poniedziałek, 21 marca 2016

NIEUKARANI Kamila Denis 75/2016

"Ludzka pamięć skonstruowana jest tak, by kodować tylko to, na co godzi się sumienie."

Sięgnęłam po tę książkę zaintrygowana wątkiem seryjnego mordercy i próbą odpowiedzenia na pytania, gdzie leży granica między zemstą a sprawiedliwością oraz jak szybko odwet przeradza się w spiralę nienawiści i utraty człowieczeństwa? Klasyczne instrumenty wplecione w fabułę, chętnie przeze mnie poszukiwane w powieściach kryminalnych, pozwalające na kreatywne dostrzeganie prawdopodobnych przyczyn i skutków wydarzeń, złożonych motywów popychających do zbrodni i ciekawych profili sprawców. Bardzo lubię, kiedy wątki psychologiczne zostają ciekawie poprowadzone i intrygująco rozwinięte, skłaniając do głębszych refleksji. To bardzo udany debiut kryminalny, dający poczucie satysfakcji czytelniczej.

Podoba mi się wyraźnie nakreślona i wciągająca fabuła "Nieukaranych", umiejętne zazębianie się wielu wątków, ale również pozostawienie czytelnikowi przestrzeni do wypełnienia własnymi obrazami wyobraźni. Mamy niedopowiedzenia wprowadzające pożądany dreszczyk niepokoju, częstą zmianę scenerii, odmienne perspektywy przebiegającej dynamicznie akcji i mieszankę różnorodnych postaci. Z zainteresowaniem śledzimy działania bohaterów. Kilka razy dałam się zaskoczyć przebiegiem wydarzeń, nie spodziewałam się też takich domknięć niektórych wątków. Książka trzyma w napięciu, nie ma w niej dosłowności opisanych zbrodni, mamy świetną narrację i mocną smykałkę do angażowania czytelnika w kryminalne intrygi i zawiłości. Wyjaśnienia okrutnego morderstwa młodej kobiety sukcesu i brutalnego okaleczenia córki miejscowego prominenta należą do jednych z trudniejszych i są powiązane z niewyjaśnionymi zabójstwami sprzed trzydziestu lat. Czy fotograficzna pamięć i świetna intuicja pomogą Janowi Berentowi, policjantowi z wydziału potocznie zwanego Archiwum X, w dostrzeżeniu poszlak, połączeniu faktów i dotarciu do mordercy? W jakie niebezpieczne i zagrażające życiu pułapki zostaje wciągnięty? Dlaczego przeszłość okazuje się tak istotnym kluczem do rozwiązania tej kryminalnej sprawy?

5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał

Data premiery: 19.02.2016.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res. :)

33 komentarze:

  1. Kryminałów nie lubię ale jak już pisałam u Zaniczki po tą książkę sięgnełabym dla samej okładki, która przypomina mi malarstwo Beksinskiego. Zaintrygowana, przeczytałabym kilka stron zapewne ale sama książka poszłaby w inne ręce. Do kogoś kto by się cieszył nie z okładki a treści ;) Już raz tak miałam ale oddałam książkę w dobre ręce pasjonatce kryminałów właśnie więc straty nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ocenia się książki po okładce, a jednak zwracamy na nią dużą uwagę, świetnie jeśli potrafi zachęcić nas do zapoznania się z treścią. :)

      Usuń
    2. Zgadzam się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale nie ukrywam, że wiele książek zachęciło mnie okładką. W końcu jest ona bardzo, bardzo ważna przy wyborze tego co będziemy z bogatej propozycji ostatecznie wybierać. ;) Podobnie jak Klaudia Chrapko, też sięgnęłabym raczej po tę książkę z powodu okładki niż tematu (nie przepadam za kryminałami), tak samo jak po "Łaskę" Anny Kańtoch, czy wiele innych pozycji. Niemniej treść jest najważniejsza, więc szansa, że kupię książkę tylko przez wzgląd na okładkę/wydanie jest mała (aczkolwiek, raz tak zrobiłam przy "Kucając" Stasiuka, gdzie jednak kwestie estetyczne wzięły górę. ;))

      Usuń
    3. Bo okładka to takie pierwsze wrażenie, pierwsze spojrzenie, świetnie jeśli od razu coś zaiskrzy. :)

