poniedziałek, 14 lutego 2022

HORRORSTÖR

[PRZEDPREMIEROWO]

GRADY HENDRIX

"Wachlarz możliwości staje się doprawdy bezkresny, gdy znika cel, a podróż trwa całą wieczność."

Zabawny horror, ciekawie splata komediowe elementy, podszywa się pod krwisty dreszczowiec, a zarazem ukazuje krzywizny lustrzanych odbić korporacyjnych środowisk i potwory sztucznych wspólnot. Trzeba przyznać, że każdy z bohaterów dobrze przemyślany, nie bez powodu włączony w akcję, reprezentujący określoną podgrupę. Poznaję zastępcę kierownika Basila bezgranicznie oddanego wybujałej do granic możliwości marketingowej ideologii wielkopowierzchniowego sklepu meblowego. Dla kontrastu, przy wymuszonym luzie i efektownej arogancji, dwudziestoczteroletnią Amy walczącą o przetrwanie w nudnym przedsiębiorstwie. Matt wprowadza zdrowe podejście do pracy w znormowanych do granic możliwości warunkach. Trinity ubarwia historię entuzjazmem wobec zjawisk paranormalnych, marzeniami o szybkiej medialnej karierze. Całkowite przeciwieństwo ich wszystkich, pięćdziesięcioletnia Ruth Anne, z pozytywnym i życzliwym nastawieniem do ludzi, wierna pracy i stałym dochodom. Mieszanka osobowości staje przed ekstremalnie trudnymi wyzwaniami. Stacza karmazynową walkę, wokół fetoru zgnilizny, w epicentrum niepokojących incydentów, osobliwych zdarzeń i narastającego napięcia, a nawet dziwacznego wypaczenia przestrzeni i mrocznych ludzkich historii sprzed wieku. 

Oprawa graficzna książki natychmiast odsyła do katalogu alternatywnej rzeczywistości, tam gdzie pod płaszczykiem dbałości o klientów i pracowników firmy, sztucznie wykreowanego wizerunku, skrywają się prawdziwe intencje biznesowe. Początkowo nie wiem, czy chcę przeglądać gruby materiał dostępnych produktów meblowych, przyglądać się formom i cenom, czytać o walorach przedmiotów, ale szybko wkręcam się w zaproponowaną formę zabawy. Uaktywniam wyobraźnię i bezpośrednie skojarzenia. Otrzymuję coraz więcej kolorowych ścieżek w labiryncie sztucznie stworzonej i skomponowanej przestrzeni sklepowej i coraz mniej wyjść do prawdziwego i trzeźwo myślącego świata. Nie chodzi tylko o poczucie zagubienia, utratę orientacji, odkrywanie ciemnych zaułków, ale też o bezdroża korporacyjnej kultury i mrocznych stron oferty produktów. Oficjalne i nieoficjalne życie sklepu, naznaczone przeszłością miejsca, oddane w atrakcyjnej kolorystyce, z nieszablonowym pomysłem i zgrabną imitacją prawdziwości. Sympatycznie bawię się, przeżywam zatrważający nocny dyżur w salach sklepu, poddaję presji zamkniętej przestrzeni. Im bardziej poważnie robi się, tym więcej żartobliwych pomysłów autora wyłapuję. Co tak naprawdę dzieje się w opuszczonym przez odwiedzających sklepie? Dlaczego przynosi stratę i napawa ogromnymi obawami? A przede wszystkim, jak łatwo dajemy się omamić wybujałej biznesowej polityce międzynarodowych marek, skrywającym prawdziwe oblicze pod gładko manipulującymi naszymi potrzebami prospektach, sloganach i pracowniczych podręcznikach? Zerknij na inne książki Gradiego Hendrixa zaprezentowane na Bookendorfinie ("Poradnik zabójców wampirów klubu książki z Południa", "Moja przyjaciółka opętana", "Sprzedaliśmy dusze").

4/6 - warto przeczytać
horror, 248 stron, premiera 16.02.2022 (2014), tłumaczenie Lesław Haliński
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.

