niedziela, 13 lutego 2022

BOGINIE

ALEX MICHAELIDES

"Nie można wykluczyć, że największe prawdy, jakie poznaliśmy, wywodzą się z ludzkiego cierpienia." Arthur Miller

Pierwsze spotkanie z twórczością Alexa Michaelidesa nie zaliczyłam do oszałamiających i mega zajmujących, jednak przebiegło w miłej i intrygującej atmosferze. Pomysł na fabułę należał do ciekawych i pokręconych, takich jak lubię, lecz zabrakło biegłości w prezentacji. Początkowo dobrze się zapowiadało, była moc przyciągania uwagi czytelnika, angażowania w osobliwe śledztwo, odkrywania tajemnic i snucia przypuszczeń. Sporo elementów klasycznej sensacji ubarwiało scenariusz, chciałam wiedzieć, co skrywały wprowadzane postaci. Jednak z czasem zmyłki i zwroty akcji przestały robić ekscytujące wrażenie, przeszkadzała rozciągająca się irracjonalność, ale przede wszystkim niekonsekwencje w konstrukcji portretu głównej bohaterki i zadziwiająco szczeniackich, jak na niemal czterdziestolatkę, zachowań. 

Z jednej strony Marianna jako psychoterapeutka pomagała boleśnie doświadczonym ludziom, z drugiej nie radziła sobie sama z sobą. Potrzebny był kontrast do wzmocnienia psychologicznej otoczki, zagmatwania intrygi, sugestii niejednoznaczności, ale został za mocno uwypuklony, zwłaszcza w ostatniej fazie historii. Natomiast swobodnie poddałam się zwrotom akcji. Chociaż wkradło się w nie wiele przewidywalności, to nie do wszystkich byłam przygotowana. W dwóch ujęciach autor fantastycznie mnie zaskoczył. Coś tam czułam, podejrzewałam, ale coś innego odciągało moje myśli od właściwych tropów prowadzących do odkrycia mrocznych sekretów. Książka ze sporym potencjałem, niestety nie w pełni wykorzystanym. Dla mniej wprawionych w thrillerach może okazać się łakomym kąskiem przygody czytelniczej, tym bardziej, że gładko sunie się po lekkiej narracji. Niczym wyjątkowym nie wyróżnia się, ale rozdziały błyskawicznie następują jeden po drugim, a zakończenie skrywa wyczekiwaną niespodziankę.

Marianna jest przekonana, że Edward Fosca, szanowany uniwersytecki wykładowca, dokonał zabójstw młodych dziewczyn. Z wyjątkiem jej siostrzenicy Zoe, studentki anglistyki, nikt nie wierzy w prawdziwość tez o winie szalenie przystojnego i charyzmatycznego profesora. Kiedy znika jedna z wielkich adoratorek Fosci, Marianna natychmiast udaje się do Cambridge, aby wspólnie z Zoe dotrzeć do prawdy. Nie zdaje sobie sprawy, na jakie niebezpieczeństwo naraża się, z jaką perfidną manipulacją i fiksacją będzie miała do czynienia, kto stanie się wrogiem, a kto sprzymierzeńcem. Czy powinna ufać prowadzącemu ją instynktowi w rozwiązywaniu zagadki?

3/6 - w wolnym czasie
thriller kryminalny, 364 stron, premiera 29.09.2021
tłumaczenie Agnieszka Patrycja Wyszogrodzka-Gaik
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.

31 komentarzy:

  1. Przymierzałam się już do kupna tej książki, ale w ostateczności zawsze kończyło się na innym wyborze. Teraz nie do końca jestem do niej przekonana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie do niej nigdy specjalnie nie ciągnęło po słabych wrażeniach z Pacjentki.

      Usuń
  2. Przekonuje mnie fabuła tej książki, ale Twoja ocena nie jest już zachęcająca. Wydaje mi się, że byłabym zadowolona z tej książki

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tą książkę, niezła, ale nie zapadła mi długo w pamięci...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam Pacjentkę tego autora i nie wywarła na mnie sporego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Paulina Kwiatkowska13 lutego 2022 11:41

    Nie czuję się nią zainteresowana, więc się nie skuszę na tę propozycję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam różne opinie o tej książce, ja się na tę lekturę nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mówią, że psycholodzy i psychiatrzy to najwięksi wariaci, więc może coś w tym jest ;)Szkoda, że bohaterka się nie udała. Ale i tak przyciąga mnie wątek kryminalny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam już o tej książce i mam ochotę ją przeczytać i sprawdzić, jak mnie się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie miałam okazji zapoznać się z tą powieścią i raczej to się nie zmieni.

      Usuń
  9. Pacjentka to jak na razie jedyna książka autora, którą znam. Nie wciągnęła mnie jakoś bardzo. Może inna pozycja od Michaelides'a mnie zachęci, ale też nie będzie to Boginie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam Pacjentkę w planach, ale jakoś nie dałam rady przeczytać. Do Bogini raczej mnie nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie to była całkiem dobra lektura, może nic górnolotnego ale w porządku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma prawo do własnej opinii i to jest super.

      Usuń
  12. Nie do końca czuję się nią zainteresowana, więc nie będę się za nią rozglądać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wszystko do nas trafia, szkoda mi czasu na średnie lektury.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za opinię o tej książce, nie będę miała jej na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje mi się, że kiedyś było dosyć głośno o tym tytule. Dzięki za podpowiedź, że nie ma co to szukać na siłę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Odnoszę wrażenie, że psychoterapeuci (mam ich wśród swoich znajomych) dość często radzą innym ludziom, a nie umieją poukładać własnego życia.Czytałabym, nawet mimo niskiej oceny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uuuu, taka słaba opinia? A ja słyszałam, że to bardzo dobra książka. Muszę ją przeczytać i sama ocenić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi inna pozycja tego autora też nie przypadła do gustu.

      Usuń
  18. Kurczę, a ta książka serio zapowiadała się dobrze, miała potencjał. Mimo to chyba i tak się skuszę. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  19. Raczej nie skusze się na tą propozcyje mimo iż na prawdę fajnie się zapowiadała. Ostatnio krucho u mnie z wolnym czasem

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj niestety tym razem nie jest to propozycja, ale dziękuje ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Cóż, zapowiada się dość ciekawie. Choć Twoja ocena dużo o niej mówi... W wolnej chwili może sama sprawdzę, co to za książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słyszałam rózne opinie o tej książce były pozytywne jak i negatywne. Chyba każdy z nas inaczej ją odbiera

    OdpowiedzUsuń
  23. jakoś nie przekonuje mnie ta historia, chociaż tytuł ma ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  24. Myślę, że spodobałaby mi się ta ksiażka

    OdpowiedzUsuń
  25. Po opisie byłam trochę ciekawa i nie spodziewałam się takiej oceny. Mimo, że lekturę odpuszczę, to dziękuję za recenzję. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. czuję że mi się spodoba. Chętnie poszukam tej ksiażki

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta książka czeka cierpliwie na półce na swoją kolej - chyba obawiam się nieco, że po Pacjentce będę rozczarowana

    OdpowiedzUsuń