środa, 9 lutego 2022

STAN TERRORU

HILARY RODHAM CLINTON, LOUISE PENNY

"Jeśli tak będzie, nic nie ubędzie, bowiem mam więcej."

Kryminały Louise Penny wchodzące w serię o inspektorze Armandzie Gamache ("Martwa natura", "Zabójczy mróz", "Najokrutniejszy miesiąc") dostarczają przyjemnej rozrywki w spokojnych rytmach. Twórczości Hillary Clinton nie znam, pierwsze z nią spotkanie, ciekawa jestem, czy silna osobowość przekłada się na literacką kreację. Uwielbiam zanurzać się w thrillery polityczne nawiązujące do faktycznych miejsc, osób i zdarzeń, zatem kuszę się na "Stan terroru". Chcę poczuć dreszczyk emocji i zdobyć materiał do refleksji. I kiedy przygoda za mną, stwierdzam, że wyzwala mieszane odczucia. 

Doceniam ciekawy pomysł na intrygę. Aspekt globalnego zagrożenia wynikający z możliwości użycia bomby jądrowej przez terrorystów nie należy do odkrywczych, lecz bazuje na atrakcyjnych liniach pobocznych. Scenariusz wymyka się realności, uwierają zaskakujące niekonsekwencje. Niedociągnięcia lub naciągnięcia splotu akcji sprawiają, że w znaczących momentach intryga rwie się, jest niedopracowana i chaotyczna. Autorki posiłkują się osobliwymi zbiegami okoliczności, przypisują bohaterom rozbudowane funkcje i familiarne zależności, trudno w nie uwierzyć. Wiele się dzieje na arenie międzynarodowej, ale znaczenie wiodących dla funkcjonowania państw instytucji i służb zostaje nijako potraktowane. Kluczowa postać i bliskie jej osoby wydają się jako jedyne zbawiać cały świat. To przeszkadza w odbiorze powieści. 

Podobnie jak nawiązania do prawdziwych osób i zachowań, przedstawianie ich w szalenie karykaturalnej wersji. Wyczuwam w tym pragnienie zemsty, ośmieszenia, drwiny i złośliwości. Polityka rządzi się brudnymi zasadami, zadowolenie sprawia wybielanie siebie, podkreślanie patriotyzmu tylko u siebie, krytykowanie rywali, trudno się oprzeć pragnieniu odwetu. To tylko potwierdza moje niskie mniemanie o współczesnych politykach. A może jako osoba żyjąca poza Stanami Zjednoczonymi, nie doceniam wkładu w zachętę do wyśmiewania i kąśliwości. Ale i europejskim szychom dostaje się, jawią się jako mało rozgarnięte persony. Zastanawiam się, czy poprzez powieść Clinton nie chce uświadomić, jak niskich lotów umysłowych rządzą nami ludzie, jaką niekompetencją się wykazują, w jakim stopniu nie rozumieją znaczenia służby dla narodu, jak miotają się we własnych oskarżeniach i pretensjach. 

Jeśli komuś nie przeszkadzają przybliżone zastrzeżenia i traktuje przygodę jako zwykłą sensację o politycznym podłożu, to przyjemnie się w niej odnajduje. Fabuła wypełniona incydentami, cały czas coś wypływa na powierzchnię prawdy, losy bohaterów ulegają nagłym zmianom, sporo też interpretacyjnych zwrotów akcji. Zakończenie domyka wątki, chociaż insynuuje kolejne kłopoty, z jakimi społeczeństwa muszą zmierzyć się. Pod jaką presją działa sekretarz stanu prezydenta, z jakimi przeciwnikami walczy, jak radzi sobie z krytyką? Czy udaje się odsunąć świat od przepaści przemocy i nienawiści? Dokąd prowadzą wyniki śledztwa? Jakie tajemnice skrywają się w głębi globalnego supła władzy?

3.5/6 - w wolnym czasie
thriller polityczny, 494 strony, premiera 24.11.2021, tłumaczenie Paulina Braiter
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

21 komentarzy:

  1. lubie kryminaly z watykami nieco sci-fi, chetnie siegne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W ogóle nie kojarzę tej serii, więc nie miałam okazji się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina Kwiatkowska9 lutego 2022 09:39

    Nie jestem przekonana czy w najbliższym czasie chcę skusić się na taką publikacją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nazwisko autorki nie jest mi obce, ale cała jej twórczość już zdecydowanie tak.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że losy bohaterów cały czas ulegają gwałtownej zmianie, podoba mi się to.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie miałam okazji zapoznać się z niczym z tego gatunku, w ogóle nie znam dorobku autorki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Recenzje Kiti9 lutego 2022 09:43

    Na ten moment nie jestem zainteresowana, ale kto wie co będzie w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  8. polityczne, zdecydowanie mówie nie i nie daje się wciągać w ogole w taką tematykę :) także nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że tym razem to nie jest coś po co sięgnę z przyjemnością, więc odpuszczę sobie lekturę tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa pozycja, zawsze się tyle tutaj można dowiedzieć!

    OdpowiedzUsuń
  11. Polityczne książki to totalne przeciwieństwo tego co lubię czytać, więc nie zwracam na nie uwagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem sięgam po takie książki, ale o tej jeszcze nie słyszałam.

      Usuń
  12. Jakoś nie czuje się zachęcona do lektury tej książki. Jest zupełnie nie w moim typie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że w wielu przypadkach Autorka ma rację - i że faktycznie niektóre osoby u szczytu władzy niekoniecznie grzeszą intelektem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Coś ostatnio chyba nie trafiasz na thrillery warte uwagi - ale akurat co do władzy to się zgodzę :p

    OdpowiedzUsuń
  15. Coś mi się wydaję, że tym razem się nie skuszę, polityka w książkach mnie odpycha.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie odnajduję się w takich politycznych historiach. Nie zachęca mnie też temat wojny. Tym razem to lektura nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Od świata polityki trzymam się z daleka, więc się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ostatnio unikam takich tematów, stały się dla mnie powtarzającym się bezsensem

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie sięgam po kryminały, zdecydowanie się ich boję :) Mam za słabe nerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Po Twojej opinii wnioskuje, że to nie jest książka dla mnie. Idę szukać czegoś bardziej odpowiedniego.

    OdpowiedzUsuń