OBLICZA ŚMIERCI tom 45
[PRZEDPREMIEROWO]
"Śledztwa opierają się na dowodach, dowody pochodzą z tropów, a wiele tropów wywodzi się wprost z plotek."
Lekki
i niezobowiązujący kryminał, niewymagający wielkiego zaangażowania,
nieaktywujący w pełni szarych komórek, ale sympatycznie spędza się z nim
czas, coś dla szybkiego resetu po ciężkim dniu pracy, czy na chwilową
ucieczkę od problemów codzienności. Intryga nie jest złożona czy zawiła,
wiele sytuacji udaje się przewidzieć, powtarzający się mechanizm
zachowań postaci. A i zakończenie nie jest zaskakujące czy
nieszablonowe, odniosłam wrażenie, że nie do końca zostało ono
przemyślane, zbyt łatwo potoczyły się pewne zdemaskowania czarnych
charakterów. Autorka pokazuje jak niszczące potrafią być tajemnice i
sekrety, jak cienka granica dzieli od niebezpieczeństwa ich ujawnienia, i
jak wielkie spustoszenie może spowodować wyciągnięcie ich na światło
dzienne. Otoczka obyczajowa nie wprowadza niczego nowego, swobodnie
nawiązuje do wcześniejszych wydarzeń. W życiu prywatnym głównych
bohaterów wciąż panuje nastrój zgody i idylli, od czasu do czasu
zazębiający się z detektywistycznymi wyzwaniami. Co ciekawe, powieść w
delikatny sposób nawiązuje do przyszłości, lat sześćdziesiątych
dwudziestego pierwszego wieku, choć w mniejszym stopniu niż w
poprzednich tomach.
Ambitna i dociekliwa porucznik Eve Dallas,
detektyw z nowojorskiego wydziału kryminalnego, ciesząca się
popularnością wśród lokalnej społeczności, w tej odsłonie serii musi
zmierzyć się z wyzwaniem złapania mordercy ikony telewizyjnego programu
rozrywkowo-plotkarskiego. Kobieta zostaje zabita niemal na oczach Eve, w
luksusowym manhattańskim barze. W miarę odkrywania faktów, rozmów z
potencjalnymi świadkami, przeszukiwania baz danych, także i tożsamość
ofiary nie wydaje się jasna i pewna. Dlaczego wszystko związane z życiem zabitej jest niewyraziste i mroczne? Komu zależało, aby
usunąć z drogi dociekliwą i pyskatą dziennikarkę? Co kierowało mordercą?
Opisywana historia uwzględnia aspekty poprzednich odsłon serii (choćby "Obsesja i śmierć", "Pożądanie i śmierć", "Bractwo śmierci",
"Uczeń i śmierć"), nawiązuje do znanych wcześniej bohaterów i postaci,
jednak każdą z przygód można czytać niezależnie od siebie. Zerknijcie
również na wrażenia po przeczytaniu klimatycznej, nasączonej magicznym
brzmieniem serii "Strażnicy" ("Gwiazdy fortuny", "Zatoka westchnień"), przygody opartej na fantasy "Początek", kryminału "Przed zmierzchem", czy powieści obyczajowej "Więzy krwi".
3/6 - w wolnym czasie
kryminał, 408 stron, premiera 08.01.2018, tłumaczenie Bogumiła Nawrot
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Ja która nie czyta fantastyki za namową blogowej koleżanki przeczytałam serię Strażnicy i przypadł mi do gustu styl autorki. Początek roku planuje spędzić w towarzystkie krwawych i mocnych kryminałów ale taką lżejszą odsłoną gatunku nie pogardzę
OdpowiedzUsuńBo takie urozmaicenia mają uzasadnienie, ciekawie jest penetrować różne gatunki literackie i klimaty w nich panujące. :)
UsuńJa która nie czyta fantastyki za namową blogowej koleżanki przeczytałam serię Strażnicy i przypadł mi do gustu styl autorki. Początek roku planuje spędzić w towarzystkie krwawych i mocnych kryminałów ale taką lżejszą odsłoną gatunku nie pogardzę
OdpowiedzUsuńFajnie tak sie otworzyć na nowy gatunek.
