Mieszanka thrillera, kryminału i sensacji, udanie przyrządzona i atrakcyjnie podana. Doskonała na wieczór czytelniczy, kiedy w ramach dobrej zabawy z książką w ręku, potrzebujemy nieco dreszczyku, niepokoju i grozy. Chętnie uczestniczymy w intrygującej przygodzie, wypełnionej ciekawymi wydarzeniami, nietuzinkowymi sytuacjami, zaskakującymi zwrotami akcji, mniej lub bardziej czarnymi bohaterami. A wszystko w egzotycznej scenerii, brazylijska dżungla, dzikie zwierzęta, niebezpieczne plemiona, trudno dostępne jaskinie, wiecznie zamglone wąwozy, kilkusetmetrowe urwiska skalne, pełne życia mokradła. I jeszcze coś niezidentyfikowanego, niepokojącego, obserwującego z ukrycia, czającego się, czyhającego na człowieka.
Autorzy z dużą swobodą prowadzą narrację, świetnie zagęszczają atmosferę grozy i przerażenia, ciekawie portretują powieściowe postaci, umiejętnie podsycają uwagę czytelnika, angażują go w wartką akcję, naprowadzają na przypuszczenia, podrzucają nowe tropy i ślady. Mroczny i jakby nieprzejrzysty klimat, wiele szokujących tajemnic i sekretów, odwołujących się do historycznych osób i faktów. Chętnie podejmujemy zabawę w dociekanie prawdy, w którą trudno uwierzyć, a im więcej zafałszowanych warstw uda się z niej ściągnąć, tym bardziej okazuje się potworna i przerażająca. Uczestniczymy w czymś, czego w realnym świecie nie mielibyśmy okazji przeżyć. Sporo widowiskowych scen, dynamiczne tempo, rozwijająca się intryga, zapętlona sieć działań szpiegowskich, walka dobrych ze złymi, odsłanianie ujemności człowieka, a wszystko pod presją czasu, bo światu grozi nagle totalna zagłada.
Podczas drugiej wojny światowej, amerykański wywiad lokalizuje zaskakujące miejsce ukrycia ogromnej japońskiej łodzi podwodnej, co natychmiast wzbudza silne podejrzenia. Jednak oddział komandosów wysłany na rekonesans w głąb brazylijskiej dżungli ginie bez śladu, a desperackie próby nawiązania z nim kontaktu kończą się niepowodzeniem, nikt już właściwie nie wierzy, że żołnierze żyją. Jedyną nadzieją wydaje się ściągnięcie na pomoc kapitana R.J. MacCready'ego, nieustraszonego podróżnika, wnikliwego badacza, uznanego specjalistę od fauny tropikalnej. To, co tam odkrywa, budzi jego ogromne przerażenie, jednocześnie aktywuje naukową ciekawość. Co takiego czai się w sercu Brazylii? Jakie koszmarne widma opanowały ten teren? Czy można z nimi walczyć? W jaki sposób je pokonać? Co grozi światu, jeśli bezwzględnemu złu uda się przekroczyć bramę piekieł?
4.5/6 - warto przeczytać
thriller
data premiery: 12.10.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska. :)
Dzięki za recenzję, chyba właśnie takiego tytułu potrzebuję, gdyż ostatnio cierpię na jakiś dziwny syndrom - żadna książka nie jest mnie w stanie zaciekawić. Przeczytałam wszystkie powieści Grange'a, których klimat uwielbiam i jak na razie nie spotkałam autora, który zaciekawiłby mnie równie mocno! Jednak "Brama Piekieł" wydaje się mieć szansę, z pewnością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie teraz potrzebuję takich mieszanek gatunków, ciekawej przygody czytelniczej. :) Mnie jeszcze chyba dwie czy trzy książki Grangego zostały do przeczytania. :)
UsuńNa jesienny wieczór w sam raz:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńTrochę za mało w tym dla mnie recenzji, a za dużo reklamy produktu :D ale tak czy owak zainteresowałaś mnie tą pozycją i jeśli okoliczności będą sprzyjać, chętnie zapoznam się z nią bliżej.
