poniedziałek, 6 lutego 2017

GRANICE ZŁA Rebecca Griffiths 36/2017

[PRZEDPREMIEROWO]

"Niepewność własnego bezpieczeństwa znów dotyka jej serca zimną macką lęku..."

Miałam bardzo dobre przeczucia, aby sięgnąć po tę powieść. Mocno intrygująca i trzymająca w napięciu przygoda czytelnicza. Świetnie się w niej odnalazłam, intensywnie odczuwałam stworzony przez autorkę klimat niepokoju i niepewności. Z łatwością wciągnęłam się w scenariusz zdarzeń, narzuconą interpretację ujawnianych stopniowo faktów z życia głównej bohaterki, tragicznych przejść, prowadzących wydawałoby się oczywistym tropem do odnalezienia prawdy o nękających ją groźbach. A jednak nagły obrót spraw całkowicie mnie zaskoczył, dostarczając fascynującej niespodzianki, wywołując zamieszanie w wykreowanej rzeczywistości i zdumienie, że tak gładko udało się autorce mnie podejść i zmylić.

Książkę czyta się błyskawicznie, akcja nie jest zbyt dynamiczna, nie ma krwawych opisów zbrodni, to zajmująco poprowadzone wątki psychologiczne mocno pochłaniają naszą uwagę. Pisarka stworzyła znakomitą i wciągającą powieść o toksycznych relacjach, bezwzględnych manipulacjach, brutalności zła, wyrachowanym okrucieństwie, poczuciu winy, bezsilności wobec sadyzmu, ucieczce od kary. Wszystko skrywane za monumentalną fasadą krzywdy, i oczywiście, co charakterystyczne dla współczesnych czasów, znajdujące szeroki wydźwięk w środkach masowego przekazu. Bardzo podobało mi się sprytne zazębianie się elementów wielowarstwowej fabuły, aby na sam koniec złożyć je w klarowną i przekonującą całość. Interesująca i satysfakcjonująca propozycja czytelnicza, trudno się od niej oderwać.

Trzydziestosześcioletnia Rachel Wright, nie może uporać się z dramatyczną przeszłością, nawiedzająca nieustannie trwoga nie pozwala normalnie funkcjonować, dręczący od wielu lat lęk wywołuje wiele zmian. Kobieta pod osłoną tajemnicy decyduje się całkowicie odciąć od dawnego życia, przeprowadza się na walijską wieś, aby zacząć wszystko od nowa, uwolnić od demonów przeszłości i negatywnych emocji. Zmienia tożsamość, wygląd, przyzwyczajenia, licząc, że nikt nie skojarzy jej twarzy z zamieszczanymi w mediach zdjęciami ofiary porwania i brutalnego poniżenia seksualnego. Sprawca przestępstwa wychodzi właśnie, po dziewiętnastu latach, z więzienia. A Rachel ma coraz silniejsze wrażenie, że ktoś ją obserwuje, pozostawiając mniej lub bardziej subtelne znaki obecności w jej życiu. Czy są one wytworem jej wyobraźni, a może faktycznie kobieta ma wszelkie podstawy, aby nie czuć się bezpiecznie w nowym otoczeniu?

5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller
data premiery: 07.02.2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)

42 komentarze:

  1. Zapowiada się ciekawie :) Ja uwielbiam ostatnio thillery :)
    Jednak powiększający się stosik uniemożliwia mi lekko dodawanie książek do swojej książkowej wishlisty. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też całkiem pokaźny stosik książek, mnóstwo czytelniczych przygód czeka, jest w czym wybierać. :)

      Usuń
  2. Współczesne kryminały to dla mnie wciąż temat nieogarnięty. Próbowałem sięgać po kilka wręcz kultowych nazwisk i na razie tylko trylogia o prokuratorze Szackim mnie przekonała. Nawet Bondzie to się nie udało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książek Bondy jeszcze nie czytałam, więc nie mogę się na ich temat wypowiadać, sama jestem ciekawa, czy mnie wciągną. :)

      Usuń
  3. Ja od niedawna polubiłam tego typu literaturę i wciąga mnie coraz bardziej. A ta zapowiada się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo zaskakujący obrót spraw, a takie właśnie niespodzianki bardzo lubię, pomimo zachowanej czujności daję się wkręcić w jakiś kierunek, a później okazuje się on świetnie zastawioną pułapką. :)

