy się różnorodnym odczuciom, opanowują nasze serca i dusze, czujemy, że trafiliśmy na coś nowego, świeżego, unikatowego i satysfakcjonującego.
Liczne ilustracje nie są jedynie uzupełnieniem treści, ale równoprawnym narratorem, w każdym detalu wzmacniają wydźwięk pierwszoosobowego głosu, podkręcają wyobraźnię, intensyfikują postrzeganie opowieści. Rewelacyjnie wypełniona fikcja historyczna, przybliża sylwetkę Madame Tussaud, założycielki słynnego muzeum figur woskowych, której dzieła, choć zdziesiątkowane przez nieszczęścia spadające na wystawy, przetrwały do naszych czasów. Teraz już z innym nastawieniem będę zwiedzać londyńskie muzeum jej imienia i przyglądać się spuściźnie Małej.
6/6 - rozkosz czytania
literatura współczesna, 528 stron, premiera 02.09.2020 (2018), tłumaczenie Tomasz Wilusz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Taki zachwyt nad książką? Wow. Podoba mi się ten zmysł obserwacji i opisywanie postaci, może być niezła przygoda.
OdpowiedzUsuńJeśli polecasz Ty i poleca pani Olga Tokarczuk - to na pewno warto się tą książką zainteresować i nie można przejść obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńGeneralnie wspaniale się czyta o takich barwnych,nietuzinkowych postaciach. Mogą stać się ogromną inspiracją w radzeniu sobie z przeciwnościami losu.
UsuńJeśli autor zgrabnie poradził sobie z oddaniem charakteru postaci, to jest to ogromna przyjemność sięgać po taką lekturę.
UsuńZgadzam się. Nic tylko po nią sięgać.
UsuńNo kochana, jak Ty dajesz 6/6, to ja zamawiam, bo nie mam cienia wątpliwości, że warto!
OdpowiedzUsuńDokładnie! A jaka fascynująca recenzja. Ja w tego typu powieściach uwielbiam fikcję wplecioną w rzeczywiste wydarzenia
UsuńMelduję że książkę udało mi się przeczytać, ocena po za skalą, bardzo mi się podobała!
UsuńBardzo zastanawiam się nad przeczytaniem tej książki. Teraz już wiem, że warto po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńLubię jak w książce czyta się o emocjach, zapisuję tytuł, bo myślę, że warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńDo tego zachęca mnie także Twoja tak wysoka ocena :) więc muszę koniecznie przeczytać.
UsuńMyślę, że po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Dla mnie zawsze najlepsze książki to te, które jak się kończą pozostawiają lekkie niedosyt.
OdpowiedzUsuńOcena 6/6 od Ciebie, to chyba najlepsza rekomendacja :) Zapisuję ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, sądząc więc po ocenie książka musi być naprawdę dobra.
UsuńDawno nie widziałam takiej oceny i takiego wielkiego wow! To zdecydowanie musi być coś warte zapoznania :)
OdpowiedzUsuńKurcze taka wysoka ocena, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOcena tak wysoka, to książka z pewnością musi znaleźć się na mojej liście książek do przeczytania
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcony. Wędruje na moją listę "Muszę przeczytać". Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tymi licznymi ilustracjami, nie słyszałam wcześniej o tej publikacji.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim to ukłon za Twoje recenzje. Są naprawdę dopracowane i bardzo rzetelne. A książką...zachęciłaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno, takie recenzje rzadko się widuje :-)
UsuńNo proszę :) Fajnie jak książka nas wciąga, to zachęca do zagłębienia się w czytanie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco. Uwielbiam ładnie wydane (i ilustrowane) książki.
OdpowiedzUsuńTo rozkosz czytania :) I jeszcze mamy ilustracje :) Bardzo ciekawią mnie te wszystkie opisy postaci :)
OdpowiedzUsuńCzytałam dziś jedną bardzo pozytywną recenzję tej książki, więc na pewno ją przeczytam:) Lubię takie książki:)
OdpowiedzUsuńSkoro zbiera takie przychylne słowa, to trzeba bliżej się jej przyjrzeć.
UsuńBrzmi interesująco, a Twoja ocena 6/6 tylko jeszcze bardziej zachęca!
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam takiej pozytywnej recenzji. Pozytywne emocje aż wybijają się z twojej recenzji. Dodatkowo jeszcze najwyższa ocena. Niesamowicie przyjemnie czytało mi się całą recenzje. Kinga
OdpowiedzUsuńMiło gdy książka tak nas zachwyca. ;)
OdpowiedzUsuńJestem... skuszona! Piękna recenzja i wysoka ocena. Mam nadzieję, że gdy się już zdecyduję na lekturę, to ksiązka spodoba się i mi :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej książce, ale mam po recenzji od razu ją zamówię!
OdpowiedzUsuńWow, taka recenzja to musze przeczytać, tym bardziej, że lubię literaturę współczesną :-)
OdpowiedzUsuńJeśli Ty zachwycasz się książką, to znaczy, że trzeba ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę bardzo ciekawa tej książki, ponieważ nie słyszałam o niej wczesniej :)
OdpowiedzUsuńZ rozkoszą przeczytam! Widziałam na półce księgarskiej, ale wybrałam co innego. Trzeba wrócić.
OdpowiedzUsuń