wtorek, 22 marca 2016

ZIEMIOMORZE Ursula K. Le Guin 77/2016

"... nie wolno ci zmieniać ani jednej rzeczy, ani jednego kamyka, ani jednego ziarnka piasku, dopóki nie będziesz wiedział, jakie dobro i zło wywoła ten czyn."

Całym sercem oddana jestem tej lekturze, w zasadzie śmiało mogę napisać, że wychowałam się na niej, ukształtowała moje spojrzenie na świat baśni i fantasy. Nie miałam wcześniej okazji usiąść i tak na spokojnie tom to tomie nasycić swoje czytelnicze zmysły tymi powieściami, teraz nadarzyła się okazja, bo wszystkie sześć tomów wydano w jednej publikacji - Czarnoksiężnik z Archipelagu, Grobowce Atuanu, Najdalszy brzeg, Tehanu, Inny wiatr, Opowieści z Ziemiomorza. To niezmiernie cieszy i skłania do kolejnych wędrówek po tym fascynującym świecie, który w piękny, mistyczny i magiczny sposób przyciąga nas do siebie. I jeszcze ten wspaniały urok pieśni, w którym zatapiamy nasze myśli. "Ziemiomorze" trzeba koniecznie samemu przeczytać, dać się ponieść melodii mądrych opowieści o naturze ludzkiej.

Powieść rewelacyjnie się czyta, historia wykreowanej rzeczywistości i zasady jej funkcjonowania stają się dla nas coraz bardziej zrozumiałe i czytelne, doskonale się w nich odnajdujemy. Tajemniczość, legendy, zaświaty, sny, magia, mistrzowie, czarnoksiężnicy, zwykli ludzie, uczucia, mroczne i złe siły, oraz oczywiście mądrość smoków. Akcja w zależności od tomu mniej lub bardziej dynamiczna, koncentrujemy się na walce dobra ze złem, wszystko przedstawione w ciepłej i malowniczej otoczce narracyjnej. Bohaterowie wspaniale skonstruowani, bardzo wyraziści i przekonywujący, uwielbiam takie właśnie ich zestawienie. Gorąco zachęcam tych, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z książką, do jak najszybszej wędrówki po jej krainie, to klasyka fantasy z najwyższej półki. Jeszcze długo po zamknięciu ostatniej strony delektujemy się jej smakiem i rozmyślamy nad przesłaniem. Podkreślę jeszcze wspaniałe tłumaczenia w wykonaniu Stanisława Barańczaka, Piotra W.Cholewy i Pauliny Braiter.

6/6 - rozkosz czytania
fantasy

Data premiery: 07.11.2015.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)

26 komentarzy:

  1. Z przykrością stwierdzam, że nie znam tej książki, ale widać, że tematyka taka którą uwielbiam, oj nie ładnie z mojej strony muszę to nadrobić. Pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/03/foremki-aluminiowe-stella.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że książka dostarczy niezapomnianych wrażeń czytelniczych. :) Jak dobrze, że można inspirować się wzajemnie. :)

      Usuń
  2. Nie znam. Nawet o tym nie słyszałam :( Ale brzmi fantastycznie. Kocham mądre baśnie, a teraz łakne takich rzeczy, które będę mogła Mai kiedyś czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocno mnie ostatnio na fantasy wzięło, czytam nowe, wracam do starych. :)

      Usuń
    2. ja słyszałam o tej książce bardzo dużo, ale jeszcze nie miałam okazji czytać.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Są książki, które już na zawsze pozostaną w mej pamięci, tak silne wrażenie na mnie wywarły. :)

      Usuń
  4. Tym razem nie jest to do końca moja tematyka, czarnoksiężnicy i smoki trochę mnie przerażają... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że mamy taki wybór książek, wszystkiego nie da się przeczytać, dlatego ciągnie nas do tego, co lubimy najbardziej. :)

      Usuń
  5. Polecę mężowi, on lubi takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry pomysł! :) Jeśli tylko lubi fantasy z pewnością miło spędzi czas zaczytując się w tej książce. :)

      Usuń
  6. Ziemiomorze mam w planach :) to mój taki must-read. Od dawna czaję się na tę książkę, ale te gabaryty (jak i sama cena książki) nieco mnie przerażają :c
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o gabaryty to nie ma się co nimi przejmować, ponieważ spokojnie można robić przerwy w czytaniu między tomami. :) Uwielbiam takie cegły, sama świadomość, że za szybko się nie skończą bardzo mi odpowiada. :)

      Usuń
  7. Moja tematyka czrnoksiężnicy i fantastyka. Super już mam na liscie

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za czytaniem fantasy, ale tak kusisz swoją recenzją, że aż mam ochotę zaryzykować i sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też długo nie mogłam się do niej przekonać, ale właśnie dzięki Czarnoksiężniku z Archipelagu, od którego zaczęła się moja przygoda z nią, zaczęłam coraz mocniej wnikać w te klimaty i do dziś chętnie po nie sięgam. :)

      Usuń
  9. Niestety nie lubię fantasy., ale może kiedyś się to zmieni... i sięgnę po nią, nie wiem :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był okres w moim życiu, kiedy też chętniej sięgałam po inne gatunki, a teraz bez fantastyki nie wyobrażam sobie mojego czytelniczego świata. :)

      Usuń
  10. brzmi ciekawie, ale zupełnie nie w moich klimatach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście, mamy taki wspaniały wybór książkowych propozycji, każdy znajdzie coś co mu najbardziej odpowiada. :)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Właśnie ta magiczność mnie tak mocno przyciąga, zupełnie inny świat, pobudzający naszą wyobraźnię. :)

      Usuń
  12. Piękne jest to wydanie. Nie czytałam wszystkich sześciu tomów,a zaledwie pierwsze 3, ale bardzo dokładnie i kilka razy. Teraz na mojej półce stoi Sześć światów Hain i już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę ją czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie jestem już w stanie podać, ile razy czytałam pierwszy tom, pozostałe również, jednak pierwszy to był przełomem w moim postrzeganiu fantasy. :) Są książki, do których wraca się bardzo chętnie i mimo, że zna się ich treść, to jednak znów silnie przeżywa, bo ich odbiór wzbogacony jest naszymi wspomnieniami. :)

      Usuń
  13. Jest więcej, ten cykl ma w sobie właśnie mnóstwo takiej siły do przemyśleń, otwartych pytań, do których możemy się odnieść. :)

    OdpowiedzUsuń