DARA Ó BRIAIN
"W jaki sposób wpływają na nas pewne niewidoczne rzeczy - jak maleńkie drobiny oddziałują na nasze wielkie życie."
Rewelacyjnie przygotowana książka dla młodego odbiorcy, w pełni dostosowana stylem narracji i wyborem poruszanych wcale niełatwych zagadnień naukowych. Z pewnością zainteresuje początkujących pasjonatów nauki, chociaż mam wrażenie, że bardziej zaawansowana w zdobycze nauki młodzież również chętnie się w nią zagłębi. Czysta przyjemność poznawania, wypełniona po brzegi ciekawymi informacjami z otaczającego nas świata, w którym wiele dzieje się, choć nie możemy tego dostrzec oczami, oraz wszechobecnym kapitalnym poczuciem humoru. Nie ma opcji, aby przy tak zabawnie podanej wiedzy, nie dać się wciągnąć, wręcz nie przyssać się do książki.
Zapoznawaliśmy się rodzinnie z publikacją podczas jednego posiedzenia, trzysta stron, ale duża czcionka i bogata oprawa graficzna. Dara Ó Briain opracował tekst na wysokim poziomie. Trudne zagadnienia podał w prosty sposób, ułatwił natychmiastowe chwytanie najważniejszych przesłań. Przetworzył żargon naukowy w przyjazne sformułowania, trafiał do przekonania przejrzystymi wyjaśnieniami. Chciałoby się, by w szkołach lekcje prowadzone były w takiej formie i oprawie. Ilustracje zgrabnie dopowiadały, podsumowywały i uwypuklały istotne szczegóły, dowcipnie wskazywały na zadziwiające fakty. Byliśmy pod wrażeniem pierwszorzędnie wytworzonego efektu swobodnego pływania w wiedzy, elastycznego przenikania się dziedzin nauki. Autor zajrzał do biologii, chemii, fizyki, mechaniki, elektroniki, anatomii, fizjologii, medycyny, a nawet w naukę przyszłości. Zastanawiał się, jak może prezentować się technologiczny świat za sto lat, co myślą ludzkość osiągnie, w jaki sposób będzie wyglądać codzienność. Wszystko ubarwił fabularnym szlifem i mnóstwem ciekawostek pomagających w kojarzeniu i zapamiętywaniu materiału.
Kiedy mówił o elektronach wyjaśniał, dlaczego po przespanej nocy sterczą na włosy. Przybliżając zagadnienia hormonów koncentrował się na skojarzonymi odczuciami. Przy okazji wyjaśniania działania samochodu podsuwał wiedzę, skąd wzięła się ropa naftowa. W ramach mrożenia mózgu podczas jedzenia lodów mówił o neuralgii zwoju skrzydłowo-podniebiennego. W podobnym stylu opowiadał o śnie, atomach, skórze, układzie trawiennym, prądzie elektrycznym, świetle, energii chemicznej i kinetycznej. Wkraczał w obszary uzależnień od gier, zasad termodynamiki, stresu, fotosyntezy, układu limbicznego i nerwowego. Przeskakiwał do atmosfery, melaniny, morskich fal, zamków z piasku, sztucznych ogni. Chwytaliśmy inspiracje do dalszych naukowych dociekań, precyzowaliśmy zainteresowania, dowiadywaliśmy się, czym chcielibyśmy zająć się, szczeliną dylatacyjną, a może polem magnetycznym, czy bakteriami, lub neuroprzekaźnikami. Koniecznie musimy umówić się na spotkanie z poprzednią książką autora "Dalej niż niebo", to również może być wiele wnosząca do ogólnej wiedzy propozycja czytelnicza, edukacja w zabawnej formie.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura dziecięca, literatura popularnonaukowa, wiek 7+, 304 strony, premiera 14.04.2021 (2018)
twarda okładka, format 15,2cm x 19,1cm, tłumaczenie Patrycja Zarawska, ilustracje Dan Bramall
Tekst ukazał się pierwotnie na DużeKa.pl
Świetna propozycja edukacyjna- zawsze takie książki sa u nas mile widziane
OdpowiedzUsuńTakie książki powinny znać wszystkie dzieci:)
UsuńCiekawy cytat, małe rzeczy w wpływ wielkim bywa
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, chyba kupię dla moich siostrzeńców, nauczą się czegoś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle intryguje mnie wnętrze tej książki. Czuje, że może się ona spodobać mojemu synowi :)
OdpowiedzUsuńJa sama chętnie się w nie zagłębię, bo lubię poznawać takie pozycje.