39 komentarzy:

  1. Dawno nie miałam okazji zapoznać się z niczym z tego gatunku, więc może to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj jestem nastawiony do nich dość sceptycznie ;)

      Usuń
    2. Ja też nie i raczej się nie skuszę na nic z niego.

      Usuń
    3. ciągle próbuję się przekonać, ale zawsze wpada mi w ręce coś innego ;-)

      Usuń
  2. Paulina Kwiatkowska14 lutego 2022 08:44

    Nie jestem wielką miłośniczką tego gatunku i nie jestem przekonana do tego wydania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł na fabułę jest ciekawy, już wcześniej zwróciłam uwagę na tę zapowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również zainteresowała ta fabuła, może się skuszę

      Usuń
  4. Sklep to miejsce, które wszyscy odwiedzamy. Ciekawe osadzenie miejsca akcji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie. Poczekam na premierę i rozejrzę się za tym tytułem. Myślę, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może skusze się na ten tytuł, bo brzmi intrygująco. Okładka mi się bardzo podoba

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka faktycznie jak katalog Ikea ;) Ciekawy koncept, z przyjemnością przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezwykle ciekawie została ta książka wydana. Do złudzenia przypomina katalog i chyba to mnie najbardziej w tej pozycji intryguje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie już w zapowiedziach dzięki temu wyjątkowo wpada w oko potencjalnego odbiorcy.

      Usuń
  9. Jakoś ta okładka nie pasuje mi do gatunku książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy mam rozumieć, ze to takie trochę poączenie czarnego humoru z hoororem? Chyba może być niezłe. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka na pewno znajdzie swoich zwolenników wśród miłośników takich powieściowych klimatów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno ciekawy pomysł na fabułę, ale jednak nie jest to książka, którą chciałabym przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  13. No nie wiem, zastanawia mnie to pojecie "zabawnego horroru", chyba nie dla mnie, ale wiem, komu moge ja polecic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie z ciekawości pewnie sięgnę po nią w przyszłości.

      Usuń
  14. Nie mówię nie. wydaje się na ciekawą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie jestem zainteresowana! Na pewno sięgnę po tą propozycje ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Okładka jak z katalogu meblowego, ale jak to się mówi lepiej nie oceniać... Ciekawie zrecenzowałaś i chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Normalnie jak katalog Ikei ;) ale ciekawie zapowiada się książka. Z pewnością zapamiętam ją po tej okładce i w księgarni szybko rzuci mi się w oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak zawsze bardzo ciekawy i wyczerpujący wpis. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  19. Horror z komediowym zacieciem, brzmi ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  20. Dość ciekawa okładka choć i fabuła całkiem fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Po okładce myślałam, że to książka o designie! A tu taka niespodzianka!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawe miejsce kryminalnych historii. Autor stawia na otoczenie, które jest mało spektakularne i budzi tym większe zainteresowanie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Po horrory nie sięgam w ogóle :) Nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. naprawdę zaciekawiłaś mnie tą książką, muszę po nią sięgnąć

    OdpowiedzUsuń
  25. To prawda, że my - klienci sklepów jesteśmy delikatnie mówiąc - nabijani w butelkę przez marketingowców. I tak szczerze, to takiej książki jeszcze nie czytałam, gdzie akcja dzieje się w sklepie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawy pomysł na fabułę. Zdecydowanie czuję się zainteresowana tą lekturą. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zabawny horror? Ciekawie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wędrówki po kuchni14 marca 2022 10:32

    Okładka rzeczywiście taka jak z Ikea. Fabuła kusi

    OdpowiedzUsuń
  29. To było skuteczne zaproszenie do przeczytania - dzięki

    OdpowiedzUsuń
  30. Okładka tej książki mnie powala - zmyłka jak nie wiem, ale przy okazji świetnie się wyróżnia. Próbowałam kupić do biblioteki, ale nakład w mojej hurtowni rozszedł się błyskawicznie!

    OdpowiedzUsuń
  31. Generalnie nie przepadam za horrorem, ale to wprowadzenie daje niedosyt i dlatego poszukam tego czytadła. Dzieki

    OdpowiedzUsuń