LISA GRAY
JESSICA SHAW tom 3
"W samochodzie było ich czterech. Pięcioro, jeśli liczyć martwą kobietę w bagażniku."
Na kilku blogach książkowych napotkałam pozytywne wrażenia po spotkaniu z pierwszym i drugim tomem serii, dlatego, kiedy pojawił się trzeci, stwierdziłam, że chętnie wejdę w te klimaty czytelnicze. Niestety, okazało się, że nie była to szczęśliwa decyzja. Zawiodłam się na książce, a przez środkową część potwornie wynudziłam. Lisa Gray nie miała pomysłu na intrygujące rozwinięcie scenariusza zdarzeń. Weszła w jeden schemat i uparcie się go trzymała, powielała elementy, w zasadzie bez żadnego urozmaicenia. Wszystko kręciło się wokół tego samego, kopie losów kobiet przestawały robić wrażenie. W pewnym momencie spostrzegłam, że to niemal wstęp do nigdy niekończącej się opowieści. I wcale nie traktowałam surowo pomysłu na fabułę, wciąż dawałam mu szanse na intrygujące rozwinięcie, licząc, że autorka czymś zadziwi. Ku mojemu rozczarowaniu, mało było zaskakujących elementów, trzymających w napięciu, intensywnie oddziałujących na wyobraźnię.
Przebiegowi akcji brakowało głębi, płytkie warstwy kłamstw i zafałszowań nie stanowiły żadnego wyzwania detektywistycznego. Błyskawicznie wybierałam właściwe wskazówki i chwytałam dobry trop. I jeszcze okołoobyczajowy wątek, nie wiedziałam, jak było w poprzednich odsłonach serii, ale w tej zupełnie nie iskrzyło. Postaci nieprzekonująco odgrywały role, zaprzeczały same sobie. Natomiast podobało mi się urozmaicenie stylu narracji, oddawanie głosu wielu bohaterom, choć to relacje ofiar zbyt dużo zdradzały. Irytowało nagminne używane słowo detektywka. Feminizowanie nazw niektórych zawodów wywołuje we mnie sprzeciw, owszem, poprawne politycznie, ale czy miło brzmi? Książka miała potencjał, pomysł na scenariusz zdarzeń nie był zły, lecz brakowało mocnych nut zaskoczenia, zagęszczenia niewiadomych, materiału do snucia interpretacji.
Jessica Shaw, niemal trzydziestolatka, pracowała jako prywatny detektyw i specjalizowała się w poszukiwaniu zaginionych osób. Sama kiedyś została uznana za zaginioną. Porwano ją z domu, gdy miała trzy lata, a matkę zamordowano. Jessica rozpoczęła pracę u Matta Connora. Pierwsza przydzielona sprawa dotyczyła zniknięcia przed dwoma miesiącami Laurie Simmonds, marzącej o karierze artystycznej. Zrozpaczona matka zatrudniła detektywów, by odnaleźli dwudziestolatkę. Ślad po malarce urwał się na poboczu pustynnej autostrady Twentynine Palms, w pobliżu Parku Narodowego Joshua Tree. Szybko okazało się, że nie było to odosobnione tajemnicze zniknięcie młodej kobiety na tym obszarze. Tropy prowadziły wzdłuż długich ciemnych cieni przeszłości i powoli zbliżały się ku sensacyjnemu zakończeniu.
3/6 - w wolnym czasie
kryminał, 366 stron, premiera 30.09.2021 (2020), tłumaczenie Marta Komorowska
Tekst powstał w ramach współpracy z Secretum.pl
o kurcze, a zapowiadało sie fajnie.. czytalam poprzednie rowniez
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą powieścią i czekam na kolejny tom serii.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać tej książki i na razie się to nie zmieni.
OdpowiedzUsuńMi z kolei ten tom bardzo przypadł do gustu i zakończenie było dla mnie zaskakujące.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom cyklu był dla mnie średni, ale drugi i trzeci bardziej mnie wciągnęły.
OdpowiedzUsuńTo dla mnie typowo lekkie, szybkie czytadła i w takiej kategorii je traktuję.
OdpowiedzUsuńNie jest to najlepszy tytuł w tym gatunku, ale też nie plasuje się całkiem na końcu.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja, jak zawsze. Wciągam na listę.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, więc polubiłam pióro i twórczość tej autorki.
UsuńSzkoda, że nie polecasz, bo zapowiadało się nieźle.
OdpowiedzUsuńszkoda że ostatecznie nie polecasz bo szczerze myślałąm że będzie to porpozcyja warta przeczytania
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym się skusić. ciekawa jestem jak ja odebrałabym całość. Ostatnio sporo kryminałów czytam.
OdpowiedzUsuńJa czytałam wszystkie do tej pory wydane części i trzecia jest ciekawa.
UsuńTwoje niezadowolenie z tej książki nie zachęca, aby się nią zainteresować. Na szczęście rynek książkę jest tak duży, że mam co czytać
OdpowiedzUsuńJakoś pierwszy tom mi nie podpasował i dałam sobie spokój z resztą serii :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam. Uwielbiam takie kryminały
OdpowiedzUsuńNo chociaż cytat brzmi intrygująco, to reszta jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga wzrok, pewnie gdybym miała ją w ręku w księgarni, kupiłabym
OdpowiedzUsuńoj nie, zupełnie mnie ten tytuł nie przekonuje
OdpowiedzUsuńUuu, słaba ocena. To podziękuję. Muszę poszukać czegoś, co będzie mi się bardziej podobało.
OdpowiedzUsuńJakoś nie czuję się zaintrygowana tą historią. Kinga
OdpowiedzUsuńOkładka robi robotę, jest fascynująca. Treść całkiem mi odpowiada.
OdpowiedzUsuń