niedziela, 2 kwietnia 2017

TURKUSOWE SZALE Remigiusz Mróz

"Nie ma mocniejszych więzi niż te wykształcone w walce. Czasem jedna wspólnie przeżyta chwila w powietrzu przywiązuje bardziej niż całe życie spędzone na ziemi."

Jedna z pierwszych powieści Remigiusza Mroza, a dla mnie pierwsza przygoda czytelnicza z książką tego autora. Przygoda sympatyczna, miło spędza się z nią czas, jednak nie wciąga w takim stopniu jak się spodziewałam. Powieść prowadzona w dość dynamicznym rytmie, bazująca na sensacyjnych, szpiegowskich i romantycznych wątkach. Wiele opisów powietrznych walk, ponieważ fabuła inspirowana losami asy przestworzy Lwowskich Puchaczy z Dywizjonu 307 utworzonego w ramach Royal Air Force. Przenosimy się z książką do początku lat czterdziestych, opanowanej wojną Wielkiej Brytanii, gdzie polscy lotnicy patrolują niebo i aktywnie uczestniczą w operacjach wojskowych. Wszystko wskazuje na to, że w ich szeregach czai się niemiecki agent, pozyskujący tajne informacje, sabotujący, szkodzący, przyczyniający się do śmiertelnych wypadków lotników. Jak ustalić jego tożsamość?

Niestety, z głównym bohaterem podporucznikiem Feliksem Esskerem nie udało mi się nawiązać bliższej więzi, mimo, że to jego przygody wiodły prym w utrzymaniu czytelnika w oczekiwaniu i niepewności, to jednak zarówno ona sam, jak i ogarniające go moralne wątpliwości, w moim odczuciu potraktowane zostały zbyt powierzchownie. Również wydarzenia na wyspie Alderney okazały się mało realne i przekonujące. Za to z niecierpliwością wyczekiwałam wszelkich wzmianek o sierżancie Leonie Merowskim. Trzeba przyznać, że profil tej postaci został intrygująco wykreowany. Zaś dialogi między Feliksem a Leonem zabarwiono doskonałym humorem, sytuacyjnymi odniesieniami, barwnym wydźwiękiem kontrastów między polską a angielską kulturową mentalnością. Bardzo podoba mi się płynność i swoboda w kreśleniu obrazów w wykonaniu autora, wyjątkowo lekki i przyjazny styl pisania. Brakowało mi za to wyjaśnień, pociągnięcia do końca kilku aspektów ze scenariusza zdarzeń, na które tak bardzo liczyłam. Szkoda, że książka nie okazała się bardziej porywająca i trzymająca w napięciu.

3.5/6 - w wolnym czasie
sensacja, 528 stron, premiera 17.03.2017 (2014)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona. :)

105 komentarzy:

  1. Zapowiadała się ciekawie, szkoda, że nie trzyma w napięciu. Takie książki powinny bardziej porywać, a historia polskiego sierżanta wciągnęła by niejednego czytelnika ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wielu osobom spodoba się taka właśnie dawka napięcia, jednak ja liczyłam na więcej. :)

      Usuń
    2. właśnie chyba to mnie zniechęca do tego autora, za dużo i robi się byle jak

      Usuń
  2. Zdecydowanie, jeśli będę chciała zgłębić tematykę Bitwy o Anglię i ogromnego udziału naszych lotników w niej to sięgnę po jakąś naukową pozycję. Zdając sobie sprawę z tego jak niewiele wysiłku Mróz wkłada w research, boję się pomyśleć jaką krzywdę mógł poczynić tej historii. Ale jedno muszę przyznać, okałdka mnie oczarowała jak tylko zobaczyłam ją w księgarni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wreszcie sięgnąć po jakąś książkę tego autora, bo ostatnio o nim bardzo głośno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji sięgnę po kryminalny cykl, zobaczymy, jakie będą wrażenia. :)

      Usuń
  4. Przyznam, że mnie zaskoczyłaś, bo ostatnio jest tak głośno o tym autorze, że spodziewałam się czegoś wow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor ma wielu fanów, którzy bardzo chętnie sięgają po jego książki, może w kryminalnych zagadkach lepiej się odnajdę. :)

