"Gdy człowiek okłamuje sam siebie, to jakby zamykał się w więzieniu."
Książka
warta uwagi i zainteresowania, choć nierówna. Początek
bardzo mnie wciągnął, może nieco schematycznym, a jednak atrakcyjnym klimatem. Przyglądamy się zderzeniu wiary i rozumu, przekonania i
niedowierzania, akceptacji i odrzucenia. Swobodnie poruszamy w sferze
wątpliwości i sceptycyzmu wobec istnienia nadprzyrodzonych sił i
zjawisk. Rewelacyjnie oddana istota zmian dokonująca się w
społeczeństwie poprzez błyskawiczny rozwój nowych kanałów
komunikacyjnych. Social media i towarzysząca im otoczka, nastawienie
na autopromocję i autoekspresję, zabarwianie wirtualnej rzeczywistości
ciepłymi barwami i idealizowanie obrazów codziennego życia. Podobało mi
się zbudowanie za pośrednictwem hardego portretu głównego
bohatera i jego intrygujących zachowań pomostu między dawnymi wierzeniami a pospieszną współczesnością.
Także głód pogłębionej symbiozy umysłu i emocji wobec
powierzchowności doznań oferowanych przez środki masowego przekazu.
Wpasowałam się w zabawę konwencją powieści, formą prowadzenia,
paradokumentalnym charakterem, włączeniem sporej dawki czarnego humoru.
Lekki styl narracji okazał się dużym sprzymierzeńcem w przekonującym
odmalowywaniu rzeczywistości, zwłaszcza w środkowej części przybliżanej
opowieści. Kilka razy łapałam się na tym, że wytworzona atmosfera
niepewności i niejasności frapująco wpływała na moją wyobraźnię,
podsycała obrazy lęku i strachu, choć wyrażone nie w bezpośredni sposób. Czujemy zagęszczanie się ciemnych kręgów, spirali nieufności i
balansowania na granicy szaleństwa. To niewątpliwie atut powieści. Natomiast ostatnie sto stron książki nie zrobiło na mnie dużego wrażenia, w
zasadzie wszystko już stało się przewidywalne i oczekiwane, chociaż
trzeba podziwiać umiejętność autora do zgrabnego łączenia wszystkich
elementów horroru. Potwierdza się, że kluczowa postać nie musi być
sympatyczna, aby jej sprzyjać i kibicować, zaś jej cynizm, zjadliwość i podatność na
uzależnienia, podkręcają obserwowanie niebezpiecznej drogi prowadzącej
do samozagłady. Zajmująco odkrywało się ostatnie dni Jacka,
dziennikarza, pisarza, celebryty, walczącego nie tylko z niematerialnym
światem, ale również, jak nie głównie, z samym sobą.
4/6 - warto przeczytać
horror, 360 stron, premiera 19.09.2018, tłumaczenie Lesław Haliński
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
Piękny ten cytat, który wybrałaś na początek, mocny. W sam traz dla mnie na dzisiaj.
OdpowiedzUsuńNiektóre cytaty nawet wyrwane z kontekstu nie zmieniają swojego przesłania. :)
Usuńooo lubię takie książki !
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. :)
UsuńNigdy nie czytałam horrou ;))
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się, może spodoba Ci się ten gatunek. :)
UsuńHorror to chyba jednak nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać. ;)
Usuńz chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńPokazanie rozwoju docisk mediów, ciekawy główny bohater i czarny humor nawet mnie zainteresowało, ale to nawet nie nudne ostatnie sto stron mnie zniechęciło, a gatunek - horror to nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńBo horrory trzeba lubić, wówczas można bawić się w odkrywanie różnych ich odmian. :)
UsuńJakos horrory to nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi to samo, a mnie zawsze kusiły. :)
UsuńOj horrory to raczej nie dla mnie! Za bardzo się ich boję. :)
OdpowiedzUsuńja nie mam tych problemów, sięgam, bo lubię się literacko bać. :)
UsuńOgromnie zazdroszczę przeczytania tak wielu ciekawych książek. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńSympatycznie jest móc podążać ścieżkami pasji. :)
UsuńOd czasu do czasu lubię książki tego typu. Będę miała tę książkę na uwadzę
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania z książką. :)
UsuńDawno nie czytałam horroru, muszę się jej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńMoże być ciekawe.
OdpowiedzUsuńPewnie, że coś w sobie ma. :)
UsuńSam cytat z początku wpisu zachęca do sięgnięcia!
OdpowiedzUsuńLubię takie wyszukiwać. :)
UsuńJęsli nawet nie uświadamiamy sobie tego na kążdym kroku, istniejemy w specyficznej cyberprzestrzeni. Socjal-media dostarczają nam informacje preferowane przez nas. Prawdą jest również manipulowanie nami w pewnym zakresie. W tym roku przeczytałem kilka książek poruszających ten temat, ale nie odczuwam w związku z tym przesytu ani obaw, dlatego chętnie przeczytam te powieść. Polecam bardzo realną książkę https://krainslowa.blogspot.com/2018/09/tytu-cyberplemiona-autor-pawe.html Pozdrawiam ciepło,choć wirtualnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie, bo nie kojarzę, abym czytała tę książkę, wiele elementów wydaje się mnie do niej przyciągać, choćby docieranie do istoty zła, próba jej zdefiniowania, bo w końcu zazwyczaj intuicyjnie wiadomo, czym się charakteryzuje, ale z różnych perspektyw różnie to wygląda. :)
UsuńMało który horror wywołuje we mnie dreszcze strachu, a ja czasem lubię się bać. Będę miała ten tytuł na uwadze.