UsuńOgólnie fajnie próbować nowych rzeczy :)
UsuńA fantastykę uwielbiam, owszem ostatnio zrobiłam od niej przerwę, ale już kilka książek z tego gatunku czeka na spotkanie. :)
UsuńMoniowiec, pewnie, że tak, mnóstwo przygód czytelniczych na nas czeka. :)
UsuńKinga, do odważnych świat należy. ;)
UsuńZnów trafiłaś w punkt, książka w moim stylu.
OdpowiedzUsuńZatem przyjemnego spotkania z nią życzę. :)
UsuńNie ma to jak plotka :-)))
OdpowiedzUsuńJej moz jest przeogromna, żyje własnym życiem, podsycana ludzkimi językami. ;)
UsuńI jest świetna do manipulacji, co czasami widać na filmach...
UsuńCiekawe jak to w książce jest rozwiązane ?
Jak to z plotką, pojawia się niepostrzeżenie, a by za chwilę rozwinąć w dynamicznym tempie i pochłonąć ludzkie umysły, a przy tym niczym kula śnieżna obrastać w kolejne warstwy kłamstw.
UsuńLubię nie zobowiązujące kryminały, które nie są przesiąknięte zbyt drastycznymi cechami :)
OdpowiedzUsuńI taka ich odmiana przydaje się jako pomysł na relaks z książką. :)
UsuńChociaz sporo czytam i nawet sporo kryminałów dla rozluźnienia, Nory Roberts jakos nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNie wszystkie jej książki mi odpowiadają, co już wyrażałam w swoich opiniach, ale niekiedy lubię jej twórczość. :)
UsuńLżejsza książka też się czasem przyda :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, nie zawsze musi być na wyższych lotach. :)
UsuńWchodzę w recenzję i widzę że to 45 tom to już wiem, że pewnie nigdy tego nie przeczytam. Z racji tego, że wszystko muszę czytać w kolejności jest to na razie nie do wykonania xd
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobnie - zawsze muszę od 1-go zacząć, nawet, jeśli to epizodyczny cykl.
UsuńAnna, ja już dawno nie podążam od pierwszego tomu z seriami, zwłaszcza kiedy każdy można czytać niezależnie od wcześniejszych, co innego w przypadku sagi czy fantastyki. :)
UsuńMoniowiec, kiedyś miałam podobnie, ale zanim skolekcjonowałam całość, wiele serii mi umykało. Teraz, kiedy spisuję moje wrażenia czytelnicze łatwiej jest mi odnaleźć się w kryminalnych cyklach. :)
UsuńLubię od czasu do czasu przeczytać takie lekkie, odstresowujące książki. :)
OdpowiedzUsuńCzasem właśnie takich przygód czytelniczych nam potrzeba. :)
UsuńUwielbiam kryminały. Na pewno przeczytam, zapisuję do listę ;)
OdpowiedzUsuńIntrygującego spotkania z książką. :)
UsuńNie wiem czy kiedykolwiek sięgnę po tę serię, trochę przeraża mnie ilość tomów jakie ona liczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Bardziej bym się martwiła, że przeraża jej treść niż ilość tomów. ;)
UsuńTaka ilość tomów a za mną jeszcze ani jeden ;o przeraziłam się :P Ważne jednak, że Ty jesteś zadowolona :D
OdpowiedzUsuńWłączyć się można w dowolnym momencie. :)
Usuńplotka dobra rzecz 😀
OdpowiedzUsuńZwłaszcza kiedy nas nie dotyczy. ;)
UsuńPóki co mam inne kryminały w planach, chyba takie bardziej w moim guście :)
OdpowiedzUsuńA pewnie, że chwytaj za te, które bardziej Ci pasują. :)
UsuńRaczej zrezygnuję. To książka raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy lubi to samo. :)
UsuńW plotkach zawsze jest zasiane ziarno prawdy ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj trafiłam na tekst, że plotka złożona jest z wielu półprawd.
