KATHRYN DANCE tom 4
"W ogóle nie wyglądali jak ludzie - to był jeden ogromny stwór, który się kłębił i przepychał w stronę drzwi..."
Kryminał
z silnymi elementami thrillera, bardzo intrygującym tłem, mnogością ciekawych wątków, sprawiający,
ze świetnie się go czyta, z niecierpliwością przerzucamy kolejne
strony. Bardzo dopieszczona narracja, dbająca o odpowiednie
uszczegółowienie obrazów, rzetelne oddanie emocji
towarzyszących wydarzeniom, wciągający tajemniczy klimat, wzrastająca
otoczka silnego niebezpieczeństwa i zagrożenia. Obserwujemy, jak niszczycielską
moc posiada strach, wzmocniony lękiem, popłochem, bólem i cierpieniem, jak bardzo
potrafi odmienić naturę człowieka, wywołać negatywne uczucia i leżące poza kontrolą umysłu reakcje. Niezwykle trudno nad nim zapanować, nie dopuścić, aby przerodził się w
przerażającą panikę, szaleństwo, dzikość, koszmar, bezrozumne zachowanie tłumu
niczym hordy zwierząt, przeraźliwe piekło pociągające za sobą śmiertelne ofiary i wielu rannych.
Powieść
trzyma w napięciu, bardzo szybko się w niej odnajdujemy, przekonuje sugestywnymi opisami, zaskakuje obrotem spraw, a zwłaszcza
ostatecznymi rozwiązaniami. Skłania również do przemyśleń odnośnie
agresji, które mogą zostać wywołane przez nadmierne uczestnictwo w brutalnych grach komputerowych, brak innych
zainteresowań, czy efekt toksycznych relacji w patologicznych rodzinach. Fabuła bogata w różne postaci, nadaje to powieści większy rozmach i
duże prawdopodobieństwo wystąpienia historii także w realnym świecie. Główna bohaterka
nie jest wolna od wad, nie posiada nadzwyczajnych mocy, nie wykazuje
się nieprzeciętną inteligencją. Ale jest ma świetny zmysł
detektywistyczny, wyostrzoną intuicję i jest dobra w zawodzie eksperta do spraw kinezyki. Mowa ciała, niewerbalna komunikacja
pomiędzy ludźmi, wydaje się nie mieć przed nią żadnych tajemnic. A jednak i ona w
pewnym momencie zostaje przechytrzona przez chorobliwego kłamcę. To
doświadczenie może znacząco zaważyć na jej policyjnej karierze.
Kathryn
Dance, agentka kalifornijskiego biura śledczego, dokonuje inspekcji
dokumentów ubezpieczeniowych w popularnym klubie muzycznym. Doszło w nim do
ogromnej tragedii wywołanej wybuchem pożaru. Dance dostrzega wiele niejasności w
opisywanym scenariuszu zdarzeń. Postanawia bliżej
przyjrzeć się sprawie, włącza się tym samym w bardzo niebezpieczną grę narzuconą przez
nieznanego mężczyznę i wzbudzającą silne obawy wśród mieszkańców półwyspu
Monterey. Bardzo szerokie spektrum przypuszczalnych motywów zabójcy, być
może zemsta, zazdrość, chęć zniszczenia czyjeś kariery lub konkurencji,
powoduje, że początkowo śledztwo nie może nabrać tempa, brak śladów mordercy, wiele mylnych
tropów i trudnych do rozwiązania zagadek. A w tle toczą się jeszcze
wymagające rozwiązania sprawy nielegalnego transportu broni przez zorganizowane gangi,
zabójstwa Hectora Mendozy, zaginięcia farmera oraz akty wandalizmu. We wszystko autor interesująco wplata wątek życia rodzinnego
Kathryn, w którym wiele się dzieje i zachodzą niemałe zmiany.
5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał
data premiery: 20.09.2016
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)
To nie dla mnie, za bardzo niepokoją mnie takie książki ;-)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie inaczej niż u mnie. :)
UsuńTwórczość Deavera jest mi ciągle nieznana i nie ukrywam, że bardzo chciałabym wreszcie to zmienić. Na półce mam inne powieści, więc raczej nie zacznę od "Paniki", chociaż dobrze wiedzieć, że to warta polecenia lektura.
