DORIAN LYNSKEY
"Przyszłość - a w każdym razie najbliższa przyszłość - nie należy do ludzi rozsądnych. Przyszłość należy do fanatyków." George Orwell
Całkiem niedawno, bo w maju tego roku, po raz kolejny sięgnęłam po "Folwark zwierzęcy" George'a Orwella. Zdecydowałam się zerknąć na książkę świeżym okiem, po kolejnej porcji życiowych doświadczeń, dla przywołania wspomnień i jako wprawkę klimatyczną przez serią traktującą o historii komunizmu na świecie Thierriego Woltona. Podobnie rzecz miała się z "Rokiem 1984", do niego również po raz trzeci czy czwarty zajrzałam. Dlatego, kiedy napotkałam zapowiedź publikacji Doriana Lynskeya "Ministerstwo Prawdy", uznałam, że tytuł będzie fantastyczną rozgrzewką i porcją informacji przed jeszcze bardziej świadomym spotkaniem z ostatnią książką Orwella, wydaną po raz pierwszy w tysiąc dziewięćset czterdziestym piątym.
I chociaż "Rok Orwella" liczy już siedemdziesiąt sześć lat, to wciąż w niezwykły sposób pobudza wyobraźnię czytelnika, nakłania do obserwacji otaczającego świata, staje się trampoliną do frapujących interpretacji i refleksji. Książka mocno zagnieździła się w świadomości społecznej, przydzielono jej trwały segment w politycznej i kulturowej świadomości, a nowe pokolenia wielkim strumieniem czerpią przesłania z niej płynące. Ale i starsi czytelnicy chętnie ponownie się z nią zapoznają, gdyż w szczególny sposób otwiera furtki do nowych ujęć przeszłości i teraźniejszości, a nawet zerknięcia w przyszłość na bazie współczesnych aktywności społeczeństw. Od nas zależy, czy zgodzimy się na totalitarny wirus, ciągły terror, nawyk dwójmyślenia, ograniczającej rozwój nowomowy, prewencję myślozbrodni, niszczenie historii, panowanie nad rzeczywistością.
Ciekawie było prześledzić "Rok 1984" od strony jego powstawania, życiorysu pisarza, odbicia zdarzeń z rzeczywistości wkradających się do powieściowej fikcji. Orwell dostrzegał kaleczenie prawdy, wypaczanie języka i nadużywanie władzy. W niezwykły sposób wysnuł opowieść na blisko trzystu stronach. Przywołał postać Winstona Smitha, pracownika Ministerstwa Prawdy. Muzyka fałszu, inwigilacji i tortur silnie wybrzmiewa, wpływa na postrzeganie świata i kluczowych wartości, kruchości prawdy w zetknięciu z władzą, kreowania wygodnych faktów, technologii pozwalającej sprawować kontrolę, prowadzenia zewnętrznych wojen jako uzasadnienia istnienia reżimu. Dorian Lynskey dokładnie rozpracował otoczkę antyutopijnej powieści, sięgnął do wielu źródeł z życia Orwella, wskazał na znaczące przeżycia, rozmowy, rozmyślania. Mnóstwo szczegółów, o których wcześniej nie miałam pojęcia, ich poznanie z pewnością podkręci kolejne intelektualnie spotkanie z "Rokiem 1984", jakich jeszcze nowych spojrzeń się w nim dopatrzę.
4.5/6 - warto przeczytać
biografia książki, 430 stron, premiera 15.09.2021 (2019), tłumaczenie Grzegorz Kulesza
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
O zaciekawiłaś mnie. "Rok 1984" to genialna książka, podobnie jak "Folwark zwierzęcy".
OdpowiedzUsuńBiografia książki? O tym jeszcze nie słyszałam, a brzmi niezwykle intrygująco.
OdpowiedzUsuńmi temat obił się o uszy, ale jest jeszcze mało znany
UsuńU mnie to może być skutek tego, że mam mało czasu na wyszukiwanie takich informacji.
UsuńNie słyszałam wcześniej o biografii książki, jestem jej bardzo ciekawa. Coś innego.
OdpowiedzUsuńniesamowite jk mimo upływu lat pewne tematy są wciąż żywe.
OdpowiedzUsuńz chęcią po nią sięgnę-dzięki
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie dzieła jak Rok 1984 nawet powinny mieć biografię, bo to bardzo ciekawe jak doszło do stworzenia tak znamienitego i ciągle aktualnego dzieła.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Tym bardziej jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńNajpierw chciałabym się zapoznać z utworem Orwella, może mi się uda.
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdą się osoby zainteresowane tym wydaniem, wiem komu je polecić.
OdpowiedzUsuńDobrze, że autor tego wydania dokładnie analizuje powieść i życie jej twórcy.
OdpowiedzUsuńmyślę, że jego biografia będzie teraz bardzo poczytna
OdpowiedzUsuńNie lubię za bardzo sięgać bo biografie. Jakoś wybitnie do mnie nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńSama koncepcja książki o powstaniu książki i autorze jest już ciekawa, jestem na tak.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zakupy już w bibliotece zrobiłyśmy, bo w sumie mogłabym dorzućic do naszych bibliotecznych półek ten tytuł.
UsuńBardzo lubię, gdy w bibliotekach pojawia się wiele nowości. Lubię także korzystać z zasobów m.in Legimi.
UsuńPowiem szczerze, że dużo osób szuka tego typu ksiązek, nie tylko powieści są popularne, ale też taka tematyk bardziej publicystyczna
UsuńTakie dzieła mają to do siebie, że sięgając po nie nawet kilkukrotnie wynosimy zawsze z nich coś nowego poznając je za każdym razem coraz lepiej, a może po prostu z nieco innej perspektywy na przestrzeni wielu lat.
OdpowiedzUsuńSam Orwell był specyficznym autorem. Chyba nie przypuszczał, że książki, które napisał tak dawno temu, będą mieć bardzo aktualne znaczenie po prawie 80 latach. Niesamowite pozycje. Kinga
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tą pozycją, także na pewno się skusze jak będę miała okazję :-)
OdpowiedzUsuńi kolejna propozycja dla mojego męża, on sięga po różne tematyki i myślę, że ta by mu wpadła w oko
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, jestem ciekawa czy nasze czasy też doczekają się takiej publikacji.
OdpowiedzUsuńta biografia z pewnością by mnie wciągnęła, dodaję sobie ją do listy do przeczytania
OdpowiedzUsuńNie przepadam za biografiami i książkami historycznymi. Dlatego muszę stwierdzić że to nie jest propozycja dla mnie
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami i myślę,że za tą propozycję podziękuję.
OdpowiedzUsuń