      Usuń
  4. Uwielbiam kryminalne filmy i książki. Zwłaszcza takie, które dobrze się kończą. Twoja recenzja przekonała mnie o tej pozycji. Może nawet dopiszę ją na początek listy. Brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również bardzo ciągną takie klimaty, również na thriller dam się zawsze skusić. :)

      Usuń
  5. Tytuł zachęcający, recenzja również. Lubię czytać dobre thrillery więc ten postaram się mieć na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry thriller nie jest zły :D a na pewno trochę podnosi ciśnienie a to wskazane :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak coś dla mnie, zapisuję sobie tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Thriller, który potrafi zaskoczyć wytrawnego czytelnika, to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że jeszcze nie wszystkie pomysły zostały wykorzystane. :)

      Usuń
  9. Skoro mocna to może wyrwie mnie z mojego marazmu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocna i intrygująca propozycja czytelnicza, więc duże prawdopodobieństwo, że się uda. :)

      Usuń
  10. Może w końcu trafię na taki thriller, który mnie zachwyci. Nie to co Dziewczyna z pociągu xd


    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Dziewczyny z pociągu zabierałam się już, ale coś mnie od niej odciągnęło, teraz czeka w kolejce na spotkanie. Sama jestem ciekawa, czy spodoba mi się książka. :)

      Usuń
  11. Ostrze sobie pazurki na ten tytul

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, bo coś innego, ciekawego, intrygującego i zaskakującego. :)

      Usuń
  12. Brzmi niesamowicie intrygująco! Zapamiętam ten tytuł i jak tylko wpadnie mi w ręce, to postaram się przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chyba właśnie wolę dynamiczną akcję i krwawe (w granicach dobrego smaku) opisy w tego typu książkach, niż wątki psychologiczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie elementy preferuję w horrorach, a thrillery lubię z rozbudowaną warstwą psychologiczną. :)

      Usuń
  14. Bardzo lubię powieści z rozbudowanymi wątkami psychologicznymi, dlatego ta książka wydaje mi się w sam raz dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. O, ten thriller mnie zainteresował

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się wart uwagi, dobrze się przy nim zrelaksowałam. :)

      Usuń
  16. Książka już na moim czytniku! Nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam. Uwielbiam takie historie i już czuję, że ta przypadnie mi do gustu :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że dostarczy Ci tyle satysfakcji czytelniczej, co i mnie. :) Sympatycznego zaczytania! :)

      Usuń
    2. Ooo tak, dostarczyła ogromu emocji! :)

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę. :) Pozdrawiam ciepło. :)

      Usuń
  17. Będziesz zdziwiona, kiedy napiszę, że właśnie czytam? :)

    Spodziewałam się bardziej dynamicznej akcji, a mniej psychologii, ale pasuje mi to jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś mnie to nie dziwi, podążamy tą samą ścieżką czytelniczą. :) Zerknę później, jak odebrałaś książkę. :)

      Usuń
  18. O ta mi się podoba. Twoja recenzja jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przygoda z dreszczykiem czeka. :) Miłej rozrywki czytelniczej! :)

      Usuń
  19. Obietnica przemyślnego mechanizmu, opartego na wielopłaszczyznowej fabule brzmi kusząco, a moją rozbudzoną ciekawość ożywia ponadto potęga psychologicznej analizy. :) Chętnie poznałabym biografię Rachel, powoli odsłanianą, wyłaniajacą się stopniowo w takt kolejnych wydarzeń i spróbowała podjąć nić zagadki. Dodatkowym walorem jest jeszcze wolny rozwój akcji, zapewne uwydatniający aurę tajemnicy i niedomówień, zaciemniających ogląd świata.

    Postaram się sprawdzić, gdzie leżą "Granice zła" nie naruszając ich przy tym. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątki psychologiczne naprawdę dobrze poprowadzone, a takie właśnie lubię najbardziej, kiedy coś mnie zaskoczy, nieco zmyli, a jednocześnie zmusi do refleksji. I takiego dreszczyku emocji szukam w thrillerach. :) A w tej powieści, granice zła zostały mocno naruszone, świetny pomysł na fabułę. :)

      Usuń