Usuńlekka lektura. ja aktualnie wciagnełam się w literaturę górską. Czy coś w tym temacie byś polecała? Klaudia J
OdpowiedzUsuńSporo tego u mnie na blogu, wyszukaj w literaturze faktu, nawet ostatnio pojawiły się nowe tytuły. :)
UsuńSerię tę podczytuję i kolejna zagadka z Eve Dallas na pewno będzie dobrą lekturą :)
OdpowiedzUsuńKsiążka sprawdza się jako przerywniki między innymi przygodami czytelniczymi. :)
UsuńMuszę przyznać, że ostatnio zaczęłam się interesować kryminałami..
OdpowiedzUsuńCo ciekawe, jest ich mnóstwo rodzajów, jestem przekonana, że wśród nich znajdziesz coś dla siebie. :)
UsuńOj to ja chcę reset się mi przyda jestem trzeci tydzień chora i posiłkuję się audiobookami
OdpowiedzUsuńNa luzie, bez żalu, że przerwie się w dowolnym momencie. :) Zdrowej energii podsyłam. :)
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńLekkie i przyjemne czytanie. :)
UsuńDawno nie czytałam żadnego kryminału, więc w sumie czemu by nie dać mu szansy? Może nie jest to jakaś wybitna książka, ale w wolnym czasie raczej po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTo książka na wolny wieczór czytelniczy po ciężkim dniu. :)
UsuńOstatnio potrzebuję właśnie czegoś lekkiego i niezbyt wymagającego - więc chętnie rozerwałabym się właśnie przy takiej lekturze :)
OdpowiedzUsuńNa półce czeka na mnie kolejny tom serii, za jakiś czas poświęcę mu swoją uwagę. :)
UsuńJa takich wielotomówek nie lubię rozpoczynać. Widzę, że w przypadku tej książki szału nie ma,a szkoda bo z tego co piszesz potencjał był.
OdpowiedzUsuńSzału nie ma, ale czasem właśnie takich książek potrzeba, aby oddalić myśli o nurtujących nas problemach, łatwo wchodzi się w dowolny tom serii. :)
UsuńNie robię jakiś szczególnych planów na ten rok, ale chciałabym wcisnąć w nim kilka kryminałów. Nie wiem czy skuszę się akurat na ten, ale na pewno będę miała go na uwadze :)
OdpowiedzUsuńSporo kryminałów u mnie znajdziesz, lubię ten gatunek już od bardzo dawna. :)
UsuńPlotka ma ogromną, moc, ludzie zwyczajnie to uwielbiają, Zaciekawiasz mnie książką, a to dobrze, bo zazwyczaj jestem bardzo wybredna, jeśli chodzi o literature dla dorosłych.
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana, czy to faktycznie książka dla Ciebie, ale ja lubię czasem takie właśnie przerywniki pomiędzy bardziej ambitnymi publikacjami. :)
UsuńPodoba mi się stwierdzenie "nieaktywujący w pełni szarych komórek", bo właśnie takie lekkie książki lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńSformułowanie idealne do kryminałów. ;)
Usuń45 tom?! Brzmi imponująco!
OdpowiedzUsuńWchodzisz w serię w dowolnym momencie, sama czytać tomy nie kierując się ich numeracją. :)
UsuńHmmmm chyba mnie nie rusza na tyle, by do tego siegnac...
OdpowiedzUsuńRozumiem, lepiej zatem poszukaj czegoś ciekawszego dla Ciebie. :)
UsuńLubię książki tej autorki, ale widzę że niska ocena.
OdpowiedzUsuńLekkie i niewymagające wrażenia czytelnicze, ale sympatycznie się je budowało. :)
UsuńZ twórczością Roberts mam ten problem, że raz ją lubię raz nie. Ta powieść do mnie nie przemawia, zatem raczej ją odpuszczę.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, ostatnio czytałam książkę "początek" i nie znalazłam z nią wspólnego języka, ale po kryminalne powieści chętnie dla odstresowania sięgam. :)
UsuńLubię tę serię Nory Roberts, można się przy niej dobrze bawić i odpocząć. :)
OdpowiedzUsuń