poniedziałek, 13 lutego 2017

DZIEWCZYNA Z DALEKA Magdalena Knedler 42/2017

[PRZEDPREMIEROWO]

"Milczała już tak długo, że teraz pod koniec życia, nie widziała sensu w rozgrzebywaniu przeszłości. Nigdy go zresztą nie widziała. Nie chciała naprawiać błędów i szukać przebaczenia czy zrozumienia, nie dążyła do tego, by wytykać komukolwiek winy. Teraz było już za późno."

Zaciekawiła mnie ta historia, jej bieg zaczyna się tuż przed początkiem drugiej wojny światowej i trwa do czasów współczesnych. Wiele w niej silnych emocji, wzruszeń, niedoli, dramatów, niewiadomych, kłamstw, nieokiełzanej zemsty, nieoswojonych obaw i niewypowiedzianych słów. Z każdym rokiem bolesna prawda chowała się coraz głębiej pod warstwami szarej codzienności, traumatycznych wspomnień, mocno przenikliwych obrazów, od których nie można uciec, wciąż pozostawała niezapomniana i nierozliczona. Trudno zabić poczucie wstydu i zdławić wyrzuty sumienia, jeśli człowiek nie potrafi zmierzyć się z nimi. Czasem potrzeba kilku pokoleń, aby prawda wyłoniła się na powierzchnię, pozwoliła właściwie zinterpretować się, pomogła okiełznać nękające demony przeszłości, dać długo wyczekiwaną ulgę i upragnione ukojenie. Jednak, czy po blisko osiemdziesięciu latach można dokonać szczerej spowiedzi przed samym sobą i najbliższymi, pozbyć się ogromnego ciężaru uniemożliwiającego czerpanie radości z każdego nowego dnia, naprawić szkody moralne, odkupić ciężkie winy?

Autorka przybliża złożone i fascynujące losy niemal stuletniej Nataszy Silsterwitz, odgradzającej się od świata, dopuszczającej do siebie jedynie wnuczkę Lenę i to też na określonych warunkach. Z każdym rozdziałem, uchylanym rąbkiem tajemnicy, coraz mocniej wciągamy się w scenariusz nietuzinkowych zdarzeń, nie możemy doczekać się rozwiązania intrygujących zagadek, pełnego poznania mrocznych sekretów głównej bohaterki, zrozumienia uwarunkowań zachowań i czynów. Zastanawiamy się, kim tak naprawdę okaże się Artur Adams, trzydziestolatek, nieoczekiwanie pojawiający się w domu staruszki. Podróżując w ponurą przeszłość śladami kluczowych postaci docieramy na Wileńszczyznę i Syberię. Obserwujemy, jak miłość miesza się z zemstą, zdradą i zbrodnią, jak często brakuje w człowieku odwagi, niezłomności, wytrwałości, odporności na ciosy i upokorzenia, czy prawidłowego rozróżniania dobra i zła. Stare fotografie, srebrna piersiówka, niebieska sukienka, muzyka wypełniająca wspomnienia, a także zimno, strach i samotność.

Przejmująco, wnikliwie, ze zrozumieniem, odmalowane różnorodne blaski i cienie ludzkich losów, ich zaskakująca przewrotność i powtarzalność, skrawki szczęścia i radości podarowane przez przeznaczenie, jednocześnie porcje bólu i cierpienia przywołane przez brutalne wojenne czasy. Jak nieraz bardzo pragniemy uwolnić się od własnej historii, przekazać ją komuś innemu, pozwolić ocenić z dystansu, poddać potępieniu lub usprawiedliwieniu. Odarcie ze złudzeń i nadziei niszczy człowieka wewnętrznie, wyzwala mnóstwo negatywnych emocji, nad którymi niezwykle ciężko jest zapanować. Odpowiada mi styl, w jakim książka została napisana, swobodny, niewymuszony, koncentrujący się na emocjach, zwracający uwagę na istotne szczegóły, ale nieprzytłaczający zbędnymi opisami. Momentami atmosfera powieści staje się nieco magiczna, choć realistycznie opisująca rzeczywistość. Bardzo przyjemnie jest zaczytywać się w ciekawych i poruszających historiach, które z dużym prawdopodobieństwem mogłyby faktycznie wydarzyć się.