OdpowiedzUsuńTen dreszczyk emocji i napięcia jak najbardziej wyczekiwanych w horrorach. :)
UsuńChętnie zapiszę ten tytuł. Bardzo lubie horrory, i jestem ciekawa co ta książka jest w stanie wnieść nowego w dotychczasowe trendy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czekam zatem na Twoje wrażenia czytelnicze. :)
UsuńUwielbiam cytaty, które dodajesz zawsze na początku postu. Tak dobrze obrazują książki!
OdpowiedzUsuńStaram się dobierać je tak, aby oddawały klimat książki, lub stanowiły materiał do refleksji, następstw przygody czytelniczej. :)
UsuńNie przepadam za tego typu książkami, ale cytat świetny
OdpowiedzUsuńNie każdemu podoba się to samo, a cytaty zazwyczaj nakreślają podobne przemyślenia. :)
UsuńWygląda, że książka jest niebanalna i przez to intrygująca :)
OdpowiedzUsuńDobrze spędziłam z nią czas. :)
UsuńLubię niesympatycznych głównych bohaterów ;) Zachęciłeś
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania z książką. :)
UsuńMam ogromną ochotę na lekturę tej książki, a Twoja recenzja jeszcze to uczucie podkręciła :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego czytania. :)
UsuńHA! Brzmi wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńWarto poświęcić jej czas. :)
Usuńbrzmi bardzo interesująco
OdpowiedzUsuńKsiążka coś w sobie ma. :)
UsuńTytuł, jak i wybrany przez Ciebie cytat bardzo wymowne. Chętnie sięgnę po recenzowaną przez Ciebie pozycję. :)
OdpowiedzUsuńMnie również cytat bardzo się spodobał. :)
UsuńBardzo jestem ciekawa, czy przypadłaby mi do gustu... Dziękuję za kolejną recenzję. Ola M.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc w wyborze przygody czytelniczej. :)
UsuńTwoja recenzja zachęca, ale ja tak bardzo nie lubię horrorów :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Może kiedyś zasmakujesz się w nich, jak ja. :)
UsuńSuper cytat taki... szczery i dosadny
OdpowiedzUsuńŚwietnie ujęte przesłanie. :)
UsuńNiby mówi się, żeby książki po okładce nie oceniać, a ja właśnie to zrobiłam i miałam napisać, że raczej nie dla mnie... Ale po przeczytaniu recenzji zmieniam zdanie i chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że i mnie okładka w takiej grafice niekoniecznie przyciąga, ale warto zawsze skusić się na treść, bo to ona w końcu najważniejsza. :)
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńI tak właśnie jest. :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki! Powoli kompletuję biblioteczkę na zimę i myślę, że ta znajdzie się w niej.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje wrażenia czytelnicze. :)
UsuńHorrory to kategoria mojego brata w czytaniu i wspomnę mu o tej książce. Sama nie lubię czytać horrorów
OdpowiedzUsuńTytuł wart podania dalej. :)
UsuńNie ciągnie mnie do tej książki, jednak bardzo chętnie sprezentuje ją mojemu tacie myślę, że mu się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka jako prezent mile widziana. :)
UsuńBył zachwycony i już przeczytał. Mówi że naprawdę warta poznania ;)
UsuńKiedy tylko dowiedziałam się, że w tej książce jest pewna doza czarnego humoru, już wiedziałam, że nie mogę przejść obok niej obojętnie. Obawiam się jednak tych ostatnich stron, gdzie wspominasz, iż jest tak trochę przewidywalności. A jak dobrze wiesz, nie zawsze przymknę na to oko. ;)
OdpowiedzUsuńCzasem przewidywalność też ma swoje atuty, a faktycznie niekiedy sprawia, że już mnie cieszymy się z przygody czytelniczej. :)
UsuńBrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńKupiłam na targach książki w Katowicach, liczę na porządną lekturę!
OdpowiedzUsuńChętnie poznam Twoją opinię o książce. :)
Usuńa ten cytat taki prawdziwy! aż przeraźliwie prawdziwy! klaudia j
OdpowiedzUsuńTo moc przesłania. :)
UsuńW dzisiejszych czasach faktycznie dochodzi niekiedy do sytuacji rodem z horroru - które pewnie nie miałyby miejsca, gdyby nie rozwój social mediów i technologii.
OdpowiedzUsuńDużo zyskujemy na szybkiej komunikacji, ale mam wrażenie, że jej jakość w znacznym stopniu maleje, rozluźniają się prawdziwe więzi międzyludzkie.
Usuńfabuła trochę dla mnie pospolita, ale taka w sam raz na jesienny wieczór ;-)
OdpowiedzUsuńNiby nic takiego nowego i odkrywczego, a jednak brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuń