piątek, 9 lipca 2021

Z DALA OD ŚWIATEŁ

TANA FRENCH

"Wrażenie, że otacza go rozległa niewidzialna sieć, gdzie jeden niewłaściwy dotyk może poruszyć rzeczy tak odległe, że nawet ich jeszcze nie zauważył."

Kolejna książka Tany French ("Wiedźmie drzewo", "Lustrzane odbicie", "Kolonia", "Ostatni intruz") dostarczająca dobrych wrażeń, przyjemnie się w nią wchodziło, leniwie rozgrywała intrygę, jednocześnie wiele się działo w dodatkowych warstwach. Drażniła wyobraźnię bezpośrednimi obrazami i podświadomymi przekazami odwołującymi się do intuicji i wrażliwości. Od czytelnika zależał stopień zaangażowania w oprawę psychologiczną. Surowe irlandzkie klimaty, szerokie pustkowia, zapadła dziura na końcu świata. Człowiek zdany na siebie, do przetrwania potrzebna znajomość praw przyrody i zasad funkcjonowania małych społeczności. Miejscowi natychmiast poddają outsiderów surowej ocenie, wystawiają na ciężką próbę, szczelnie zamykają dostęp do tajemnic losów przed oczyma obcych. Zadomowienie się w takim środowisku jest niezwykle trudne, co dopiero prowadzenie śledztwa, docierania do mrocznych sekretów nieoficjalnymi kanałami.

Cal Hooper, emerytowany chicagowski detektyw, wyrywa się z kręgu osobistych problemów i na nowo układa życie po niedawnym rozwodzie. Ma dość pracy w charakterze policjanta, widział za dużo brudów ulic miasta. Kupuje dom do remontu na odludziu i poprzez codzienną rutynę szuka spokoju. Zakłóca go trzynastolatek proszący o rozwiązanie zagadki zaginięcia brata. Mężczyzna z wielkimi oporami drąży przepadnięcie Brendana, lecz im głębiej wchodzi w sprawę, tym mocniej uruchamia zmysł gliniarza wykrywający dziwne okoliczności. Przekonuje się, że tutejsze relacje są strasznie poplątane i trzeba bardzo uważać na każdy krok. Czuje, że nadciąga zagrożenie, złe i nieuchronne. Autorka ciekawie włączała do fabuły kolejne postaci, otulała przeszłość gęstą mgłą zmowy milczenia, zastawiała pułapki na głównego bohatera w teraźniejszości. Narracja zgrabnie niosła, wyważona część opisów, dialogów i budowania napięcia. Brakowało mi mocniejszych nut w splocie incydentów, a i postawa matki Brendana nie do końca mnie przekonała. Finalna odsłona zaskoczyła, nie tyle przebiegiem zdarzeń, co wydźwiękiem, dodało smaczku przygodzie.

4.5/6 - warto przeczytać
thriller kryminalny, 478 stron, premiera 30.06.2021 (2020), tłumaczenie Łukasz Praski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

49 komentarzy:

  1. Takq troche zawikłana historia i zagadka, brzmi jqk ciekawy kryminal:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak właśnie pomyślałam. I to tak ciekawy, że chce się po niego sięgnąć.

      Usuń
    2. Na pewno znajdzie swoich zwolenników, miło można spędzić czas z taką publikacją.

      Usuń
  2. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, całkiem udane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Początkowo trudno było mi się wciągnąć, ale po kilkudziesięciu stronach to uczucie minęło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzje Kiti9 lipca 2021 11:25

    Na pewno byłam zaskoczona zakończeniem tej powieści, nie spodziewałam się takiego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Paulina Kwiatkowska9 lipca 2021 11:28

    To nie do końca mój gatunek, ale wiem komu mogę polecić tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjemnie jest zagłębić się w twórczość nowego autora, jeśli lektura jest udana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że Tana French dość mocno wywindowała się już ze swoją twórczością na polskim rynku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Recenzje Martyny9 lipca 2021 11:29

    Fabularnie zapowiadało się interesująco i taką pozycję też otrzymałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy trafiamy do środowiska, w którym relacje są poplątane niekiedy trudno się odnaleźć. Lubię kiedy finalna odsłona jest zaskakująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zakończenie było dla mnie ciekawe i bardzo zaskakujące.

