piątek, 28 kwietnia 2017

PERFEKCJONISTA Helen Fields

INSPEKTOR CALLANACH tom 1

"Rozłożył na stole skoroszyty z aktami zaginionych. Życie ponad stu kobiet zostało zredukowane do krótkich podsumowań."

Wahałam się, czy sięgać po tę książkę, otwierać kolejny cykl, jednak decyzja na tak, okazała się celnym strzałem do tarczy polowań na wciągające zaczytanie. Powieść mocno trzyma w napięciu, sporo w niej elementów thrillera, intensywnie angażuje czytelnika w rozwiązywanie skomplikowanej detektywistycznej zagadki. Sprytnie wykreowana i ciekawie przedstawiona intryga kryminalna, w mocnych uderzeniach, brutalnych odniesieniach, przerażających aspektach ludzkiego okrucieństwa i bezwzględności. Zajmujące wątki psychologiczne związane z prymitywną naturą człowieka, zgubną zatwardziałością i pryncypialnością, izolowaniem się od społeczeństwa, tragicznymi doświadczeniami z dzieciństwa, mogącymi rzutować na poważne zawirowania w postrzeganiu świata i własnej pozornej wyjątkowości.

Cykl zapowiada się obiecująco, nie tylko w aspekcie zmyślnej kryminalnej intrygi, ale również z uwagi na wiele ciekawych wątków pobocznych, choćby z prywatnego życia głównego bohatera i jego policyjnej partnerki Avy Turner. Inspektor Luc Callanach to wyrazista, przekonująca i nieszablonowa postać, z owianą tajemnicą przeszłością, stojąca przed nowymi wyzwaniami i zadaniami, nie kryształowo czysta, jednak trzymająca się dobrych wartości i podstawowych standardów. Przyznam, że jeszcze do końca nie odkryłam wszystkich cech osobowości Luca, niektórymi zachowaniami potrafił mnie pozytywnie zaskoczyć, zaś inne potwierdzały, że drzemie w nim nieco mrocznej natury. Były pracownik Interpolu, po popadnięciu w niełaskę w oczach przyjaciół i przełożonych, decyduje się nadać życiu nowy początek, opuszcza Francję i wraca do Szkocji, w której spędził pierwsze lata dzieciństwa. Podejmuje posadę w edynburskim wydziale śledczym, w mieście, w którym pomimo jego wielkości, starej i nowej architektury, mieszanki ras i kultur, prężnej gospodarki i bogatej historii, wciąż panuje małomiasteczkowa atmosfera.

Niemal natychmiast musi zaangażować się w rozwikłanie bardzo zagadkowego morderstwa znanej prawniczki Elaine Buxton. Sprawca działa brutalnie, z niezwykłą precyzją i wyjątkową skrupulatnością, wydaje się całkowicie panować nad wyglądem ofiary i scenografią miejsca zbrodni. W krótkim czasie ginie kolejna kobieta sukcesu, tym razem wielebna Jayne Magee. Wszystko wskazuje, że obu porwań dokonała ta sama osoba, wyłania się zbyt wiele podobieństw, podstawionych w formie trofeów dowodów, aby uznać okoliczności za przypadkowe. Oboma wydarzeniami szybko interesują się media, morderstwa wyraźne naznaczają krajobraz lokalnej społeczności. Zwyczajne ścieżki śledcze napotykają ślepy mur, a do tego w sprawę włącza się kontrowersyjna i irytująca postać profesora Edwina Harrisa, psychologa kryminalnego, mającego jakby zbyt dużo do powiedzenia. Co ciekawe, wnikamy również w osobne dochodzenie prowadzone przez Avy Turner, dotyczące porzucania noworodków w miejskim parku.

5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał, 400 stron, premiera 23.02.2017, tłumaczenie Jacek Ratajski
Książkę "Perfekcjonista" zgarnęłam z półki "nowości". :)

55 komentarzy:

  1. Jestem zainteresowana, mimo że przeróżnych kryminalnych serii rozpoczęłam mnóstwo. Jednak nie umiem przejść obojętnie obok intrygującej powieści o morderstwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mam dylemat, czy się skusić na nową kryminalną serię, kiedy tyle już ich czeka na kontynuację, ale i tak ją rozpoczynam, po prostu lubię rozwiązywać zagadki detektywistyczne. :)

      Usuń
  2. Też chętnie poznałabym tę historię - kryminałów nigdy dość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uważam, że dobre powieści kryminalne warte są zarwania nieraz nocy. ;)

      Usuń
  3. O zapowiada się super kryminał, a ja lubię kryminały.;) Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobra przygoda czytelnicza, powinna Ci się spodobać. :)

