[PRZEDPREMIEROWO]
"Dąb nie zakwitnie, co go grom roztrąca,
Ani rannego orła lot, co spada!" "Do jednej w raju"
Z
dużym zaciekawieniem sięgnęłam po tomik wierszy.
Wcześniej nie miałam okazji zapoznać się z poezją
Edgara Allana Poe, z wyjątkiem "Kruka", którego przerabiałam w liceum w ramach zajęć kółka literackiego. Już pierwsze wrażenie spotkania z książką okazało się
bardzo pozytywne, piękne wydanie, w twardej oprawie, z klimatyczną
oprawą graficzną i dbałością o detale. Przyjemnie zaskoczyła mnie
dwujęzyczna edycja, po lewej stronie angielska wersja, a po prawej
polski odpowiednik. Niemal natychmiast zorientowałam się, że ta poezja wymyka się jednoznacznej interpretacji, wczytując się najpierw w
oryginał dokonywałam przekładu oczami własnej duszy, aby za chwilę
spojrzeć na przytoczone tłumaczenia innych, kilka razy łapałam się na tym, że w
nieco odmiennej barwie je postrzegałam. A to pozostawia czytelnikowi przestrzeń dla przywołania własnych emocji,
wspomnień i doświadczenia życiowego.
"Patrząc w mrok ten na wsze strony, stałem trwożny i zdumiony,
Rojąc mary, jakich dotąd głąb nie znała ludzkich dusz." "Kruk"
Wiersze wypełnione mrocznymi uczuciami i refleksjami, żałobnymi
dźwiękami, a jednocześnie lekkie, odznaczające się delikatnością i wrażliwością. Mocno przemawiają, oscylują wokół poważnych
tematów, ale pozbawione są niepotrzebnej wzniosłości. Owiane nutami mistycyzmu, tajemnicy życia, magii spełnienia. Wnikliwie zgłębiają cechy śpiewu ziemskiego istnienia i blasku niebiańskiego
gwiezdnego pyłu. Przybliżają do uchwycenia istoty przemijania, śmierci, bólu, udręki, zwątpienia, rozczarowania i szaleństwa. Ale też siły
nadziei, smaku miłości, brzmienia marzenia, mocy pragnienia, a nawet
czaru zachwytu. Ludzka wiedza, bolesne doświadczenia, dotkliwe straty
bliskich, oraz dążenie do doskonałości, sprostanie wyzwaniom życia,
wypełnienie go dobrą jakościowo treścią. Za jakiś czas ponownie chwycę
za tomik, by spróbować odczytać jeszcze inne przesłania, zestawić je z nowymi przemyśleniami, poddać się melancholijnej atmosferze. Obecnie najbardziej przemówiły do mnie wiersze: "Kruk", Sen we śnie", "Uśpiona",
"Ulalume", "Annabel Lee", "Do jednej w raju", "Kraina snu", "Opętany
zamek", "Do matki".
5/6 - koniecznie przeczytaj
poezja, 152 strony, premiera 17.10.2018
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
ciekawy tytuł, może po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńE.A. Poe to jeden z nielicznych poetów, który mnie urzekł i rzeczywiście sięgam po jego pozycje
OdpowiedzUsuńPo taką poezję chętnie sięgnę ;-)
OdpowiedzUsuńChoć ostatnimi czasy mało u mnie poezji ;-)
UsuńPewnie czasu brak, a do poezji trzeba mieć czas i nastrój.
UsuńDawno nie czytałam poezji, więc po takiej recenzji z przyjemnością skuszę się na ten tomik wierszy. Zapewne będzie to nietuzinkowe zaczytanie. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam każdy wiersz z tej książki.
OdpowiedzUsuńTo chyba najbardziej znany amerykański poeta, a... ja go nie czytałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńDotychczas chętniej sięgałam po powieści ale może nadszedł już czas by sięgnąć po inny rodzaj literacki.... Twoja wysoko oceniona propozycja zaciekawiła mnie i chyba to będzie pierwszy krok w nowym kierunku.
OdpowiedzUsuńciekawa książka
OdpowiedzUsuńRomantyczne tomiki lubię takiego mrocznego nigdy nie czytałam czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńJa właśnie od romansów trzymam się z daleka.
UsuńAkurat za poezją nigdy nie przepadałam.