      Usuń
    2. Koniecznie chce poznać tę propozycję czytelniczą. Zdecydowanie w klimatach, które mi odpowiadają.

      Usuń
    3. W takim razie tym bardziej polecam i jestem ciekawa Twoich wrażeń.

      Usuń
  10. Nic jeszcze tej autorki nie czytałam, ale chętnie bym sprawdziła jej styl pisania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na razie spasuje, bo mam co czytać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zaczynam nad tym ubolewać, że moja kolejka się wydłuża 😂 To wszystko za sprawą tylu poleceń.

      Usuń
  12. Czytałam niedawno, bardzo mi się podobało, przede wszystkim za klimat irlandzkiej wsi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli kryminały to tylko film, nie czytam takich książek. Jednak gatunek thrillera już wogóle mi nie odpowiada

    OdpowiedzUsuń
  14. Kryminałów i thrillerów unikam :) Zdecydowanie to nie są moje gatunki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszystko jest dla każdego, tutaj nie ma jakichś makabrycznych opisów.

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tą lekturę za sobą i muszę przyznać, że jest warta przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolejna ciekawa propozycja! Emocjonujące lektury zawsze w cenie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Psychologia, Irlandia, kryminał - chyna jestem przekonana :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Autorki nie znam, a książka do mnie bardziej przemówi w jesienne wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  20. Autorki ani książki nie znam ale wydaję się by być dobra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początek dla mnie był nieco trudny, ale fabuła zdecydowanie zaskakująca.

      Usuń
  21. Autorki ani książki nie znam ale wydaję się by być dobra

    OdpowiedzUsuń
  22. Warto zapamiętać tytuł, lubię mieć w zanadrzu takie historie by polecac je innym.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja właśnie nie lubię za bardzo mocnych kryminałów, taki mi za to bardzo odpowiada. Tytuł zapisałam sobie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba nie czytałam nic tej autorki, ale jej nazwisko gdzieś mi już mignęło. Chętnie sprawdzę, jak podoba mi się jej styl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jeszcze nie czytałam, więc tym bardziej jestem ciekawa którejś z książek spod jej pióra.

      Usuń
  25. Uwielbiam czytać książki nowych autorów, nigdy nie wiesz co będzie w książce zawarte. Z chęcią przeczytam tą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  26. Niejednokrotnie już wspominałam, że lubię kryminały i thrillery więc chętnie się skuszę na tę książkę kiedy tylko będę miała więcej czasu na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Książka nie jest dla mnie, nie lubię czytać powieści kryminalnych ani thrillerów.

    OdpowiedzUsuń
  28. To druga recenzja tej książki, jaką dziś czytam i ta bardziej mnie do niej zachęca. Może to dobry wybór aby poznać twórczość autorki

    OdpowiedzUsuń
  29. Ależ zawikładna historia. Przyznam się się że dwa razy czytałam recenzję, czy aby na pewno dobrze ją zrozumiałam. Mam mieszane uczucia co do niej. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  30. Brzmi bardzo intrygująco i w sumie żałuję,że nie zaopatrzyłam się w tę książkę na wakacje - bo mój urlopowy stosik już mocno się skurczył ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. W ogóle mnie nie ciągnie do tej autorki, na razie nie planuje jej czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  32. przy takiej ilości przeczytanych książek raczej trudno Cię zaskoczyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też jest druga sprawa, coraz częściej się sama na tym łapię :)

      Usuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  34. wkręciła mnie ta historia :) nie znałam wcześniej - koleżanka mi poleciła i musze przyznac, że spodobało mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Dawno jakiegoś fajnego, wciągającego thrillera nie czytałam. Chyba skusiłaś mnie właśnie na ten, bo zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam książki Tany French. Autorka umie stworzyć klimat i wywołać u mnie ciarki na plecach. Już nie mogę doczekać się lektury "Z dala od świateł".

    OdpowiedzUsuń
  37. Niestety nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością autorki. Mam nadzieję kiedyś to zrobić i zacząć od mniej zawikładnej historii. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale siostra miała okazję zapoznać się z jej jedną książką.

    OdpowiedzUsuń
  39. Lubię takie lektury i ten tytuł również mam w planach, mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.

    OdpowiedzUsuń