      Usuń
  5. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Mroza i muszę to kiedyś zmienić, ale chyba mimo wszystko zacznę od innej pozycji, bo raczej historie lotników wojennych to nie moje klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie po książkę sięgnęłam ze względu na te wojenne historie lotników. :)

      Usuń
  6. Ostatnio przeczytałem Wotum nieufności Remka :) muszę przyznać, że koleś potrafi pisać :) ma lekkie pióro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Styl pisania jak najbardziej przyjazny, lekki, naturalny, podoba mi się. :)

      Usuń
  7. Czy Remigiusz Mróz to ten autor, który wypuszcza książkę za książką? Nie czytałem jeszcze nic jego autorstwa. Zastanawiam się, czy jest tak dobry, jak o nim (w wielu miejscach) piszą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej samemu się przekonać, za mną jak na razie tylko jedna przygoda czytelnicza z tym autorem, zobaczymy jak wszystko rozwinie się dalej. :)

      Usuń
  8. Czytałam inną książkę tego autora, niby ok, ale jakoś niekoniecznie chcę sięgnąć po kolejną ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. " dialogi między Feliksem a Leonem zabarwiono doskonałym humorem, sytuacyjnymi odniesieniami, barwnym wydźwiękiem kontrastów między polską a angielską kulturową mentalnością"-to bardzo mi się spodobało i chyba dzięki temu sięgnę po tę lekturę ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również bardzo się spodobały, wielokrotnie się uśmiechałam. :)

      Usuń
  10. Mroza chce przeczytać wszystko, więc po tą pozycję również sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że czegoś tej książce zabrakło. Ze względu na czas i miejsce akcji chciałam przeczytać, może w wolniejszym czasie się na to zdecyduje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam bardzo bym chciała coś od tego autora przeczytać :) bo ciekawa jestem jego twórczości. Słyszałam bardzo różne oceny na jej temat... Zarówno pozytywne jak i negatywne. Chyba czas w końcu samej się przekonać :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Skoro to Mróz to powinno mi się to podobać :D lubię jego twórczość i jeszcze się nie zawiodłam :) Koniecznie zarezerwuje w bibliotece :D
    Pozdrawiam, ksiazkanaweekend.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Doskonały tytuł z jednym z moich ulubionych motywów bitew II Wojny światowej. Po pierwszym przeczytaniu Dywizjonu 303 zakochałem się w Bitwie o Anglię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię niektóre powieści Mroza... No właściwie tylko kryminalne :) Do książek historycznych nie zaciągną mnie wołami, dlatego za tę na pewno nie chwycę, szczególnie, że trudno nawiązać więź z bohaterem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Srednio mnie interesuje taka tematyka, ale recenzja bardzo fajna! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cóż za piękny timing. Właśnie ją czytam i jestem w połowie XD
    Uwielbiam Mroza i na flow pobiegłam po Turkusowe szale ale... to był chyba błąd. I mimo tego, że lekko i przyjemnie się czyta, to nie czuję zbytniej przyjemności z lektury ;/

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  18. Do tej pory czytałam jedynie "Behawiorystę", który bardzo mi się podobał. W planach mam cykl z Chyłką (czeka na półce). A za recenzję dziękuję, "Turkusowe szale" odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to pierwsza przygoda czytelnicza z książką tego autora, nie jest źle, ale mogłoby być znacznie lepiej. :)

      Usuń
  19. Tytuł zachęca, aczkolwiek nie lubię tego typu literatury :P Może to wynika też z tego,że nie trafiłam na dobrą książkę,aczkolwiek w tym wypadku polegam na Twoim guście,bo nie chce się jeszcze bardziej zrazić :P
    Pozdrawiam, www.dystyngowanapanna.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię sięgać po takie książki, nawet te inspiracje historycznymi wydarzeniami czy postaciami mogą stać się impulsem do rozszerzania swojej znajomości konkretnych fragmentów historii. :)

      Usuń
  20. Póki co nie mam zamiaru sięgać po twórczość autora, jakoś mnie ona nie przekonuje :) Choć znając życie jak moja mama sięgnie po jego książki (co jest bardzo prawdopodobne) to ja też sobie nie odmówię - zawsze mnie intryguje, co też jej się podoba albo nie podoba w danej książce :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę czekałam, aż książki same wpadną mi w ręce, może w wakacje coś więcej uda mi się przeczytać z książek tego autora. :)

