poniedziałek, 10 kwietnia 2017

ŁOWCA CIENI Donato Carrisi

PAENITENTIARIA APOSTOLICA (MARCUS) tom 2

[PRZEDPREMIEROWO]

"Zło jest regułą, a dobro wyjątkiem."

Po pozytywnym odbiorze pierwszego tomu serii o bardzo tajemniczym penitencjariuszu Marcusie, natychmiast sięgnęłam po drugą odsłonę. Tym razem autor koncentruje się na wątku kryminalnym, a elementy sensacji i thrillera stają się intrygującymi dopełnieniami fabuły. Dzięki nim mocniej angażujemy się w rozwiązywanie skomplikowanej zagadki detektywistycznej. Odczuwamy dreszcze emocji podczas odkrywania mętnych tajemnic oplatających watykańskie państwo, czy ciemnych sekretów kryjących się w spowitej historią i owianą legendą przestrzeni Wiecznego Miasta.

Przedstawiciele wysokich kręgów hierarchii kościelnej toczą walkę z narastającym w siłę złem, granica między krainą światła a światem ciemności zostaje przekroczona przez mroczną materię. Brutalne morderstwo zakonnicy w watykańskich ogrodach, seria okrutnych zabójstw młodych par, samobójstwa, którym pozornie brakuje uzasadnienia, kładą się cieniem na Rzymie. Sprawca tych przerażających czynów wykazuje się wysoką inteligencją, wyjątkową precyzyjnością i niezwykłą skrupulatnością, niczego nie pozostawia przypadkowi, nie pozwala sobie na improwizację, kieruje się żelazną dyscypliną, konsekwencją i nieugiętością, jakby przeprowadzał jakiś tajemny rytuał.

Marcus, oddelegowany przez kościelnego zwierzchnika do rozwiązania tej osobliwej sprawy, oraz Sandra Vega, fotograf policyjny, wspomagają się wzajemnie w prowadzeniu śledztwa. Poszukają dowodów potwierdzających wysuwane tezy, a także wychwytują wszelkie nieścisłości i anomalie. Brakuje im jednak właściwych tropów, cennych wskazówek i przypuszczeń odnośnie tożsamości mordercy. Jaką opowieść snuje sprawca zbrodni? Dlaczego Watykan otacza statusem poufności informacje czyniąc je niedostępne, nie tylko dla opinii publicznej, czy pracowników Kościoła, ale co mocno zastanawiające, także dla Marcusa? Jaką rolę w rozwikłaniu zawiłej intrygi odegrają archiwa Trybunału Dusz? Kim są zapomniani przez świat Łowcy Cieni?

Książkę przeczytałam z dużym zapałem, dałam się ponieść dynamicznym rytmom zajmująco opowiedzianej historii, wiele pomysłów wplecionych w fabułę spotkało się z moim uznaniem, kilka elementów mogłoby być jednak mniej przewidywalnych. I choć niektóre zdarzenia wydały mi się mało realne, to jednak świetnie mieściły się pomiędzy marginesami przyjętej fikcji. Fascynująco odmalowana walka dobra ze złem i jej niejednoznaczność w ostatecznym odbiorze. Ciekawie ukazane rozterki, wahania i niepokój kluczowych postaci w interpretacji własnej przeszłości. Warto sięgnąć po książkę, zapewnia sporą rozrywkę czytelniczą, odwołującą się w pewnym stopniu także do faktów. Przy omawianiu wrażeń z poprzedniego tomu "Trybunał dusz", umknęło mi, aby wspomnieć o dobrym tłumaczeniu, oddającym klimat powieści, niewątpliwie mającym wpływ na odczuwanie dużej przyjemności zaczytania.

4.5/6 - warto przeczytać
sensacja, 464 strony, premiera 11.04.2017 (2014), tłumaczenie Jan Jackowicz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros. :)

48 komentarzy:

  1. Brzmi interesująco, choć już też nieco oklepane są te wątki kościelnych tajemnic ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tam zawsze będzie do nich ciągnęło. :)

      Usuń
    2. mi ten wątek wydaje się interesujący, bo dopiero z czasem ludzie mają większą świadomość i odwagę żeby o tym mówić

      Usuń
  2. Tak z ciekawości: jest w tej książce coś z klimatów Dana Browna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbliżone klimatem, choć więcej tu wyrazistości i niejednoznaczności w kluczowych postaciach. :)

      Usuń
  3. Ciekawa tematyka, ale chyba po książkach Browna już wiele na ten temat było napisane. Zdecydowanie książki owiane tajemnicą kościelną przyciągają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie wciąż wciągają takie klimaty, niezaprzeczalnie mają swój urok, a ta powieść ma w sobie jeszcze inny rodzaj tajemnic do odkrycia. :)

      Usuń
  4. Nie czytałam pierwszej części, więc po drugą raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie trzeba zacząć od pierwszej. :)

      Usuń
    2. warto zasiąść od razu do całości, wtedy nie trzeba oczekiwać w napięciu na następny tom ;-)

      Usuń
  5. Ale ciekawy klimat! soczysta recenzja Pani Izabelo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaintrygowałaś :) w tej książce zdaje się jest wszystko, co lubię. Detektyw, zagadka, tajemnice Kościoła i odwieczna walka. ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, bardzo chętnie sięgam po takie przygody czytelnicze. :)