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego zaczytania. :)
UsuńDzięki za recenzję, myślę, że mogła by mnie porwać. Super propozycja na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na wieczorne spotkanie z książką. :)
UsuńNie przepadam za tego typu książkami, ale wątek II wojny światowej wydaje się kuszący :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię, zawsze chętnie sięgnę po takie koktajle gatunkowe. :)
UsuńZaintrygowałaś mnie :) Lubie tego typu książki więc i po tą zapewnę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSympatycznych chwil z książką w ręku. :) Oczywiście, czekam na wrażenia po jej przeczytaniu. :)
UsuńBardzo w moim guście, więc już czeka:)
OdpowiedzUsuńIntrygująca przygoda czytelnicza przed Tobą. :)
UsuńMoje klimaty. Szykuje się na nadchodzące noce horroru, zatem to zdecydowanie mroczna i sprzyjająca mi atmosfera:-)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że w te jesienne wieczory takie książki smakują jeszcze lepiej. :)
UsuńNa pewno kupię i polecę znajomym :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń po jej przeczytaniu. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńII wojna światowa i tajemnica to coś co na wejściu mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze ten klimat thrillera... :)
UsuńTym razem podziękuję, tematyka kompletnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie jesteśmy w stanie przeczytać wszystkich książek. :)
UsuńAleż zrobiło się ostatnio u Ciebie piekielnie gorąco :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym tę książkę przeczytać - wątki drugiej wojny i zapowiedź zagłady kuszą.
Jakoś tak się dobrze wczułam w te piekielne klimaty. :)
UsuńTakie mieszanki lubię. Klimat, gęsta atmosfera, wartka akcja i ciekawa sceneria.
OdpowiedzUsuńDobry relaks czytelniczy. :)
UsuńMiałam na nią ochotę, ostatecznie wybrałam Sisi. Widzę, że i tak by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńPowieść czyta się z dużym zaciekawieniem, świetnie relaksuje. :)
UsuńOoo! To coś zdecydowanie w moim guście. Poproszę o więcej recenzji z takich klimatów :)
OdpowiedzUsuńMnie też do takich klimatów mocno ciągnie, więc siłą rzeczy będzie sporo tego typu propozycji czytelniczych. :)
UsuńSama nie wiem, czy to dla mnie ;-) Musiałabym przeczytać, to wtedy na pewno bym wiedziała ;-)
OdpowiedzUsuńNajlepiej przekonać się samemu. :)
UsuńOkładka robi duże wrażenie, fabuła ciekawa więc książkę z chęcią kupię i przeczytam :)
OdpowiedzUsuńA zatem satysfakcjonującego zaczytania. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Usuńno rewelacja widzę to nie jest ale całkiem nieźle:)
OdpowiedzUsuńŚwietna skondensowana przygoda na dobry wieczór czytelniczy. :)
UsuńCzas na powiększenie biblioteczki:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe uczucie, kiedy kolejne książki czekają na spotkanie z nami. :)
UsuńOkładka kojarzy mi się z wieloma filmami grozy, dobrze dobrana :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, okładka w pełni oddaje klimat książki, mnie przekonała, dlatego sięgnęłam po ten tytuł. :)
UsuńW moim klimacie, chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńCzekam na wrażenia. :) Pozdrawiam ciepło. :)
UsuńKiedyś uwielbiałam thrillery, ostatnio mnie w ogóle nie ciągnie. Chyba świat realny już przekroczył jakieś granice.
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba odpocząć od jakiegoś gatunku, kiedy indziej coś innego przykuwa naszą uwagę, a świat realny i tak nas jeszcze wiele razy zaskoczy, niekoniecznie na plus.
UsuńA ja ostatnio zastanawiałam się, gdzie mam szukać książek dla siebie, bo akurat przejadły mi się obyczajówki i wzięłam się za kryminały i thrillery... wystarczyło wpaść na Twoje bloga :D Akurat czytam recenzje od najnowszej do najstarszej i jest to juz trzeci tytuł, który muszę spisać :D Daj spokoj :D
OdpowiedzUsuńTrzeba się inspirować, wynajdywać coś dla siebie, dzielić się wrażeniami, bardzo lubię podpatrywać, co inni czytają, często korzystam z podpowiedzi. :) Teraz mam fazę na polskich autorów, jeszcze trochę potrwa zanim się ich twórczością nasycę. :) A kryminały i thrillery zdecydowanie moje ulubione klimaty. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Usuń