      Usuń
  21. Nie znam tej książki, więc się na jej temat nie wypowiem, ale miałam okazję czytać inne powieści autora, które bardzo przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam wielką ochotę na tę książkę. Autor potrafi zaskoczyć w każdej książce. Jutro lecę do biblioteki, bo czeka na mnie "Behawiorysta" :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam wrażenie, że Mróz mi niedługo wyskoczy z lodówki :P Chociaż sama mam zamiar przekonać się na czym polega fenomen jego twórczości, zacznę od "Kasacji", którą mam już u siebie. "Turkusowe szale" zostawiam na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  24. wiele recenzji książek Mroza przeczytałam, ale sama jeszcze nie sięgnęłam po jego powieści.

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja koleżanka często czyta pozycję Mroza, stąd znam kilka jego książek, chociaż sama nie jestem fanką tego typu literatury ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wokół mnie ludzie też bardzo chętnie sięgają po książki tego autora, coś musi ich do nich przekonywać, dlatego jeszcze umówię się na kolejne spotkanie z jego książką. :)

      Usuń
  26. Ja cały czas nie mogę się do autora przekonać. Przeczytałam dwie jego ksiażki, jedna mi się nie podobała, druga trochę bardziej, ale nadal podchodzę do niego bez entuzjazmu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zabieram się do książek autora i zabieram, ale ciągle mi nie po drodze :) Tyle różnych opinii słyszałam, że chciałabym się przekonać na własnej skórze jak to z nim jest. Przyjemny w odbiorze styl to może być trochę mało, ale zobaczymy :) "Turkusowe szale" mnie jednak nie przyciągają i raczej skuszę się na sięgnięcie po coś innego - może "Kasacja"? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede mną teraz trudny wybór, tyle tych książek, chciałabym dobrze trafić. :)

      Usuń
  28. Nie moja tematyka. Nie pokusiłabym się o jej przeczytanie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaś nie moja tematyka. Aczkolwiek chyba muszę z ciekawości przeczytać. Trzeba chyba zacząć poszerzać horyzonty..

    OdpowiedzUsuń
  30. A ja powiem Ci, że tej książki nie czytałam, ale po Twojej opinii wnioskuję, że Parabellum było lepsze i właśnie tę książkę Ci polecam. Wojna, miłość, przyjaźń, nienawiść, to wszystko było tak fajnie, plastycznie i wiarygodnie połączone. Uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Czytam książki autora z wielką przyjemnością. Do tej też chcę zajrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam Mroza więc tak pozycja na pewno zagości u mnie prędzej czy pózniej! Pozdrawiam
    http://czytanienaprawdeuzaleznia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Jeśli nie zraziłaś się zbyt mocno, to spróbuj z "Parabellum", mnie wyjątkowo urzekło. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocno się nie zraziłam, niedosyt pozostał, styl mi się za to bardzo podoba, dlatego proponowana przez Ciebie książka znajdzie się na mojej liście czytelniczej. :)

      Usuń
  34. Czytałam tylko dwie książki Mroza i jakoś z żadnym bohaterem nie umiałam nawiązać więzi. Wszyscy wydawali mi się tacy płytcy... Fanką jego twórczości raczej nie zostanę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, lubię identyfikować się z powieściowymi postaciami, nawet jeśli są to czarne charaktery.

      Usuń
  35. Mimo wszystko przeczytam. Tematyka mnie interesuje, Mroza trzeba też sprawdzić w kilku płaszczyznach, a kryminał i science fiction już znam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede mną kryminalna odsłona. :) Satysfakcjonującego zaczytania. :)

      Usuń
  36. Na razie znam pisarza w odsłonie prawniczo-kryminalnej.

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam powieści Remigiusza Mroza, sama właśnie skończyłam Turkusowe szale i mimo że nie jest to poziom, do którego przyzwyczaiły mnie inne powieści tego autora, to czuję się bardzo zadowolona z tej lektury. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli w innych powieściach mój niedosyt powinien zniknąć. ;)

      Usuń
  38. W Trylogii z Forstem przeszkadzał mi odrobinę dynamizm, a właściwie to, że akcja goniła akcję itd. Brakowało mi oddechu, kiedy mogłabym przerwać czytanie, lub wyciszyć odrobinę napięcie i skupienie. W planach mam inną Jego powieść jeszcze, w sumie to kilka, ale po Turkusowe szale sięgnę za jakiś czas pewnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki dynamizmu mocno wyczekuję, więc powinno mi się spodobać. :)

      Usuń
  39. Dodaję do mojej listy książek - wartej przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja próbowałam znajomości z tym autorem i jakoś mi nie przypadło, może tym razem będzie lepiej?