      Usuń
  7. No to muszę przeczytać pierwszy tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzeba by zacząć od pierwszego tomu. Trybunał Dusz mówisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejność ma znaczenie, obie powieści polecam, mają swój klimat, choć nieco różnią się od siebie. :)

      Usuń
  9. Na razie przekopię się przez swoją górę książek, a potem zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Donato Carrisi to dla mnie udany cykl: Mila Vasquez, w skład ktÓrego wchodzą: Zaklinacz oraz Hipotez zła. O jego nowych książkach dotąd nie słyszałem. Niewykluczone, że wkrotce się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie od "Paenitentiaria Apostolica" zaczęłam przygodę z książkami autora. Po cykl "Mila Vasquez" zamierzam w najbliższym czasie sięgnąć, czekam aż zwolnią się egzemplarze w bibliotece. :)

      Usuń
  11. Najpierw musiałabym przeczytać pierwszy tom, a nie wiem kiedy to nastąpi ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytam takich książek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że każdy znajdzie w literaturze coś dla siebie. :)

      Usuń
  13. Na razie czytam pierwszy tom, ale bardzo podoba mi się styl autora :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natychmiast odnalazłam się w książce "Trybunał dusz", uwielbiam taką wielowątkowość, przemieszanie czasów, jak ma to miejsce w pierwszym tomie serii. :)

      Usuń
  14. Odwieczna walka Dobra ze Złem, przyobleczona w kostium współczesności sprawia tu wrażenie przyjemnie świeżej i atrakcyjnej dla czytelnika, pomimo iż sam topos jest na stałe wpisany w sferę ludzkich dociekań. Świetnie, że autor nie pozwolił Ci się zawieść kolejnym tomem cyklu, Izabelo :)

    Osaczająca zewsząd śmierć, w miejscach pozornego azylu przed demonicznymi siłami, próby zgłębienia tego, jak przeszłe wybory ukształtowały teraźniejszość i podążanie za tropem zbrodni z pewnością są koktajlem znakomitym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że pierwszy tom nieco bardziej mi się podobał, choć druga odsłona jest również mocno intrygująca. :) Ciekawe jest to zacieranie się granic między dobrem a złem, jakby przeciąganie liny między ich siłami. Interesująco patrzy się na bohaterów zmagających się z wewnętrzną walką i zewnętrznym wrogiem. :)

      Usuń
  15. Dobro i zło, religijne mocarstwo i śledztwo na czele. Uwielbiam taki klimat. Czytałam już wiele książek z nieco podobnym motywem, ale już dość dawno. Chętnie sięgnę także po ten tytuł. Ba! Zrobię to na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż nie wyrastam z takich książek, nadal mocno mnie przyciągają, zwłaszcza jak fabuła intrygująco poprowadzona. :)

      Usuń
  16. Tematyka bardzo zbliżona do powieści Dana Browna, ale obawiam się, że ta książka mogłaby okazać się nawet zbyt podobna. Raczej w najbliższym czasie nie zdecyduję się na lekturę ;)
    Pozdrawiam, Zaksiążkowana

    OdpowiedzUsuń
  17. Pomimo ciekawie brzmiącego tytułu i zachęty jakoś niezbyt przemawia do mnie ta lektura. Może dlatego, że zazwyczaj nie czytuję książek kryminalnych :D
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przeciwieństwie do mnie, bardzo chętnie po nie sięgam. :)

      Usuń
  18. Stanowczo muszę nadrobić zaległości i sięgnać po I i II tom - ostatnio coraz więcej pojawia się interesujących serii, a ja jestem zbyt niecierpliwa, by czekać na kolejne akcje z udziałem bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie serie ostatnio do siebie przyciągają, kiedyś trochę od nich stroniłam, a teraz bardzo chętnie się w nie zagłębiam, i nawet to wyczekiwanie wydaje mi się mieć swój urok. :)

      Usuń
  19. Wow! To ci recenzja! Już jej szukam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooooo to jest coś, co mogło by mnie wciągnąć w swoje sidła. Dobremu kryminałowi nie odmówię. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej takich czytelniczych przyjemności nie można sobie odmawiać. :)

      Usuń
  21. Tłumaczenie to bardzo ważna sprawa przy zagranicznych pozycjach. Tłumacz może bowiem skopać najlepszą książkę.
    Wciągnęła mnie recenzja to co zrobi ze mną książka? Już pierwszym tomem mocno mnie zachęciłaś, a teraz to już nie wiem jak to określić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem wspaniałe zaczytanie przed Tobą. :) Oczywiście czekać będę na wrażenia. :)

      Usuń
  22. Nie jestem do końca przekonana do lektury, ale... zaintrygowałaś mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że książce warto dać szansę, właśnie wczoraj wypożyczyłam z biblioteki "Zaklinacza" tego autora, podobno rewelacyjna książka. :)

      Usuń
  23. Chyba to jednak nie moje klimaty. No i znowu seria, a ja już zbyt dużo mam ich rozpoczętych. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim odczuciu, takie serie wyprzedzają inne na liście czytelniczej. :)

      Usuń