      Usuń
  2. Uwielbiam tego rodzaju książki, zawsze wkręcam się w poszukiwanie sprawców, ofiar, motywów, zastanawiam się nad możliwymi zakończeniami... szkoda, że większość takich historii jest napisana/wyreżyserowana po prostu źle, na odwal się, po łebkach, stylem wołającym o pomstę do nieba. Mam nadzieję, że tym razem się nie rozczaruję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię zaglądać właśnie do debiutów, bardzo często znajduję w nich takie świeże podejście do danego gatunku, poruszanego tematu czy sposobu kreowania postaci. Już nie raz przekonałam się, że udany debiut może dać mnóstwo czytelniczej satysfakcji. :)

      Usuń
  3. Lubię kryminały i thillery, a Ty polecasz świetne książki. Jeśli uda mi się ją zdobyć z ciekawością po nią sięgnę. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już człowiek rozsmakuje się w tych kryminałach i thrillerach, to później bardzo chętnie po nie sięga. :) Bardzo lubię jak są one wzbogacone o głębszy wątek psychologiczny. :)

      Usuń
  4. Czy 75/2016 oznacza, że to jest Twoja 75 książka w tym roku?! Jeśli tak, to naprawdę podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyta się, czyta... nareszcie mam na to czas. :)

      Usuń
    2. ja też się często dziwie jak znaleźć tyle czasu na czytanie ;-)

      Usuń
  5. uwielbiam kryminały, więc będę miała ten na uwadze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaję, że te częste zmiany scenerii oraz niedopowiedzenia mogą mnie szybko przekonać do tej pozycji. Chętnie przeczytam, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię, kiedy autor zostawia nam pole do własnego wyobrażenia, dopowiedzenia, połączenia wybranych zagadnień. :)

      Usuń
  7. Zachęcający opis książki to jedno, ale zachęcająca recenzja (umiejętnie napisana) to drugie. Brawo! W poszukiwaniu dobrego kryminału, często polegam na recenzjach, ale wiele z nich to po prostu skrócony opis fabuły plus wyliczanka plusów i minusów. Uwielbiam recenzje, które podsycają ciekawość, które nie zdradzają wszystkiego - i Twoje recenzje właśnie takie są. Tak mnie zaintrygowałaś tym opisem, że na pewno sięgnę po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za miłe słowa, tak bardzo cieszę się, że moja miłość do książek jest widoczna. :) A opisuję je z całym sercem, staram się podkreślić ich indywidualny charakter i przekazać to, co mnie w nich zachwyciło, bo przecież każda z nich jest inna i niepowtarzalna. :) Pozdrawiam z uśmiechem i sympatycznego zaczytania życzę. :)

      Usuń
  8. Ja też jestem ciekawa tej książki. Zwłaszcza, że porusza interesujący mnie motyw seryjnego mordercy. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać, jak już ją przeczytasz, z chęcią zapoznam się z Twoją opinią na jej temat. :)

      Usuń
  9. Lubię tego typu książki. Zapiszę do przeczytania :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kryminał, brr, kompletnie nie przekonują mnie kryminały, ale to dlatego, że nie lubię się bać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że mamy takie bogactwo gatunków w literaturze, każdy znajdzie coś w niej dla siebie. :) Ja akurat lubię ten czytelniczy dreszczyk strachu i leku. :)

      Usuń
  11. Kolejny tytuł dla mojego męża :) Ja mu chyba od razu link do Twojego bloga podrzucę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to bardzo dobry pomysł. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  12. Skoro kryminał, to zapisuję na mojej książkowej liście :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo udany debiut kryminalny, warto zwrócić na niego uwagę. :)

      Usuń
  13. Ostatnio coś gustuję właśnie w takich trudniejszych książkach, w których sama opowieść to nie wszystko, więc chętnie sięgnęłabym po tę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie takie książki, wzbogacone o ten dodatkowy bonus, dłużej zapadają w naszej pamięci. :)

      Usuń
  14. Super recenzja :)
    Uwielbiam kryminały i to jeszcze te niebanalne :)
    Zainteresowałaś i zachęciłaś mnie do tej książki :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jest dostępna jako ebook ? www.niecalkiemsamamama.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znalazłam wersji ebookowej, ale warto zaglądać na strony wydawnictwa.

      Usuń