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie czytałam ksiĄżek tego autora. Czas się z nimi zapoznać. Kto wie, może mnie oczauje ten autor.

    OdpowiedzUsuń
  42. Przeczytałam zaledwie jedną jego książkę... ale nadrobię to, obiecuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie do końca są to moje klimaty, ale Mroza tak lubię (jak oryginalnie :)), że jeszcze się zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna z pierwszych powieści autora, więc dla miłośnika jego twórczości książka warta sięgnięcia. :)

      Usuń
  44. Spodziewałam się o wiele więcej po tej książce :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę niewiele w moim odczuciu brakło, aby książka okazała się mocno intrygującą przygodą czytelniczą. :)

      Usuń
  45. Twórczość Remigiusza Mroza zawędrowała do mojego życia okrężną nieco drogą - moja Mama wysłuchała wszystkich dostępnych audiobook'ów tego autora, a później, rwana gwałtownymi emocjami zdawała mi relacje :) To było przeurocze, a zarazem ciągle rozbudzało moją ciekawość wobec bogatego dorobku Pana Mroza. Niestety, ciągle stawało coś na przeszkodzie i czytelnicze zapędy do tej pory pozostają niezrealizowane.

    Czytając Twoją recenzję, przypuszczam, że prawdopodobnie mnie również główny bohater nie zawojuje,ale soczyste dialogi i potoczysty styl z pewnością tak.
    Poznawanie bogatej tworczości pisarza z pewnością staje się znakomitą okazją do obserwowania jego ewolucji. Ciekawe, czym zaskoczy Cię autor w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę właśnie na to, że poznawanie twórczości autora, przyglądanie się ich coraz lepszej postaci, też dostarczy mi sporo satysfakcji czytelniczej. :) Teraz kryminalna odsłona przede mną. :)

      Usuń
  46. Zaskoczyłaś mnie dosć negatywnym stosunkiem do Feliksa Esskera. Do tej pory uwielbiałam wszytskich bohaterów Mroza. Koniecznie muszę sama sięgnąć po książkę i przekonać się, czy moje odczucia będą zbliżone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zainteresowaniem zbieram teraz opinie na temat tej książki, zatem i Twoją bardzo chętnie przeczytam. :)

      Usuń
  47. Czyli jednak pierwsze wrażenie może być mylące, bo mam tę książką od jakiegoś czasu na oku, ale coraz więcej osób wyrabia sobie o niej przeciętne zdanie. A szkoda. No ale mówi się trudno :D

    Obsession With Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjście jest jedno, trzeba samemu wyrobić sobie zdanie. Mnie książka nie do końca do siebie przekonała, ale może w Tobie wywoła cieplejsze odczucia. :)

      Usuń
  48. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale na razie mnie też nie ciągnie. Mam jakoś przesyt tym autorem, za dużo go wszędzie ostatnio. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie się dzieje, kiedy promocja jest zbyt intensywna, brak wyciszenia na jakiś czas, choć z drugiej strony efekt szerokiego publicity osiągnięty. :)

      Usuń
  49. Do mnie (jeszcze) autor nie przemawia.
    Zobaczymy, czy dalej coś się zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to było pierwsze spotkanie z twórczością autora, ciekawa jestem kryminalnych cykli. :)

      Usuń
  50. Nie czytałam jeszcze, może się skuszę! :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  51. Dobra książka, całkowicie nie zgadzam się z recenzją. Jak to bywa gusta są rożne, jedni wolą steki inni nugetsy z MCD :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, dobra książka, ale nie bardzo dobra czy rewelacyjna.

      Usuń
  52. Mam pytanie. Jak chce zacząć swoją przygodę z twórczością Pana Remigiusza Mroza, to od której książki najlepiej zacząć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie poradzę Ci, bo dopiero jedną, właśnie tę, książkę autora przeczytałam. :)

      Usuń