UsuńTo może być bardzo interesujące wydanie
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka przypadła by mi do gustu, więc sama się skuszę.
OdpowiedzUsuńNaukowe dociekania bardzo mnie zainteresowały, więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńTe liczne ciekawostki na pewno pozwalają lepiej zapamiętywać opisywany materiał.
OdpowiedzUsuńTo na pewno wspaniała sprawa dla dzieci i dorosłych, nowej wiedzy nigdy dość.
OdpowiedzUsuńDobrze, że weszłam i zwróciłam na nią uwagę. Zapowiada się fantastycznie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu pozycje, na dodatek tak ładnie wydane.
OdpowiedzUsuńWydanie jest niezwykle atrakcyjne, kolorowe - rzuca się w oczy, a dzieci lubią takie niekonwencjonalne pozycje.
UsuńCiekawa okładka,ale ksiązka raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńSwietna propozycja dla malych i tych wiekszych :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kupować takie książki moim dzieciom. Dla dziewięciolatki nie będzie zbyt poważne?
OdpowiedzUsuńKsiążka dla dzieciaków od siedmiu lat, zatem powinna wpasować się i w potrzeby dziewięciolatki, tym bardziej, że wszystko wyjątkowo przejrzyście i przyjaźnie podane. Zdecydowanie polecam, naprawdę nie będziecie żałować, nauka z humorem to klucz do pasji odkrywania świata. :)
UsuńTo jedne z tych tytułów które sama bym czytała z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Musi dołączyć do naszej biblioteczki!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, na pewno kiedyś się w nią zaopatrzę na przyszłość.
Usuńksiążka wygląda swietnie :) dla dzieci idealna!
OdpowiedzUsuńChciałabym żeby książki naukowe dla dorosłych były tak przygotowywane.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest to świetna pozycja, dla dzieci i dorosłych, niezależnie od wieku.
OdpowiedzUsuńJak widzę to pozycja obowiązkowa dla mnie i córek. Z chęcią przeczytamy.
OdpowiedzUsuńpozycja idealna dla mojego 9letniego syna, choć sama okładka nie wzbudza zachwytu. Kinga
OdpowiedzUsuńOkładka jak okładka, treść jest w tym wszystkim najważniejsza moim zdaniem.
UsuńWidzę, że u Ciebie ostatnio króluje literatura popularnonaukowa. Tym razem książka dla dzieci. Gdyby była dzieckiem i dostała tę książkę, na pewno nie rzuciłabym jej w kąt. Jako dziecko byłam dużo bardziej ciekawa świata niż dziś :D Po lekturze tej książki 6-ka z przyrki murowana.
OdpowiedzUsuńO ciekawa pozycja dla dzieci, jestem jak najbardziej na Tak :)
OdpowiedzUsuńDla młodych czytelników to bardzo ciekawa i wartościowa pozycja, więc powinna znaleźć się na każdej półce
OdpowiedzUsuńNa pewno dorośli także mogą się z nią zapoznać i później sięgnąć po rozszerzone wydanie.
UsuńTo książka idealna dla moje córki, która zadaje miliony pytań i lubi ciekawostki
OdpowiedzUsuńWidzę, że będzie to świetna książka z ciekawostkami naukowymi. Na bank wciągnie dzieci skoro jest tak sprytnie wydana.
OdpowiedzUsuńZ reguły kupuję magazyny naukowe i czytam je na co dzień. Książek tego typu jeszcze nie zamawiałam, ale widzę, że warto zmienić nawyki.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa czy ten tytuł przekonałby do siebie moją najstarszą córkę.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem czy bym się na nią skusiła. Nie sięgam po takie książki.
OdpowiedzUsuńJa nie za bardzo lubię literaturę popularno-naukową :)
OdpowiedzUsuńAle jak ktoś lubi to czemu nie :)
Nie jest to moja tematyka ale naprawdę widać że ci się podoba
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z tym dziełem, jestem przekonana że będzie to ciekawe doświadczenie.
OdpowiedzUsuńTakie nowinki i pokazanie nauki z innej strony to fajna sprawa :) KInga
OdpowiedzUsuń