CHARLES DICKENS
KLASYKA DLA DZIECI tom 2
"Historia opowiada o Philipie Pirripie, którego wszyscy nazywali Pipem."
W drugim tomie serii dzieł Charlesa Dickensa, zaadoptowanych na potrzeby młodych czytelników, poznajemy ośmioletniego chłopca, którego rodzice umarli, gdy był jeszcze bardzo młody. Pipem zajmuje się starsza o dwadzieścia lat siostra, surowa i nieczuła kobieta, żona Joego Gargery'ego, wiejskiego kowala. Pewnego dnia Pip spotyka skazańca uciekającego ze statku więziennego mającego płynąć z Anglii do Australii. Między chłopcem a mężczyzną nawiązuje się osobliwa znajomość, na pierwszy rzut oka nie wróży niczego dobrego. Jakiś czas później, bogata starsza pani zaprasza Pipa do odwiedzin w ogromnej rezydencji i do towarzyszenia młodej pannicy Estelli, mało sympatycznej i lubiącej dokuczać innym. Pip, który niczego bardziej nie pragnie jak zostać kowalem, poprzez regularne wizyty w wielkim domu, zaczyna rozumieć, że potrzebuje od życia czegoś więcej. Wówczas pojawia się tajemniczy dobroczyńca, finansuje chłopcu naukę dobrych manier, języka francuskiego i jazdy konnej.
Autor ciekawie ukazuje, jak wiele zależy od środowiska, w którym dorastamy, ale też, jak dużo jesteśmy w stanie zmienić w życiu dzięki determinacji. Choć oczywiście, czasem pomocny bywa uśmiech losu, zbieg okoliczności, czy dobrotliwa dłoń drugiego człowieka. Wchodzi w obszary nieoceniania ludzi przez pryzmat pochodzenia, wykształcenia i pierwszego wrażenia. Książka zapewnia mnóstwo przygód, mrocznych i smutnych, ciepłych i radosnych, zaskakujących i zdumiewających. Kim okazuje się starannie ukrywający tożsamość sponsor nauki Pipa? Czego dowiaduje się młodzieniec o sobie? Czy wciąż pasuje do mieszkańców wioski, w której dorastał? Przyjemnie mknie się po stronach książki, obserwuje reakcje młodych odbiorców. Mam wrażenie, że seria klasyka dla dzieci ułatwia wdrażanie się w pasję czytania, zachęca do poznania w przyszłości oryginalnych historii przedstawianych utworów. Tradycyjnie, publikację wzbogaca atrakcyjna oprawa graficzna. Tytuł do samodzielnego poznawania przez młodych miłośników literatury, duża czcionka ułatwia wprawianie się w biegłe czytanie. Mile widziana obecność dorosłego przy wgryzaniu się w historię, tak aby dopowiedzieć i wyjaśnić okoliczności intrygi, ocenić zachowania bohaterów, wskazać na niuanse walki dobra ze złem, uświadomić realia pierwszej połowy dziewiętnastego wieku. Zerknij na pierwszy tom serii "Oliver Twist".
4.5/6 - warto przeczytać
literatura dziecięca, literatura piękna, wiek 9+, premiera 04.05.2021 (2020)
twarda okładka, 96 stron, format 13,3cm x 20,5cm
tłumaczenie Magdalena Patryas, ilustracje Pipi Sposito, adaptacja Philip Gooden
Tekst ukazał się pierwotnie na Szkrabajki.pl
poniedziałek, 26 lipca 2021
WIELKIE NADZIEJE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak byłam mała, to zmuszali nas do czytania klasyki. Nie znosiłam tego. Dlatego cieszę się, że wydawnictwa wydają takie propozycje dla młodych czytelników.
OdpowiedzUsuńCzytałam dwa pierwsze tomy tej serii, ciekawe dla dzieci i dorosłych.
OdpowiedzUsuńNa klasykę w takim dziecięcym, skrótowym wydaniu na pewno zawsze znajdą się chętni.
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tymi lekturami, tym bardziej, że nie znałam ich wcześniej.
OdpowiedzUsuńCzytałam książki w e-booku i zrobiły na mnie wrażenie. Na żywo na pewno jeszcze bardziej zachęcają do lektury.
OdpowiedzUsuńKlasyki w dobrym wydaniu nigdy dość, a to na pewno takie jest.
OdpowiedzUsuńNa pewno to świetna propozycja na spędzenie wspólnego czasu z dzieckiem.
OdpowiedzUsuńZ chęcią sama skuszę się na to dziecięce wydanie, by w przyszłości poznać oryginał.
OdpowiedzUsuńZapoznawanie się z klasyką w każdym wydaniu to prawdziwa uczta dla odbiorcy.
OdpowiedzUsuńNie znam tej opowieści, ale z chęcią się przyjrzę tej w wersji dla dorosłych.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię niektóre klasyki literackie. Ten tytuł do nich należy.
OdpowiedzUsuńNiestety seria nieszczególnie przypadła mi do gustu, ale miałam przyjemność czytać jedynie Austin, więc może inne tytuły wypadają lepiej.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, bo tez wstyd sie przyz ac,ale Dickensa to kojarze tylko z jednego tytulu 🙈
OdpowiedzUsuńJa też znałam tylko dzięki ,,Opowieści wigilijnej", więc miałam co nadrabiać.
UsuńUwielbiam "Wielkie nadzieje" w oryginalnej wersji - i uważam, że taka adaptacja to naprawdę genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać tej serii, ale nie są to moje klimaty więc raczej się to nie zmieni.
OdpowiedzUsuńSeria wydaje się bardzo interesująca
OdpowiedzUsuńAleż świetna książka! Wpisuję na listę:)
OdpowiedzUsuńZapoznałam się z dwoma pierwszymi częściami i jestem naprawdę zadowolona z lektury.
Usuńczuję w kościach, że nie minie mnie ta klasyka, ale takim wydaniu mogę ją nawet polubić :-)
OdpowiedzUsuńSama lubię takie wersje dla dzieci czytać, bo nie zawsze mam czas czytać te dla dorosłych (wiem, trochę wstyd!). Chętnie najpierw ja wezmę do ręki, a potem podam dalej dzieciom.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie czytuję już książek dla dzieci. Nie w wieku kiedy potrafia sobie czytać sami :D na tą chwilę jestem na etapie 4latka i czytania o pojozdach, ale tę podsunę mojemu starszakowi :D Kinga
OdpowiedzUsuńJa z kolei uważam, że samemu ciekawie jest zagłębić się w dziecięcą historię i wyciągnąć z niej coś dla siebie.
UsuńUwielbiam sięgać po książki dla dzieci ( chociaż no wiek mówi swoje ) zawsze znajduję w nich coś ciekawego. A klasyka dla dzieci świetny pomysł podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńKażda okazja do poznania klasyki jest dobra, więc czuję się zachęcona.
OdpowiedzUsuńNa pewno miło jest zapoznać się z taką szybką, klasyczną historią.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z tą pozycją, wydaje się być ciekawa k idealna za równo dla mnie jak i dla małej.
OdpowiedzUsuńPiękna grafika! <3
OdpowiedzUsuń