piątek, 18 stycznia 2019

MOŻE PORA Z TYM SKOŃCZYĆ Ian Reid

"Czasami myśl bywa bliższa prawdy, bliższa rzeczywistości niż działanie. Potwierdzić możesz cokolwiek, możesz cokolwiek zrobić, ale myśli nie sfałszujesz."

Przypadkowo skrzyżowały się ścieżki moje i książki, ale cieszę się, że jednak dane mi było się z nią zapoznać, bo to wyjątkowo intrygująca i nietypowa przygoda czytelnicza. Thriller dla wytrawnego czytelnika, szukającego nie tylko mieszanki napięcia i zaskoczenia, czy pokrętnej fabuły, ale również lubiącego wychodzić poza dosłowność, swobodnie traktującego przypięte emocjom barwy, uciekającego od utartych szlaków, a przy tym delikatnie balansującego między jawą a snem.

Mamy wrażenie, że po początkowym pobycie w książce, nagle zmieniają się role przypisane czytelnikowi i opowiadanej historii. Thriller zaprasza w swój świat, wciąga do dyskusji i analiz, ale też coś wymyka się mentalnie z jego stron, atakuje nasze zmysły, odwołuje się do życiowych doświadczeń i koncepcji, aby na koniec zagościć w wyobraźni na dłużej. Wyborna gra, pozornie znamy reguły, lecz w finalnej odsłonie dowiadujemy się, że tak naprawdę nic o nich nie wiemy. Niepostrzeżenie łapie w sidła standardowych wzorców, by w ostatnich stronach ukazać ich fałszywość. I wbrew sobie, przyznajemy, że ma to ujmujący i zastanawiający wydźwięk, acz mocno osobliwy, niemal ekscentryczny, a może nawet wpływający na tory szaleństwa.

Niebanalne i fałszywie niejednoznaczne zakończenie, jakby każdy czytelnik, w zależności od oczekiwań, nastawienia, przemyśleń kształtowanych podczas lektury, otrzymuje przywilej pełnego jego dopowiedzenia. Bo czyż to nie my sami, indywidualnie, mamy do rozwiązania własną łamigłówkę życia, tworzymy obrazy prawdy, realności i zdarzeń umiejscowionych w czasie? Naginamy rzeczywistość do własnych potrzeb i przeświadczeń, przygotowujemy do nadziei i pragnień, wspieramy się ulotnymi pamiątkami i przemontowanymi wspomnieniami. Co cenne i kluczowe, natychmiast chce się powrócić do początku opowieści, aby tym razem przeżyć ją z alternatywnej perspektywy, w innym świetle i brzmieniu. Uwielbiam wychodzenie poza sferę komfortu bazującego na wpojonych ideach i logicznych interpretacjach.

To także zanurzanie się w psychologiczne gąszcze dwoistości ludzkiej psychiki, relacji międzyludzkich, źródeł samotności, wolnej woli i oszukańczej tożsamości. Jest duszno, niepewnie, trwożnie, złowieszczo, zwodniczo, nieprzyjemnie, często tracimy orientację, czasem czujemy się niewygodnie i zdezorientowani, napięcie plącze się z ulgą, smutek ze szczęściem, starość z młodością, a wszystkie odczucia zostały celowo wywołane, inteligentnie poprowadzone w oryginalnym zamieszaniu i mrocznych tajemnicach. Wyśmienicie się przy tym bawimy, pierwszorzędnie odbieramy strach w czystej postaci, odwołujący się do pierwotnych instynktów. A fabuła? Można tylko zdradzić, że bezimienna główna bohaterka podróżuje z partnerem, aby poznać jego rodziców mieszkających na farmie. Zaczynają się dziać osobliwe rzeczy... i pora na tym skończyć, aby nie psuć przyjemności czytania.

5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller, 240 stron, premiera 12.04.2018 (2016), tłumaczenie Bartosz Kurowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

24 komentarze:

  1. Jeśli jest wątek psychologiczny, to ja bardzo chętnie przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaintrygowałaś mnie recenzją, to idealna pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Takie klimaty lubię i chętnie sięgnę! <3 Wiesz może, gdzie można bez problemu książkę dostać?

    OdpowiedzUsuń
  4. Balansowanie na granicy jawy i snu? Ok, pod warunkiem że bliżej fabule do jawy, a żadne udziwnione elementy nie psują odbioru całości

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli gdzieś ją spotkam to chętnie się skuszę ❤️
    Buziaki
    Coraciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Podejrzewam, że jak chwyciłabym w dłonie tę książkę, to nie mogłabym się od niej oderwać. Moją uwagę na pewno przykułaby okładka - jest dość nietypowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa jak ja bym odebrała tą książkę, bo mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej ciekawi to czego nie ma, czyli zakończenie. A raczej jego brak. I ta możliwość kreowania - fajne uczucie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już na fb czytałam zajawkę recenzji! Na pewno postaram się złapać ksiazke w formie ebooka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ide kupowac! Bardzo mnie zaciekawilas

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zwykle zachęcasz i intrygujesz <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Przywilej dopowiedzenia brzmi szczególnie kusząco...

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna recenzja tylko to nie książka dla mnie, nie lubie horrorów

    OdpowiedzUsuń
  14. Czasem takie zupełnie przypadkowe spotkania dają nam szansę obcowania z wyjątkowymi książkami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacyjna recenzja fascynującej książki? Niewątpliwie. Czy ja przeczytam? Koniecznie. Chcę pobyć w tej książce, bo bardzo mi się spodobało określenie częstych sytuacji przeżywanych przeze mnie podczas lektury. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pozycja bardzo intrygująca. Nie lubię utartych prostych schematow w książce. Lubię, gdy lektura mnie zaskakuje. Zapisuję.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ tych recenzji! Ciekawa jestem ile czasu poświęcasz na czytanie?

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawa recenzja książki,bardzo interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałam bym ją przeczytać ale czasu mi nie starcza na te wszystkie super książki które tu pokazujesz

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie napisana recenzja, naprawdę świetnie, aż zachęca do przeczytania ...

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie napisane. Zachęcony do przeczytania tylko kiedy znajdę na to czas...

    OdpowiedzUsuń