"Boję się. Nie życia, nie śmierci, nie pustki, lecz zniknięcia, jakbym nigdy nie istniał."
Rewelacyjna
książka, jakże nośna refleksyjnie opowieść, w poruszający sposób
angażująca czytelnika. Rzadko zdarza się tak głęboko wnikać w umysł i
osobowość kluczowej postaci, przeżywać z nią wszelkie upadki i sukcesy,
w przyspieszonym tempie przechodzić z jednego ekstremum do drugiego.
Rodzi się mnóstwo pytań i wątpliwości, nie na wszystkie znajdujemy pełną
odpowiedź, gdyż ich brzmienie tak naprawdę zależy od nas samych,
odbiorców powieści. Poddajemy wnikliwej interpretacji nurt scenariusza
zdarzeń, odwołujemy się do własnych doświadczeń, zespalamy z bohaterem w jednym z etapów rozwoju lub regresu.
Przyznam, że ciarki przechodziły mi po plecach, kiedy przyglądałam się
przybliżanej historii, nie tylko z punktu widzenia Charliego,
upośledzonego umysłowo trzydziestolatka, czy Charliego, wyjątkowego
geniusza, ale także z ujęcia silnych emocji jego rodziców, oraz
etycznych aspektów badań naukowych. Pęd człowieka ku zrozumieniu
funkcjonowania mózgu, tak aby pomóc chorym, wpasować ich w ujednoliconą
przeciętnością społeczność, a jednocześnie sztuczność przyjętych norm i
wzorców potocznej normalności. Szufladkowanie ludzi, narzucanie widełek,
rodzenie się dyskomfortu, kiedy ktoś jest poza skalą. Jeśli nie dotrzymujesz kroku,
narażasz się na szykany i ostracyzm, jeśli znacząco wyprzedzasz,
wprawiasz innych w konsternację i poczucie mniejszej wartości.
Mistrzowsko oddana istota bycia człowiekiem, tego, co nas definiuje w oczach innych i nas samych, różnica między
byciem mądrym a inteligentnym, wachlarz emocji kontra skala IQ. Aspekty samotności i alienacji, irytacji i gniewu, zrozumienia i akceptacji, przyjaźni i miłości.
Książka zaliczana do science fiction, ale SF sprzed
sześćdziesięciu lat, dziś wpasowuje się w gatunek thrillera
psychologicznego. Jest przejmująco i niepokojąco, dotykamy sfer,
które wciąż budzą w człowieku ciekawość i rozniecają obawy. Narracja w
formie dziennika doskonale się sprawdza, bezpośrednia relacja
intensywnie oddziałuje na wyobraźnię, uruchamia pokłady empatii i
utożsamiania się. Jestem pod wrażeniem konsekwencji w odmalowywaniu
każdego wydźwięku ryzykownego eksperymentu naukowego, spojrzenia oczami i duszą obiektu doświadczalnego, a w tle szeroka
perspektywa humanistyczna. Zabieg chirurgiczny poprawiający zdolności
umysłowe Charliego Gordona, poprzedzony obserwacjami zachowań
zmodyfikowanej intelektualnie myszy Algernona, przywołujący kwestie
mądrości i porządku natury. Z jednej strony determinacja, pycha i
ignorancja człowieka, z drugiej pragnienie zdobywania wiedzy, niesienia
pomocy i doskonalenia gatunku, a w tym wszystkim koszty jednostki
i zyski ogółu. Inna książka z serii "Wehikuł czasu" przybliżona na blogu to "Koniec dzieciństwa" Arthura C. Clarke, warto i do niej zajrzeć.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
fantastyka, 298 stron, premiera 23.04.2019 (1959), tłumaczenie Krzysztof Sokołowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis.
Bardzo ciekawa recenzja. Z przyjemnością przeczytam.
OdpowiedzUsuńMocno mnie zaciekawiła Twoja recenzja. Bardzo lubię thrillery psychologiczne, więc to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńwow, wysoka ocena, nie można więc przejść obojętnie :D
OdpowiedzUsuńWidziałam już tą książkę u booktubera i jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńCholercia muszę ją mieć! Nie mam pojęcia czy znajdę w ciągu najbliższych dwóch miesięcy czas na przeczytanie, najwyżej będzie już grzecznie czekała na stosie książek do przeczytania. Ale musi koniecznie znaleźć w mojej biblioteczce!
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada. Nie przepadam za książkami z gatunki SF, ale taka tematyka wydaje się bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńAle mnie zaciekawiłaś tą książką. Zapisuję tytuł i w wolnej chwili na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńJestem po i jestem bardzo zadowolony. Chciałem to przeczytać już od dobrych kilku lat. W końcu się udało, bo to perełka. Super, że w nowej serii, w której pojawi się kilka innych pereł. Warto to poznać!
OdpowiedzUsuńSF lubię, ale już thrillery mniej, nie do końca mój klimat ale znam kogoś, komu się spodoba. Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje recenzje! Książka wydaje się być ciekawa, ale to coś bardziej dla mojego męża. Wydaje mi się, że ja bym przez nią nie przebrnęła :(
OdpowiedzUsuńTa myszka z mózgiem na wierzchu troszkę mnie przeraża 😱😱😱
OdpowiedzUsuńOstatnio gdzieś rzuciła mi się w oczy ta książka - i przyznaję, że brzmi ciekawie. Powiedziałabym, że moje klimaty.
