piątek, 11 marca 2016

PENSJONAT CZERWONE MAKI Danuta Korolewicz 67/2016

"Jeżeli ta porcelana jest tak cenna, powinna być wyeksponowana za szkłem, w gablocie... Cenne jest tylko życie, a porcelana jest taka krucha..."

Już od samego początku bardzo mocno wkręciłam się w niezwykle ciekawą fabułę tej książki. Zapewniła mi kilka godzin świetnego zaczytania, w atmosferze sensacji, kryminału i romantycznej nuty. Intrygujące zdarzenia, morderstwa, niebezpieczne sytuacje, sekrety i tajemnice. A do tego różnorodne postaci, barwne, wyraziste, wywołujące w nas silne uczucia przychylności, życzliwości, sympatii, ale też podejrzeń, niepokoju, odrazy czy wręcz wrogości. Intensywnie przeżywamy książkowe przygody, z zaciekawieniem śledzimy bardzo dynamiczną akcję, pełną nagłych zwrotów, niespodziewanych incydentów i zaskakujących sytuacji. Trzeba przyznać, że autorka stworzyła wyjątkową historię dostarczając czytelnikowi interesujących i niepowtarzalnych wrażeń. Wyostrzamy swoją uwagę i spostrzegawczość, a i tak zakończenie potrafi nas zaskoczyć. Fascynująca fabuła, nietuzinkowe i barwne postaci, narracja trzymająca w napięciu do ostatniej strony, logiczne powiązanie wątków powieści oraz zagadkowy klimat, mocno zachęcają do sięgnięcia po tę książkę.

Główna bohaterka powieści, Beata, po nieudanym roku akademickim zostaje wysłana przez rodziców do nadmorskiej miejscowości Stomew, gdzie w malowniczo usytuowanym pensjonacie "Czerwone Maki" ma spędzić cichy, spokojny i beztroski miesiąc wakacji. Już na sam widok pensjonatu i otaczającej go w półmroku gęstwiny drzew, dziewczynę ogarnia niewytłumaczalny dreszczyk niepokoju. Jednak podoba jej się nowocześnie urządzone wnętrze budynku, sympatyczna właścicielka, ciekawi lokatorzy hotelu, uroki korzystania z plaży. Nie zdaje sobie sprawy, że znajduje się w centrum dziwnych, tajemniczych i niebezpiecznych wydarzeń. Powoli ta dociekliwa i ciekawa otoczenia osóbka zaczyna dostrzegać rzeczy wywołujące w niej silną obawę i strach, a intuicja podpowiada nieprawdopodobne wytłumaczenia niespodziewanych zdarzeń i niezwykłych splotów okoliczności. Jaką historię kryje w sobie pensjonat i przepiękny zabytkowy serwis porcelanowy? Dlaczego w tym miejscu dochodzi do tylu tragicznych wydarzeń? Jak bardzo mieszają się wizerunki pozytywnych i czarnych bohaterów powieści? W jaką śmiertelnie niebezpieczną grę zostaje wciągnięta Beata?

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna

Data premiery: 2015.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Lucky. :)

19 komentarzy:

  1. Wplatanie "romantycznej nuty" - pięknie to nazwałaś :) - w kryminały jest ryzykownym zabiegiem, który zwykle z dobrze zapowiadajacej sie ksiazki robi dosłownie sieczkę. Ale motyw skupienia wszystkich nierozwiązanych zagadek wokół serwisu z porcelany brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po przeczytaniu tej książki, moja pasja zbierania porcelanowych filiżanek tylko się umocniła. :) Bardzo wielką przyjemność sprawiło mi zaczytanie się w tej książce. :)

      Usuń
  2. Widziałam kiedyś tę książkę. Nie zapisałam jej na listę...teraz dzięki Tobie mogę to zrobić. Sensacja, kryminał- to coś co uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto zapoznać się z tą powieścią, nie spodziewałam się tak dobrej pozycji czytelniczej, bardzo się cieszę, że na nią trafiłam. :)

      Usuń
  3. Ostatnio coraz częściej sięgam po książki właśnie tego typu :) Myślę, że ta jest dla mnie idealna.
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość przypadkowo trafiłam na tę pozycję czytelniczą, jednak bardzo się z tego cieszę, świetna książka. :) Przyjemnego zaczytania! :)

      Usuń
  4. Na razie na mojej półce znajduje się tyle książek do przeczytania na "już", że nie ciągnie mnie do "Pensjonatu Czerwone Maki".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja lista książek do przeczytania nieustannie rośnie, jednak wciąż poszukuję nowych czytelniczych inspiracji, samo to, że czekają na mnie wspaniałe tytułu już mocno raduje. :)

      Usuń
  5. Brzmi zdecydowanie intrygująco i ....zapewne wciąga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wciąga w taki miły i sympatyczny sposób, z sensacyjnym i kryminalnym pazurem. :)

      Usuń
  6. Wpisuję na listę życzeń

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi niezwykle intrygująco. Chętnie poznam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sympatycznie spędziłam czas z książką, wciągnęła mnie i to bardzo. :) Warto się z nią zapoznać. :)

      Usuń
  8. O rany, co za tytuł!!! :) Od razu skojarzył mi się z moimi biżuteryjnymi makami, które tworzę, a ponad to w mojej powieści "Jesień w Brukseli" również pojawia się miejsce o nazwie "Czerwone Maki"! :)
    Do tego piękna okładka! Muszę przeczytać tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zestawienie dwóch słów, czerwone maki, a jakie symboliczne i jak potrafi wywołać w nas pozytywne wrażenia. :) Książka bardzo mi się spodobała, ma w sobie czytelniczą moc. :)

      Usuń
  9. Piękna okładka i tytuł. Z przyjemnością przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  10. książka nie dla mnie, ale ostatnio ktoś pytał mnie o coś podobnego, także na pewno polecę :-)

    OdpowiedzUsuń