OdpowiedzUsuńZ twórczością Edgara Allana Poe miałam do czynienia tylko pod postacią nowel i z tego co pamiętam, bardzo mi się podobały. Fanką poezji nie jestem i za nią nie przepadam, ale może, kto wie, właśnie po Edgara Allana Poe sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać wiersze :)
OdpowiedzUsuńPoego Lubię bardzo, ale z poezją mam na bakier... Zastanawiam się więc nad tą książką...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czytaniem poezji
OdpowiedzUsuńPewnie kupię za jakiś czas. Nawet nie myślałem brać do recenzji poezji, bo bym się męczył. Tobie widzę poszło dobrze. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wiersze czytałam chyba w liceum. Wstyd.
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytuję wierszy. Nie trafiają do mnie, więc sobie odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Dawno nie czytałam wierszy, porzuciłam je na rzecz prozy - lecz może zupełnie niesłusznie.
OdpowiedzUsuńOch, Poe - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych pisarzy, więc must have ;) !
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam okazji poznać jeszcze poezji Edgara Allena Poego. Jedynie kilka opowiadań :)
OdpowiedzUsuńCo prawda rzadko czytam poezję, ale zainteresowałaś mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńPo poezję sięgam bardzo rzadko, w zasadzie przy jakiejś okazji, dopełnienie w poznania autora jak w przypadku Poe to dobry pretekst.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie za poezją nie przepadam. Jakieś to zawsze dla mnie pogmatwane.
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie czytałam żadnych wierszy, chyba ostatni raz w szkole średniej?Nie pamiętam dokładnie. Na razie pasuję z mrocznymi tekstami, chcę przeczytać coś weselszego.
OdpowiedzUsuńTo będzie idealny prezent dla mojej wrazliwej ko.eżanki, na pewno jej się sposoba. Już dodaję do mojej ksiązkowej listy.
OdpowiedzUsuńPozycja dla mnie idealna. Jestem fanką wierszy, poezji.
OdpowiedzUsuńPoezja nie jest dla mnie, kompletnie się w niej nie odnajduje ;/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKiedy byłam w gimnazjum, bardzo interesowały mnie mroczne klimaty. Moja wtedy przyjaciółka, uwielbiała Edgara. Ja również lubiłam jego poezję. Dzisiaj, jak sobie to przypominam, to nie wiem, czy mogłabym z zapartym tchem raz jeszcze wrócić do tamtych wierszy. Dzisiaj to chyba już nie mogę klimaty. Zdecydowanie wolę coś lżejszgo i podnoszące na duchu. Nie mniej jednak każdy chociaż raz w swoim życiu powinien przeczytać chociaż kilka jego wierszy.
OdpowiedzUsuńLubię poezję i posiadam kilka tomików poezji. Zaglądam do nich jeśli mam akurat na to nastrój. Myślę, że i to wydanie nie będzie wadziło ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytam! Mam zamiar kupić podczas targów w Krakowie :) Uwielbiam mrok Poe, a wiersz Annabel Lee znam na pamięć i po polsku i po angielsku! Kocham!
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że nie lubię poezji. Może mam jakąś traumę, bo pracę magisterską pisałam właśnie o wierszach i ich odniesieniu do malarstwa. Ale! Poe to wspaniały twórca, niestety zbyt mroczne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPoe bardzo mnie intryguje!
OdpowiedzUsuńMroczne klimaty idealne na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńMroczne klimaty idealne na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńHm chyba Poe jest dla mnie trochę zbyt mroczny jak na zbliżający się listopad ;)
OdpowiedzUsuńCzytałaś coś z literatury albańskiej? ;) Jestem ciekawa, pewnie Kaderego, co? :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze czytać, więc pewnie sięgnę po tą pozycję.
OdpowiedzUsuńKsiążka "na raz". Uwielbiam styl Poego ;)
OdpowiedzUsuńostatnimi czasy wiersze czytam tylko Brzechwy bo córka uwielbia :D ale chyba warto coś i dla siebie znaleźć :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Moja siostra przepada za wierszami Poego.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja, jednak to nie nasze klimaty
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiersze Allana Edgara Poe a to wydaje jest tak piękne i tak mocno zachęcające, że w połączeniu z Twoja recenzją nie pozostawia mi wyboru ) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń