[PRZEDPREMIEROWO]
"Zło jest regułą, a dobro wyjątkiem."
Po pozytywnym odbiorze pierwszego tomu serii o bardzo tajemniczym penitencjariuszu Marcusie, natychmiast sięgnęłam po drugą odsłonę. Tym razem autor koncentruje się na wątku kryminalnym, a elementy sensacji i thrillera stają się intrygującymi dopełnieniami fabuły. Dzięki nim mocniej angażujemy się w rozwiązywanie skomplikowanej zagadki detektywistycznej. Odczuwamy dreszcze emocji podczas odkrywania mętnych tajemnic oplatających watykańskie państwo, czy ciemnych sekretów kryjących się w spowitej historią i owianą legendą przestrzeni Wiecznego Miasta.
Przedstawiciele wysokich kręgów hierarchii kościelnej toczą walkę z narastającym w siłę złem, granica między krainą światła a światem ciemności zostaje przekroczona przez mroczną materię. Brutalne morderstwo zakonnicy w watykańskich ogrodach, seria okrutnych zabójstw młodych par, samobójstwa, którym pozornie brakuje uzasadnienia, kładą się cieniem na Rzymie. Sprawca tych przerażających czynów wykazuje się wysoką inteligencją, wyjątkową precyzyjnością i niezwykłą skrupulatnością, niczego nie pozostawia przypadkowi, nie pozwala sobie na improwizację, kieruje się żelazną dyscypliną, konsekwencją i nieugiętością, jakby przeprowadzał jakiś tajemny rytuał.
Marcus, oddelegowany przez kościelnego zwierzchnika do rozwiązania tej osobliwej sprawy, oraz Sandra Vega, fotograf policyjny, wspomagają się wzajemnie w prowadzeniu śledztwa. Poszukają dowodów potwierdzających wysuwane tezy, a także wychwytują wszelkie nieścisłości i anomalie. Brakuje im jednak właściwych tropów, cennych wskazówek i przypuszczeń odnośnie tożsamości mordercy. Jaką opowieść snuje sprawca zbrodni? Dlaczego Watykan otacza statusem poufności informacje czyniąc je niedostępne, nie tylko dla opinii publicznej, czy pracowników Kościoła, ale co mocno zastanawiające, także dla Marcusa? Jaką rolę w rozwikłaniu zawiłej intrygi odegrają archiwa Trybunału Dusz? Kim są zapomniani przez świat Łowcy Cieni?
Książkę przeczytałam z dużym zapałem, dałam się ponieść dynamicznym rytmom zajmująco opowiedzianej historii, wiele pomysłów wplecionych w fabułę spotkało się z moim uznaniem, kilka elementów mogłoby być jednak mniej przewidywalnych. I choć niektóre zdarzenia wydały mi się mało realne, to jednak świetnie mieściły się pomiędzy marginesami przyjętej fikcji. Fascynująco odmalowana walka dobra ze złem i jej niejednoznaczność w ostatecznym odbiorze. Ciekawie ukazane rozterki, wahania i niepokój kluczowych postaci w interpretacji własnej przeszłości. Warto sięgnąć po książkę, zapewnia sporą rozrywkę czytelniczą, odwołującą się w pewnym stopniu także do faktów. Przy omawianiu wrażeń z poprzedniego tomu "Trybunał dusz", umknęło mi, aby wspomnieć o dobrym tłumaczeniu, oddającym klimat powieści, niewątpliwie mającym wpływ na odczuwanie dużej przyjemności zaczytania.
4.5/6 - warto przeczytać
sensacja, 464 strony, premiera 11.04.2017 (2014), tłumaczenie Jan Jackowicz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros. :)
Brzmi interesująco, choć już też nieco oklepane są te wątki kościelnych tajemnic ;)
OdpowiedzUsuńMnie tam zawsze będzie do nich ciągnęło. :)
Usuńmi ten wątek wydaje się interesujący, bo dopiero z czasem ludzie mają większą świadomość i odwagę żeby o tym mówić
UsuńTak z ciekawości: jest w tej książce coś z klimatów Dana Browna?
OdpowiedzUsuńZbliżone klimatem, choć więcej tu wyrazistości i niejednoznaczności w kluczowych postaciach. :)
UsuńCiekawa tematyka, ale chyba po książkach Browna już wiele na ten temat było napisane. Zdecydowanie książki owiane tajemnicą kościelną przyciągają ;)
OdpowiedzUsuńA mnie wciąż wciągają takie klimaty, niezaprzeczalnie mają swój urok, a ta powieść ma w sobie jeszcze inny rodzaj tajemnic do odkrycia. :)
UsuńNie czytałam pierwszej części, więc po drugą raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie trzeba zacząć od pierwszej. :)
Usuńwarto zasiąść od razu do całości, wtedy nie trzeba oczekiwać w napięciu na następny tom ;-)
UsuńAle ciekawy klimat! soczysta recenzja Pani Izabelo!
OdpowiedzUsuńNietuzinkowa sensacja, w mocno kryminalnej otoczce. :)
UsuńZaintrygowałaś :) w tej książce zdaje się jest wszystko, co lubię. Detektyw, zagadka, tajemnice Kościoła i odwieczna walka. ��
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, bardzo chętnie sięgam po takie przygody czytelnicze. :)
UsuńNo to muszę przeczytać pierwszy tom ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, intrygującego zaczytania. :)
UsuńTrzeba by zacząć od pierwszego tomu. Trybunał Dusz mówisz?
OdpowiedzUsuńKolejność ma znaczenie, obie powieści polecam, mają swój klimat, choć nieco różnią się od siebie. :)
UsuńNa razie przekopię się przez swoją górę książek, a potem zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńSyndrom mola książkowego. ;)
UsuńDonato Carrisi to dla mnie udany cykl: Mila Vasquez, w skład ktÓrego wchodzą: Zaklinacz oraz Hipotez zła. O jego nowych książkach dotąd nie słyszałem. Niewykluczone, że wkrotce się skuszę.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie od "Paenitentiaria Apostolica" zaczęłam przygodę z książkami autora. Po cykl "Mila Vasquez" zamierzam w najbliższym czasie sięgnąć, czekam aż zwolnią się egzemplarze w bibliotece. :)
UsuńNajpierw musiałabym przeczytać pierwszy tom, a nie wiem kiedy to nastąpi ;)
OdpowiedzUsuńIntrygująca przygoda czeka. ;)
UsuńNie czytam takich książek ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że każdy znajdzie w literaturze coś dla siebie. :)
UsuńNa razie czytam pierwszy tom, ale bardzo podoba mi się styl autora :)
OdpowiedzUsuńNatychmiast odnalazłam się w książce "Trybunał dusz", uwielbiam taką wielowątkowość, przemieszanie czasów, jak ma to miejsce w pierwszym tomie serii. :)
UsuńOdwieczna walka Dobra ze Złem, przyobleczona w kostium współczesności sprawia tu wrażenie przyjemnie świeżej i atrakcyjnej dla czytelnika, pomimo iż sam topos jest na stałe wpisany w sferę ludzkich dociekań. Świetnie, że autor nie pozwolił Ci się zawieść kolejnym tomem cyklu, Izabelo :)
OdpowiedzUsuńOsaczająca zewsząd śmierć, w miejscach pozornego azylu przed demonicznymi siłami, próby zgłębienia tego, jak przeszłe wybory ukształtowały teraźniejszość i podążanie za tropem zbrodni z pewnością są koktajlem znakomitym :)
Przyznam, że pierwszy tom nieco bardziej mi się podobał, choć druga odsłona jest również mocno intrygująca. :) Ciekawe jest to zacieranie się granic między dobrem a złem, jakby przeciąganie liny między ich siłami. Interesująco patrzy się na bohaterów zmagających się z wewnętrzną walką i zewnętrznym wrogiem. :)
UsuńDobro i zło, religijne mocarstwo i śledztwo na czele. Uwielbiam taki klimat. Czytałam już wiele książek z nieco podobnym motywem, ale już dość dawno. Chętnie sięgnę także po ten tytuł. Ba! Zrobię to na pewno :)
OdpowiedzUsuńWciąż nie wyrastam z takich książek, nadal mocno mnie przyciągają, zwłaszcza jak fabuła intrygująco poprowadzona. :)
UsuńTematyka bardzo zbliżona do powieści Dana Browna, ale obawiam się, że ta książka mogłaby okazać się nawet zbyt podobna. Raczej w najbliższym czasie nie zdecyduję się na lekturę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Zaksiążkowana
Wspólne elementy w sensacji zawsze się pojawią. :)
UsuńPomimo ciekawie brzmiącego tytułu i zachęty jakoś niezbyt przemawia do mnie ta lektura. Może dlatego, że zazwyczaj nie czytuję książek kryminalnych :D
OdpowiedzUsuń#SadisticWriter
W przeciwieństwie do mnie, bardzo chętnie po nie sięgam. :)
UsuńStanowczo muszę nadrobić zaległości i sięgnać po I i II tom - ostatnio coraz więcej pojawia się interesujących serii, a ja jestem zbyt niecierpliwa, by czekać na kolejne akcje z udziałem bohaterów.
OdpowiedzUsuńMnie serie ostatnio do siebie przyciągają, kiedyś trochę od nich stroniłam, a teraz bardzo chętnie się w nie zagłębiam, i nawet to wyczekiwanie wydaje mi się mieć swój urok. :)
UsuńWow! To ci recenzja! Już jej szukam :D
OdpowiedzUsuńIntrygującej przygody czytelniczej. :)
UsuńOoooo to jest coś, co mogło by mnie wciągnąć w swoje sidła. Dobremu kryminałowi nie odmówię. ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej takich czytelniczych przyjemności nie można sobie odmawiać. :)
UsuńTłumaczenie to bardzo ważna sprawa przy zagranicznych pozycjach. Tłumacz może bowiem skopać najlepszą książkę.
OdpowiedzUsuńWciągnęła mnie recenzja to co zrobi ze mną książka? Już pierwszym tomem mocno mnie zachęciłaś, a teraz to już nie wiem jak to określić :)
Zatem wspaniałe zaczytanie przed Tobą. :) Oczywiście czekać będę na wrażenia. :)
UsuńNie jestem do końca przekonana do lektury, ale... zaintrygowałaś mnie. ;)
OdpowiedzUsuńUważam, że książce warto dać szansę, właśnie wczoraj wypożyczyłam z biblioteki "Zaklinacza" tego autora, podobno rewelacyjna książka. :)
UsuńChyba to jednak nie moje klimaty. No i znowu seria, a ja już zbyt dużo mam ich rozpoczętych. ;/
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu, takie serie wyprzedzają inne na liście czytelniczej. :)
Usuń