TIMO PARVELA, BJØRN SORTLAND
KEPLER62 tom 3
"Sprawy trzymane w tajemnicy bywają na ogół niebezpieczne."
Od początku entuzjastycznie wypowiadam się o serii KEPLER62, z tomu na tom intensyfikują się wrażenia czytelnicze. Książki podobają się młodym odbiorcom, bez względu na płeć, są tak napisane, że zarówno dziewczynki, jak i chłopcy, wciągają się w nie na maksa. A i ja, dorosła osoba, znajduję je barwnymi, ciekawymi i zajmującymi. To przykład literatury, która w pierwszych krokach przybliża do gatunku science fiction, czyni go przyjaznym i familiarnym. Książka przemyca przekazy o charakterze ekologicznym, podkreśla wagę poszanowania środowiska naturalnego. Zwraca uwagę na siłę kształtowania wyobraźni, pozwolenia jej na swobodne szybowanie. Bo czyż przemierzanie czarnego bezkresu kosmosu przez gatunek ludzki, jak na razie jedynie na łamach powieści fantastycznych, nie wymaga nadzwyczajnej pomysłowości i zgrabnego zawiązywania intrygi? A jeśli dodamy sugestywną narrację, zgrabne podgrzewanie napięcia, atrakcyjnych bohaterów, rewelacyjną oprawę graficzną, to powstaje frapująca i efektowna przygoda.
Czterysta ziemskich lat, dla dzieci kilka miesięcy podróży przez tunel czasoprzestrzenny do innego układu planetarnego. Ostatnią stacją jest planeta o kolorach błękitu i zieleni, wydaje się, że z zaskakująco przyjaznymi warunkami do życia. Załogi dwóch statków kosmicznych, którym udało się wylądować na Keplerze-62e, szybko przystępują do budowania bezpiecznej bazy. Opowieść wypełniają niecodzienne wydarzenia, niespodziewane obroty spraw, scenariusz nie zawsze jest pomyślnie ułożony dla bohaterów. Dochodzi do osobliwych spotkań z mieszkańcami planety, a przecież nic nie wiadomo o obcych formach życia. Uwypuklają się tajemnicze nuty dodatkowego załadunku z Ziemi, niepokoi otaczająca go tajność. Dzieci zaczynają dostrzegać alarmujące nieprawidłowości, podejrzewać, że nie wszystko jest takim, jakim się wydaje, i jakim zostało przedstawione, zwłaszcza w odniesieniu do intencji dorosłych. Seria zdobywa szerokie grono sympatyków, nic dziwnego, jest tu wszystko, co przyciąga i podtrzymuje uwagę, sprawia, że trudno oderwać się od fabuły i ilustracji. Zerknijcie na wrażenia z wcześniejszych tomów ("Zaproszenie", "Odliczanie", "Podróż") i podchwytujcie pomysł na udane prezenty książkowe.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura dziecięca (9+), fantastyka, 134 strony, premiera 23.09.2020 (2016)
tłumaczenie Karolina Drozdowska, ilustracje Pasi Pitkänen
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Widnokrąg.
Kolejna seria fantasy. Nie wiem czy bym przez nią przebrnęła...Jedna książka tak, ale chyba nie seria.
OdpowiedzUsuńWysoka ocena, ciekaw recenzja, książka do przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńA nawet może być seria :-)
Ja właśnie dzięki Izabeli o niej się dowiedziałam i z chęcią się skuszę.
UsuńNie dziwię się, że książka jest wciągająca, bo ja zdecydowanie przepadłam w Twojej recenzji ;) Bardzo ciekawa pozycja dla młodzieży.
OdpowiedzUsuńRecenzja jest fantastyczna :-) też ciekawie ją się czytało :-)
UsuńFaktycznie z tego, co piszesz książki bardzo ciekawe, na pewno przybliżą dzieciom gatunek science fiction.
OdpowiedzUsuńKolejna seria zapisana do przeczytania, ale moim zwyczajem dopiero jak zostanie wydany ostatni tom.
OdpowiedzUsuńTeż lubię czytać jak jest dostępna w całości, ale różnie to bywa.
UsuńTak mi się zdawało że chyba nawet wczoraj o tym czytałam u Ciebie "Podróże" i nadal mnie ciekawi - jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńMoze byc ciekawie,choc skoro to kolejny tom to musialabym sie cofnąć do pierwszego.
OdpowiedzUsuńZ tomu na tom robi się coraz ciekawiej. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńmuszę poczytać, choć nie wypożyczam już narazie książek, Muszę przez audioboki i inne
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tej serii, mimo że młodzieżowa, to czuję, że dla mnie!
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o ttm autorze, ale sama nie miałam styczności z jego twórczością :)
OdpowiedzUsuńZ olbrzymią przyjemnością przyjrzę się bliżej tej serii.
OdpowiedzUsuńNie lubię książek fantasy, jednak wyjątek robię dla książek przeznaczonych dla dzieci. Ciekawa propozycjs czytelnicza. Być może ją przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka jest warta przeczytania. Mimo, że rzadko sięgam po książki z tego gatunku, ta recenzja jak najbardziej mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńTym razem pomimo zachęcającej recenzji nawet nie zapisuję sobie tytułu.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Kolejna, świetna propozycja dla najmłodszych :) Podsyłam post znajomym
OdpowiedzUsuńZ recenzji wnioskuje, że to świetna pozycja,więc z pewnością warto zaproponować młodszemu pokoleniu
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii, ale po twojej recenzji jestem ciekawa czy nie spodoba się mojemu synkowi.
OdpowiedzUsuńChyba nie do końca czuję ten klimat, ale widać, że Tobie seria przypadła do gustu. :)
OdpowiedzUsuńMoże na prezent dla synka koleżanki sie nada ta publikacja. Zapiszę tytuł.
OdpowiedzUsuńDobrze oceniłaś książkę, ja jednak nie przepadam za podróżami w kosmos itp. Film mogę obejrzeć ale książki to mniej chętnie.
OdpowiedzUsuńZ s-f nie jest mi po drodze, o czym już wiele razy Ci pisałam ;)
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że zrobią ekranizację, ta historia nie może przejść bez echa ;-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa,czy taka tematyka w przyszłości "podejdzie" naszemu synkowi - ale na pewno spróbuję podsunąć mu kilka tego typu tytułów.
OdpowiedzUsuń