[PRZEDPREMIEROWO]
"Jestem zdecydowanie przeciwna zabijaniu kogokolwiek poza własnym prywatnym mężem. Nie jestem psychopatką."
Śmiesznie,
wesoło, na luzie i z kryminalną historią w roli głównej. Książka na
poprawienie nastroju, zaczerpnięcie świeżego oddechu po trudnym dniu, przyjemnego zrelaksowania się. Śledzimy zabawne losy trzech głównych
bohaterek powieści, wiek trzydzieści plus, znudzonych szarością i powtarzalnością zwykłej codzienności, rozczarowanych nieciekawym małżeństwem i drętwymi partnerami, niespełnionych w sferze osobistej i zawodowej. Kobiety oddają
się bardzo kuszącym marzeniom o zupełnie odmiennym barwnym i
interesującym życiu, w którym nie ma już miejsca dla ich małżonków, ale
za to można niemal nieograniczenie korzystać z niewątpliwych uroków bardzo dobrze wyposażonych kont bankowych. Wpadają na iście diabelski pomysł i
nakręcają się wzajemnie do jego realizacji. Chociaż wszystkie ich plany,
zamierzenia, wyobrażenia, czyny i akcje, nie do końca układają się według opracowanego przez nich scenariusza, jednak kobiety to nie zniechęca do działania, a wręcz
odwrotnie, tylko podsyca ich apetyt na więcej.
Powieść napisana lekkim piórem, z
przymrużeniem oka, wypełniona dobrym humorem, więcej niż szczyptą
ironii, ciekawymi pomysłami na fabułę i zabawnymi postaciami. Komedia
kryminalna lekko szalona i zwariowana, w której cały czas coś się
dzieje, mnóstwo omyłek i nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności,
bohaterki nie dają za wygraną, nie kapitulują, uparcie trwają przy swoich
postanowieniach, pomimo niesprzyjających i mocno zaskakujących wydarzeń. Jola,
Kama i Martusia starają się wziąć to co im się, według ich opinii, jak
najbardziej należy. I jeszcze postać pięknej Sandry, która niewątpliwie
wnosi wiele zamieszania i urozmaicenia do powieści. Książkę przeczytałam w błyskawicznym tempie, z uśmiechem na ustach. "Były sobie świnki
trzy" to praktycznie gotowy już scenariusz na sympatyczny i
intrygujący filmu, pełen dobrego żartu, zabawnych perypetii,
atrakcyjnych postaci, ciekawie przenikających się wątków i bardzo dynamicznej akcji.
4/6 - warto przeczytać
kryminał
Data premiery: 15.03.2016.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. :)
bardzo lubię ten gatunek
OdpowiedzUsuńTeż z przyjemnością po niego sięgam, zwłaszcza tak na wyluzowanie się. :)
UsuńMiałam dokładnie takie same odczucia względem ekranizacji. Będę niepocieszona, jeśli jakiś reżyser nie pomyśli o serialu. To idealny scenariusz! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńwww.majuskula.blogspot.com
Sympatyczna, zabawna i wesoła historia, często zaglądam do takich właśnie książek, jak również chętnie oglądam filmy w tym stylu, zwłaszcza w piątki, kiedy trzeba odstresować się po ciężkim tygodniu. :)
UsuńAż zajrzę chyba! Właśnie zastanawiam się, czy nie wrzucić jakiegoś wątku kryminalnego do swojej książki, bo to może ładnie zbalansować fabułę obyczajową ;)
OdpowiedzUsuńWątek kryminalny często daje pazura powieściom, bardzo lubię kiedy jest gdzieś tam w tle lub oczywiście pełni wiodącą funkcję. :)
UsuńO książce nie słyszałam i po Twojej recenzji chętnie po nią sięgnę bo bardzo lubię takie lekkie książki z żartem Pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/03/pan-osos.html
OdpowiedzUsuńTo już moje drugie spotkanie z tą autorką, więc już wiedziałam czego się spodziewać, liczyłam na świetny humor i nie zawiodłam się. :)
UsuńChętnie bym przeczytała jak już skończę Nesbo 😃
OdpowiedzUsuńNo to będzie trochę kryminalnego kontrastu, też często taki właśnie sobie funduję. :)
UsuńWychodzi na to, że to lektura łatwa i przyjemna w sam raz do przeczytania na urlopie. Dopiszę sobie do listy. Tylko nie wiem czy żonie dawać, bo ten cytat na początku trochę mnie niepokoi ;)
OdpowiedzUsuńZ punktu widzenia mężczyzny można się faktycznie mocno zaniepokoić zaproponowanym przebiegiem wydarzeń w tej powieści kryminalne. ;) Jednak bać powinni się tylko panowie mający coś na sumieniu. :)
UsuńChyba się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne i pełne humoru zaczytanie. :)
UsuńWydaje się interesująca, mam nadzieje, że nieprzewidywalna. :)
OdpowiedzUsuńW pewnym stopniu nieprzewidywalna, a w innych urok powieści polega właśnie na tym, że o czymś z góry wiemy, ale pojawiają się pewne zaskakujące okoliczności... :)
UsuńAż takich lekkich książek nie lubię, ale od czasu do czasu może się przydać na "ciężkie" dni:)
OdpowiedzUsuńTypowy, wypełniony dobrym humorem, polepszacz nastroju. :)
UsuńBrzmi ciekawie :) Lubię tego typu lektury, więc może się skuszę.
OdpowiedzUsuńA zatem sympatycznego zaczytania życzę! :)
UsuńChyba zajrzę, ostatnia książka jaką dostałam to tez niby kryminał, ale niskich lotów, choć momentami pouczająca.
OdpowiedzUsuńW gatunku kryminałów jest taka różnorodność, że warto zaglądać tu i tam. :) Zaczytania z kryminalnym pazurem w komediowej odsłonie! :)
UsuńLubię tego typu komedie kryminalne, w których cały czas coś się dzieje i książka wciąga nas tak że zapominamy o całym świecie. Taką książkę szybko się czyta bez odrywania aby dowiedzieć się jak się zakończy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka błyskawicznie wprawia nas w pozytywny nastrój, idealna na kilka godzin relaksującego zaczytania. :)
UsuńPierwszy cytat jest już wystarczającą reklamą :D Czekam zatem na to że ktoś nakręci na jej podstawie film- a jak się nie doczekam zostanie mi przeczytać ;).
OdpowiedzUsuńKolejna świetna recenzja Iza :)
Na podstawie tej książki powstałaby bardzo dobra komedia, fabuła i dialogi zdecydowanie przyciągają naszą uwagę, a dobry humor towarzyszy nam przez wszystkie strony powieści. :)
Usuńfabuła jak dla mnie nijaka, wydana tylko dlatego, ze autorka ma już odpowiednio znane nazwisko
OdpowiedzUsuń