OdpowiedzUsuńBrzmi super. Opis mnie bardzo zaciekawił
OdpowiedzUsuńThriller psychologiczny? To coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńHm, zaczynam mnie to ciekawić, jak przed laty budowano fabułę SF. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi naprawdę świetnie. Będę musiała ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńnie mój klimat ale..zaciekawiasz;)
OdpowiedzUsuńwysoka ocena, widzę, że warto. Lubię jak ciary przechodzą :-)
OdpowiedzUsuńno i bardzo interesująca okładka
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy mam ochotę na ciary, ale to faktycznie musi być dobra książka.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie lubię takie książki.
OdpowiedzUsuńTym razem książkę oceniłam po okładce, która jest przerażająca jak dla mnie. Ale wysoko ja oceniła, więc muszę się nad nią zastanawowic mocno
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie. Po pierwsze okładka do mnie nie przemawia i na pewno bym jej nie wybrała kierując się szata graficzną. Po drugie nie lubię fantastyki, a po trzecie mroczne historię na razie odpadają szczególnie takie, gdzie mam ciary. Chwilowo odpoczywam od takich tematów. Super jednak że książka Tobie się spodobała.
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się naprawdę ciekawa. Dzięki za przybliżenie tej książki!
OdpowiedzUsuńWiem, że nie ocenia się książki po okładce ale ta mnie przerażaaaa....
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa lektura, może sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńTo książka, którą naprawdę bardzo chciałabym przeczytać. Zafascynowała mnie dosłownie wszystkim.
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili przeczytałam kwiaty dla alergika ;) Nigdy nie czytałam książek w takim klmacie, może kiedyś sie skuszę
OdpowiedzUsuńSlyszalam o tej ksiazce juz dawno temu, ale jeszcze nie czytalam. Moze tym razem się skuszę, bo opis brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńja też się zafiksowałam na alergii :D :D :D
OdpowiedzUsuńGenialna, bardzo dla mnie! A początkowy cytat to strach mojego męża.
OdpowiedzUsuńAkurat za fantastyką nie przepadam.
OdpowiedzUsuńFantastyka? Hymmm miałbym duże wątpliwości, co do sięgnięcia po nią, bo praktycznie całkowicie ją obijam, nie jest moim stylem literackim. ;)
OdpowiedzUsuńOkładka taka sobie, ale treść przyciąga moją uwagę. To w końcu jest jeden Charlie, czy dwóch? Bo trochę nie zrozumiałam :)
OdpowiedzUsuńTytuł zapisuję - tym razem książka całkowicie trafia w mój gust literacki :)
OdpowiedzUsuńOh wow to dopiero ciekawa pozycja. Tytuł z kwiatami, a na okładce myszka z mózgiem. No zaciekawiłam się i przeczytałam opis! Całkiem to wydaje się być dobre ;)
OdpowiedzUsuńSF z lat 60 zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuńOkładka super zachęca, chętnie przecztam
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa tej serii, tylko trochę się boję, że nie wpasuje się moje gusta czytelnicze :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie, ale mam nadzieję, że mi się spodoba :)
UsuńWow, brzmi genialnie. Jestem ciekawa tej książki i chętnie po nią sięgnę w wolnej chwili. Kwestie zrozumienia działania mózgu są mi bliskie więc opis, który przedstawiłaś bardzo do mnie przemawia!
OdpowiedzUsuńO, jaka wysoka ocena! Książka naprawdę musiała wbić Cie w fotel
OdpowiedzUsuńBrzmi super.
OdpowiedzUsuńLubię oglądać thillery psychologiczne więc może i czytany przypadłby mi do gustu... Tylko "boje" sie, że za dużo będę przy tym myśleć ;-)
OdpowiedzUsuńScience fiction nie jest dla mnie chociaż thriller psychologiczny już bardziej. Zwłaszcza ostatnio mam ochotę na trochę dreszczowców no ale ten tytuł ze względu że jest to science-fiction raczej sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te wznowienia... w sumie klasyków! zaczynam od Alei potępienia :)
OdpowiedzUsuńMoże taka fantastyka sprzed 60 lat to może coś dla mnie skoro dzisiaj możemy ją odebrać jako thriller psychologiczny
OdpowiedzUsuńKupiłam tę książkę mojemu tacie, bo słyszałam o niej tyle dobrego.
OdpowiedzUsuńW sieci pełno pozytywnych opinii o tej pozycji. Ale jeszcze nie wiem, czy przeczytam, czy oddam tacie, bo czeka na półce już od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńChociaż nie ocenia się książek po okładce, to ta naprawdę mnie zniechęca. Ta książka została napisana już naprawdę dawno temu, a po takie książki raczej nie sięgam.
OdpowiedzUsuńJuż na jednym blogu zwróciłam na tę książkę uwagę. Choć wzbudza u mnie przeróżne emocje, od fascynacji po przerażenie, to jednak chciałabym odkryć, jak kiedyś próbowano pojąć działanie naszego umysłu i w jakim kierunku to wszystko się potoczyło. Także tak - pragnę to przeczytać! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo dobrego słyszałam już o tej książce. Okładka wprawdzie zupełnie mnie nie zachęca, ale po takich opiniach, jak Twoja chyba w końcu się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńGenialna, wzruszająca książka,moja najlepsza lektura w ciągu tego półrocza.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę przeczytać, bo zapowiada się super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!