      Usuń
  4. Czyli znowu coś dla Zwykłego Taty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekazuj tytuł Zwykłemu Tacie, bo warto się z książką zapoznać. :)

      Usuń
  5. Ojej, znów nie dla mnie :( Ale może dla mojego męża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej chwili takie klimaty rządzą w moich potrzebach czytelniczych. :)

      Usuń
  6. Ooo! Już dodaję na półkę w lubimyczytac.pl Dzięki!! 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachęcająca recenzja. Moze po to sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka powinna Cię wciągnąć, mnie się ją bardzo dobrze czytało. :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ten styl projektów graficznych potrafi się wyróżniać. :)

      Usuń
  9. Jestem w trakcie poszukiwania bardzo dobrego kryminału, więc spadłaś mi z nieba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, interesująca detektywistyczna przygoda czeka. :)

      Usuń
  10. Ta książka może mi się spodobać. :P Coś dla mnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. aj, ja i brutalność nie idziemy w parze niestety.
    historia jednak obiecująca i Twoja wysoka ocena mówi wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego, jak się do fikcji podchodzi. ;)

      Usuń
  12. Podoba mi się połączenie kryminału z małomiasteczkową atmosferą. A te porzucane noworodki - na samą myśl mam gęsią skórkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątek z noworodkami faktycznie mocno przejmujący, tym bardziej, że rozwija się wraz z głównym nurtem fabuły.

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Książka, która z pewnością nie zawiedzie oczekiwań. :)

      Usuń
  14. Trochę nie moje klimaty, ale sporadycznie sięgam po "zagadki kryminalne", zatem nie wykluczam :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie musza ja przeczytac, typowa pozycja dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mnie zainteresowalaś tą książką!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio postanowiłam, że zacznę czytać więcej kryminałów, ale jakoś mi to nie idzie. Jednak wydaje mi się, że ta pozycja mogłaby mi się spodobać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię klasyczne kryminały, ale też takie zarażone elementami thrillera, obie ich odsłony mnie przyciągają. :)

      Usuń
  18. Zapowiada się ciekawie, chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Strach się bać wpis rozbudził moja wyobraznię i jak ja zasnę teraz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sięgnąć po książkę, aby zmory odepchnąć. ;)

      Usuń
  20. Brzmi dość ciekawie, wpisuję na listę "do przeczytania" :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam autorki, ale ta książka mówi do mnie 'przeczytaj mnie', więc z pewnością nie będę długo się opierać.

    Jedyne co mnie zniechęca to okładka, jest lekko przerażająca.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi być taka, abyś od razu wczuła się w klimat. :) Choć akurat przy tej nie mam aż tak mocnych kryminalnych skojarzeń. :)

      Usuń
  22. Porównanie wyboru czytelniczego do celnego strzału - bezbłędne i jakże obrazowe. Miło czytać, że otwarcie kolejnego cyklu czytelniczego okazało się dla Ciebie tak owocnym i satysfakcjonującym, wróżąc przyjemne zaczytanie w kolejnych częściach serii :)
    Bohater wciąż pozostający nierozwiązaną zagadką to z pewnością mocny punkt powieści, dodatkowo zaostrzający apetyt na więcej czytelniczych wrażeń. Oby kolejne części cyklu okazały się równie wspaniałe i wciąż zaostrzały ciekawość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na kolejną odsłonę serii, następne asy z rękawa wyciągnięte przez autorkę, wszystko zapowiada się bardzo intrygująco. :)

      Usuń
  23. Kolejny emocjonujący cykl kryminalny - przyznam, że też boję się rozpocząć którąś z kolei serię :) "Perfekcjonista" sprawia jednak wrażenie dobrze napisanej historii detektywistycznej, do której naprawdę warto sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy tom przekonał mnie do siebie, ciekawa jestem kolejnego. :)

      Usuń
  24. Lubię opowieści trzymające w napięciu ☺👌

    OdpowiedzUsuń
  25. Detektywistyczne to "moja" działka, nie wiem dlaczego jakoś od małego mnie ciągnęło do tego typu książek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam u siebie dokładnie takie same objawy. ;) Może dlatego, że w domu zawsze było sporo kryminałów, tata uwielbia je czytać. :)

      Usuń
  26. Idealna ksiazka na ten trwajacy (zimowy) wieczór. Na pewno dodam do listy must read.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dlaczego te książki są takie grube? :)
    Recenzja brzmi zachęcająco, ale 400 stron dla kogoś, kto cierpi na wieczny niedoczas, to lektura na długie tygodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapowiada się naprawdę ciekawa kryminalna lektura, będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń