niedziela, 20 stycznia 2019

KURTYKA. SZTUKA WOLNOŚCI Bernadette McDonald

[PRZEDPREMIEROWO]

"Pierwsze wspinaczki były odkryciem niezwykłej ilości darmowego towaru, który nazywa się wolność." Wojciech Kurtyka

Biografia daje wgląd w życie człowieka pochłoniętego niezwykłą pasją, w pewnym stopniu umożliwia też przyjrzeniu się jego osobowości. Spojrzenie na świat z szerszej perspektywy i na idee związane z górską wspinaczką. Wciągają opisy górskich wypraw, zmienne ich oblicza, świadectwa determinacji, odwagi, opanowania, dumy, radości, strachu, wstydu, a przy tym szacunku wobec gór i życia. Przekonuje traktowanie wspinania jako przykładu ludzkiej kreatywności.

Podziwiam ten sposób poszukiwania wolności, podlegający wewnętrznym prawom, przemyślany, skalkulowany, zgodny z wyznawanymi wartościami. Zbieranie doświadczeń umożliwia dotarcie do najgłębszych warstw własnego ja, bycia sam na sam ze swoimi myślami, wydawania zgody, aby lekcje pokory wpływały na kształt życia. Osiągając i przekraczając własne granice zdobywa się cenne i wyczekiwane przekazy, przesłania, wiedzę. Wierność własnemu powołaniu w swoistym wyzwoleniu, swobodzie i samostanowieniu, właśnie poprzez rozwój fizyczny i duchowy, docieranie do najbardziej tajemniczych obszarów własnej jaźni. I jeszcze wyjątkowa umiejętność wycofania się z intensywności pasji w odpowiednim momencie, kiedy wydaje się, że nie można już dzięki niej odkryć w sobie niczego nowego, nastawienie na wyzwania (nie)zwykłej codzienności.

"Góry nie są stadionami, gdzie karmię swoją ambicję osiągnięcia sukcesów, są one katedrami, w których praktykuję moją religię." Anatolij Bukriejew

Postawa Wojciecha Kurtyki, że góry są drogą, a nie celem, mocno przemawia. Wybierając styl alpejski, starannie dobierał partnerów, a to zapewniało wyższy poziom osobistego charakteru przeżyć. Mieszanka świadomości niebezpieczeństwa, podskórnej intuicji odczytywania nastroju gór, mocny indywidualizm, buntownicza natura, silne przekonanie o własnej wartości, która nie domaga się splendoru i nagród, a przypuszczam, że także tej biografii, bo wyczuwa się dystans, naturalną niechęć do odsłonięcia się, pragnienie pozostania nieodgadnionym. Publikacja wciąga, dobrze się ją czyta, sympatyczna narracja, z wyczuciem kładzie nacisk na elementy wspinaczki. Jednak próba przedstawienia człowieka, odsłonięcia charakteru i siły, słabości i dylematów, nie do końca się udała. Zerknij na wrażenia po zapoznaniu się z inną książką Bernadette McDonald, "Elizabeth Hawley. Strażniczka gór", przez wielu nazywanej Sherlockiem Holmesem himalaizmu.

4/6 - warto przeczytać
biografia, 368 stron, premiera 30.01.2019 (2017), tłumaczenie Maciej Krupa
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Agora.

34 komentarze:

  1. Mnie by towarzyszył strach , ale każdy jest miłośnikiem czego innego.
    Góry są piękne , ale za wysokie jak dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasja niezwykła, i za to go podziwiam , chociaż nie dla mnie...

      Usuń
  2. I tej właśnie wolności najbardziej zazdroszczę wszystkim wspinającym się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam osoby które wspinają się. Ich siłę i odwagę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam gościa. wielki człowiek. wspaniały himalaista!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam takich ludzi. Trzeba mieć odwage by sie tak wspinac.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jednak jestem typem takim, co to woli morze :D I nie mam na myśli opalania się w słońcu, bo za tym nie przepadam, ale jednak widok horyzontu nad morzem... ideolo! Ale himalaistów podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam himalaistów to bardzo odważni ludzie.Sama bym się nie odważyła tak wspinać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lektura pewnie ciekawa. Ja obiecałam sobie w tym roku sięgnąć po biografie :) Trendy Mama

    OdpowiedzUsuń
  9. Nic tak nie motywuje jak ludzie, którym się udało przekroczyć własne ogranicenia. Poproszę więcej biografi fajnych ludzi. Tą pozycję juz zapisuję do mojej listy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam ludzi, którzy się wspinają. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam skrajne uczucia do tej dziedziny
    Generalnie nie popieram .

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię sięgać po biografie i autobiografie, jednak tylko wtedy, gdy dana osoba zrobiła na mnie spore wrażenie i chcę dokładnie przyjrzeć się jej życiu. W przypadku pana Kurtyki jest jedynie szacunek i podziw do pasji, jaką żył, nic poza tym. Także podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. średnio lubię biografie niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  14. W tym roku chciałabym przeczytać chociaż jedną biografię, może to bedzie ta?

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię biografie pełnych pasji ludzi czytać pomiędzy powieściami 😉

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam góry i wędrówki po nich, ale czytanie biografii nie jest dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. Są dni, kiedy mogłabym całe dnie spędzić w górach. Jest w nich swoisty klimat, którego nie da się znaleźć nigdzie indziej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój dziadek czyta właśnie takie książki. Chętnie mu ją sprezentuje na dzień dziadka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Góry są drogą, a właściwie sposobem na odnalezienie siebie w ekstremalnie trudnych warunkach. To jest kolejna biografia, którą chętnie przeczytam. Dziękuję za obiecującą i świetna recenzję. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Góry to coś pięknego i to o każdej porze roku. Lecz kiedy człowiek w nie idzie musi mieć świadomość jak się zachować i mieć rozum, a przede wszystkim być przygotowanym. To może być bardzo interesująca i pouczająca biografia. Będę musiała sięgnąć i może ona się spodobać mojej mamie 😉

    OdpowiedzUsuń
  21. Chętnie bym tę książkę przeczytała. Zaciekawiłaś mnie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam i zdecydowanie dałabym lepsza ocenę

    OdpowiedzUsuń
  23. Nawet jeśli ktoś chce spełniać się w zupełnie innej dziedzinie - to takie książki i historie ich bohaterów zawsze mogą być świetną inspiracją :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakoś nie bardzo lubię biografie, ale polecenie wydaje się bardzo ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zdecydowanie góry to droga, a szacunek do nich to nadrzędna sprawa. Na pytanie po co idziesz w góry dobra odpowiedź to taka, że po prostu Są. Z przyjemnością sięgnę po powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  26. Chcę przeczytać! Zdecydowanie moje klimaty:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Góry są wciągające jak narkotyk. Ale dla mnie zdecydowanie łatwiejsze trasy.

    OdpowiedzUsuń
  28. Prawdziwa kopalnia wiedzy o książkach u Ciebie! W przeciągu kilku dni mam listę tytułów książek na prezenty dla połowy mojej rodziny! Dziękuję Ci ogromnie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czytałam latem, niespecjalnie do mnie przemówiła. Znam lepsze książki o górach.

    OdpowiedzUsuń
  30. To na pewno ciekawa i inspirująca historia. Podziwiam ludzi, którzy mierzą się z żywiołami (a czymś takim jest dla mnie tego typu wspinaczka) w zgodzie ze swoimi wartościami i pasją. Osobiście uwielbiam chodzić po górach, ale sama wspinaczka mnie przeraża :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Od jakiegoś już czasu planuję przeczytać jakąś książkę dotyczącą himalaizmu. Postać Kurtyki wydaje się interesująca, z chęcią zapoznałabym się z biografią. :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie czytałam książki na ten temat. Jakoś tak omijałam wszelkie tytuły. Może za jakiś czas po taką sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  33. własnie jestem na etapie czytania literatury górskiej, więc zapisuje tytuł. klaudia j

    OdpowiedzUsuń