OdpowiedzUsuńAkurat Panika ciut mniej mi się podobała niż inne, ale każda warta polecenia. :)
UsuńOsobiście nie przepadam za tym rodzajem literatury jednak po przeczytaniu recenzji czuję, że mojemu tacie bardzo spodobała by się książka. Na pewno zapiszę sobie na kartce i zastanowię się nad jej kupnem na prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I to właśnie dobry pomysł. ;)
UsuńJuż wiem, że trzeba będzie zacząć od pierwszego tomu :) Mój klimat, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba zaczynać od pierwszego tomu, ale jeśli ktoś lubi uporządkowane zaczytanie, to jak najbardziej tak. :)
UsuńMam:) Bardzo lubię powieści tego autora.
OdpowiedzUsuńZupełnie jak ja. :)
UsuńTen autor to jeden z moich ulubionych w tym gatunku. Będę na ten konkretny tytuł polować :)
OdpowiedzUsuńIntrygującego spotkania z książką. :)
UsuńOczywiście czekam na wrażenia. :)
Oh opis zachęcający! Żeby tylko dobę wydłużyć o jakieś parę godzin ;-)))
OdpowiedzUsuńKto z nas o tym nie marzy? ;)
UsuńJakiś patent? ;)
4 tom? W takim razie wypadałoby zacząć od pierwszego w moim przypadku. Co prawda lubię kryminały (chociaż nie wszystkie) to w tym przypadku muszę się jednak zastanowić zanim po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kejt_Pe
Mnie wciągają takie klimaty, zwłaszcza jeśli podszyte psychologiczną nutą. :)
UsuńZainteresowałaś mnie i to bardzo! Będę polowała na ten tytuł w 2017! ;)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującej przygody czytelniczej. :)
UsuńLubię twórczość tego autora, dlatego bardzo chętnie zapoznam się z powyższą pozycją.
OdpowiedzUsuńMocne zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńZ tą mnogością wątków różnie bywa u autorów. Czasami mają ciekawe pomysły, ale jednocześnie potrafią "zamotać" tym czytelnika. Trochę się tego obawiam, ale myślę, ze dam książce szansę.
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy watki są fajnie zmiksowane, to tylko podsyca zainteresowanie i atmosferę. Tu się udało, to trzeba przyznać. :)
UsuńCałą serię mam do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńWiele wieczorów świetnego relaksu. :)
UsuńZupełnie nie znam tej twórczości
OdpowiedzUsuńWarto popróbować, jak wciągnie, to wiele czytelniczej przygody w dobrym stylu. :)
UsuńSwego czasu przeczytałam wszystkie dostępne książki Deavera, to mój drugi ulubiony autor po Koontzu, ale tej chyba jeszcze nie miałam okazji, pewnie to najnowsza, co? Ostatnio nie bardzo mam okazję śledzić wydawnicze nowości, za dużo na głowie.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy była wcześniej wydawana, ja teraz miałam okazję się z nią zapoznać, podpasowała mi. :)
UsuńW końcu może i ja się skuszę.. lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńNa kryminalne powieści zawsze znajdę czas. ;)
Usuńrzuciło mi się w oczy ze względu na to co się dzieje, ale jak przeczytałam recenzję to bardzo mnie zaciekawiła :-)
OdpowiedzUsuńWiem, że wiele osób zachwyca się jego książkami, ale ja jeszcze nie miałam okazji poczytać. Muszę nadrobić zaległosci.
OdpowiedzUsuńta książka już gdzies obiła mi się o oczy. Myślę, że mogłabym spróbować się z nią zmierzyć ;-)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, dlaczego nie przeczytałam jeszcze żadnej książki tego autora.
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś na uwadze, ale chyba ostatecznie nie przeczytałam.
OdpowiedzUsuńCiągle powtarzam, że muszę wreszcie przeczytać coś tego autora, ale jakoś czasu mi brakuje ostatnio.
OdpowiedzUsuń