"Wojna to pokój, wolność to niewola, niewiedza to siła."
Powieść zakwalifikowana do gatunku fantastyki, jednakże ogrom w niej prawdy, zatrważające, że wciąż aktualnej i podejrzewam, że jeszcze przez kolejne pokolenia absorbowanej w praktycznym wymiarze. Wciągamy się w trafne spostrzeżenia, nie trzeba specjalnie doszukiwać się skojarzeń, same natychmiast napływają do głowy. Interesująco wędruje się ścieżką refleksji, niestety o ponurym i zatrważającym zabarwieniu. George Orwell rewelacyjnie zagląda w głąb mrocznej duszy społeczeństwa, społeczeństwa dającego sobą sterować, omamić się jedynie słuszną ideą, stroniącego od bezpośredniej walki o prawa. Do perfekcji przemyślane i przedstawione polityczne reguły. Genialne zrozumienie praw rządzących propagandą. Zamknięcie głównego bohatera w pudełku niemyśli, nieżycia i niesamostanowienia. Jednostka, która w ten czy inny sposób musi podporządkować się, uznać wyższość oficjalnych koncepcji, zapomnieć o wewnętrznym ja, o człowieczeństwu.
Dreszcze przechodzą, kiedy czyta się ten tytuł. Pozornie wymyślone wizje, antyutopijne przewidywania, swoisty plakat obrzydliwości. Dyktatorskie rządy, wszechobecna inwigilacja, brak wolności słowa, nowomowa, zakaz wyrażania własnych myśli, indoktrynacja od dzieciństwa. Zmienianie przeszłości, kontrolowanie rzeczywistości, uniformizacja literatury, mediów, stylu życia, rodziny i samotności. Polityczne czystki, ewaporacja istnienia i wszelkich śladów po obecności skazanych jednostek. Przerażające, jak dziś wiele tych elementów obserwujemy w prawdziwym świecie, nawet w takich szczegółach jak zawężonego i bezkrytycznego myślenia, redukcji słów w oficjalnym i potocznym języku, a nawet ścieśniania zakresu świadomości, negowania zdrowego rozsądku i szerokich horyzontów. Sterowanie nastrojami poprzez straszenie wojną, wrogami ludu, pandemią, terroryzmem, aby tylko utrzymać pożądany porządek władzy i przywilejów. Przyciąganie w stronę prymitywnego patriotyzmu milionów ludzi o tej samej twarzy. Im więcej doświadczeń wyniesionych przez czytelnika z ekonomicznej i politycznej sfery, tym większe zrozumienie przesłań powieści. "Rok 1984" powinien każdy przeczytać, bez znaczenia czy jako aktywny czy bierny odbiorca politycznej aktywności, dostarcza wiele materiału do gorzkich przemyśleń. Zachęcam również do sięgnięcia po "Ministerstwo Prawdy. Biografię Roku 1984 Orwella" Doriana Lynskeya, oraz jak najbardziej "Folwark zwierzęcy" George'a Orwella.
5/6 - warto przeczytać
fantastyka, klasyka, 350 stron, premiera 05.04.2022 (1949), tłumaczenie Andrzej Jankowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis.
Klasyka, którą warto poznać i mieć w swojej bibliotece.
OdpowiedzUsuńTa książka chyba nigdy nie straci swojej aktualności, każdy powinien ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńOch uwielbiam i ciągle wracam. Nie wyobrażam sobie współczesnej literatury bez tej książki.
OdpowiedzUsuńKiedyś trochę fantastyki czytałam, ciekawe czy to by mi się spodobało
OdpowiedzUsuńWciąż przede mną...
OdpowiedzUsuńPrawdziwa klasyka, obok której nie sposób przejść obojętnie. Zdaje się, że czas ją sobie przypomnieć.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ją w planach, ale jeszcze jej nie poznałam.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że kiedyś czytałam, ale koniecznie muszę do niej wrócić. Dzięki za przypomnienie!
OdpowiedzUsuńTo na pewno ponadczasowe wydanie, które warto mieć na uwadze.
OdpowiedzUsuńBywa, że wcześniejsza fantastyka niekiedy staje się rzeczywistością.
OdpowiedzUsuńOd lat obiecuję sobie, że w końcu skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych klasycznych książek, które wciąż mam do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wciąż są wydawane wznowienia tego dzieła.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki. Ma piękna okładkę, która mnie do niej przyciąga 😉
OdpowiedzUsuńczytałam w liceum
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam, ale chyba trzeba do niej wrócić i przeczytać jeszcze raz...
OdpowiedzUsuńUielbiam powieści Orwella. Są ponadczaspowe i zawsze trafiają w punkt, nie ważne na którym etapie by się je czytało. Kinga
OdpowiedzUsuń