4.5/6 - warto przeczytać
literatura obyczajowa
data premiery: 15.02.2017

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorce i Wydawnictwu Novae Res. :)

79 komentarzy:

  1. Kurcze, ta okładka bardzo podobna do tej, jaką prawdopodobnie będzie mieć moja kolejna powieść ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie okładki mają swój klimat, natychmiast kojarzy mi się z zerwaniem z przeszłością i nadzieją na dobre zmiany. :)

      Usuń
  2. Jest tak pięknie zrecenzowane, iż jak bym miał lekturę pod ręką wziął bym UŻ, został w domu i czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna książka! świetna recenzja
    Serdeczności ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dla mnie takie powieści, chociaz recenzja ciekawa;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki temu, że każdy kieruje się nieco innym gustem, jest bardzo ciekawie. :)

      Usuń
  5. Obawiam się, że czytając wszystkie Twoje recenzje, będę miała niekończącą się listę książek do nadrobienia :) Fantastycznie przedstawiasz klimat panujący w powieści! Cóż, Dziewczynę z daleka mam zamiar przeczytać i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się nie zdradzając treści przekazać klimat książki, sama lubię czytać tak napisane wrażenia ze spotkania z książką. :) Sympatycznego zaczytania. :)

      Usuń
  6. Książka jest po prostu fantastyczna, cieszę się, że przypadła Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryminalna seria bardzo mi się podobała, ale i w tym klimacie dobrze się odnalazłam. :)

      Usuń
  7. Lubię taką tematykę, więc bez wahania zaczynam polowanie na ten tytuł:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już wielokrotnie widziałam te książkę, mimo, że chyba nie do końca jest w moim klimacie, przyciaga mnie okładka i fakt, że napisała ją polska autorka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Satysfakcjonująca lektura, nie powinnaś się zawieść. :)

      Usuń
  9. Zapisze sobie tę książkę, bo widze ze warto.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oh, to zdecydowanie dla mnie! Czasy dawne przeplatające się ze współczesnością to coś, co uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie zagłębianie się w dawne tajemnice, pokryte już kurzem, ale wciąż nierozliczone, bardzo mnie przyciąga. :)

      Usuń
  11. Bardzo przypadła mi do gustu ta książka. Mam nadzieję, że uda mi sie ja kupić.Oczywiście, jak będę w Polsce. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. zachęciłaś mnie tą książką :) myślę że będę się też o nią starać :)
    Zapraszam do mnie, może też znajdziesz coś dla siebie - http://szeptamozeszelestduszy.blogspot.com/

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie poznam Twoje wrażenia po zapoznaniu się z tą powieścią. :)

      Usuń
  13. Lubię takie historie i z przyjemnością sięgnę po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękna i zachęcająca okładka, a i fabuła brzmi bardzo ciekawie. Z doświadczenia wiem, że osoby starsze często są kopalnią niesamowitych historii, zarówno tragicznych, jak i pełnych ciepła i nadziei. A tutaj tematyka jest mocna i ważna, dlatego chętnie przeczytałabym tę powieść. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle wiedzy można otrzymać od starszych osób, trzeba tylko chcieć wsłuchać się w ich historie, a i one same muszą otworzyć się przed nami. :)

      Usuń
  15. Czytałam dwie książki tej autorki i chyba nie mam ochoty na kolejną.

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka wydaje się bardzo intrygująca. Poznawanie tajemnic z przeszłości, pewnie bez zbędnych sensacji, ale z dobrą i wiarygodną fabułą, mogłoby mnie zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie, jest duże prawdopodobieństwo, że przybliżana historia mogła faktycznie się wydarzyć. :)

      Usuń
  17. muszę po nią sięgnąć w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. I znowu, kolejna twoja recenzja i kolejna książka do przeczytania

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im więcej czytelniczych przygód tym ciekawszy świat wyobraźni. :)

      Usuń
  19. Na swój egzemplarz niestety się w wydawnictwie już nie załapałam. Mam jednak nadzieję, że uda mi się sięgnąć po tę książkę, bo widzę, że mogłabym w jej treści odnaleźć wiele wartościowych elementów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zainteresowaniem zagłębiamy się w ludzkie losy, tym bardziej jeśli podane w dobrym stylu. Życzę, aby udało się umówić na spotkanie z książką. :)

      Usuń
  20. Mam w planach, więc pewnie po nią sięgnę niebawem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo mnie zaciekawiłaś, lubię kiedy fabuła rozgrywa się na dużej przestrzeni czasowej i kiedy zahacza o czasy wojenne, odrobina magii, która nie psuje rzeczywistego obrazu bardzo mnie intryguje :) Przekonałaś mnie! Zapoluję na nią ;) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapowiada się coś ciekawego i sama z chęcią poznałabym się bliżej z tą historią. Podejrzewam, że dostarczyłaby mi wielu emocji, a to właśnie lubię w książkach. Będę o niej pamiętała :)
    Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na nową recenzję książki "Cienie Ziemi",
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
  23. Po opisie fabuły, myślę, że to coś dla mnie!
    Autorki nie znam, muszę przekonać się jak pisze.
    O.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie książki autorki przekonują do siebie, może i Ty będziesz miała podobne odczucia. :)

      Usuń
  24. Ostatnio przechodzę na polskich autorów więc chętnie wypróbuję ten tytuł. Poza tym okładka jest prześliczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również okładka spodobała się, bardzo pasuje do treści książki. :)

      Usuń
  25. Z wielką chęcią chciałabym ją poznać. Zwłaszcza, że okładka tak przyciąga wzrok, a recenzja kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Czytałam troszkę o tej książce i przyznam, mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Chętnie bym przeczytała :D

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń
  28. Miło czytać Twoje recenzje, zawsze zachęcaja! :) nostalgiczna okładka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesujące spotkania z książkami owocują ciekawymi spostrzeżeniami i wrażeniami. :)

      Usuń
  29. Bardzo lubię takie opowieści o skomplikowanych ludzkich losach, na dodatek owiewane wiatrem historii:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze tak nieoczekiwanie pojawiające się na powierzchni rodzinnych dziejów. :)

      Usuń
  30. Rewelacyjna recenzja pięknej książki. Brawo !

    OdpowiedzUsuń
  31. Słyszałam wiele pozytywnych słów o tej książce, Ty również zachęcasz - będę miała ten tytuł na uwadze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Twoja recenzja zdecydowanie zachęca do przeczytania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej książce wiele elementów przykuwa naszą uwagę i wciąga w fabułę, bardzo chętnie zanurzamy się w przeszłość i odnosimy ją do obecnych czasów. :)

      Usuń
  33. Raczej nie sięgnę, gdyż obawiam się, że to nie mój klimat :/

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie dlatego, że każdy czyta nieco coś innego, świat moli książkowych jest taki ciekawy i inspirujący. :)

      Usuń
  34. Zgadzam się. Autorka rzeczywiście koncentruje się na emocjach i przedstawia naprawdę poruszającą opowieść. Do twórczości Magdy Knedler przekonałam się stuprocentowo. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, każda nowa książka tej autorki wzbudza moje zainteresowanie, chęć przeżycia kolejnej przygody, tym bardziej, że każda ma coś nowego do zaoferowania czytelnikowi. :)

      Usuń
  35. Od jakiegoś czasu często widzę tę książkę i coraz bardziej jestem jej ciekawa :)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciągające zaczytanie, dobrze się czułam w jej towarzystwie. :)

      Usuń
  36. Lapidarność historii Nataszy i zwrot ku sferze emocjonalnej, bez zbędnych ornamentów z pewnością sprzyja również wewnętrznemu zasłuchaniu w kroki bohaterów. Zasmucające, że niekiedy prawda może okrzepnąć dopiero po pożegnaniu kilku generacji, może jednak długi proces krystalizacji ma wpływ na ponadczasowość pewnych kwestii... Sama nie wiem...

    Zelektryzowała mnie postać Nataszy i jej relacja z wnuczką, budząc słodko-gorzkie skojarzenia oraz powolne docieranie do prawdy o samym siebie, niejako zrzucanie kolejnych warstw. Myślę, że wieloetapowość procesu samopoznania i konieczność przyznania się do swoich porażek oraz poczucie nieodwracalności biegu zdarzeń, choć pogrąża w rozpaczy i często kaleczy ostrzem autokrytyki, jest niezbędne do oczyszczenia się z zarzutów życia bezrefleksyjnego. Bilanse z natury rzeczy sa okrutne, a jednak to one sa bramą do katharsis.

    Izabelo, najserdeczniej dziękuję za zachęcającą rekomendację.
    Przesyłam moc pozdrowień! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się czasami, jak silne i trwałe potrafią być tajemnice i sekrety, głęboko skrywana, pielęgnowane, aby nikt się o nich nie dowiedział, obawy, aby nie ujrzały światła dziennego. A później, z perspektywy dziesiątek lat, wydają się już nie takie mroczne, jakby normalne, mniej zaskakujące, bo zmieniły się czasy, uwarunkowania społeczne, życie nabrało innego rytmu. :) Ciekawie jest je odkrywać, zazębiać się w nie, dowiadywać czegoś nowego. :)

      Usuń
    2. To prawda, wydaje mi się, że aurę tajemniczości wzmaga i ipmregnuje właśnie ta namiętna skrytość, wzbraniająca wyznania, mnożąca pozory, a rzeczywiście upływ lat gładzi ketrety na podobieństwo bladych otoczaków, nieco mszystych, lecz w gruncie rzeczy poczciwych :) a droga ku poznaniu jest rzeczywiście zajmująca i przepełniająca satysfakcją badacza ;)

      Usuń
  37. Nawet mnie zainteresowałaś, z chęcią bym odkryła przeszłość bohaterki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkrywanie przeszłości, zwłaszcza dalekiej, ma swój urok i blask, zazwyczaj później okazuje się, że nie wszystko było takie, jak nam się wydawało. :) Sympatycznego zaczytania. :)

      Usuń